
04/06/2025
Ostatnie dni, a może nawet godziny ciąży przede mną 🤰.
Sprzątam tańcząc w rytmie lat 80, spaceruje, jem ananasa, przyjmuje olej z wiesiołka, ćwiczę i czekam. Wszyscy czekamy, a najbardziej starsza siostra ♥️.
Mam nadzieję, że któregoś pięknego (niezbyt upalnego dnia) poród nagle się rozpocznie. Trzymajcie za Nas kciuki.
Nie zamykam się na żadne opcje, pozycje, na znieczulenie. Staram się mieć otwartą głowę na to, że każdy poród może się zakończyć CC. Choć mam nadzieję, że tym razem tak nie będzie!
A jak było u Was? Poród rozpoczął się sam? Była potrzebna indukcja? A może planowe lub nagłe CC? W którym tygodniu?
Jeśli macie ochotę, możecie podzielić się swoimi historiami ♥️.