
29/08/2025
➡️ Za kilka dni rozpoczyna się nowy rok szkolny. To dobry moment, aby usiąść ze swoim dzieckiem i porozmawiać. Wytłumaczyć, że człowieka nie definiuje metka na ubraniu, że prawdziwy szacunek zdobywa się sercem, nie portfelem. Nikt nie ma prawa gardzić drugim człowiekiem tylko dlatego, że ma mniej.
‼️Dziś dotarła do nas niezwykle smutna wiadomość. Kolejne dziecko, zaledwie 12-letni Antoni, nie wytrzymał ciężaru hejtu, którego doświadczał każdego dnia. Odszedł, bo nie miał już siły żyć z bólem, jaki zadawali mu rówieśnicy.
Był wyszydzany i wytykany palcami tylko dlatego, że nie nosił markowych ubrań. Że jego rodziców nie było stać na drogie buty. Każdy dzień był dla niego walką o godność, której mu odmawiano. Dziś w Małopolsce odbył się jego pogrzeb. 🙏🏼
To nie jest historia z gazet. To dramat, który wydarzył się tu i teraz. Dramat, który pokazuje, jak wielką siłę ma słowo – i jak może ono zabić.
Podczas naszych warsztatów w szkołach często rozmawiamy o tym, że wartość człowieka nie zależy od tego, jakim autem jeżdżą jego rodzice, jakie buty nosi czy w jakim domu mieszka.
Pamiętamy jedną historię, kiedy po jednym z warsztatów podszedł do nas nastolatek i powiedział do Ilona Adamska - prowadzącej spotkanie:
– Na co dzień ubieram się w ciuchy z second handu, ale mam te buty za tysiąc złotych o których Pani opowiadała.
Prowadząca zapytała go:
– Dlaczego musisz mieć tak drogie buty, skoro ubierasz się w lumpeksie?
Chłopak spuścił wzrok i odpowiedział:
– Wie Pani… ja nawet tych butów nie lubię. One wcale mi się nie podobają.
– To po co je kupiłeś? – dopytywała.
Na co odparł krótko, ale do bólu szczerze:
– Żeby zyskać szacunek kolegów w klasie.
❗️To częsty, bolesny i niestety prawdziwy powód, dla którego młodzi ludzie proszą rodziców o zakup drogich rzeczy.
To smutne świadectwo tego, że młodzi ludzie często nie chcą luksusu – chcą akceptacji. A kupowanie drogich rzeczy staje się dla nich sposobem na uniknięcie hejtu, szyderstwa i odrzucenia.
Nie ma nic złego w tym, że kogoś stać na drogie ubrania czy markowe buty. Ale jest ogromnym złem to, że ktoś wykorzystuje swój status, by ranić innych. Bo dla jednych buty za 1000 zł są „zwykłym wydatkiem”, a dla innych – tygodniowym, a nawet dwutygodniowym utrzymaniem rodziny.
🔥🔥Za kilka dni rozpoczyna się nowy rok szkolny. To dobry moment, aby usiąść ze swoim dzieckiem i porozmawiać. Wytłumaczyć mu, że człowieka nie definiuje metka na ubraniu. Że prawdziwy szacunek zdobywa się sercem, nie portfelem. Że nikt nie ma prawa gardzić drugim człowiekiem tylko dlatego, że ma mniej.
Antoni już nigdy nie wróci do swojej szkoły. Ale może dzięki rozmowie w naszym domu inne dziecko nie będzie musiało przeżywać podobnego cierpienia.
Nie milczmy. Reagujmy. Uczmy nasze dzieci empatii i wrażliwości. Bo od tego zależy ich życie. 🥹♥️