
26/09/2025
Grał przez 45 minut w metrze w Waszyngtonie. 6 osób zatrzymało się na chwilę, jedna mu zaklaskała, niektórzy przechodząc, wrzucili drobne i w sumie zebrał 32 dolary.
Nikt nie wiedział, że był to Joshua Bell, jeden z najwybitniejszych skrzypków na świecie. Grał na najdroższych skrzypcach świata - Stradivariusie z 1713 roku kupionym za 3,5 mln dolarów. Zagrał m.in. jeden z najtrudniejszych utworów, jakie kiedykolwiek zostały napisane na skrzypce “Chaconne” Jana Sebastiana Bacha
Dwa dni wcześniej Bell miał koncert na jednej z najbardziej renomowanych scen świata w Bostonie, a cena biletu wynosiła 100 dolarów.
Eksperyment pokazał, że to, co niezwykłe, w zwyczajnym otoczeniu nie błyszczy ani nie zostaje docenione. Istnieją wybitni profesjonaliści, którzy nie otrzymują wynagrodzenia adekwatnego do swojego potencjału, ale gdy zdobędą się na odwagę i opuszczą takie środowisko, rozkwitają i sie rozwijają.
Kiedy ktoś nie jest we właściwym miejscu, ludzie mogą przechodzić obok i nie zauważyć, jak wyjątkowy jest. Proszę, upewnij się tylko, że jesteś tam, gdzie powinieneś być.