Life balance - Marcin Ostaszewski

Life balance - Marcin Ostaszewski Dietetyka sportowa i kliniczna. Poprawa zdrowia, sylwetki, wyników sportowych dopasowane do indywidualnych aspektów.

Psychodietetyk i student Functional Medicine University w USA. Zajmuje się problemami z płodnością, układu pokarmowego, hormonalnego, dietą w chorobach autoimmunologicznych. W pracy stawiam na indywidualne i kompleksowe podejście do zdrowia. Pracuje w klinice leczenia niepłodności Kriobank w Białymstoku z pacjentami we wspomaganiu leczenia i spełnianiu ich marzeń o byciu rodzicem. Dużą część mojej

pracy stanowi również praca z zawodowymi sportowcami, do tej pory miałem przyjemność pracować z:
- Damian Janikowski (medalista olimpijski w zapasach, obecnie KSW)
- Kamil Szeremeta (zawodowy mistrz Europy w boksie, były pretendent do pasa Mistrza Świata IBF i IBO)
- Daniel Omieliańczuk (zawodnik ACA i ex UFC)
- Bartosz Fabiński (UFC)
- Marian Ziółkowski (Mistrz KSW)
- Daniel Rutek Rutkowski (Mistrz Babilon MMA oraz FEN)
- Łukasz Radosz (Mistrz Świata w Muay Thai)
- Patryk Kaczmarczyk (Mistrz Armia Fight Night, obecnie KSW)
- Albert Odzimowski (KSW)
- Zawodowi Bokserzy: Damian Kiwior, Michał Olaś
- Rafał Kosiarski (Mistrz Świata w K1)
- Magdalena Loska (czarny pas BJJ, Mistrzyni Świata i Europy)
- Marcik Skrzek (Mistrz TFL)
- wielu czołowych zawodników Muay Thai i K1(Arek Krupa, Oskar Siegert, Mateusz Janik, Mateusz Różak, Natalia Leciejewska, Patryk Beszta-Borowski, Bartosz Botwina, Bartosz Hassa, Kamil Kołtan)
- czołowi zawodnicy MMA: Sylwester Miller, Michał Pach
- Grzegorz Sandomierski, Bartosz Kwiecień
- Nikol Płosaj

W swojej pracy lubię wyzwania i drążyć do momentu rozwiązania problemu - szukając jego przyczyny.

Kilka słów obalenia kontrowersji co jest w środku i dlaczego 🙂
30/07/2025

Kilka słów obalenia kontrowersji co jest w środku i dlaczego 🙂

Czy więcej żelaza w ciąży znaczy lepiej? Dlaczego pacjentki dostają tak ogromne dawki żelaza w ciąży? Główną przyczyną g...
11/07/2025

Czy więcej żelaza w ciąży znaczy lepiej? Dlaczego pacjentki dostają tak ogromne dawki żelaza w ciąży?

Główną przyczyną gdy pacjentki dostają dodatkowe żelazo w ogromnych dawkach (60, 80,100 a ostatnio rekordowo.. 190 mg/ dzień) w formie najczęściej leku do suplementacji w ciąży jest niska hemoglobina/ niska ferrytyna. Jednak wyjaśnijmy sobie kilka kwestii..

Żelazo, tarczyca i profil czerwonokrwinkowy to układ połączony
Prawidłowe poziomy hormonu tarczycy T3 są niezbędne do produkcji czerwonych krwinek (RBC), jeśli będzie występowała niedoczynność tarczycy (niskie poziomy ft3) poziom RBC, HB, Hct również będzie niższy

Hormony tarczycą są też niezbędne do produkcji nowych czerwonych krwinek (proces hemopoezy)
Odwracając trochę myślenie, osoby które mają nadczynną tarczycę mają jednocześnie wyższe poziomy (RBC, HB, Hct), ponieważ ich objętość krwi może być nawet do 6 % większa

Ferrytyna to białko magazynujące żelazo w organizmie, chroniące przed toksycznym działaniem jego nadmiaru. Jest kluczowa dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, a jej poziom we krwi odzwierciedla zapasy żelaza. Zależy jest oczywiście od dostępności, ale również od możliwości wiązania żelaza.

Kolejnym aspektem który chciałbym poruszyć to fakt, że więcej nie znaczy lepiej..

- jeśli pacjentka przyjmowała już żelazo/ preparat prenatalny z żelazem to włączenie kolejnego preparatu z żelazem lub zwiększenie dawki może nie zadziałać lepiej

- bardzo ciekawe badanie pokazało że podano 200 miligramów żelaza w formie doustnej/ dzień dawało wchłanianie na poziomie od 27 do 36 mg/ dzień, ale jednocześnie powodowało liczne problemy gastryczne (bóle, zaparcia, dysbiozę i dyskomfort)

- dlatego uśredniono że w przypadku potrzeby suplementacji w ciąży w formie preparatów doustnych podaż dzienna na poziomie 27-36 mg/ dzień jest w zupełności wystarczająca dla pełni benefitów i ograniczeniu skutków ubocznych

- im więcej żelaza w suplementacji doustnej tym gorzej się ono wchłania.. tutaj odsyłam do świetnego ebooka Eweliny .hormonalna

I clue całego wywodu.. czy tak duża podaż żelaza JEST BEZPIECZNA?

Przeciążenie żelazem w ciąży niesie ze sobą podobne ryzyko jak niedobór żelaza dla matki i płodu. Niekorzystne skutki przeciążenia żelazem u matek obejmują:
1)nadciśnienie tętnicze w ciąży i cukrzycę ciążową;
2) pojedyncze badania sugerują związek z deficytami neuropoznawczymi, porodem przedwczesnym i późniejszym rozwojem cukrzycy typu 1 (T1DM) u dzieci;
3) zwiększone ryzyko preeklampsji (stanu przedrzucawkowego) w trzecim trymestrze ciąży, a przyszłe badania nad hepcydyną jako wczesnym biomarkerem stanu przedrzucawkowego mogą być odkrywcze.

I dochodzimy do takiego paradoksu, że część kobiet które ma ogromną anemią boi się brać w ciąży żelazo (czytając o skutkach ubocznych charakterystycznych dla nadmiaru), a druga część kobiet bezkrytycznie bierze ogromne dawki żelaza (bez korzyści, za to z buforem niebezpieczeństwa)

Ale cóż ja jestem tylko dietetykiem, pewnie nie ma na to badań.. a jednak są 😊 Panie dbajcie o siebie i myślcie czasami odrobinę krytycznie

1000 potwierdzonych ciążBariera która wydawała się abstrakcją jeszcze jakiś czas temu, dziś udało się ją osiągnąć:1000 c...
08/07/2025

1000 potwierdzonych ciąż

Bariera która wydawała się abstrakcją jeszcze jakiś czas temu, dziś udało się ją osiągnąć:

1000 ciąż

7 lat pracy z niepłodnością

I dużo i niedużo.

Można powiedzieć w skali potrzeb dalej nie są to wielkie liczby, jednak zawsze staram się patrzeć przez pryzmat jednostek.

1000+ wyczekiwanych dzieci, wywalczonych

1000+ kobiet które niosły piętno niepłodności, nieudanych starań, procedur czy poronień

1000 + mężczyzn którzy byli obok, czasami bardzo zaangażowani, czasami będą obserwatorami z boku trudu ponoszonego przez kobiety

Jednak niepłodność to nie są tylko liczby i statystyki. To ludzie. Gdy ostatnio spotkałem na placu zabaw mojego pierwszego pacjenta, który przyszedł do mnie z żoną, a dziś ma dwójkę dzieci, których miało nie być i z których dalej cieszy się jak z czegoś najlepszego co w życiu go spotkało, mimo że dzieciaki potrafią dać w kość 😊 To wraca do mnie ta historia, gdy przyszli do mnie na konsultacje.. do kawiarni (tak, tak zajmowałem się kiedyś niepłodnością w kawiarni, bo własny gabinet to było „zbyt bogato”).

I zawsze z podziwem myślę o ludziach, których determinacja była tak duża, że przychodzili w nieoptymalne miejsce, pełne ludzi, ze stosem wyników badań.

Ba! Nawet (jeden raz w życiu!) byłem na pępkowym właśnie tego małego pacjenta, nigdy nie spotkałem tak wielu poruszonych i szczęśliwych dorosłych mężczyzn cieszących się tym szczęściem.

Bo niepłodność to nie tylko liczby, to ludzkie historie, Wasze emocje – radość przeplatana smutkiem, niepewnością, obawą czy czasami zrezygnowanie. To choroba która na wiele lat potrafi zmienić życie. Czasami nieodwracalnie.

I jak sobie myślę, dlaczego tu jestem, dlaczego w ogóle zajmuje się niepłodnością?
To nie umiem odpowiedzieć jednoznacznie, ale chyba jest wyzwaniem, dlaczego że leczenie jest trudne, wielopłaszczyznowe i często nie ma wyraźnej przyczyny, a może być ich wiele.
Wiem jednak jedno od tych 7 lat znalazłem swoje zawodowe miejsce, które stało się poniekąd moją obsesją. Chciałem robić to inaczej, zmienić zasady tej nieuczciwej gry.

Co dalej?
Dalej to samo, cel jest by rodziło się więcej zdrowych dzieci, więc nigdzie się zawodowo nie wybieram w inną stronę 😊
Jednak żeby być odpowiednio zmotywowanym muszę stawiać sobie cele, trudno do osiągnięcia, więc czas na # 10 000
I pewnie samemu będzie ciężko nawet przez większość życia zawodowego, ale wspólnie z narzędziami i specjalistami na tym pracującymi kto wie.. kto wie .. 😊

Dziękuje Wam za tą Naszą Wspólną drogę!

IDZIE NOWE 🔥🔥Jestem niezwykle podekscytowany, że skończyliśmy prace nad nowymi multipreparatami, z których będziecie mog...
29/06/2025

IDZIE NOWE 🔥🔥

Jestem niezwykle podekscytowany, że skończyliśmy prace nad nowymi multipreparatami, z których będziecie mogli korzystać już jesienią, by służyły Wam jeszcze lepiej ☺️

Proces tworzenia nowych formuł jest niesamowicie ciekawy, najpierw miesiącami analizujesz dostępne badania w tej tematyce, potem weryfikujesz to czy w praktyce gabinetowej faktycznie to działa i gdy masz „idealny skład”.. to musisz sprawdzić czy wszystko prawnie się zgadza, co jest często najtrudniejszą częścią. A potem już „ tylko” znaleźć świetne surowce, produkcję, opakować i korzystać.. 🙈

Zawsze wyznaję zasadę że suplementy które tworzę mają być TOP QUALITY i mają działać, inaczej nie spełnia to moich osobistych kryteriów jakości.

Jak myślicie co tym razem przygotowaliśmy?

Co Wy byście chcieli widzieć jeszcze w naszym portfolio?

Dla osób które trafią przygotujemy podarunki na koszt firmy (A co! )

3, 2, 1.. Wasze propozycje w komentarzach ⬇️⬇️⬇️

JAKOŚĆ a nie jakoś 😊😊😊
27/06/2025

JAKOŚĆ a nie jakoś 😊😊😊

PEA (palmitoylethanolamide) „game changer” w łagodzeniu bólu w endometriozie Świadomość całego systemu odnośnie pacjente...
19/06/2025

PEA (palmitoylethanolamide) „game changer” w łagodzeniu bólu w endometriozie

Świadomość całego systemu odnośnie pacjentek z endometriozą rośnie, część specjalistów i przede wszystkim samych pacjentek wie jak ważną rolę w łagodzeniu objawów choroby i poprawie jakości życia pełni rola diety przeciwzapalnej czy suplementacja dobrych jakościowo kwasów Omega-3, jodu, magnezu czy innych antyoksydantów.

Co jednak gdy zrobiłaś to wszystko i masz wrażenie że to „za mało?” Ja szukam nowych, innych rozwiązań bo na część pacjentek podstawowe metody nie wystarczą.

PEA (palmitoylethanolamide) to cząsteczka podobna do endokannabinoidu, którą nasze ciała wytwarzają w komórkach tucznych i komórkach mikrogleju w razie potrzeby radzenia sobie ze stresem fizycznym, stanem zapalnym lub bólem. PEA nie wiąże się z klasycznymi receptorami kannabinoidowymi. Jej główne efekty obejmują regulację stanu zapalnego i stresu oksydacyjnego, zmniejszanie bólu i zmniejszanie PERCEPCJI bólu. Poniżej zamieszczam trzy ważne badania uzasadniające rolę PEA w leczeniu endometriozy:

1. Celem tego badania była ocena skuteczności ultramikronizowanego palmitoiloetanolamidu (um-PEA) i komikronizowanego palmitoiloetanolamidu/polidatyny (m-PEA/PLD) w leczeniu przewlekłego bólu miednicy spowodowanego endometriozą.

Trzydzieści objawowych kobiet z endometriozą potwierdzoną laparoskopowo leczono um-PEA w dawce 600 mg dwa razy dziennie przez 10 dni, a następnie m-PEA/PLD w dawce 400 mg + 40 mg dwa razy dziennie przez 80 dni. Tabletki przyjmowano w odstępie 12 godzin.

Intensywność przewlekłego bólu miednicy, dyspareunii, bolesnych miesiączek (skurczów menstruacyjnych), dyschezji (trudności z wypróżnianiem) i dysurii (bólu przy oddawaniu moczu) oceniano na początku badania, po 10, 30, 60, 90 dniach i po 30 dniach od zakończenia leczenia. Jakość życia i samopoczucie oceniano na początku badania i na końcu leczenia po 90 dniach.

Pod koniec okresu leczenia wszystkie kobiety wykazały znaczną poprawę przewlekłego bólu miednicy, głębokiej dyspareunii, bolesnych miesiączek, dyschezji, a także jakości życia i samopoczucia. Zanotowano również znaczną redukcję stosowania leków przeciwbólowych ( Stochino Loi, 2019)

2. W badaniu kobiet z przewlekłym bólem miednicy stosowano kombinację PEA i kwasu alfa-liponowego (ALA), a wyniki opublikowano w 2015 r. Celem tego badania była ocena wpływu związku między PEA i kwasem alfa-liponowym (LA) na jakość życia i funkcje seksualne u kobiet z bólem miednicy związanym z endometriozą.

Pięćdziesięciu sześciu kobietom podawano PEA 300 mg i LA 300 mg dwa razy dziennie. Do oceny jakości życia i funkcji seksualnych/cierpienia wykorzystano Short Form-36 (SF-36), Female Sexual Function Index (FSFI) i Female Sexual Distress Scale (FSDS). Przeprowadzono oceny kontrolne po 3, 6 i 9 miesiącach.

Nie zaobserwowano żadnych zmian w bólu, jakości życia i funkcjach seksualnych w 3. miesiącu obserwacji, ale w 6. i 9. miesiącu objawy bólu i kategorie jakości życia uległy poprawie (Caruso S, 2025)

3. W badaniu (Luigi Cobellis, 2011 r.) celem była ocena skuteczności związku między N-palmitoiloetanoloaminą i transpolidatyną w leczeniu przewlekłego bólu miednicy związanego z endometriozą.

Było to randomizowane, podwójnie zaślepione, kontrolowane placebo badanie kliniczne z grupami równoległymi, obejmujące 61 kobiet z laparoskopowo potwierdzoną endometriozą. Kobiety zostały zrandomizowane do 3 grup otrzymujących: grupa A (n=21) N-palmitoiloetanoloamina-transpolidatyna 400 mg + 40 mg dwa razy dziennie przez 3 miesiące; grupa B (n=20) placebo przez 3 miesiące; grupa C (n=20) pojedynczy cykl Celecoxib (lek z grupy NLPZ) 200 mg dwa razy dziennie przez 7 kolejnych dni. Nasilenie bólu miednicy i dyspareunii oceniano przed i po leczeniu za pomocą kwestionariusza i skali ocen.

Zaobserwowano istotne zmniejszenie bolesnych miesiączek, dyspareunii i bólu miednicy we wszystkich grupach, a PEA była skuteczniejsza niż placebo. Przeciwzapalny Celecoxib był skuteczniejszy niż PEA lub placebo w zmniejszaniu bólu miednicy, jednak wystąpiła przy nim również największa ilość skutków ubocznych.

PEA ma coraz więcej badań zmniejszaniu ból miednicy w, wulwodynii, endometriozie, zapaleniu gruczołu krokowego czy bolesnych skurczach

Biorąc pod uwagę niskie koszta takiej suplementacji (ok 30-40 zł miesięcznie), mało rejestrowanych skutków ubocznych oraz coraz więcej dobrych jakościowo badań w tej tematyce suplementacja PEA w połączeniu z innymi nutraucetykami może przynieść wiele dobrego przy niskich nakładach finansowych. Ja coraz częściej używam w swoich terapiach u pacjentek z endometriozą i efekty są naprawdę obiecujące.
Uczulajmy jednak pacjentki na to że efekty mogą nie przyjść w pierwszym miesiącu czy nawet dwóch pracy, bo suplementacja w odróżnieniu do farmakologii w większości przypadków wymaga znacznie więcej czasu by mogła zadziałać efektywnie.

Znaliście/ używaliście wcześniej PEA w swojej praktyce? Być może w innych obszarach niż endometrioza, bo badania w łagodzeniu przewlekłego bólu są bardzo ciekawe również np. w Fibromialgii

Syntetyczny progesteron a samopoczucie psychiczne kobiet Utarło się obiegowe przekonanie że progesteron działa kojąco na...
03/06/2025

Syntetyczny progesteron a samopoczucie psychiczne kobiet

Utarło się obiegowe przekonanie że progesteron działa kojąco na mózg czy nastrój kobiet ooprzez wpływa na GABA, neurotransmiter hamujący, który odgrywa ważną rolę w regulacji nastroju, snu i reakcji na stres. Progesteron może zwiększać produkcję GABA lub działać poprzez jego receptory, wywołując uczucie relaksu i spokoju.

Jednak..

Syntetyczne progestageny, w przeciwieństwie do naturalnego progesteronu, mogą negatywnie wpływać na zdrowie psychiczne i nastrój u niektórych kobiet. Podczas gdy naturalny progesteron może mieć działanie uspokajające i przeciwlękowe poprzez przekształcenie się w allopregnanolon, który pozytywnie moduluje receptory GABA-A, syntetyczne progestyny nie przekształcają się i mogą zaburzać układ, potencjalnie powodując zmiany nastroju. Niektóre badania sugerują również związek między określonymi typami progesteronu a umiejętnościami wzrokowo-przestrzennymi, przy czym niektóre typy mogą potencjalnie pogarszać funkcje poznawcze.

Jednak syntetyczne progestageny jeśli nie działa efektywnie enzym 3α-reduktazy i nie zachodzi prawidłowa konwersja to syntetyczny progesteron może działać odwrotnie, bardzo drażniąco, powodujące obniżony nastrój, pobudzenie, obniżone libido czy nawet stany lękowe. Rok tem w opublikowanej ankiecie tutaj na Instagramie na ok 800 głosujących kobiet blisko 42 % zaznaczyło że stosując syntetyczny progesteron doświadczyły znacznego pogorszenia nastroju psychicznego.

I dochodzimy do sedna..

Co jeśli pacjentki muszą stosować ze względów medycznych syntetyczny progesteron, ale tak zaburza to ich samopoczucie psychiczne że ciężko mówić np. o staraniach płodnościowych?

Tutaj rozwiązaniem jest wsparcie działania enzymu 3α-reduktazy poprzez stosowanie dodatkowo w czasie przyjmowania progesteronu np.:

- wyższej podazy kwasów Omega-3 (2-3 g EPA/ DHA/ dzień)
- galusanu epigallokatechiny (EGCG)
- suplementacji GABA
- lecytyny
- pokrzywy (Nettle Root)
- urydyny

Z mojej praktyki czasami mała zmiana w dodatkowej suplementacji pozwala pacjentkom mieć efekty terapeutyczne progesteronu, zmniejszając jego potencjalne skutki uboczne. Ja nie dobieram wszystkich środków na raz, zazwyczaj 1-2 na raz i obserwuje co raportuje pacjentka. Oczywiście tutaj dobranie indywidualnego postępowania i czasami też dawki jest kluczowe.

A jak Wasze doświadczenia – miałyście problem z samopoczuciem psychicznym po stosowaniu syntetycznego progesteronu?

A u praktykujących czy pytacie/ obserwujecie jak się czują Wasze pacjentki po progesteronie?

Up Mommy Milk+ Moje kolejne „zawodowe dziecko” jeśli chodzi o skład produktu. Kilka osób które wiedziało że tworzę ten p...
10/04/2025

Up Mommy Milk+

Moje kolejne „zawodowe dziecko” jeśli chodzi o skład produktu. Kilka osób które wiedziało że tworzę ten preparat zapytało

„Marcin ale przecież mamy takich preparatów na rynku sporo!”

„ ale czy Ty nie oszalałeś tworząc preparat ZIOŁOWY dla kobiet karmiących piersią?!”

Czy oszalałem to jest kwestia subiektywna, ale Up Health to dla mnie miejsce to tworzenia z kreatywnością i sercem, nie tylko od strony biznesowej. I odpowiadam – TAKIEGO produktu NIE MA na rynku POLSKIM.

Dlaczego?

Z całą doza pewności wiem, że są preparaty dla mam karmiących, które dodają substancji odżywczych potrzebnych przy karmieniu piersią jak kwas foliowy, wit B12, magnez, żelazo etc

Jednak ten produkt jest INNY – bo WSPIERA EFEKTYWNIE SAM proces LAKTACJI

Sekret natury pod kątem wspierają laktacji polega na galaktogogach, czyli substancji które stymulują proces laktacji.

Przykładowo w badaniach fengurek czy koper włoski zwiększały odciąganie objętości odciąganego mleka. Szczególnie istotną rolę przy fizjologii karmienia odgrywa również prolaktyna, która w większości przypadków przy karmieniu piersią jest podwyższona i wiążę się z prawidłową produkcją mleka. Pojawi się może pytanie, a co z Niepokalankiem (Vitex), który znajduje się w preparacie?

Przecież „może obniżać prolaktynę i często tak jest polecany”!

Otóż nauka mówi , że niskie dawki niepokalanka mogą PODNIEŚĆ poziom prolaktyny, zaś większe (powyżej 1000 mg) będą działały supresyjnie i negatywnie na laktację. Dlatego dawka w Up Mommy Milk+ jest dobrana tak by działała wspierająco, tym bardziej że Vitex wykazuje również działanie pozytywne pod kątem dobrostanu psychicznego, co jest tak ważne przy karmieni piersią!

Ziołowe wsparcie problemów związanych z karmienie piersią można znaleźć już w pismach botanicznych w starożytnym Egipcie gdzie podawano matce czarnuszkę, koniczyny, koper włoski, kozieradkę z miodem i masłem klarownym. Zaś w XVII wieku lekarze podawali anyż, jęczmień, kminek, koper czy len oraz.. piwo.

Kozieradka (Fengurek) jest znanym i stosowanym galaktogogiem, zawiera kumaryny, diosgeniny, alkaloidy. Efekt kozieradki pod kątem stymulacji produkcji działa poprzez stymulację.. potu (!!), zwiększając tym samym wydzielanie mleka. Tym którym może się wydawać to dziwne pierś jest gruczołem potowym.

Prawdziwą siłą tego preparatu jest jego synergia, przez kilka lat praktykowałem ze swoimi pacjentkami to co wspiera produkcję mleka.. jednak część preparatów w Polsce nie była dostępna w ogóle (np. Goats’s Rue). Część był w zbyt dużych dawkach.. jednak największym problemem było to, że często pacjentki mające problem z laktacją nie mogłem im pomóc „na czas” bo czas włączenia wsparcia jest szczególnie istotny (przede wszystkim dla psychiki mamy ).

Dziś mogę dać to co nauczyła mnie PRAKTYKA GABINETOWA nie tylko badania.. w formie dostępnej dla KAŻDEJ mamy która potrzebuje wsparcia w procesie laktacji. Wierzę że daje Wam coś cennego, moje doświadczenie – tak byście mogły realizować plan karmienia swoich skarbów – gdy tylko tego chcecie, a potrzebujecie w tym obszarze wsparcia.

Kończąc anegdotycznie – niech Wasze piersi będą pełne tego błogosławionego pokarmu!

Menopauza/ pre-menopauza – okres życia gdzie kobieta może czuć się LEPIEJHormony i ich wpływ na wiele aspektów życia jes...
25/02/2025

Menopauza/ pre-menopauza – okres życia gdzie kobieta może czuć się LEPIEJ

Hormony i ich wpływ na wiele aspektów życia jest niesamowity. Zwłaszcza układ hormonalny kobiety, który zmienia się względem dni cyklu, okresu życia, czy też czynników zewnętrznych (stres, infekcje, nawyki żywieniowe, higiena snu). Mamy coraz więcej specjalistów zajmujących się kobietami w przygotowaniu do ciąży, prowadzeniu w ciąży (*wciąż za mało, ale coraz więcej). Jednak optymalizacja hormonalna życia u kobiet w wieku premenopauzalnym i menopauzalnym to dalej mrzonka niż realna pomoc. Zajmuje się tym dosłownie garstka zajakwowiczów.

Okres przechodzenia kobiety z okresu regularnego miesiączkowania, do menopauzy jest bardzo indywidualny - może trwać od kilku miesięcy do nawet 10 (!!!) lat. Do najczęściej dokucza kobietom w tym okresie życia:

• Wahania nastroju: Wahania poziomu estrogenu i progesteronu wpływają na równowagę neuroprzekaźników, co prowadzi do drażliwości, lęku i bardzo szeroko pojętych objawów depresyjnych.

• Uderzenia gorąca i nocne poty: Zmiany poziomu estrogenu wpływają na termoregulację, co prowadzi do objawów naczynioruchowych.

• Zmęczenie: Nierównowaga hormonalna zmniejsza wydajność nadnerczy i produkcję energii, nasilając zmęczenie.

• Zmiany poznawcze: Spadek poziomu estrogenu wpływa na pamięć, koncentrację i szybkość przetwarzania.

Dodatkowo: niskie libido, niska samoocena, częste dolegliwości gastryczne (duże zmiany w mikrobiomie wynikające ze zmian hormonalnych)

Czy tutaj jedyne co możemy powiedzieć – to „proszę przywyknąć, prawo wieku”? Oczywiście że nie!

Aspekty na które warto zwrócić uwagę:

1) Wsparcie w detoksyfikacji estrogenów (wyrównanie Elevated 16-OH to 2-OH Estrogen Ratio) – co może wpływać na stabilną masę ciała, zmniejszenie patogennych prolifieracji w tkankach piersi (zmniejszone ryzyko nowotworowe) czy symptomów dominacji estrogenowej. Tutaj narzędzia które możemy wykorzystać to: antyoksydanty, ruch, z suplementacji: DIM, I3C (Indol-3-karbinol), sulforafan, siemię lniane

2) Wsparcie gospodarki nadnerczy i produkcji androgenów -> jeśli niskie DHEA-s (poniżej 150 ug/DL) / niski kortyzol a z suplementacji np Vitex - > co może działać supresyjnie na objawy dominacji estrogenowej, immunoochronnie czy też wpływać na regulację neuroprzekaźnika GABA zapewniającego lepszy nastrój, lepszy jakościowo sen

4) Wsparcie COMT Activity – Slow Catecholamine and Estrogen Metabolism który:

• Spowalnia metabolizm katecholamin: Zmniejsza rozpad dopaminy, epinefryny i norepinefryny

• Wpływa na klirens estrogenu: Opóźnia metabolizm katecholoestrogenów,
wydłużając ich aktywność i zwiększając reaktywność na stres i wahania nastroju

•Wsparcie to: Donory metylacji: SAMe, magnez i witaminy z grupy B (aktywne, metylowane) wspierają aktywność metylacji COMT.
• Zmiany w stylu życia: redukcja stresu, regularne ćwiczenia, ograniczenie stymulantów i wspieranie równowagi neuroprzekaźników może pomóc ustabilizować
nastrój.

5) Melatonina – jest synteza zaczyna spadać po 35 roku życia, a w przedziale (55-60 r.życia) dochodzi do ekstremalnego obniżenia produkcji nazywanego również „Melatonipause”. Musimy pamiętać że melatonina to nie tylko „łatwiejsze zasypiane”, a osoby z niskim poziomem melatoniny (szybciej się starzeją, mają demencje, zaburzenia nastroju, fibromialgie, choroby nowotworowe, mają cukrzycę typu II, insulinooporność, migreny, zaburzoną sygnalizację przy chorobie Alzhaimera czy Parkinsona). Jej najwyższe stężenie jest w jelitach (400x krotnie wyższe niż w szyszynce) – gdzie spełnia funkcje immunomodulacji, wpływa na skład mikrobioty czy szczelności bariery jelitowej. Dawkowanie powinno oczywiście być dopasowane indywidualnie ale zazwyczaj jest to przedział w tej medianie wieku między 1 mg a 3 mg do 5 mg max). Pamiętajmy jednak że melatonina w zbyt dużej dawce może wywołać zaburzenia termoregulacji, problem z porannym wybudzeniem się (zwłaszcza przy słabo funkcjonujących nadnerczach).

Oczywiście to namiastka tego co możemy zrobić – bowiem optymalizacja hormonalna u kobiety w wieku premenopauzalnym i menopauzalnym kończy się wtedy – gdy pacjentka czuje się OPTYMALNIE/ DOBRZE, więc tutaj badania to jedno, jednak interwencja to zawsze ocena indywidualna czy JAKOŚĆ ŻYCIA pacjentki się poprawiła – bo o to chodzi nam najbardziej.

To tak żeby nie było że tylko płodność, płodność.. hormony są niesamowite i nauka jest niesamowita i nieustanie pokazuje nam nowe opcje działania 😊 Jeśli macie pytania w tym obszarze dajcie znać!

📌Czas burzyć mur niewiedzy i mówić głośno o ważnych elementach wsparcia ciąż 📌📌Jaką rolę w ciąży spełnia kreatyną i czy ...
11/02/2025

📌Czas burzyć mur niewiedzy i mówić głośno o ważnych elementach wsparcia ciąż 📌📌

Jaką rolę w ciąży spełnia kreatyną i czy warto ją suplementować?

1. Kreatyna występują fizjologicznie w organizmie kobiety, jednak jej stężenie jest o 35 % niższe pod koniec ciąży w porównanie do kobiet nie będących w ciąży. Tempo utraty kreatyny zwiększa się znacznie w trakcie III trymestru w wyniku szybkiego wzrostu i zwiększonego zapotrzebowania metabolicznego płodu

2. Kobiety które rodziły przedwcześnie miały o 18 % niższe stężenie kreatyny niż te, które urodziły w terminie bez powikłań

3. W badaniu kobiety z zespołem AGAT (niezdolność do syntezowania kreatyny) wykazano w USG zmniejszony wzrost płodu, po włączeniu 2-3 g pacjentka urodziła dziecko o prawidłowych wymiarach i masie ciała

4. Suplementacja kreatyną ciężarnych na modelu zwierzęcym wykazała lepszy rozwój neuronów potomstwa

5. Kreatyna reguluje poziom homocysteiny, zbyt wysokie jej poziomy mogą być przyczyną poronień czy wad rozwojowych, a kreatyna może zmniejszać to ryzyko

6. Problem niedotlenienia płodu to wciąż numer jeden powikłań ciąży – suplementacja kreatyną zmniejsza ryzyko niedotlenienia płodu oraz zapobiega napadom padaczkowym

7. Suplementacja kreatyną przez matkę łagodziła uszkodzenia neurologiczne w mózgu płodu i była związana z większą przeżywalnością Ireland et al. (2008 and 2011)

8. Zasoby kreatyny w łonie matki zapewniają prawidłowy neurologiczny rozwój dziecka

9. Kluczowy rozwój neurologiczny dziecka zachodzi w III trymestrze ciąży, niedobory kreatyny mogą przyczyniać się do nieoptymalnych warunkach rozwoju

10. Wspiera produkcje ATP – wpływa na poziom energii mamy i dziecka na poziomie mitochondrialnym

11. Kreatynę można dostarczyć z pożywienia, więc i suplementacja jest bezpieczna w większości przypadków. Warto zachować ostrożność u kobiet z PCOS, ponieważ może nasilać problemy skórne/wypadające włosy przez wpływ na poziomy testosteronu/ DHT (nie dotyczy to wszystkich pacjentek)

Niedawno słyszałem że w medycynie nie można przewidzieć wszystkiego. Ja zdecydowanie wolę model zapobiegania niż leczenia, dopiero później możemy ubolewać gdy dzieci będą mieć nieskończone pokłady ATP 😊

Nadciśnienie indukowane ciążą (PIH) to poważna choroba, która dotyka zarówno matki, jak i dzieci, a nowe badania sugeruj...
07/02/2025

Nadciśnienie indukowane ciążą (PIH) to poważna choroba, która dotyka zarówno matki, jak i dzieci, a nowe badania sugerują, że poziom kwasów omega-3 może odgrywać ochronną rolę w zmniejszaniu ryzyka. PMID: 37587460

Badanie to wykazało, że wyższy poziom kwasów omega-3 (PUFA, DHA) był powiązany z niższym ryzykiem PIH, podczas gdy zwiększony stosunek omega-6 do omega-3 był powiązany z wyższym ryzykiem.

Według zaleceń Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników zaleca się podaż nie mniejszą niż 600 mg kwasu dokozaheksaenowego (DHA)/ dzień, w przypadkach ciąż wysokiego ryzyka/ występujących wcześniej poronieniach, ryzyka przedwczesnego porodu czy zaburzeniach krzepliwości zaleca się zwiększyć dawkę do 1000 mg/ dzień. DHA jest niezwykle ważny dla prawidłowego rozwoju neurologicznego dziecka, może minimalizować ryzyko przedwczesnego porodu, preeklampsji, zmniejszać ryzyko wystąpienia alergii czy astmy u dziecka.

Jednak liczne badania mówią o tym że pełen potencjał to połączenia kwasu EPA (kwas eikozapentaenowy) oraz DHA dają dopiero pełne działanie p/ zapalne, pod kątem budowania odporności, równoważenia stosunku kwasów Omega-3 do Omega-6 czy też wspomnianego Nadciśnienie indukowane ciążą (PIH). Osobiście zawsze pracuje na preparatach zawierających EPA+DHA w ciąży, a nie samym DHA.

W kontekście prewencji nadciśnienia w ciąży oczywiście pamiętajmy o podstawach które są KLUCZOWE!

- niskoprzetworzona dieta (ciąża to szczególnie wrażliwy pod kątem epigenetycznym okres kształtowania zdrowia dziecka i ekspresji genowej)
- ruch!!!
- sen!!!
- nawodnienie!!!

I o aspekcie też często pomijanym czyli..

niedoczynności tarczycy w ciąży (tutaj musza być prawidłowe poziomy ft3/ ft4 a nie tylko prawidłowe TSH). U kobiet które miały niedoczynność w ciąży nieregulowaną występowały znacznie częściej zaburzenia hemodynamiczne (NT, stan przedrzucawkowy), CUKRZYCA CIĄŻOWA, nadciśnienie, przedwczesne porody czy zaburzenia wzrostu płodu (Endocrine. 2022; 76 (1): 198-207

Wszystkim starającym się życzę stanu zdrowej i spokojnej ciąży, a Kobietom już w ciąży racjonalnego podejścia do suplementacji i NUDNYCH, zdrowych ciąży 😊

„To nie ma znaczenia” „nie ma na to badań” To chyba najbardziej zbijające zdanie zbijające z tropu, pacjentów którzy chc...
02/02/2025

„To nie ma znaczenia”

„nie ma na to badań”

To chyba najbardziej zbijające zdanie zbijające z tropu, pacjentów którzy chcą powalczyć by zamienić niepłodność w płodność z każdej strony. Ciągle wałkuje to w gabinecie, że niepłodność bardzo często wykracza poza kwestie ginekologiczne.

Pacjenci którzy zapytają swojego lekarza prowadzącego z kolei bardzo często słyszą, że „Nie ma znaczenia”

⚠️Poziom ferrytyny w niepłodności czy prewencji poronień – gospodarka żelazem w postaci magazynów żelaza (Ferrytyny) jest kluczowa dla dojrzewania jakości komórek jajowych, sprawności mitochondriów, prewencji infekcji, dobremu poziomowi energii (niezbędnego do libido czy prokreacji) czy poronień – i tak są na to badania

⚠️Badania od dawna pokazują nam, że przewlekła choroba przyzębia (infekcja dziąseł) wiąże się z innymi schorzeniami, takimi jak cukrzyca typu 2, choroby serca i przedwczesny poród u kobiet w ciąży. Po pierwsze, usta są pełne bakterii i posiadają mikrobiom, tak jak większość innych miejsc w ludzkim ciele. Jednak ta delikatna równowaga drobnoustrojów może zostać naruszona i dochodzi do infekcji dziąseł. Może to powodować ogólnoustrojowe zapalenie, które wpływa na narządy i naczynia krwionośne w całym naszym ciele – w tym w m.in. stan zapalny w macicy (PMID: 29162952, 21041548)

⚠️Badania czynników zakaźnych przewodu pokarmowego nie mają wpływu na jakość spermatogenezy – otóż mają - przerost bakterii w jelicie cienkim może wywołać wzrost przepuszczalności jelit , co z kolei upośledza funkcję jąder i produkcję androgenów -co upośledza proces produkcji plemników i ich ruchliwości

⚠️Mikrobiota nie ma znaczenia pod kątem płodności męskiej – to nic że tysiące badań pokazują że nasienie ma swój własny mikrobiom, a mężczyźni po wprowadzeniu celowanej probiotykoterapii podnoszą poziomy testosteronu, objętość, ilość, ruchliwość, poprawiają morfologię

⚠️Stan przewodu pokarmowego nie ma znaczenia dla płodności, bo to nie ginekologia – na konferencji w Kopenhadze, która odbywała się w tym tygodniu (czerwiec 2023) – wykazano przed indyjskich badaczy że składa mikrobiomu kałowego ma bardzo duże przełożenie na poronienia nawykowe u kobiet.

Ja tylko zaznaczę że to międzynarodowa konferencja poświęcona In-vitro, a badacze z Indii to Ci którzy publikują najwięcej danych na temat poronień

Lekarz powinien być autorytetem i kierownikiem leczenia niepłodności, ale lekarz nie powinien być ignorantem, bo jeśli nie widzi poprawy klinicznej w leczeniu to metodą nie jest próbowanie do skutku robić procedury wspomagane, tylko przygotować swoich pacjentów tak, żeby byli lepiej przygotowani. Niepłodność ma wiele twarzy, ja dalej uważam że wybitni lekarze doskonale wiedzą, że SAMI mogą dużo, ale niesamowite rzeczy można robić RAZEM z innymi specjalistami. Mądry specjalista wie, że świat medycyny nie kończy się na jego dziedzinie, partacz – wszystko neguje, mówi że nie ma znaczenia i wszystko zamienia tylko w stan portfela.

Najmądrzejsze zdanie jakie usłyszałem od znajomego kolegi fizjoterapeuty, który rozmawiał ze znajomymi, którzy uparcie twierdzą, że od leczenia niepłodności jest branie leków.

„Czy to leczenie POMOGŁO?”

Szukajcie swojej drogi, nawet jeśli ktoś mówi Wam że to nie ma znaczenia, ale intuicja podpowiada że ma to idźcie za tym. Eksponujmy wspólnie też lekarzy, którzy walczą o pacjentów, bo tacy też są i nie dajmy sobie wmówić że wszystko da się obrócić w badanie naukowe, bo życie pisze swoje scenariusze 😊

Adres

Białystok

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 08:00 - 18:00
Wtorek 10:00 - 18:00
Środa 10:00 - 19:00
Czwartek 10:00 - 18:00
Piątek 10:00 - 18:00

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Life balance - Marcin Ostaszewski umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Life balance - Marcin Ostaszewski:

Udostępnij

Kategoria

Our Story

Ciesze się, że mnie odwiedzasz :)

Life Balance - to idea promowania równowagi między praca, dietą oraz szeroko pojętym zdrowiem. Jest również odpowiedzią na masę fałszywych informacji odnośnie diety czy suplementacji.

Czym się zajmuję?


  • Dietetyką sportową - dokładając cegiełki do sukcesu moich zawodników i zawodniczek