08/10/2024
„Z teorii przywiązania Johna Bowlby’ego i badań, które później były prowadzone, między innymi przez Mary Ainsworth, jasno wynika, że znacznie większą szansę na budowanie zdrowej bliskości w dorosłym życiu mają ci, którzy w dzieciństwie mogli ufać - mieli tzw. bezpieczny wzorzec przywiązania. Tacy ludzie idą potem w świat z poczuciem, że bliski człowiek jest z grubsza przewidywalny, nie zniknie nagle po okresie przyciągania i uwodzenia. Nie odrzuci. Nie wyszydzi. Nie upije się na ponuro-agresywnie. Można więc bez obaw angażować się w bliskie relacje. Natomiast u tych, którzy mieli tzw. pozabezpieczny wzorzec przywiązania, bliskość i lęk tak się splotły, że trudno je oddzielić. Oni mają wdrukowany wzorzec - im bliżej, tym groźniej, bo to właśnie ta najbliższa kiedyś osoba zawiodła.”
Bliskość sprawdza się przede wszystkim wtedy, kiedy ktoś doświadcza cierpienia albo jest w kryzysie
Zofia Milska-Wrzosińska - psycholog, psychoterapeuta, superwizor Polskiego Towarzystwa Psychologicznego, związana z Laboratorium Psychoedukacji w Warszawie w wywiadzie z
Agnieszką Jucewicz 25.12.2021