07/05/2025
Gabinetowe Love #17 ❤️
Dziś na tapecie ciekawy przypadek pacjentki z dużymi zaburzeniami snu.
Pacjentka 32 lata (mój rocznik), od ok 5 lat pogarszający się sen, problem z zaśnięciem, wybudzanie w nocy. Dodatkowo częste bóle głowy (średnio 3-4 razy w tyg), drętwienia rąk, ogólna męczliwość i obniżony nastrój.
Pacjentka pod opieką psychiatry i psychoterapeuty.
Trafiła do mnie z polecenia, z zamysłem przetestowania ,,magicznej’’ terapii pijawkami (serio czasem jej efekty są wręcz magiczne, jednak nie tym razem).
Już po samym wywiadzie i badaniu palpacyjnym przeczuwałem, że pacjentka jest bardzo niedoborowa (bladość skóry, drażliwość, zaburzenia koncentracji itp.).
Po wykonaniu kilku podstawowych badań krwi, niezbędnych do rozpoczęcia hirudoterapii, okazało się, że pacjentka ma silną anemię (hemoglobina ok 8g/dl - norma u kobiet to ok 12-16), duże niedobory żelaza, wit D3, witamin z grupy B itd.
Po przeanalizowaniu wyników pacjentka została odesłana na dalsze badania i do kilku innych specjalistów, w tym do dobrego dietetyka.
Pacjentka po ok 2 msc od zmiany nawyków żywieniowych i wyrównaniu niedoborów, nie miała praktycznie żadnych pierwotnych objawów.
Z mojej strony wykonaliśmy tylko 2 terapie mające na celu wyciszenie układu nerwowego.
Na 1 terapii tzw. ogólne odreagowanie - zabieg z zakresu medycyny manualnej, tym razem w wersji light.
Na 2 spotkaniu, zabieg GRT - dobrze znany moim pacjentom Główny Regulator Tylny (akupunktura połączona z bańkami ogniowymi).
W tym przypadku mój udział terapeutyczny był znikomy, kluczem do sukcesu stanowiły badania i odpowiednia diagnoza problemu.
Pamiętajcie, że warto badać się regularnie i szukać przyczyny złego samopoczucia. Gdy czujecie się osłabieni, nie macie siły i chęci do życia - podstawowe badania krwi powinny być naszą pierwszą myślą.
Jeśli dotarliście do końca to bardzo dziękuję i życzę miłego dnia.
Obserwujcie po więcej. 😉