Czołowy Psycholog

Czołowy Psycholog Popularyzator psychologii i psycholog z pasją do psychologii sportu oraz pracy z trudną młodzieżą.

🛑Choroby somatyczne, takie jak nowotwory, choroby serca czy udary mózgu, potrafią gwałtownie wstrząsnąć życiem pacjenta,...
18/01/2025

🛑Choroby somatyczne, takie jak nowotwory, choroby serca czy udary mózgu, potrafią gwałtownie wstrząsnąć życiem pacjenta, wywracając je do góry nogami. Diagnoza, często przychodząca nagle, nie tylko zagraża ciału, ale i duszy. W takiej chwili człowiek nie walczy jedynie z bólem fizycznym – mierzy się również z samotnością, strachem, a czasem nawet poczuciem bezsilności. W takich momentach wsparcie społeczne staje się światłem w tunelu, które może odmienić los pacjenta. Czy to uścisk dłoni w szpitalnej sali, rozmowa pełna otuchy czy nawet drobny gest – wsparcie ze strony innych potrafi być prawdziwym katalizatorem procesu zdrowienia.

Wsparcie społeczne to coś więcej niż tylko „pomoc”. To fundament, na którym pacjent buduje nadzieję na lepsze jutro. Jest to sieć relacji i działań, które pomagają mu przetrwać najtrudniejsze chwile. Może przybierać różne formy, od wsparcia emocjonalnego, które koi zszargane nerwy, po wsparcie praktyczne, takie jak pomoc w codziennych czynnościach, które dla chorego stają się wyzwaniem. Wszystkie te formy wsparcia mają jedno wspólne – pomagają człowiekowi poczuć, że nie jest sam.

Rodzaje wsparcia społecznego

🛑 Wsparcie emocjonalne
To najbardziej podstawowa i najbardziej potrzebna forma wsparcia. Kiedy pacjent słyszy słowa: „Jestem z tobą”, „Nie jesteś sam”, „Razem przez to przejdziemy” – czuje, że ktoś rozumie jego ból i obawy. Te słowa, choć wydają się proste, mają moc zmieniania rzeczywistości.
Dla osoby zmagającej się z chorobą poczucie, że ktoś poświęca jej swój czas i uwagę, jest bezcenne. W chwilach zwątpienia jedna rozmowa może przywrócić nadzieję, a wspólne milczenie – dodać sił.

🛑 Wsparcie informacyjne
Choroba to często nieznany i przerażający teren. Lekarze mówią trudnym językiem, a internet pełen jest sprzecznych informacji. Wsparcie informacyjne, oferowane przez bliskich, terapeutów czy grupy wsparcia, pozwala pacjentowi odnaleźć się w tej nowej rzeczywistości. To nie tylko wiedza, ale i pewność, że są ludzie, którzy pomogą podjąć właściwe decyzje.

🛑 Wsparcie instrumentalne
Kiedy ciało zawodzi, najprostsze czynności mogą stać się barierą nie do pokonania. Wsparcie instrumentalne – pomoc w gotowaniu, zakupach, sprzątaniu czy transporcie do lekarza – daje pacjentowi przestrzeń na skupienie się na zdrowieniu. Jest to rodzaj wsparcia, który pokazuje, że troska o drugiego człowieka przejawia się w czynach.

🛑 Wsparcie towarzyskie
Choroba często izoluje. Pacjent, który wcześniej był aktywny towarzysko, nagle znajduje się w świecie pełnym ograniczeń. Wsparcie towarzyskie – zaproszenie na kawę, rozmowa przez telefon, odwiedziny – pozwala mu poczuć, że życie toczy się dalej, a on wciąż jest jego częścią.

Choroba somatyczna to także walka z własnym umysłem. Lęk, smutek, poczucie niesprawiedliwości czy gniew są naturalnymi reakcjami, które mogą jednak zdominować codzienność chorego. Wsparcie społeczne działa tu jak opatrunek na poranioną psychikę.

🛑 Redukcja stresu i lęku
Wyobraźmy sobie pacjenta, który samotnie zmaga się z bólem i strachem o przyszłość. Jego myśli nieustannie krążą wokół czarnych scenariuszy. W takich chwilach obecność bliskich potrafi przerwać spiralę negatywnych emocji. Rozmowa, bliskość, czasami nawet sama obecność drugiej osoby – wszystko to sprawia, że pacjent czuje się mniej zagubiony.

🛑 Podniesienie na duchu
Choroba odbiera wiele – zdrowie, siły, często poczucie własnej wartości. Słowa wsparcia i otucha od bliskich przypominają choremu, że wciąż jest kimś ważnym, kimś kochanym i cenionym.

🛑 Motywacja do leczenia
Gdy brakuje sił, gdy każdy kolejny dzień zdaje się być wyzwaniem, wsparcie bliskich pomaga znaleźć energię do walki. To oni przypominają, dlaczego warto się starać, dlaczego nie można się poddać.

Wsparcie społeczne wpływa nie tylko na umysł, ale również na ciało. Liczne badania wskazują, że pacjenci otoczeni opieką szybciej wracają do zdrowia. Ich organizmy lepiej radzą sobie z leczeniem, a proces rekonwalescencji przebiega sprawniej.

🛑 Przyspieszenie procesów gojenia
Badania wskazują, że osoby wspierane przez bliskich mają lepsze wyniki w rehabilitacji po operacjach czy urazach. To dowód na to, że wsparcie ma realny, biologiczny wpływ na zdrowie.

🛑 Poprawa współpracy z lekarzami
Bliscy często pomagają pacjentowi zrozumieć zalecenia lekarskie, a także je realizować – czy to przez przypominanie o lekach, czy organizowanie wizyt kontrolnych.

🛑 Zmniejszenie ryzyka nawrotu choroby
Stres i samotność są czynnikami, które mogą pogorszyć stan zdrowia. Pacjenci otoczeni troską mają większe szanse na utrzymanie długotrwałej remisji.

Brak wsparcia społecznego jest jak pustka, która pochłania pacjenta. W takiej sytuacji ryzyko pogorszenia stanu zdrowia, zarówno fizycznego, jak i psychicznego, znacząco wzrasta. Pacjenci osamotnieni częściej cierpią na depresję, mają trudności w przestrzeganiu zaleceń lekarskich, a ich rekonwalescencja przebiega wolniej.

Wsparcie społeczne to nie tylko „miły dodatek” w procesie zdrowienia – to fundament, na którym opiera się rekonwalescencja. To w uśmiechu bliskiej osoby, w rozmowie pełnej otuchy, w wyciągniętej dłoni kryje się nadzieja, która potrafi być silniejsza niż ból i strach. W świecie pełnym wyzwań, jakie niesie choroba, obecność drugiego człowieka przypomina, że w tej walce pacjent nie jest sam. Dlatego tak ważne jest, by jako społeczeństwo budować wokół chorych sieci wsparcia, które będą oparciem w najtrudniejszych chwilach ich życia.

🟥W życiu każdego z nas codziennie pojawiają się sytuacje, które mogą wywołać emocje. Czasem jest to spóźnienie autobusu,...
18/01/2025

🟥W życiu każdego z nas codziennie pojawiają się sytuacje, które mogą wywołać emocje. Czasem jest to spóźnienie autobusu, zapomniany portfel, nieprzyjemny komentarz w pracy czy korek uliczny. Na pierwszy rzut oka wydają się one błahe i pozbawione większego znaczenia, jednak w rzeczywistości drobne kryzysy mają ogromną moc – pozwalają nam lepiej zrozumieć samych siebie, nasze reakcje i emocje. Dlaczego? Ponieważ w tych chwilach wychodzą na jaw nasze wewnętrzne napięcia, potrzeby i sposoby radzenia sobie z trudnościami.

Każda, nawet najmniejsza, trudność może stać się "lustrem" naszych emocji. Kiedy spóźniony autobus wywołuje frustrację, warto zadać sobie pytanie: Dlaczego to mnie tak złości? Może kryje się za tym potrzeba większej kontroli nad swoim dniem lub obawa przed krytyką w pracy za spóźnienie. Niekiedy drobna sprzeczka z partnerem może odsłonić ukryte napięcia lub niezałatwione kwestie, które ciągną się od dawna.

Drobne kryzysy zmuszają nas do działania w stresujących warunkach, a to, jak na nie reagujemy, wiele mówi o naszej emocjonalnej kondycji. Osoby bardziej wrażliwe mogą doświadczać silniejszych reakcji na pozornie drobne bodźce, co wskazuje na ich głębszą potrzebę stabilności lub bezpieczeństwa.

🟥Czego możemy nauczyć się od codziennych trudności?

⏺️ Świadomość emocji
Drobne sytuacje uczą nas zauważania emocji w momencie, kiedy się pojawiają. Złość, smutek, rozczarowanie – to naturalne reakcje. Kluczowe jest, by zamiast je tłumić, starać się je zrozumieć.

⏺️ Rozwijanie cierpliwości
Korek uliczny czy kolejka w sklepie to świetne okazje, by pracować nad swoją tolerancją na frustrację. Takie sytuacje pomagają kształtować wytrwałość i spokój.

⏺️ Analiza własnych potrzeb
Kryzysy codzienności często sygnalizują, że jakaś nasza potrzeba nie jest spełniona. Spóźnienie autobusu może uwydatnić potrzebę lepszej organizacji, a krytyczna uwaga w pracy może wskazać na naszą potrzebę uznania lub szacunku.

⏺️ Ćwiczenie elastyczności
Codzienne trudności są szansą na rozwijanie zdolności adaptacyjnych. Umiejętność zmiany planów, gdy coś pójdzie nie tak, pomaga lepiej radzić sobie z większymi życiowymi wyzwaniami.

Paradoksalnie, drobne sytuacje często są trudniejsze do opanowania niż duże kryzysy. Kiedy pojawia się poważny problem, uruchamiamy nasze zasoby adaptacyjne, mobilizujemy wsparcie i działamy bardziej świadomie. Natomiast małe trudności często ignorujemy lub nieświadomie kumulujemy w sobie ich negatywne skutki, co może prowadzić do emocjonalnego przeciążenia. Dlatego ważne jest, aby traktować je z należytą uwagą.

🟥Jak radzić sobie z codziennymi kryzysami?

⏺️ Praktykuj uważność
Naucz się zauważać emocje, które pojawiają się w trudnych sytuacjach. Zadaj sobie pytanie: Co czuję i dlaczego?

⏺️ Zastosuj perspektywę
Zastanów się, czy to, co cię denerwuje, będzie miało znaczenie za dzień, tydzień lub miesiąc. Taka perspektywa pomaga zmniejszyć intensywność emocji.

⏺️ Oddychaj
Techniki oddechowe mogą być prostym, ale skutecznym sposobem na zapanowanie nad emocjami w chwili stresu.

⏺️ Bądź dla siebie łagodny
Zamiast krytykować się za "nadmierne" emocje, spróbuj je zaakceptować i zastanowić się, co mówią o twoich potrzebach.

⏺️ Traktuj drobne kryzysy jak trening
Każda trudność to okazja do ćwiczenia umiejętności radzenia sobie z emocjami i rozwijania odporności psychicznej.

Codzienne kryzysy, choć pozornie nieistotne, mają ogromne znaczenie dla naszego rozwoju emocjonalnego. Ucząc się świadomego reagowania na drobne trudności, możemy lepiej radzić sobie z większymi wyzwaniami życiowymi. Zamiast traktować je jako przeszkody, warto postrzegać je jako okazję do poznania siebie i pracy nad swoimi emocjami. Codzienne życie to nieustanna lekcja – korzystajmy z niej każdego dnia.

🌑W 2007 roku na rynek trafiła gra "The Darkness", która, choć na pierwszy rzut oka wydaje się być brutalnym shooterem os...
15/01/2025

🌑W 2007 roku na rynek trafiła gra "The Darkness", która, choć na pierwszy rzut oka wydaje się być brutalnym shooterem osadzonym w świecie mafii, kryje w sobie o wiele głębsze, psychologiczne warstwy. To opowieść o mrocznej stronie ludzkiej psychiki, bólu straty, walce z wewnętrznymi demonami i próbie odnalezienia człowieczeństwa w obliczu nieokiełznanej potęgi.

W psychologii analitycznej Carla Gustava Junga jednym z kluczowych archetypów jest Cień – ta część naszej psychiki, którą wypieramy, ukrywamy przed światem, a czasem nawet przed samym sobą. Cień składa się z naszych lęków, agresji, instynktów i wszystkiego, co społecznie uważane jest za nieakceptowalne.

Jackie Estacado, główny bohater "The Darkness", jest doskonałym przykładem człowieka, który zostaje zmuszony do konfrontacji z własnym Cieniem. Moc, którą otrzymuje w dniu swoich 21. urodzin, symbolizuje właśnie tę niekontrolowaną, mroczną stronę psychiki. Jackie staje przed pytaniem: czy można ujarzmić to, co pierwotne, dzikie i destrukcyjne? A może Cień zawsze przejmie kontrolę, jeśli nie będziemy świadomi jego istnienia?

Jednym z kluczowych wydarzeń w fabule gry jest śmierć ukochanej Jackie'go – Jenny Romano. To moment, który nie tylko napędza historię, ale również doskonale ukazuje, jak trauma może wpłynąć na ludzką psychikę.

Strata bliskiej osoby jest jednym z najtrudniejszych doświadczeń, jakich może doświadczyć człowiek. W przypadku Jackie'go ta trauma prowadzi do aktywacji destrukcyjnych mechanizmów obronnych – gniewu, pragnienia zemsty i ucieczki w mrok. Jednak gra ukazuje również, że żałoba i ból mogą być impulsem do poszukiwania sensu w życiu i próby odzyskania kontroli nad sobą.

Jackie jest postacią niejednorodną. Z jednej strony to człowiek, który kocha, tęskni i cierpi. Z drugiej – nosiciel starożytnej mocy, która wykorzystuje jego ból i gniew, by szerzyć destrukcję.

To wewnętrzny konflikt, który można odnieść do codziennego życia. Każdy z nas nosi w sobie potencjał do dobra i zła. Kluczowe pytanie brzmi: co zrobimy z tym potencjałem? Czy pozwolimy, by mroczne emocje nami zawładnęły, czy spróbujemy je zrozumieć i nad nimi zapanować?

Gra zmusza gracza do podejmowania decyzji w cieniu tego konfliktu. Jackie może używać swoich mocy, by szerzyć zniszczenie, ale za każdym razem musi zadać sobie pytanie – czy to nadal on, czy może już tylko Cień, który nim zawładnął?

Mrok, który otacza Jackie'go, można również interpretować jako metaforę depresji. Choroba ta często objawia się poczuciem osamotnienia, niemożnością znalezienia światła i nadziei. Jackie, choć posiada ogromną moc, nie potrafi uwolnić się od bólu po stracie Jenny. Wewnętrzny dialog z mocą The Darkness przypomina walkę z negatywnymi myślami, które w depresji mogą przejąć kontrolę nad umysłem.

W grze Jackie doświadcza swoistej depersonalizacji – czasami nie jest w stanie odróżnić siebie od mocy, którą posiada. To stan znany osobom cierpiącym na depresję, które czują się, jakby traciły kontrolę nad własnym życiem i emocjami.

W psychologii mówi się, że nie można całkowicie wyeliminować Cienia. Można jednak go zintegrować – zrozumieć jego naturę, zaakceptować jego istnienie i nauczyć się nad nim panować. Jackie Estacado staje przed podobnym wyzwaniem. Nie może pozbyć się The Darkness, ale może zdecydować, w jaki sposób będzie z niego korzystał.

Gra kończy się refleksją, że człowieczeństwo to nie brak mroku, ale umiejętność odnalezienia światła nawet w najciemniejszych chwilach.

Psychologia uczy nas, że najważniejsze jest zrozumienie siebie – zarówno swoich jasnych, jak i mrocznych stron. Jackie Estacado jest postacią tragiczną, ale również symboliczną. To każdy z nas – walczący z własnymi lękami, gniewem i bólem, próbujący znaleźć sens i światło w świecie pełnym cieni.

"The Darkness" to więcej niż gra akcji. To głęboka opowieść o ludzkiej psychice, walce z wewnętrznymi demonami i próbie odnalezienia własnej tożsamości w obliczu traumy. To historia, która przypomina nam, że każdy z nas ma w sobie mrok – ale od nas zależy, czy pozwolimy, by to mrok nami rządził, czy znajdziemy w sobie siłę, by odnaleźć światło.

🟦Robin Lehner, bramkarz NHL, jest przykładem, że prawdziwe zwycięstwo w sporcie to nie tylko trofea i statystyki, ale ta...
11/01/2025

🟦Robin Lehner, bramkarz NHL, jest przykładem, że prawdziwe zwycięstwo w sporcie to nie tylko trofea i statystyki, ale także walka z niewidzialnym przeciwnikiem – własnym umysłem. Szwedzki zawodnik, który przez lata był uznawany za jednego z najlepszych bramkarzy na świecie, musiał zmierzyć się z chorobą afektywną dwubiegunową, depresją oraz uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. Jego historia to poruszająca opowieść o upadku, determinacji i powrocie do życia.

🟦„Byłem na dnie” – moment przełomowy

W 2018 roku Lehner trafił na terapię psychiatryczną po tym, jak samodzielnie zgłosił się na leczenie uzależnień. W wywiadach przyznał, że przez lata zmagał się z niekontrolowanymi wahaniami nastroju – od euforii po głęboką depresję. Ucieczką od bólu psychicznego był dla niego alkohol oraz narkotyki, które pogłębiały jego problemy.

„Pewnego dnia obudziłem się w hotelowym pokoju i poczułem, że to już koniec. Nie chciałem żyć. Nie miałem siły, by wstać z łóżka. Myślałem o samobójstwie” – opowiadał Lehner.

Tamten moment był dla niego punktem zwrotnym. Postanowił zawalczyć o swoje życie i zgłosił się na leczenie. Wkrótce zdiagnozowano u niego chorobę afektywną dwubiegunową.

🟦Choroba afektywna dwubiegunowa – niewidzialny wróg

Choroba afektywna dwubiegunowa (ChAD) to zaburzenie psychiczne charakteryzujące się naprzemiennymi epizodami manii i depresji. W stanie manii osoba odczuwa nadmierną euforię, pewność siebie i energię, natomiast w stanie depresji – głęboki smutek, brak motywacji i myśli samobójcze.

W przypadku Robina Lehnera choroba pozostała nierozpoznana przez lata. Jako sportowiec funkcjonował w środowisku, gdzie słabość psychiczna była tematem tabu. Nikt nie pytał go, jak się czuje, a on sam bał się mówić o swoich problemach, by nie stracić miejsca w drużynie.

„Byłem mistrzem ukrywania swoich emocji. Nosiłem maskę pewnego siebie faceta, ale wewnątrz czułem się, jakbym tonął” – wspominał.

🟦Upadek i odbudowa kariery

Po zakończeniu leczenia Lehner wrócił na lodowisko i podpisał kontrakt z New York Islanders. Sezon 2018/2019 był przełomowy – został wybrany najlepszym bramkarzem ligi i otrzymał nominację do nagrody Bill Masterton Memorial Trophy, przyznawanej za hart ducha i wytrwałość.

W swoim przemówieniu podczas gali NHL powiedział:
„Jestem chory psychicznie, ale nie jestem słaby. Jestem przykładem, że można walczyć z chorobą i żyć pełnią życia”.

🟦Walcząc o zdrowie psychiczne innych

Dziś Robin Lehner jest jednym z najbardziej otwartych ambasadorów zdrowia psychicznego w sporcie. Założył fundację wspierającą osoby zmagające się z depresją i zaburzeniami psychicznymi. W wywiadach często podkreśla, że sportowcy są poddawani ogromnej presji, a ich zdrowie psychiczne bywa zaniedbywane.

„Nie jesteśmy maszynami. Jesteśmy ludźmi z emocjami, lękami i słabościami. Największą siłą jest umiejętność przyznania się do tego i szukanie pomocy” – mówił.

Lehner apeluje do organizacji sportowych, by zapewniały sportowcom odpowiednie wsparcie psychologiczne. Wspomina, że jego choroba mogła zostać zdiagnozowana dużo wcześniej, gdyby nie tabu wokół zdrowia psychicznego w świecie sportu.

🟦Lekcja od Lehnera: Poproszenie o pomoc to nie słabość, lecz siła

Historia Robina Lehnera to dowód na to, że nawet osoby, które na zewnątrz wydają się silne i niezłomne, mogą zmagać się z poważnymi problemami psychicznymi. Jego walka z chorobą afektywną dwubiegunową pokazuje, że proszenie o pomoc to nie oznaka słabości, lecz akt odwagi i siły.

W świecie, w którym sportowcy są postrzegani jako superbohaterowie, Lehner przypomina, że każdy ma prawo do słabości. I każdy może wygrać walkę o własne życie – jeśli tylko zdecyduje się zawalczyć.

🟦Podsumowanie: Mistrz nie tylko na lodzie

Robin Lehner nie tylko zdobył tytuły i nagrody, ale przede wszystkim wygrał najważniejszą walkę – walkę o swoje życie i zdrowie. Jego historia inspiruje tysiące ludzi, pokazując, że nawet z najciemniejszych chwil można wyjść silniejszym.

„Czasami najtrudniejszym przeciwnikiem jesteśmy my sami. Ale każdego dnia można zacząć od nowa. Każdy dzień to nowa szansa na zwycięstwo” – mówi Lehner.

Dziś jego głos jest jednym z najważniejszych w debacie o zdrowiu psychicznym sportowców, a jego historia uczy, że nie ma nic ważniejszego niż dbałość o własny umysł i serce.

💼🕴️Mobbing w miejscu pracy, szczególnie gdy sprawcą jest bezpośredni przełożony, może mieć niszczący wpływ na zdrowie ps...
04/01/2025

💼🕴️Mobbing w miejscu pracy, szczególnie gdy sprawcą jest bezpośredni przełożony, może mieć niszczący wpływ na zdrowie psychiczne, poczucie własnej wartości oraz motywację do pracy. Pracownik doświadczający mobbingu często odczuwa bezradność, lęk i wstyd. W takich sytuacjach kluczowe jest podjęcie odpowiednich działań, aby chronić swój dobrostan psychiczny.

⭕Mobbing – definicja i objawy

Mobbing to długotrwałe, systematyczne nękanie pracownika. Przejawia się poprzez:

◽Publiczne upokarzanie i krytykowanie

◽Izolowanie od zespołu

◽Zaniżanie kompetencji i deprecjonowanie osiągnięć

◽Zlecanie niewykonalnych lub nieadekwatnych zadań

◽Groźby utraty pracy i manipulowanie

W przypadku, gdy mobberem jest szef, sytuacja jest trudniejsza, ponieważ przełożony ma władzę decyzyjną nad zatrudnieniem i obowiązkami pracownika.

⭕Skutki psychiczne mobbingu

Mobbing w pracy może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, takich jak:

◽Depresja

◽Lęki społeczne

◽Wypalenie zawodowe

◽Bezsenność i chroniczne zmęczenie

◽Poczucie bezsilności i niska samoocena

Osoby dotknięte mobbingiem często czują się osamotnione i bezradne. Mogą unikać kontaktów społecznych, wycofywać się z życia zawodowego i osobistego.

⭕Jak chronić swój dobrostan psychiczny?

◽Zrozumienie sytuacji

Zacznij od zrozumienia, że to nie Ty jesteś winny. Mobbing jest przemocą psychologiczną, a mobber celowo stosuje manipulację i deprecjonowanie, aby wzmocnić swoją pozycję.

◽Dokumentowanie incydentów

Prowadź dziennik, w którym zapisujesz:

Daty i godziny sytuacji mobbingowych

Opisy zdarzeń

Świadków incydentów

Wiadomości e-mail, notatki służbowe

Te zapisy mogą być dowodem w przypadku zgłoszenia sprawy do sądu lub działu HR.

◽Stawianie granic

Staraj się stawiać granice wobec mobbera. Możesz zastosować asertywne komunikaty, które wyraźnie zaznaczą, że nie akceptujesz takiego traktowania.

Przykład:
„Proszę, byśmy skupili się na konstruktywnej rozmowie o mojej pracy. Komentarze personalne uważam za nieodpowiednie.”

◽Szukanie wsparcia społecznego

Rozmawiaj z zaufanymi osobami – współpracownikami, rodziną, przyjaciółmi. Wsparcie emocjonalne pomaga zbudować odporność psychiczną i zmniejsza poczucie osamotnienia.

⭕Terapia psychologiczna

Jeśli odczuwasz negatywne skutki mobbingu, rozważ skorzystanie z pomocy psychologa. Terapia może pomóc w:

◽Radzeniu sobie z emocjami

◽Budowaniu poczucia własnej wartości

◽Tworzeniu strategii radzenia sobie z trudnymi sytuacjami

⭕Polecane podejścia terapeutyczne:

◽Terapia ACT (Akceptacji i Zaangażowania)

◽Terapia poznawczo-behawioralna (CBT)

◽Terapia skoncentrowana na rozwiązaniach

⭕Kiedy zgłosić sprawę do instytucji zewnętrznych?

Jeśli działania szefa mają charakter mobbingowy, warto zgłosić sprawę do:

◽Państwowej Inspekcji Pracy

◽Związków zawodowych

◽Sądu pracy

W Polsce mobbing jest nielegalny (Kodeks pracy, art. 94³). Pracownik może domagać się odszkodowania za szkody moralne i psychiczne.

⭕Jak odbudować dobrostan psychiczny po mobbingu?

Jeśli zdecydujesz się opuścić toksyczne środowisko pracy, ważne jest, abyś podjął kroki do odzyskania zdrowia psychicznego:

◽Skup się na swoich mocnych stronach

◽Podejmij aktywność fizyczną

◽Rozważ pracę z coachem lub psychologiem, aby odzyskać pewność siebie

◽Buduj nowe, zdrowe relacje zawodowe

⭕Podsumowanie

Mobbing ze strony szefa to poważny problem, który może niszczyć zdrowie psychiczne pracownika. Jednak poprzez asertywne działania, szukanie wsparcia i korzystanie z pomocy psychologicznej, można skutecznie chronić swój dobrostan.

Pamiętaj – nie jesteś sam. Mobbing jest formą przemocy, której nie należy akceptować. Zasługujesz na szacunek i godne warunki pracy.

„Żyłem w ciągłym pośpiechu. W głowie miałem jedynie presję, obowiązki, oczekiwania. Aż w końcu runąłem. Cały mój świat l...
03/01/2025

„Żyłem w ciągłym pośpiechu. W głowie miałem jedynie presję, obowiązki, oczekiwania. Aż w końcu runąłem. Cały mój świat legł w gruzach.”

❄️Te słowa Svena Hannawalda doskonale oddają dramat, jaki przeżył niemiecki skoczek narciarski – od oszałamiającego sukcesu do załamania nerwowego. Historia Hannawalda to nie tylko sportowa opowieść o wzlotach i upadkach, ale przede wszystkim psychologiczna podróż w głąb człowieka, który zmagał się z perfekcjonizmem, wypaleniem zawodowym i depresją.

◽Dzieciństwo – początek obsesji perfekcjonizmu

Sven Hannawald urodził się w Niemczech Wschodnich w 1974 roku. W tamtym czasie życie podporządkowane było dyscyplinie, a dzieci uczyły się, że sukces osiąga się dzięki ciężkiej pracy i podporządkowaniu regułom. Jego ojciec był niezwykle wymagający i od najmłodszych lat kładł nacisk na osiągnięcia syna.

To właśnie wtedy w Hannawaldzie zakorzeniła się potrzeba bycia idealnym. Jako dziecko zrozumiał, że uznanie i miłość otrzymuje się za wyniki. W dorosłym życiu ten wzorzec myślenia stanie się dla niego brzemieniem.

◽Droga na szczyt – sukces za wszelką cenę

Hannawald szybko osiągnął sukces w skokach narciarskich. Był uosobieniem perfekcjonizmu – jego skoki były precyzyjne, technika dopracowana do granic możliwości, a każdy trening stawał się obsesją. W 2002 roku zapisał się na kartach historii, wygrywając wszystkie cztery konkursy Turnieju Czterech Skoczni. To, co wydawało się szczytem marzeń każdego skoczka, dla Hannawalda stało się początkiem jego wewnętrznego upadku.

Po tym sukcesie media i kibice oczekiwali od niego jeszcze więcej. Jego perfekcjonizm sprawił, że każdy najmniejszy błąd był przez niego traktowany jako katastrofa. Presja, którą sam na siebie nakładał, zaczęła go przytłaczać.

◽Mechanizm destrukcji – perfekcjonizm jako pułapka psychiczna

Perfekcjonizm Hannawalda można porównać do mechanizmu samozniszczenia. Z jednej strony był motorem napędowym jego sukcesów, z drugiej – zaczął wyniszczać jego psychikę. Każdy trening musiał być doskonały, każdy konkurs zakończony sukcesem. Gdy zaczynał popełniać błędy, nie potrafił sobie z nimi poradzić.

„W mojej głowie nie było miejsca na porażkę. Każdy spadek formy traktowałem jak osobistą klęskę.”
Presja rosła z każdym dniem. Brak regeneracji psychicznej i fizycznej sprawił, że Hannawald zaczął odczuwać wypalenie zawodowe. Zmęczenie przerodziło się w chroniczny stres, a w końcu w depresję.

◽Upadek – załamanie nerwowe i ucieczka od sportu

W 2004 roku Sven Hannawald ogłosił przerwę w karierze. W tamtym czasie był cieniem samego siebie – wyczerpany psychicznie i fizycznie, odizolowany od świata. Trafił do kliniki psychiatrycznej, gdzie zdiagnozowano u niego depresję oraz syndrom wypalenia zawodowego.

Hannawald mówił później, że czuł się jak „robot, który działał bez przerwy na najwyższych obrotach”. Organizm w końcu odmówił posłuszeństwa. To nie był wybór – to była konieczność, by ratować życie.

„Gdybym nie poszedł na leczenie, mogłoby mnie spotkać to samo, co Roberta Enke.”
To odniesienie do tragicznej historii niemieckiego bramkarza, który popełnił samobójstwo z powodu depresji, było mocnym sygnałem ostrzegawczym dla świata sportu.

◽Terapia – powolny proces powrotu do równowagi

Powrót do zdrowia był dla Hannawalda długim i bolesnym procesem. W trakcie terapii nauczył się, że nie musi być perfekcyjny, aby zasługiwać na szacunek i miłość. Przestał patrzeć na siebie wyłącznie przez pryzmat wyników sportowych.

Jednym z kluczowych elementów jego terapii była praca nad akceptacją samego siebie i nauka technik radzenia sobie ze stresem, takich jak:

- Medytacja

- Mindfulness (uważność)

- Zdrowy styl życia (sen, dieta, aktywność fizyczna)

◽Nowe życie – odnalezienie sensu poza sportem

Po zakończeniu kariery Hannawald zaczął dzielić się swoją historią, by zwiększać świadomość na temat zdrowia psychicznego w sporcie. Założył firmę, która oferuje doradztwo w zakresie radzenia sobie ze stresem i wypaleniem zawodowym.

Stał się inspiracją dla wielu ludzi, przypominając, że upadek nie oznacza końca, ale początek czegoś nowego.

◽Analiza upadku i powrotu Hannawalda

Historia Svena Hannawalda jest doskonałym przykładem mechanizmów prowadzących do wypalenia zawodowego i depresji:

⭕Perfekcjonizm destrukcyjny – przekonanie, że tylko sukces zapewnia poczucie wartości.

⭕Presja społeczna – oczekiwania mediów, kibiców i sponsorów.

⭕Brak równowagi życiowej – brak czasu na regenerację i odpoczynek.

◽Lekcje z historii Hannawalda

Hannawald udowodnił, że nawet z najgłębszego upadku można się podnieść. Jego historia przypomina, że zdrowie psychiczne jest równie ważne jak kondycja fizyczna.

Jego doświadczenie daje nadzieję, że:

⭕Warto szukać pomocy i mówić o swoich problemach.

⭕Perfekcja jest iluzją – ważniejsze jest życie w zgodzie ze sobą.

⭕Zdrowie psychiczne to nie wstyd, a priorytet.

◽Podsumowanie

Sven Hannawald przeszedł drogę od mistrza do człowieka na krawędzi, by ostatecznie odnaleźć wewnętrzny spokój. Jego historia jest przestrogą dla tych, którzy gonią za perfekcją, nie zwracając uwagi na własne zdrowie psychiczne. Jest także inspiracją, pokazującą, że warto walczyć o siebie, nawet gdy wydaje się, że wszystko jest stracone.

🎆🍾Nowy Rok to symboliczny moment nowych początków. Wraz z nim przychodzi fala postanowień – obietnic, które składamy sam...
02/01/2025

🎆🍾Nowy Rok to symboliczny moment nowych początków. Wraz z nim przychodzi fala postanowień – obietnic, które składamy samym sobie, aby coś zmienić, poprawić lub osiągnąć. Statystyki pokazują jednak, że większość z nas nie realizuje tych zamierzeń. Dlaczego tak się dzieje i co możemy zrobić, aby nasze postanowienia miały szansę na sukces?

🟥Dlaczego nie dotrzymujemy postanowień noworocznych?

1. Zbyt duże oczekiwania: Często chcemy dokonać ogromnych zmian w krótkim czasie. Postanowienia takie jak „schudnę 20 kg w trzy miesiące” lub „od jutra codziennie będę ćwiczyć” mogą być zbyt ambitne i nierealistyczne. W efekcie szybko tracimy motywację, gdy nie widzimy natychmiastowych efektów.

2. Brak konkretnych celów: „Chcę być szczęśliwy” lub „poprawię swoje życie” to popularne postanowienia, ale są one zbyt ogólne. Brak konkretności sprawia, że nie wiemy, jak zacząć i co robić, aby zbliżyć się do celu.

3. Nieodpowiednia motywacja: Postanowienia często są inspirowane presją społeczną lub oczekiwaniami innych, a nie rzeczywistymi potrzebami i pragnieniami. Bez wewnętrznej motywacji trudniej jest utrzymać zaangażowanie.

4. Brak planu działania: Wielu z nas nie zastanawia się, jak zrealizować postanowienia. Bez planu stajemy przed codziennymi wyzwaniami i łatwo rezygnujemy.

5. Perfekcjonizm i brak elastyczności: Niepowodzenie w jednym dniu – np. pominięcie treningu – bywa traktowane jako całkowita porażka. Ten mechanizm „wszystko albo nic” prowadzi do szybkiego porzucenia postanowień.

💪🎆Cechy dobrego postanowienia noworocznego

🟥Aby nasze postanowienia miały szansę na realizację, warto skupić się na kilku kluczowych zasadach.

1. Konkretność i mierzalność: Cele powinny być jasne i łatwe do zmierzenia. Zamiast „będę zdrowiej się odżywiać”, postanów: „codziennie zjem przynajmniej trzy porcje warzyw”.

2. Realistyczność Cele: muszą być dostosowane do naszych możliwości. Zamiast „będę biegać codziennie 10 km”, zacznij od mniejszych kroków, np. „trzy razy w tygodniu przebiegnę 3 km”.

3. Podzielenie celu na etapy: Duże cele warto rozbić na mniejsze, osiągalne kroki. Dzięki temu będziemy mogli świętować małe sukcesy, co zwiększa naszą motywację.

4. Terminowość: Ustal konkretne ramy czasowe, w których chcesz zrealizować cel. Na przykład: „Do końca marca schudnę 5 kg”.

5. Elastyczność: Bądź gotów na modyfikowanie planu, jeśli pojawią się trudności. Ważne jest, aby dostosować swoje działania do zmieniających się warunków.

6. Zgodność z wartościami Cele powinny wynikać z naszych rzeczywistych potrzeb i wartości, a nie z oczekiwań innych. Zadaj sobie pytanie: „Dlaczego chcę to osiągnąć?”.

🟥Jak zwiększyć szanse na realizację postanowień?

1. Twórz nawyki zamiast jednorazowych działań: Kluczem do trwałych zmian jest budowanie nawyków. Zamiast myśleć o dużym celu, skup się na małych, codziennych krokach, które powoli zmienią Twoje życie.

2. Ustal priorytety: Nie próbuj zmieniać wszystkiego naraz. Wybierz jedno lub dwa najważniejsze postanowienia i na nich się skoncentruj.

3. Znajdź wsparcie: Dziel się swoimi celami z rodziną, przyjaciółmi lub społecznościami, które mogą Cię wspierać i motywować.

4. Monitoruj postępy: Regularne sprawdzanie, jak idzie realizacja postanowień, pomaga utrzymać zaangażowanie. Możesz prowadzić dziennik lub korzystać z aplikacji, które śledzą postępy.

5. Nagradzaj się: Każdy osiągnięty etap warto celebrować. To wzmacnia poczucie sukcesu i motywuje do dalszej pracy.

🍾🎆Podsumowanie

Postanowienia noworoczne mogą być świetną okazją do zmiany, ale tylko wtedy, gdy podejdziemy do nich z rozwagą i odpowiednim przygotowaniem. Pamiętajmy, że klucz do sukcesu tkwi w cierpliwości, systematyczności i elastyczności. Małe kroki prowadzą do wielkich zmian, a każde wyzwanie może stać się początkiem nowego, lepszego etapu w naszym życiu.

Czy w tym roku zdecydujesz się na postanowienia, które mają szansę się spełnić?

Adres

Bielawa
58-260

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Czołowy Psycholog umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Czołowy Psycholog:

Udostępnij

Kategoria