16/05/2024
Zaolzie #1
1 Maja z Kolegą Mateuszem Baranem odwiedziliśmy Zaolzie.
Zaolzie to - pisząc w pewnym uproszczeniu - ta część Śląska Cieszyńskiego, która po I wojnie światowej pozostała na terenie Czech. Mogła przypaść Polsce. W gorszym dla nas wariancie cały Śląsk Cieszyński mógł trafić do Czech (a więc dzisiejsza, polsko-czeka granica znajdowałaby się dopiero na... Białce...).
Od wieków, właściwie od zawsze na dzisiejszym Zaolziu mieszkali Polacy w wielu wioskach i miastach stanowiąc zdecydowaną większość mieszkańców: „Według wyliczeń, do których odwołał się rząd czeski, przygotowując w 1920 r. korektę ustawy o podziale administracyjnym Republiki Czechosłowackiej, na obszarze włączonych do Czechosłowacji części dawnych powiatów politycznych frysztackiego i cieszyńskiego, których granice z grubsza pokrywały się z granicami Zaolzia, zamieszkiwało łącznie 18 248 Niemców, 32 661 „Czechosłowaków” (sic!) i 119 950 Polaków. Ci ostatni stanowili niemal 69% ogółu ludności Zaolzia („Czechosłowacy” – ok. 18,5%).”
Nie zamierzam tu wchodzić w różnego rodzaju spory, komu bardziej „należał się” Śląsk Cieszyński - Czesi mieli do niego roszczenia związane z historyczną przynależnością tych ziem, Polacy zaś odwoływali się do kwestii narodowościowych. Ostatecznie ta piękna kraina została podzielona na dwie części. Jej wschodnia, a więc nasza część utrzymała polskość, część zachodnia się mocno, ale na szczęście nie całkiem, zbohemizowała.
Mam mocno uczuciowy stosunek do Zaolzia, dlatego w kilku następnych postach podzielę się zdjęciami stamtąd.
[Zdjęcia są głównie z południowej, górskiej części tego regionu.
W komentarzu link do dobrej strony o Zaolziu].