
20/07/2023
Okazuje się, że zabawy najprostszymi i nietypowymi narzędziami są najbardziej pożądane przez małych joginów.
Już raz tego doświadczyłam z papierem toaletowym😅. Tym razem była to folia malarska.
Ogromny sztorm foliowy.
Rzucanie Zosiek do pudełka z folią a następnie próby wygrzebania piłeczek z niej. Nie takie proste jakby się wydawało.
Folia choć już potargana posłuży do najbliższego malowania w domu☺️
Po sztormie wylądowaliśmy na wyspie tworząc hawajskie naszyjniki📿
To były ostatnie zajęcia jogi. Po roku pracy z dziećmi mogę śmiało powiedzieć, że była to droga pełna rozwoju. Doświadczanie dziecięcego odbioru jogi, momenty zaskoczenia, te wspólne rozmowy podczas prac kreatywnych... To było cudowne!
Gdy moja córka podczas sytuacji stresowej (mówienie wierszyka na koniec roku) powiedziała że "oddychała przed" żeby nie zapomnieć tekstu , sprawił że uwierzyłam w moc jogi dla dzieci.
Dziękuję wszystkim że byliście.