
05/03/2025
Jak doszedłem do tantrycznej pracy z ciałem?
Nie była to droga prosta ani zaplanowana. Nie wydarzyło się to nagle, nie było jednym momentem olśnienia, lecz raczej powolnym, organicznym procesem. Czasem coś we mnie czuło, że to kierunek, ale poszukiwania zajęły mi trochę czasu, zanim mogłem to nazwać i w pełni poczuć, że jestem na właściwym miejscu. Zaczęło się od sesji, którą przyjęliśmy wspólnie z żoną. To było tak piękne doświadczenie, że decyzja o poszukiwaniu swojej ścieżki w tym kierunku bardzo szybko dojrzała. A potem to już poleciało.
Być może znasz to uczucie – gdy życie wydaje się pełne, a jednocześnie czegoś w nim brakuje. A może masz poczucie wypalenia, czujesz że stare schematy i system trzymają Cię w czymś co już nie karmi i przytłacza? Przez wiele lat czas skupiałem się na twórczości, na biznesie, na budowaniu – rzeczy, relacji, miejsc. I choć to wszystko było ważne, brakowało mi czegoś. Czego? Duchowości, kontaktu ze sobą, pracy z ciałem. To było wiele lat pogoni za sprawami materialnymi i szczęściem, takim jak go wtedy definiowałem, a czasem za pozorami.
Masaż tantryczny pojawił się na mojej drodze jako zaproszenie do innego rodzaju kontaktu – z ciałem, z emocjami, z tym, co nienazwane. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że stanie się moją pasją i ścieżką, ale kiedy po raz pierwszy poczułem, jak uważny dotyk potrafi zmienić stan umysłu i sposób, w jaki doświadczamy siebie, wiedziałem, że chcę iść dalej.
Wiele osób wyobraża sobie tantryczny dotyk jako coś egzotycznego, tajemniczego. A dla mnie to po prostu powrót do tego, co naturalne. Do czucia własnego ciała bez napięcia, bez ocen, bez wstydu. Do przyjmowania dotyku bez oczekiwań. Do bycia w pełnej obecności – ze sobą i z drugim człowiekiem. I pracą z prawdą, czasem nagą ;-)
Dziś w Intui Studio tworzę przestrzeń, w której możesz tego doświadczyć. Bez pośpiechu, bez presji. Tak, jak potrzebujesz. Jeśli czujesz, że to coś dla Ciebie – zapraszam.
📍 Osada Molusiówka, Beskid Żywiecki
📍 Studio w Bielsku-Białej
Napisz, jeśli masz pytania. Możemy porozmawiać, sprawdzić, czy to dobry moment dla Ciebie.
Jeśli chcesz być na bieżąco z moimi refleksjami o ciele, dotyku i świadomej obecności – zapraszam Cię do mojego NibyNewslettera. Nie spamuję. Dzielę się tym, co naprawdę czuję, co mnie porusza i co może być dla Ciebie inspiracją. Każdego maila wysyłam osobno. Jeśli chcesz żeby pofrunął również do Ciebie zostaw komentarz lub napisz na priv.
Do zobaczenia