
16/06/2025
To takie grzeczne ,nie robiące problemów dzieci,tylko co jest pod spodem?-często właśnie patentyfikacja
https://www.facebook.com/100045278984076/posts/1226956478823640/?mibextid=rS40aB7S9Ucbxw6v
„Stawiam tezę o tym, że destrukcyjna parentyfikacja, czyli patologiczne odwrócenie ról w rodzinie jest szczególną formą przemocy. Ma ona niejednokrotnie charakter utajony i podobnie jak np. wykorzystanie seksualne, często pozostaje wyłącznie w obszarze pamięci lub niepamięci (nieświadomości) danej rodziny. Inni ludzie nie mają na ten temat informacji, a rodzina tworzy nierzadko fasadę „normalności”. (…) Przemoc utajona jest zazwyczaj trudniejsza do radzenia sobie, niż przemoc jawna, która może być dostrzegana przez innych ludzi. Dotyczy to wszelkich jej form. Osoba doświadczająca takiej przemocy musi bowiem nieustannie w umyśle dokonywać konfrontacji dwóch obrazów, takiego, jaki sama tworzy w odniesieniu do sprawcy oraz takiego, jaki istnieje w najbliższym otoczeniu na jego temat. Sprawca przedstawia się często jako ktoś szczególnie dobry, życzliwy lub pomocny dla innych. (…)
W literaturze przedmiotu przyjmuje się, że im wcześniej w życiu dziecka dochodzi do zjawiska parentyfikacji, tym skutki dla jego rozwoju są poważniejsze. Małe dziecko nie ma (choćby w porównaniu z nastolatkiem) takich zasobów psychicznych, które dawałyby mu szansę na to, żeby bez szwanku przeżyć (wytrzymać) rodzinne odwrócenie ról. Dla dziecka bardzo często rzeczywistość psychiczna jego rodziny jest jedyną znaną rzeczywistością i dopiero w trakcie rozwoju zdaje sobie sprawę z tego, że inne systemy rodzinne mogą funkcjonować inaczej. (…)
W procesie destrukcyjnego odwrócenia ról szczególną rolę odgrywa zaniedbanie emocjonalne, definiowane jako brak emocjonalnej odpowiedzi rodzica na potrzeby dziecka, brak jego dostępności dla dziecka (szczególnie, gdy znajduje się ono w sytuacji zagrożenia lub trudności) oraz brak wystarczających (stymulujących rozwój dziecka) interakcji między dzieckiem a opiekunem. Dziecko, aby móc troszczyć się o instrumentalne i emocjonalne potrzeby rodzica lub rodzeństwa, musi „poświęcić” własne potrzeby rozwojowe, a w szczególności - potrzebę otrzymania od opiekuna uwagi i ukojenia. Jego pragnienia są więc zaniedbywane nie tylko przez opiekunów, lecz także przez samo dziecko, które po prostu „nie widzi” różnych obszarów swojego życia. Proces ten często obejmuje wiele lat."
Katarzyna Schier
Dorosłe dzieci. Psychologiczna problematyka odwrócenia ról w rodzinie.
fot Jurica Koletić