Pola Babicz aromaterapia i biohacking

Pola Babicz aromaterapia i biohacking Witaj, jestem aromaterapeutką i biohackerką, a jednocześnie praktykiem .

Chcę dzielić się z Tobą moją pasją do zdrowego stylu życia i naturalnych metod leczenia. Dołącz do mnie, aby poznać więcej porad i trików dotyczących aromaterapii i biohackingu.

🌞 BIOHACKING SNU PRZY DŁUGICH DNIACHczyli… jak zasnąć, gdy wszystko w Tobie chce jeszcze żyć.Nie wiem, jak Ty – ale ja k...
25/06/2025

🌞 BIOHACKING SNU PRZY DŁUGICH DNIACH
czyli… jak zasnąć, gdy wszystko w Tobie chce jeszcze żyć.

Nie wiem, jak Ty – ale ja kocham długie dni. Te, które zaczynają się o 5:00 i kończą... no właśnie, czy w ogóle się kończą?

Dla osób z obniżonym nastrojem (czytaj: depresją, dystymią, przeciążeniem psychicznym) światło to lek.
Dosłownie. Więcej światła = więcej serotoniny = więcej siły do życia.

Ale to też pułapka. Bo w takim świetle ciało mówi:
„Nie idź jeszcze spać, tyle jeszcze można zrobić!”.
I robi.
Za długo.
Za dużo.

A potem nagle: rozregulowany sen, problem z regeneracją, spadek nastroju...
I koło się kręci.

Więc jak złapać równowagę?

🛏️ Oto kilka sprawdzonych patentów na biohacking snu latem:

1️⃣ Zadbaj o silne światło rano
– Wyjdź na zewnątrz w pierwszej godzinie po przebudzeniu.
– Fotoreceptory w oczach ustawią Twój wewnętrzny zegar.

2️⃣ Zgaś światło wieczorem – naprawdę.
– Przygaś lampki, unikaj ekranów min. 1h przed snem.
– Ciepłe światło świecy działa cuda.

3️⃣ Wprowadź olejki wyciszające
– Lawenda, wetiweria, cedr, rumianek rzymski
– Kilka kropel w dyfuzorze lub na poduszkę – niech Twój mózg nauczy się: „ten zapach = czas na sen”.

4️⃣ Chroń melatoninę jak skarb.
– Śpij w ciemności: opaska, zasłony zaciemniające.
– Żadnego światła nocnego, nawet z ładowarki.

5️⃣ Nie walcz z energią – zarządzaj nią.
– W lecie mamy naturalny „haj” światła. Korzystaj z niego za dnia, ale wieczorem: „spowolnienie” obowiązkowe.

💬 Ja mam tak, że latem łóżko mnie nie woła – ale jak dam sobie przestrzeń na sen, to cały dzień staje się o niebo łatwiejszy.
Znasz to uczucie?

🌿 A Ty – jak sobie radzisz z zasypianiem latem? Masz swój wieczorny rytuał lub ulubiony zapach?

Daj znać w komentarzu. Może kogoś zainspirujesz.
I pamiętaj – sen to nie strata czasu. To inwestycja w spokój głowy.

🧠 Czy stres zjada Twoją serotoninę?A może po prostu czujesz, że ostatnio jest Ci... „jakoś mniej dobrze”?Serotonina to n...
21/06/2025

🧠 Czy stres zjada Twoją serotoninę?
A może po prostu czujesz, że ostatnio jest Ci... „jakoś mniej dobrze”?

Serotonina to neuroprzekaźnik, który w dużej mierze odpowiada za nastrój, sen, apetyt i ogólne poczucie stabilności emocjonalnej. Nazywana bywa „hormonem szczęścia” – ale to uproszczenie. To raczej hormon spokoju i równowagi.

👉 Problem?
Przewlekły stres skutecznie tę równowagę rozregulowuje.

🔍 Jak to działa?
Gdy jesteśmy pod wpływem stresu, organizm koncentruje się na przetrwaniu – aktywuje oś HPA (podwzgórze-przysadka-nadnercza), wyrzuca kortyzol, ciało przechodzi w tryb „uciekaj albo walcz”.
W efekcie:
– maleje synteza serotoniny,
– zmniejsza się wrażliwość receptorów,
– zaburza się sen i apetyt,
– nasila się lęk, rozdrażnienie, uczucie przeciążenia.
Czyli: stres nie tylko męczy, ale realnie zmienia chemię mózgu.

💡 Jak wspierać układ nerwowy i poziom serotoniny?
– Regularny sen (min. 7–8 h, najlepiej z zasypianiem przed 22:00)
– Ekspozycja na światło dzienne (poranny spacer to nie luksus – to biochemia)
– Ruch! Codziennie. Nawet 20 minut aktywności podnosi poziom serotoniny
– Dbanie o mikrobiotę (80–90% serotoniny produkowane jest w jelitach!)
– Głębokie oddychanie, medytacja, kontakt z naturą
– I oczywiście… aromaterapia 🌿

🧴 Które olejki mogą Ci pomóc?
🌿 Bergamotka – naturalny antydepresant, reguluje napięcie i poprawia nastrój
🌿 Lawenda – obniża poziom kortyzolu, wspiera sen
🌿 Szałwia muszkatołowa – wpływa na receptory serotoninowe, szczególnie pomocna przy PMS i emocjonalnych spadkach
🌿 Kadzidłowiec – uspokaja nadaktywny umysł, pogłębia oddech i kontakt z ciałem

💧 Jak stosować?
– 3–5 kropli w dyfuzorze wieczorem
– 1 kropla na nadgarstki z olejem bazowym (np. migdałowym)
– kąpiel z dodatkiem 5 kropli + mleka (emulgator!)
– inhalacja z dłoni w momentach napięcia

🤍 Serotonina to nie coś, co „po prostu się ma” – to coś, co można wspierać.
I nie zawsze potrzebujesz radykalnych zmian. Czasem wystarczy zacząć od 5 minut dziennie dla siebie i jednego zapachu, który uspokaja bardziej niż scrollowanie.
Bo stres to nie tylko emocje. To konkretna biochemia – i konkretne wsparcie może ją regulować.

🫶 Jeśli czujesz, że temat jest dla Ciebie ważny – zostaw komentarz, podziel się swoim sposobem na ukojenie stresu albo zapachem, który Ci pomaga. Może ktoś skorzysta 💬

🍊 "Pewnego dnia nie czułam nic. A potem przyszła... bergamotka."Był taki dzień – szary w środku, choć za oknem świeciło ...
14/05/2025

🍊 "Pewnego dnia nie czułam nic. A potem przyszła... bergamotka."

Był taki dzień – szary w środku, choć za oknem świeciło słońce.
Wszystko było… nijakie. Kawa nie smakowała. Zapachy drażniły.
Ludzie mówili, a ja słyszałam tylko szum.

Wtedy sięgnęłam po coś, co wcześniej traktowałam jako "ładny zapach".
➡️ Olejek eteryczny z bergamotki.

Wlałam 3 krople do dyfuzora i usiadłam na chwilę w ciszy.
Po kilku minutach poczułam coś dziwnego…
Nie, nie euforię.
Raczej… powrót do siebie.
Oddech jakby głębszy.
Ciało – mniej spięte.
W głowie – mniej mgły.

🌿 Dlaczego to działa?
To nie placebo. To czysta chemia natury.

💡 Olejek z bergamotki (Citrus bergamia) zawiera linalol i limonen – naturalne substancje o udokumentowanym działaniu:
✔️ przeciwlękowym
✔️ przeciwdepresyjnym
✔️ wspierającym regulację układu nerwowego

Badania potwierdzają, że inhalacja bergamotki obniża poziom kortyzolu (hormonu stresu), poprawia nastrój i zmniejsza napięcie emocjonalne.
To jak promień światła dla mózgu w pochmurny dzień.

🧠 Szczególnie wspierająco działa przy:
– depresji wysokofunkcjonującej
– stanach napięcia nerwowego
– emocjonalnym wypaleniu
– PMS i sezonowej chandrze

🔸 Jak bezpiecznie używać bergamotki?
• Inhalacja z dyfuzora: 3–5 kropli, max 30–60 minut
• Na chusteczkę / ubranie: 1 kropla – np. do torebki, do kieszeni
• Masaż karku / klatki piersiowej: 1 kropla w łyżce oleju bazowego - np. rollon w torebce
• Kąpiel aromaterapeutyczna: 2–3 krople + sól Epsom + olej bazowy
‼️ Uwaga na słońce! – olejek bergamotowy jest fototoksyczny. Nie stosuj go na skórę przed wyjściem na słońce.

Nie twierdzę, że olejek zastąpi terapię. Ale wiem, że może być małym krokiem ku lepszemu – wsparciem, gdy wszystko w środku woła „nie mam siły”.

Bo czasem, żeby zacząć czuć cokolwiek, trzeba zacząć od zapachu.

🌞 Może dziś to właśnie bergamotka będzie Twoim światełkiem?

💜 Olejek lawendowy – naturalne wsparcie dla snu i układu nerwowegoZaczęło się od mojego męża. Po operacji miał problem z...
09/05/2025

💜 Olejek lawendowy – naturalne wsparcie dla snu i układu nerwowego

Zaczęło się od mojego męża. Po operacji miał problem z zasypianiem – napięcie, bezsenność, nerwowość.
Zastosowałam sprawdzony sposób z aromaterapii:
➡️ po 2 krople olejku lawendowego na podeszwy stóp (rozcieńczone w oleju bazowym).
Po kilkunastu minutach spał głęboko i spokojnie.

Od tamtej pory lawenda to stały punkt naszego wieczornego rytuału.

🌿 Dlaczego to działa?
To nie magia – to nauka i moc fitochemii:
✔️ Olejek lawendowy (Lavandula angustifolia) działa uspokajająco na układ nerwowy
✔️ Obniża poziom kortyzolu – hormonu stresu
✔️ Wspomaga wydzielanie serotoniny i melatoniny
✔️ Ma udokumentowane działanie nasenne i przeciwlękowe

🟣 Jak możesz go używać?
• 2 krople na poduszkę
• 5 kropli do dyfuzora (30–60 min przed snem)
• 1 kropla w oleju bazowym – masaż karku i skroni
• 2 krople w oleju bazowym – masaż podeszw stóp (świetne w wieczornej rutynie relaksacyjnej)

💭 Czy olejek lawendowy rozwiąże wszystkie problemy ze snem? Oczywiście, że nie.
Ale może być skutecznym i bezpiecznym wsparciem, które ułatwi Ci zasypianie – bez skutków ubocznych, bez uzależnienia.

🌙 Daj sobie wieczorem chwilę na wyciszenie – może właśnie tego potrzebujesz.

🌅 Biohacking od świtu: Poranny rytuał, który zmienia wszystko⏰ Godzina 5:00. Cisza. Jeszcze całe miasto śpi.Ale ja już j...
05/05/2025

🌅 Biohacking od świtu: Poranny rytuał, który zmienia wszystko

⏰ Godzina 5:00. Cisza. Jeszcze całe miasto śpi.
Ale ja już jestem na nogach. Nie dlatego, że muszę.
Dlatego, że chcę dać sobie czas, zanim oddam go światu.

🥛 Pierwszy krok? Szklanka ciepłej wody z kroplą olejku eterycznego z cytryny.
To mój poranny reset – oczyszczenie ciała, pobudzenie trawienia i… taki mały, cytrusowy promień nadziei na nowy dzień.
Ten zapach działa lepiej niż niejeden antydepresant – świeży, lekki, jak myśl: „Dziś może być lepiej niż wczoraj”.

🐾 O 5:10 zakładam kurtkę, psy już czekają przy drzwiach. Wychodzimy.
Jest jeszcze chłodno, ale niebo zaczyna się różowić.

🌄 Wschód słońca to najprostszy biohack na reset zegara biologicznego.
Naturalne światło trafia do siatkówki i mówi mózgowi: „Hej, jesteśmy tu! Zaczynamy!”
A ja mówię do siebie: „Jestem. Oddycham. Żyję. Jeszcze jeden dzień.”

☕️ O 7:00 wracam do domu. Czas na rytuał numer dwa: kawa z kroplą olejku z dzikiej pomarańczy.
Ten zapach… jak powrót do dzieciństwa, jak obietnica radości, jak przypomnienie, że życie to nie tylko zadania do odhaczenia.
To też przyjemność.
I chwila dla siebie.

💛 Ten poranny rytuał to moja osobista kotwica.
Kiedy wszystko w życiu płynie – to mnie trzyma przy brzegu.
Jeśli też zmagasz się z nastrojem, z depresją, z poczuciem braku sensu…
Spróbuj wstać wcześniej. Wyjść na światło. Dać sobie chwilę zapachu.
Nie zmieni wszystkiego. Ale zmieni Ciebie.

💬 A jak wygląda Twój poranek? Masz swój rytuał, który trzyma Cię przy życiu?
Podziel się. Może zainspirujesz kogoś, kto właśnie tego potrzebuje.

☘️BAJKA NA DZIŚ: "Czy to dobrze, czy to źle?"🔹 O życiu, które nie zawsze mówi od razu, o co naprawdę chodzi.Dawno, dawno...
03/05/2025

☘️BAJKA NA DZIŚ: "Czy to dobrze, czy to źle?"

🔹 O życiu, które nie zawsze mówi od razu, o co naprawdę chodzi.

Dawno, dawno temu… był sobie biedny rolnik. Mieszkał w małej wiosce u stóp gór – tych, które codziennie obserwował z zachwytem i pokorą.

Miał tylko jedno zwierzę – konia. Pięknego, silnego, ale dzikiego duchem. Pewnego ranka koń uciekł.
Sąsiedzi natychmiast przybiegli:
– "Co za pech! To Twój jedyny koń! Teraz jak będziesz pracować?"
Rolnik spojrzał w niebo i powiedział tylko:
👉 "Czy to dobrze, czy to źle – z czasem okaże się?”

Kilka dni później koń wrócił. Ale nie sam. Przyprowadził ze sobą trzy dzikie konie z gór.
Sąsiedzi znów przyszli, rozemocjonowani:
– "Ależ masz szczęście! Teraz jesteś bogaty!"
A rolnik… uśmiechnął się lekko i powiedział:
👉 "Czy to dobrze, czy to źle – z czasem okaże się?”

Kilka dni później jego syn próbował ujeździć jednego z dzikich koni. Spadł. Złamał nogę.
– "To straszne!" – krzyczeli ludzie. – "Twój syn nie może pracować, nie może chodzić!"
Rolnik skinął głową:
👉 "Czy to dobrze, czy to źle – z czasem okaże się?”

Tydzień później do wioski przyszli żołnierze. Król ogłosił wojnę. Wszyscy młodzi mężczyźni mieli zostać zabrani do wojska.
Wszyscy… oprócz syna rolnika. Bo miał złamaną nogę.

✨ MORAŁ?
Nie wszystko, co wygląda jak katastrofa, naprawdę nią jest.
Nie wszystko, co wygląda jak szczęście, pozostaje szczęściem na zawsze.
Życie to rzeka. Nie musimy oceniać każdej fali.

💬 Czasem depresja, zwolnienie z pracy, złamane serce – mogą być początkiem głębokiej przemiany.
Ja to wiem. Przeżyłam. Może Ty też?

🙏 Jeśli dziś czujesz się zagubiona, przytłoczona – zapamiętaj jedno zdanie:
👉 „Czy to dobrze, czy to źle – któż to wie?”

💭 A Ty? Miałaś kiedyś sytuację, która z początku wydawała się tragedią, a z czasem... okazała się błogosławieństwem?
Podziel się w komentarzu. To może być ważne dla kogoś, kto dziś nie widzi światła.

Adres

Ulica Aleksandrowicka
Bielsko-Biała
43-300

Telefon

+48512263406

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Pola Babicz aromaterapia i biohacking umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Pola Babicz aromaterapia i biohacking:

Udostępnij