06/05/2024
Oddychaj przez nos, ja Ci dobrze radzę. 😉
"Nadmierne oddychanie przez usta nasila reakcje alergiczne. Podczas przewlekłego nadmiernego oddychania przez usta podnosi się poziom histaminy. Histamina jest substancją wydzielaną przez komórki tuczne podczas wystawienia na alergen. Powoduje obrzęk, miejscowe zapalenie i zwężenie oskrzelików, co jest szczególnie szkodliwe dla osób z katarem siennym i astmą, gdyż prowadzi do ataków kichania, świszczącego oddechu, kaszlu oraz przyczynia się do powstania błędnego koła nadmiernego oddychania.
Nawykowa hiperwentylacja wpływa na każdy układ w ciele:
- oddechowy: świszczący oddech, duszność, kaszel, ucisk w klatce piersiowej, częste ziewanie chrapanie i bezdech senny
- nerwowy: zawroty głowy, słaba koncentracja, drętwienie, pocenie się, mrowienie rąk i nóg, omdlenia, drżenie i bóle głowy
- krwionośny: szybkie bicie serca, ból w klatce piersiowej, nieregularne bicie serca
- umysł: stany lękowe, napięcie, depresja, niepokój i silny stres.
Inne objawy to suchość w ustach, zmęczenie, koszmary senne, sucha skóra, spocone dłonie, skurcze, częstsze oddawanie moczu (moczenie nocne i regularne wizyty w łazience w nocy), biegunka, zaparcia, ogólne osłabienie i przewlekłe zmęczenie. Kardiolog Claude Lum stwierdza, że ‘Hiperwentylacja prezentuje zbiór dziwacznych objawów, często pozornie niepowiązanych, które mogą mieć wpływ na każdą część ciała, każdy organ i każdy układ człowieka.’
Oddychanie przez usta powoduje suchość w ustach, przez co stwarza idealne warunki do rozwoju bakterii i przyczynia się do chorób dziąseł i próchnicy zębów. Ponadto u wszystkich dzieci nawykowo oddychających przez usta istnieje znacznie większe prawdopodobieństwo wystąpienia wad zgryzu. Nawyk oddychania przez usta wywiera negatywny wpływ na rozwój szczęki, zgryzu i struktury twarzy dziecka, powodując: wąską twarz, wystające zęby, cofniętą żuchwę i poważne problemy z oddychaniem wynikające ze zwężenia dróg oddechowych. Zarówno w przypadku dzieci, jak i dorosłych oddychanie przez usta wygląda i brzmi nieatrakcyjnie.
Zupełnie inaczej rzecz ma się z oddychaniem przez nos, które jest nieinwazyjne, ciche i społecznie akceptowane. Dzięki przestawieniu się z oddychania ustami na oddychanie nosem z powodzeniem w ciągu zaledwie kilku tygodni zmniejszysz objawy astmy, nieżytu nosa, świszczącego oddechu, zatkanego nosa, alergii i polipów w nosie.
Oddychanie nosem w ciągu dnia i nocy utrzymuje prawidłową objętość oddechową, poprawia jakość snu, podnosi poziom energii, a nawet przyczynia się do zrzucenia zbędnych kilogramów.
Nos spełnia wiele funkcji w procesie oddychania:
- Filtruje: nos wyścielony jest błoną śluzową, która filtruje wdychane powietrze, zanim dotrze ono do płuc. Oszacowano, że ¾ bakterii dostających się do nosa jest zatrzymywanych w warstwie śluzowej i w ten sposób eliminowanych. W rzeczywistości sam śluz ma działanie antybakteryjne.
- Ogrzewa: nos ogrzewa temperaturę wdychanego powietrza, w ten sposób zmniejszając prawdopodobieństwo ochładzania i zwężania dróg oddechowych.
- Nawilża: nos zawiera warstwę śluzu, która lekko nawilża wdychane powietrze, zmniejszając tym ryzyko zwężania dróg oddechowych z powodu odwodnienia.
- Reguluje objętość powietrza: oddychanie przez nos stwarza lekki opór dla wdychanego powietrza w porównaniu z oddychaniem przez usta i dzięki temu zmniejsza objętość oddechową
- Rozszerza drogi oddechowe: oddychanie przez nos ułatwia transfer tlenku azotu z nozdrzy do płuc. Tlenek azotu jest gazem, który naturalnie występuje w ciele człowieka i wywiera ogromny wpływ na wiele funkcji organizmu m.in.: umożliwia swobodny przepływ krwi i zapobiega odkładaniu się złogów cholesterolu i tłuszczu w naczyniach krwionośnych. Dwutlenek węgla jest produktem końcowym w procesie utleniania tłuszczów i węglowodanów, które spożywasz. Jest transportowany żyłami do płuc, skąd jego nadmiar jest wydychany. Ciało potrzebuje odpowiedniej ilości CO2 we krwi, by móc normalnie funkcjonować i zapewnić prawidłowe dotlenienie mięśni i organów. Jednak jeśli nadmiernie oddychasz, chemoreceptory w mózgu uwrażliwiają się na obecność CO2 i chcą pozbyć się jego nadmiaru, stymulując jego wydychanie. Prowadzi to do uruchomienia błędnego koła hiperwentylacji. Uwolnienie tlenu z hemoglobiny zależy od ilości dwutlenku węgla w pęcherzykach płucnych i krwi tętniczej. Jeżeli CO2 nie osiąga wymaganego poziomu 5% tlen przykleja się do hemoglobiny i nie uwalnia się do tkanek i narządów. Ten związek został odkryty w 1904 roku przez Christiana Bohra i znany jest jako efekt Bohra."
Podręcznik oddychania metodą Butejki - Patrick McKeown
L.C. Lum, Hyperventilation: the tip and the iceberg, ‘Journal of Psychosomatic Research’ 1975