17/08/2025
Wiecie jaką moc ma mleko kobiecie?
O tym, że redukuje ryzyko NEC, przyśpiesza dojrzewanie organizmu, zwiększa odporność i skraca czas pobytu na oddziale pisałam nie raz... ale o tym, że może obniżać ryzyko powikłań podczas wylewów 3 i 4 stopnia wciąż mało kto słyszał.
O czym mówię?
Czytajcie poniżej.
Badania niemieckich uczonych wykazały, że wczesna donosowa podaż mleka u wcześniaków, które przeszły wylewy 3 i 4 stopnia (nie mylcie z karmieniem sondą żywieniową umieszczoną w nosie), obniża częstotliwość:
✅ występowania ciężkich wad porencefalicznych (z 58% do 21%)
✅ występowania postępującego rozszerzenia komór (z 91% do 71%)
✅ operacji wodogłowia pokrwotocznego (z 67% do 50%).
‼️ Jest to pierwsze doniesienie opublikowanie w prasie naukowej na temat wpływu dodatkowego podawania DONOSOWO mleka matki u wcześniaków, które przeszły wylewy 3/4°, w którym obserwuje się tendencję do mniejszej częstotliwości poważnych komplikacji wynikających z przebytego krwawienia. I to tylko dlatego, że dodatkowo zakraplano im do nosa mleko ich matki‼️
➡️ Na czym opierano swoje przypuszczenia i dlaczego postanowiono przeanalizować dokumentację medyczną wcześniaków pod tym kątem?
Zaobserwowano bowiem, że donosowe podanie neurotrofin i mezenchymalnych komórek macierzystych odnosi skuteczne efekty terapeutyczne u zwierząt. Skoro zatem u zwierzaków przyniosło to wymierne korzyści, to dlaczego tego mechanizmu natura miałaby poskąpić i nam?
I okazuje się, że nie poskąpiła.
W badaniu dokonano analizy dokumentacji 31 wcześniaków o bardzo niskiej masie urodzeniowej z krwotokiem dokomorowym 3/4° z tego samego ośrodka o trzecim stopniu referencyjności. Wszystkie wcześniaki biorące udał w badaniu były karmione mlekiem matki. Dodatkowo szesnaścioro z nich dostawało drogą donosową krople świeżego mleka matki, za świadomą zgodą rodziców.
Uzyskano niezwykle obiecujące wyniki, które wskazywały, że donosowa podaż mleka może mieć korzystny wpływ na rozwój mózgu wcześniaka, do tego stopnia, że może obniżać częstotliwość poważnych komplikacji związanych z wylewami 3 i 4 stopnia.
I choć autorzy, jasno wskazują, że były to jedynie badania retrospektywne to równie jasno piszą, że zaobserwowane niezwykle wyraźne trendy skłaniają ku temu, by dalej skupiać się na tym zagadnieniu.
Wiem, że to jeszcze nie sprawi, że niebawem pojawi się nowy standard na oddziałach neonatologicznych uwzględniający ten fakt, to jest światełko w tunelu, że może ciężką pracą badaczy uda się opracować kolejny algorytm, która pomoże w ratowaniu życia i zdrowia wcześniaków. Ba, algorytm, w którym najważniejszy lek jest na wyciągnięcie ręki... no... laktatotra.
Czyż to nie brzmią obiecująco?
Mleko Matki ma zatem PRAWDZIWĄ MOC, nie uważacie?
Ja nie ukrywam, że choć od pierwszej publikacji tej informacji minęły już lata, to wciąż jest ona dla mnie prawdziwym HITEM.
Bibliografia i źródło zdjęcia:
Keller et al, Eur J Pediatr. 2019; 178(2): 199–206, DOI: 10.1007/s00431-018-3279-7