Centrum Rozwoju i Terapii RATIO

Centrum Rozwoju i Terapii RATIO Jako psychologowie, pedagodzy i terapeuci wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom naszych klientów. Brójce.

Oferujemy różne formy wspomagania rozwoju i terapii dzieci, młodzieży i dorosłych oraz możliwości profesjonalnego doskonalenia dla rodziców, pedagogów i specjalistów. Oferujemy różne formy wspomagania rozwoju i terapii dzieci oraz możliwości wsparcia i terapii psychologicznej i profesjonalnego doskonalenia dla rodziców, pedagogów i specjalistów. OFERUJEMY :
Komfortowe warunki, także dla najmłodsz

ych. Łódź i Bukowiec gm. Doświadczenie, atrakcyjne dla dzieci i efektywne formy ćwiczeń i terapii, miła atmosfera, wieloaspektowe podejście terapeutyczne. kontakt: Karolina Witczak-Jabłońska
karolina.logopeda@gmail.com lub poczta@ratio.edu.pl, tel. 608 616 426 (najlepiej sms)
___

Gorąco polecam. Szkolenie w formie online, bardzo wysoki poziom 💪🏼
10/02/2025

Gorąco polecam. Szkolenie w formie online, bardzo wysoki poziom 💪🏼

10/02/2025
"Harvardzki psycholog Robert Rosenthal przeprowadził eksperyment w szkole w San Francisco. Poprosił o poinformowanie now...
08/02/2025

"Harvardzki psycholog Robert Rosenthal przeprowadził eksperyment w szkole w San Francisco. Poprosił o poinformowanie nowych nauczycieli, że mają w klasie pięciu wybitnie uzdolnionych uczniów, rzekomo szczególnie predestynowanych do uzyskania wysokich osiągnięć w nauce. Pomimo, że w rzeczywistości uczniowie ci nie wyróżniali się niczym spośród pozostałych - pod koniec roku to właśnie oni zrobili największe postępy. W teście na inteligencję uzyskali od 15 do 27 punktów więcej. Co więcej z obserwacji nauczycieli wynikało także, że dzieci te były bardziej szczęśliwe, towarzyskie, autonomiczne, dociekliwe i czułe niż pozostałe."

https://edunews.pl/badania-i-debaty/opinie/3431-o-efekcie-pigmaliona


Co może łączyć tak pozornie odległe objawy jak:- generalnie (nie chwilowe) niskie ciśnienie krwi- powtarzalność niepamię...
08/02/2025

Co może łączyć tak pozornie odległe objawy jak:

- generalnie (nie chwilowe) niskie ciśnienie krwi
- powtarzalność niepamięci tytułu książki i bohaterów, mimo fascynacji daną książką
- częste ruszanie palcami w bucie
- jeżdżenie językiem po zębach
- naprzemienne szybkie napinanie pośladków
- regularne myśli o zachowaniach ryzykownych (nawet tych "lekkich", ale zauważalne)
- gadatliwość (lub tak z wyczuciem nazywane "pyskowanie" w dzieciństwie)
- podejmowanie nawet ważnych decyzji "ad hoc"
- wybieranie filmu przez godzinę, by ostatecznie zrezygnować z oglądania
- naprzemienne stany wysokiego poziomu energii i totalnego jej braku
- słuchanie w kółko tej samej piosenki
- wielokrotnie rozpoczynanie jakiegoś działania/projektu by znowu go zaniechać
- poczucie totalnej pustki w głowie - brak słów na wyrażenie myśli
- poczucie konieczności ciągłego "wiercenia się", zmiany pozycji
- trudność w robieniu tylko jednej rzeczy na raz
- wrzucanie rzeczy do koszyka podczas zakupów online, a potem ich nigdy nie kupowanie (lub kupowanie impulsywne lub kupowanie tej samej rzeczy więcej niż jednokrotnie "bo zapomniałam, że już kupiłam")

(...)
Oj NIE! TO zdecydowanie NIE JEST PEŁNA LISTA!
Nie sposób chyba ją stworzyć...
TAK - to wszystko mogą być objawy ADHD

BĄDŹMY ŚWIADOMI


"Nie każdy może pozwolić sobie na to, by siedzieć na biurku w trakcie prezentacji czy wykładu, który wygłasza; nie każdy...
08/02/2025

"Nie każdy może pozwolić sobie na to, by siedzieć na biurku w trakcie prezentacji czy wykładu, który wygłasza; nie każdy może machać nogą, obgryzać skórki przy paznokciach czy stukać długopisem. Jako adehadowcy znamy jednak wiele innych, spokojniejszych stimów jak zginanie palców u stóp, spinanie pośladków kub mięśni albo zabawa biżuterią."
A. Korycińska, "Radio w mojej głowie"
__

Stimowanie (czyli stymulacja sensoryczna) u osób z ADHD może przybierać różne formy, zarówno fizyczne, jak i werbalne. Oto najczęstsze rodzaje:

1. Stimowanie ruchowe (motoryczne)
Bujanie się na krześle
Machanie nogami
Bieganie w kółko lub podskakiwanie
Wiercenie się i zmienianie pozycji
Kręcenie przedmiotami w dłoniach
2. Stimowanie dotykowe
Pocieranie palców, dłoni lub innych części ciała
Gniecenie lub ściskanie przedmiotów (np. gumek, breloczków, plasteliny)
Skubanie skóry, włosów lub ubrań
Dotykanie różnych tekstur
3. Stimowanie werbalne
Mruczenie lub nucenie pod nosem
Powtarzanie słów, fraz lub dźwięków
Mamrotanie lub mówienie do siebie
Tworzenie rytmicznych dźwięków (np. kląskanie językiem)
4. Stimowanie wzrokowe
Patrzenie na migające światła lub wirujące obiekty
Rysowanie wzorów w powietrzu lub na papierze
Szybkie poruszanie oczami, mruganie w specyficzny sposób
5. Stimowanie słuchowe
Słuchanie tej samej piosenki w kółko
Wydawanie rytmicznych dźwięków, klikanie językiem
Słuchanie dźwięków w otoczeniu i ich analizowanie
6. Stimowanie oralne
Gryzienie długopisów, paznokci, rękawów
Żucie gumy, jedzenie chrupiących przekąsek
Ssanie palców lub przedmiotów
Stimowanie może pomagać w skupieniu, regulowaniu emocji lub redukowaniu stresu, choć w niektórych sytuacjach bywa postrzegane jako przeszkadzające. Warto szukać strategii, które pozwalają na stimowanie w akceptowalny sposób, np. używanie fidget toys czy słuchanie muzyki.

________________________________
Oto kilka nietypowych sposobów stimowania, które często pojawiają się przy MASKOWANIU (Maskowanie ADHD oznacza ukrywanie swoich naturalnych zachowań, by dostosować się do otoczenia, co może prowadzić do mniej oczywistych, ale wciąż obecnych form stimowania.):

1. Dyskretne stimowanie ruchowe
Napinanie i rozluźnianie mięśni (np. nóg, dłoni, szczęki)
Mikroruchy palcami pod stołem lub w kieszeni
Ściskanie rąbka ubrania, p***a od torby lub biżuterii
Niewidoczne kołysanie ciałem w bardzo małym zakresie
2. Niewidoczne stimowanie dotykowe
Wbijanie paznokci w skórę lub lekko drapanie się w ukryty sposób
Kręcenie pierścionkiem lub manipulowanie naszyjnikiem
Przesuwanie językiem po zębach lub wewnętrznej stronie policzków
Gładzenie tkaniny ubrania lub materiału w kieszeni
3. Subtelne stimowanie werbalne
Powtarzanie słów lub fraz w myślach (tzw. echolalia wewnętrzna)
Delikatne poruszanie ustami bez wydawania dźwięku
Ciche nucenie pod nosem lub w głowie
Używanie specyficznych słów lub fraz w rozmowie jako forma „bezpiecznego stimu”
4. Ukryte stimowanie wzrokowe
Skupianie wzroku na jednym punkcie (np. róg kartki, cień na ścianie)
Powtarzające się patrzenie na konkretne kształty lub symetrię
Skanowanie otoczenia i szukanie powtarzalnych wzorów
Przymrużanie oczu lub mruganie w określony sposób
5. Stimowanie słuchowe w tle
Powtarzanie piosenek lub fraz w myślach
Ciche klikanie językiem o zęby (tak, by nie było słychać)
Rytmiczne oddychanie lub wydawanie minimalnych dźwięków gardłem
Słuchanie białego szumu lub muzyki, by mieć stałe tło dźwiękowe
6. Stimowanie społeczne
Powtarzanie gestów innych ludzi, by zająć umysł i uniknąć własnych ruchów
Mimowolne naśladowanie intonacji mowy rozmówcy
Tworzenie „skryptów” rozmów w głowie i ich ciche powtarzanie
Nadmierne uśmiechanie się lub potakiwanie jako sposób na zajęcie ciała
Maskowanie ADHD często sprawia, że stimowanie staje się bardziej subtelne i wyczerpujące. Czasem osoba z ADHD nawet nie zdaje sobie sprawy, że nadal stimuje – po prostu znajduje bardziej społecznie akceptowane sposoby.




Wczoraj dowiedziałam się o kolejnej śmierci nastolatka... Maturzysta z łódzkiej szkoły odebrał sobie życie. Walczyli o n...
06/02/2025

Wczoraj dowiedziałam się o kolejnej śmierci nastolatka... Maturzysta z łódzkiej szkoły odebrał sobie życie. Walczyli o niego w szpitalu jeszcze jakiś tydzień... Nie znam powodów jego decyzji... Nie wiem czy chciał skończyć swoje życie, czy "tylko" zawołać o pomoc.

Wiem jednak, jak często młodzi ludzie mierzą się z nieporównywalnie silniejszym od siebie przeciwnikiem - HEJTEM. Nienawiścią, bezwzględnością, okrucieństwem. Wiem jak często dzieje się to w murach szkoły a przedłużenie znajduje dzięki możliwościom internetu. Wiele dzieci i nastolatków opowiadało mi o tym jak to wygląda. Wiele z pozycji ofiar, część z pozycji obserwatorów...
To jest coś niewyobrażalnego.
NIGDY, PRZENIGDY NIE LEKCEWAŻCIE HEJTU. Nie wiem czy tym razem, w przypadku tego chłopaka to hejt przyczynił się do tak dramatycznego końca... Nie wiem. Ale wiem że hejt jest wszechobecny. Jest w każdej szkole. BĄDŹMY CZUJNI I REAGUJMY. A przede wszystkim MÓWMY O TYM GŁOŚNO!
Karolina Witczak Jabłońska


..

Po śmierci 16-letniej Julii jej rodzice mówią: Wiele dzieci odchodzi w ciszy. Problem hejtu jest ogromny

Przestała walczyć, przestała się martwić. Wyglądała, jakby była weselsza. A ona po prostu była pogodzona. Dopiero teraz to wiemy. I wciąż zadajemy sobie pytania, co jeszcze mogliśmy zrobić. Rozmowa z Moniką i Wojciechem Ziębami

Dlaczego zgodziliście się na rozmowę?
WOJCIECH: Chcemy, żeby szkoły, dorośli, rówieśnicy, nie byli obojętni na złe, przemocowe traktowanie drugiego człowieka. Julia odebrała sobie przez nie życie.

MONIKA: Mamy świadomość, że nic nie wróci życia naszej córce. Gdy straciliśmy Julię, zawalił nam się świat. Pewnego dnia obudziliśmy się i to mąż właśnie powiedział: „Słuchaj, spróbujmy chociaż pomóc innym dzieciom. Może to nam da siłę, żeby dalej żyć". Niespełna cztery miesiące temu przeżyliśmy tragedię. Mamy świadomość, że to nie jest tak, że odeszła tylko Julia. Wiele dzieci odchodziło w ciszy – odbierały sobie życie właśnie z powodu nękania, hejtu, agresji. I chcielibyśmy o tym mówić głośno. Problem się nasila. Już odzywa się do nas bardzo wielu ludzi, którzy opowiadają swoje historie. Rodzice mówią, że problem agresji i hejtu jest ogromny.

Jaka była Julia?
MONIKA: Zawsze była radosna. Dużo się śmiała, śpiewała, żartowała, wygrywała konkursy wokalne. Do momentu...

WOJCIECH: ...gdy stała się ofiarą.

MONIKA: I wtedy zaczęła gasnąć.

Kiedy to się zaczęło?
WOJCIECH: W pandemii, kiedy nauka przeniosła się do internetu. Tam zaczęło się wyszydzanie. A Julia przeżywała to bardzo. Nie chciała chodzić do szkoły.

Dlaczego akurat Julia?
MONIKA: W przypadku Julii zaważyła prawdopodobnie ta szczególna wrażliwość. Gdy dzieci wyłapały, że Julia taka właśnie jest, stała się kozłem ofiarnym. Najpierw to było po prostu odrzucenie. Wyrzucanie z grupy. Wywalamy cię. Nie rozmawiamy z tobą. I to jakoś idzie, tak lawinowo się nakręca. Ten ostracyzm, wykluczenie z grupy, to też jest przemoc. I strasznie boli. Nawet bardziej niż gdyby ktoś powiedział coś złego. Młodzież myśli: skoro nie uderzyliśmy, to znaczy, że nie zrobiliśmy nic złego. Chciałabym, żeby młodzi mieli świadomość, że odrzucenie jest przemocą i może bardzo boleć. Julia mówiła: „Mamo, zobacz, co o mnie piszą", „W ogóle nie chcą ze mną rozmawiać".

WOJCIECH: Interweniowaliśmy w szkole w sprawie odrzucenia.

MONIKA: Ale Jula nie chciała tam chodzić. Prosiła, wręcz błagała, żeby zabrać ją do innej. Tak zrobiliśmy, ale sytuacja się niestety powtórzyła.

WOJCIECH:

Zmieniliśmy szkołę, ale to małe miasto, dzieci się znają. Teraz tak to interpretujemy, że łatka ofiary przylgnęła do Julii. Nie została przyjęta do grupy. Szła już z tymi wspomnieniami, przeżyciami i ze strachem, że będzie nielubiana. I tak się stało.
Co zrobiliście?
MONIKA: Znów byliśmy w szkole, alarmowaliśmy, że córka nie jest akceptowana i bardzo to przeżywa. Usłyszeliśmy, że to niemożliwe.

Niemożliwe?
MONIKA: Nauczycielki mówiły, że widzą Julię na korytarzu, że ona jest głośna, radosna.

WOJCIECH: Że jest sztuczna.

MONIKA: Rzeczywiście Julia mogła grać. Ona próbowała przetrwać, udawała, że daje radę. A niechęć grupy się nasilała. Julia zamknęła się w sobie. A my słyszeliśmy, że córka jest taka wrażliwa, że przesadza.

WOJCIECH: Żona znalazła w internecie reportaż o bullyingu (przemoc rówieśnicza – red.) i wysłała do wychowawczyni Julii i pedagoga szkolnego.

Była reakcja?
WOJCIECH: Zaproszono nas do szkoły, ale potraktowano jak wrogów.

MONIKA: Wychowawczyni Julii i pedagog odebrały to jak straszenie, uznały, że planujemy poinformować o sprawie media. A mnie ten reportaż poruszył, bo to była historia nękanego chłopca, który miał identyczne objawy jak Julia – on też chował się w toalecie, wycofywał.

WOJCIECH: A po incydencie, kiedy Julia w internecie została obrzucona wyzwiskami, także wulgarnymi, które trudno cytować, i gdy zgłosiliśmy sprawę na policję, ona w ogóle nie chciała już chodzić do szkoły.

MONIKA: Samotność Julii była wtedy ogromna. Nie miała akceptacji w szkole, szukała jej w internecie. Była terapia, nauczanie indywidualne.

WOJCIECH: Julia trafiła pod opiekę psychologa, psychiatry. Brała leki, miała terapię psychologiczną. Nie pomagało. Julia się samookaleczała, pojawiały się stany depresyjne.

MONIKA: Rozmawialiśmy z nią, tłumaczyliśmy, mówiliśmy, że jest bardzo wartościową, wspaniałą dziewczyną.

WOJCIECH: Powtarzała, że jest brzydka, gruba, bo tak ją określali. Zapewnialiśmy, że to nieprawda.

MONIKA: Ale ważniejsze było zdanie rówieśników. Słyszała, że buty ma nie takiej firmy jak trzeba, ubrania nie tej firmy, którą lubiły dzieci. Ataki przybierały na sile.

Hejterzy są bezkarni?
MONIKA: Młodzi ludzie zdecydowanie żyją w przekonaniu, że nie będzie konsekwencji ich zachowania. I nie ma. Gdy w podstawówce Julia była gnębiona, a w internecie rozlał się na jej temat ogromny hejt – była wymieniana z imienia i nazwiska – zgłosiliśmy się na policję i myśleliśmy, że to wystarczy.

WOJCIECH: A od policji usłyszeliśmy, że portal jest amerykański i nie ma szans ustalić, kim byli hejterzy.

MONIKA: Dopiero, kiedy dostarczyliśmy policji dane osób, które ukrywały się pod anonimami, policja przekazała sprawę do sądu rodzinnego.

Hejterzy się przestraszyli?
MONIKA: Przeciwnie.

Mama jednej z dziewczynek, które hejtowały Julię, powiedziała, żebyśmy nie wycofywali sprawy, ponieważ jej córka zareagowała tak, że nawet tę mamę to zmartwiło. Ta dziewczynka – może wtedy 13-letnia – powiedziała: „Mamo, ja sobie wyguglowałam, że mi nic nie grozi, najwyżej kurator pogrozi mi palcem". I dokładnie tak się stało.
Jestem przekonana, że niezbędne jest zaostrzenie konsekwencji karnych, że tylko to jest w stanie skłonić hejterów, by choć trochę się zastanowili.

Brak skutecznej reakcji nakręca przemoc.
MONIKA: Wciąż to ofiara ucieka ze szkoły. Jest wielu rodziców, którzy zabierają dzieci, zmieniają szkoły, żeby uchronić dziecko.

WOJCIECH: Tuż po marszu ciszy, zorganizowanym po śmierci Julii w Lubinie, gdzie mieszkaliśmy, podeszła do mnie mama z córką i opowiedziała, że miała w podstawówce identyczną sytuację. Jej córka była przez dwa lata nękana przez młodzież. Doszło do takiej sytuacji, że nawet wrzucono jej plecak do toalety. Mama tej dziewczyny bardzo często interweniowała w szkole, pisała pisma. Po zdarzeniu z plecakiem w szkole powiedziano jej, że przecież nic się nie stało, to tylko plecak. Matka wzięła torbę pani dyrektor i powiedziała: „Chodźmy do toalety, przecież to tylko torba". Dopiero wtedy pani dyrektor zmieniła ton. Ta dziewczynka próbowała odebrać sobie życie. Rodzice zdecydowali, że przeniosą ją do innej szkoły. Znów to ofiara musiała uciekać.

Julia miała nadzieję, że w szkole średniej będzie lepiej?
MONIKA:

Szkoła średnia to była dla Julii kolejna szansa i ogromny strach: „Mamo, pewnie znów mnie nie polubią". Pocieszałam, że będzie inaczej, że dzieci już starsze. A Jula na to: „Mamo, to tak nie działa". I miała rację.
Treści z internetu poszły za nią. Ktoś był w nowej średniej szkole z tych wcześniejszych czasów i przekazał innym te opinie o Julii z podstawówki. I właśnie w technikum Julia doświadczyła apogeum hejtu, kiedy dziewczyny z klasy otoczyły ją i wyśmiewały dosłownie od stóp do głów.

WOJCIECH: Szydzą z niej, nagrywając przy tym filmik telefonem. Ostatecznie dochodzi do tego, że zostaje uderzona, ucieka do wychowawcy, chowa się tam i pisze do nas, żebyśmy przyjechali. My momentalnie pojawiamy się w szkole.

MONIKA: Do dzisiaj ani dziewczynka, która uderzyła Julię, ani żadna z tych dziewczyn, które nagrywały film, nie poniosły konsekwencji. Więc co ma powstrzymać osoby z tendencją do takiej agresji, jeżeli kary nie ma?

Była sama?
WOJCIECH: Do bólu. Wcześniej miała przyjaciółkę od przedszkola. Może w czwartej klasie ich drogi się rozeszły, tamta dziewczynka zdecydowała, że będzie się przyjaźniła z inną koleżanką. Julia rozpaczała, do nikogo się już nie zbliżyła. Może gdyby nie była tak samotna, to wszystko inaczej by się potoczyło. Podstawówka była koszmarem. A w szkole średniej odrzucenie było widać nawet po usadzeniu w ławkach. Ławki były w dwóch rzędach. W jednym siedziała Julia i inna dziewczynka, też klasowy odrzutek. W drugiej – reszta klasy.

MONIKA: Dla nas nie do pojęcia były reakcje nauczycieli. Choćby taka sytuacja: Julia zostaje usunięta z grupy klasowej, gdzie były umieszczane zadania domowe, my zgłaszamy do wychowawczyni, że Julka nie może odrobić lekcji, bo jest przez dziewczynki wyrzucona. Wychowawczyni zapewnia, że się tym zajmie. Do końca roku nic się nie zmieniło.

WOJCIECH: Albo zdjęcie... Na drzwiach klasy było klasowe zdjęcie. Julia i ta druga odrzucana dziewczynka były zamazane. Nikt tego zdjęcia nie usunął. Nikt nie zareagował. A Julia zdecydowała, że znów zmieni szkołę.

MONIKA: Zawsze chciała być fryzjerką, więc poszła do szkoły fryzjerskiej. Ale prawda jest taka, że ona znowu uciekła.

Jak było?
MONIKA: Kupiła sobie nową torbę, przybory do pisania. Wiemy, że jeszcze wtedy miała nadzieję, że będzie dobrze.

WOJCIECH: Mówiła, że w szkole nie jest źle. Dziś wiemy, że zdarzyło się coś złego poza szkołą, o czym nie chcemy teraz mówić. Od psycholożki, która zajmowała się Julią, usłyszeliśmy, że to był czynnik spustowy, który odebrał Julii nadzieję. Dwa dni później próbowała popełnić samobójstwo.

Próbowała?
MONIKA: Próbowała się zabić. Przeżyła. Ale w internetowych wiadomościach pisała, że następnym razem już tak nie będzie. Byli ludzie, którzy o tym wiedzieli.

Nikt was nie zaalarmował?
WOJCIECH: Może tak pojmowali lojalność, a może nie traktowali tych słów poważnie.

MONIKA: Kilka dni później, 16 września, Julia odebrała sobie życie. I dla nas to był koniec świata.

Staraliście się jej pomóc z całych sił.
MONIKA: Staraliśmy się być zawsze przy niej. Ale może był jakiś inny sposób.

WOJCIECH: Julia, jak to nastolatka, czasem się buntowała, czasem się sprzeczaliśmy, ale bardzo ją kochaliśmy i ona o tym wiedziała. Zawsze jej powtarzaliśmy, że w razie czego jesteśmy za ścianą i możemy porozmawiać, pomóc. Kiedy była smutna, pytałem, czy mam interweniować, z kimś porozmawiać, coś ruszyć. Mówiła wtedy: „Lepiej nie, tato, bo będą mnie nazywać »sześćdziesiona« (młodzieżowo: donosiciel – red.)". Kilka tygodni przed śmiercią zaczęła do nas przychodzić i się przytulać, częściej niż zwykle. Mówiła, że nas bardzo kocha. To było wręcz przerysowane. Mówiliśmy: „Też cię kochamy. Jesteś najwspanialsza na świecie". Nawet się cieszyliśmy, bo myśleliśmy wtedy, że Julia czuje się lepiej. Teraz wiemy, że to było pożegnanie.

MONIKA: Psychologowie mówią, że tak może wyglądać zachowanie osoby, która podjęła decyzję, że odejdzie. Przestała już walczyć, przestała się martwić. Wyglądała, jakby była weselsza. A ona po prostu była pogodzona. Dopiero teraz to wiemy. I wciąż zadajemy sobie pytania, co jeszcze mogliśmy zrobić.

Zauważyłam, że o hejtującej wasze dziecko osobie powiedziała pani tak łagodnie, „dziewczynka".
MONIKA: Nadal patrzymy na te osoby jak na dzieci. Podchodzimy do innych z szacunkiem. Stało się bardzo źle. Stała się straszna tragedia. Ale nie żywimy do nikogo nienawiści. Przepełnia nas ogromny ból i tęsknota za Julią. Opowiadamy naszą historię dla innych dzieci i wiemy, że Julia by tego chciała. Żeby przebudzić ludzi. Teraz naszym marzeniem jest, aby – na wzór „ustawy kamilkowej" – stworzyć „ustawę Julii", która zaostrzyłaby przepisy, mówiła o konsekwencjach dla hejterów, o sposobach pomocy tym, którzy hejtu doświadczają.

Skąd w was ta siła?
MONIKA: To dla nas wielki wysiłek i drapanie rany. Zdobywam się na to, bo mam poczucie, że trzeba o tym mówić dla dobra innych dzieci. Bo może one, po nocach, dobite hejtem, płaczą, nie widząc nadziei. Może mówienie o naszej historii komuś pomoże. Może komuś otworzy oczy. Bo tragedia nie otworzyła.

WOJCIECH: Po śmierci Julii dotarliśmy do postów, w których młodzi ludzie drwią sobie z tego, że odebrała sobie życie, wciąż obrzucają ją wyzwiskami. To są anonimowe konta, ale wiemy, że to ludzie, którzy znali Julię

MONIKA: Na pogrzeb Julii przyszły uczennice z jej szkoły, patrzyły na nas, śmiały się. Wracałam od grobu Julii, trzymałam jej zdjęcie. Spuściłam głowę, bo nie mogłam w to uwierzyć. Kim trzeba być? Jak to w ogóle możliwe?

Już po śmierci Julii dowiedziałam się, że w naszych okolicach była dziewczynka, która z powodu hejtu rówieśniczego odebrała sobie życie. Wcześniej o tym nie słyszałam. Cierpię, ale znajduję siłę, żeby mówić o Julii głośno, bo nie ma we mnie zgody na to, żeby dzieci odchodziły w tak strasznym cierpieniu z powodu hejtu. Dopóki żyję, będę o tym mówić. Nawet resztkami sił.

https://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,173910,31608865,po-smierci-16-letniej-julii-jej-rodzice-mowia-wiele-dzieci.html?_gl=1*1t8aujw*_gcl_au*MTQwNDg4NDgwMy4xNzM1MzgyMjg5*_ga*OTk3OTI5NTc1LjE3MzUzODIyODQ.*_ga_6R71ZMJ3KN*MTczNzAyMjM4Ni4xNS4xLjE3MzcwMjY3OTcuMC4wLjA.&_ga=2.194060840.460902812.1737022385-997929575.1735382284 .TD-K.C-B.2-L.1.duzy

03/02/2025
🦀KRABY🦀 KRABOWE ĆWICZENIA z GŁOSKĄ „R”UWIELBIANY PRZEZ DZIECI, podnoszący satysfakcję z pracy logopedy mój autorski, spr...
03/02/2025

🦀KRABY🦀 KRABOWE ĆWICZENIA z GŁOSKĄ „R”
UWIELBIANY PRZEZ DZIECI, podnoszący satysfakcję z pracy logopedy mój autorski, sprawdzony na wielu dzieciach ZESTAW DO TERAPII ROTACYZMU.
https://allegrolokalnie.pl/oferta/rotacyzm-reranie-gloska-r-karty-pracy-pdf-kpi


Kup teraz: Rotacyzm reranie głoska R KARTY PRACY 20 stron ćwiczeń pdf za 10,00 zł i odbierz w mieście Bukowiec. Szybko i bezpiecznie w najlepszym miejscu dla lokalnych Allegrowiczów.

Może ktoś skorzysta...
03/02/2025

Może ktoś skorzysta...

LOGOPEDIA Z PRZYJEMNOŚCIĄ 😃Dzieci uwielbiają wklejki - chętnie je wycinają, sklejają, kolorują i ĆWICZĄ!!!💰--> PDFy ZE W...
29/01/2025

LOGOPEDIA Z PRZYJEMNOŚCIĄ

😃Dzieci uwielbiają wklejki - chętnie je wycinają, sklejają, kolorują i ĆWICZĄ!!!

💰--> PDFy ZE WSZYSTKIMI WKLEJKAMI do wspaniałej zabawy w czasie terapii. KOSZT 10 zł.
Ćwiczenia umożliwiają ćwiczenie głosek w sylabach, wyrazach, w specjalnie dobranych zwrotach.

W zestawie wklejki:
- wywołanie głoski R z krabami (T, D, N dziąsłowe)
- głoska R z krabami (wyrazy z grupami TR, DR, PR, BR, KR, GR, WR)
- głoska S (sylaby i wyrazy)
- głoska C (sylaby i wyrazy)
- głoska Z
- głoska G (sylaby i wyrazy)
- głoska K (sylaby i wyrazy)- głoski SZ i Ż - zwroty
- żabki - ćwiczenia artykulacyjne
❗Więcej materiałów, również DARMOWYCH znajdziecie na www.ratio.edu.pl/materialy

Zamówienia i informacje karolina.logopeda@gmail.com lub od razu WPŁATA 10 zł NA KONTO 25 1140 2004 0000 3702 6861 4395 i HASŁO "WKLEJKI PROMO" oraz !!!!! --> adres e-mail w tytule przelewu.

Podczas spotkań z psychologiem rozmawiamy nie tylko o tym co trudne, przykre, niepożądane...Dotykamy też emocji, postawy...
22/01/2025

Podczas spotkań z psychologiem rozmawiamy nie tylko o tym co trudne, przykre, niepożądane...
Dotykamy też emocji, postawy, sytuacji, które są PIĘKNE, WARTOŚCIOWE I POZYTYWNE.
I tak dzisiaj pewna młodziutka kobietka zajrzała w piękne własne wnętrze
❤️💪🏼🫂👏🏼🤩..

I L❤️VE MY JOB

🫶🏼10 przykazań miłości do siebie🫶🏼1. Od teraz zrezygnuj z jakiejkolwiek formy samokrytyki i zaakceptuj siebie w pełni, t...
09/01/2025

🫶🏼10 przykazań miłości do siebie🫶🏼

1. Od teraz zrezygnuj
z jakiejkolwiek formy samokrytyki i zaakceptuj siebie w pełni, takim jakim jesteś, ponieważ wszytko co myślisz i mówisz
ma wpływ na to kim jesteś.

Kiedy siebie krytykujesz
zmieniasz się w negatywny sposób, a kiedy chwalisz i doceniasz siebie,
zmiany są pozytywne.

2. Przestań stale się straszyć.
Nie terroryzuj się swoimi myślami.
Życie w takim stresie jest coraz straszniejsze.
Wybierz sobie wewnętrzny obraz, który jest dla ciebie przyjemny.
A jeśli najdą cię straszne myśli, natychmiast przełącz swoją uwagę na tą przyjemną myśl.

3. Bądź delikatny i miły
w stosunku do samego siebie.
Traktuj siebie łagodnie.
Ucz się nowego sposobu myślenia, ale bądź cierpliwy.
Traktuj siebie jak osobę,
którą szczerze kochasz.

4. Bądź wyrozumiały
dla swojego młodego umysłu.
Nie wiń go za to, że nadal jeszcze pojawiają się w nim
negatywne myśli.
Nie musisz mieć wyrzutów sumienia, ponieważ każda zmiana potrzebuje czasu.
Zmieniaj swój umysł
w sposób delikatny i współczujący.

5. Samochwała w kącie stała?
Nieprawda, to tylko zarozumiałość i brak pokory. Docenianie siebie jest dobre a chwała buduje silne poczucie wartości siebie.
Chwal siebie, kiedy tylko możesz i powtarzaj sobie, jak dobrze zrobiłeś swoją robotę.

6. Pozwól sobie pomóc.
Otwórz się na wszystkie wewnętrzne i zewnętrzne źródła pomocy. Otwórz się na pomoc, która płynie z twojej duszy, otwórz się na pomoc rodziny i przyjaciół.
Nie wstydź się poprosić o pomoc, nie wstydź się być słaby. Proszenie o pomoc,
kiedy jej potrzebujesz to oznaka siły.

7. Odłącz się od negatywnych obszarów
twojego aktualnego życia.
Stworzyłeś w nim te wszystkie problemy,
aby zaspokoić w sobie jakieś podświadome potrzeby. Teraz jednak szukasz nowych,
lepszych rozwiązań i próbujesz spełnić swoje potrzeby za pomocą pozytywnej energii.
Dlatego z miłością, ale stanowczo oderwij się od starych negatywnych wzorców.

8. Zadbaj o swoje ciało.
Rozwijaj swoją wiedzę na temat zdrowego żywienia
i dowiedz się jakiego pożywienia potrzebuje twój organizm,
aby być energicznym i zdrowym.
Ruszaj się i zadbaj o sprawność i witalność
swojego ciała, ponieważ jest ono świątynią
twojej duszy. Żyjąc w nim traktuj je z szacunkiem i wdzięcznością a będzie ci służyć bardzo długo.

9. Wykonuj pracę z lustrem.
Patrz sobie głęboko w oczy,
kochaj to, co widzisz i odczuwaj coraz więcej
miłości do siebie.
Kochaj swoją duszę,
kochaj swoje ciało,
kochaj swoje istnienie.
Patrz sobie w oczy i wybaczaj z miłością
wszystkie swoje błędy.
Porozmawiaj ze swoimi rodzicami patrząc w lustro i wybacz im. Powiedz co najmniej raz dziennie do swojego oblicza, „naprawdę bardzo cię kocham”

10. Działaj z miłością do siebie już tu i teraz.
Kreuj i idź swoją drogą choćby krok po kroku.
Nie czekaj aż będziesz miał więcej czasu i pieniędzy, będziesz zdrowszy, szczuplejszy, mądrzejszy i bardziej wykształcony. Zacznij teraz robić to czego pragniesz, co cię uskrzydla i powoduje, że chce ci się żyć!

Hannes Höller.

Dziękuję Sensoterapie Dorota Herc za inspirację 🫶🏼

Adres

Bukowiec
Brojce
95-006

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Centrum Rozwoju i Terapii RATIO umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Centrum Rozwoju i Terapii RATIO:

Udostępnij

Co robimy...

Jako pedagodzy i terapeuci wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom naszych klientów. Oferujemy różne formy wspomagania rozwoju i terapii dzieci oraz możliwości profesjonalnego doskonalenia dla rodziców, pedagogów i specjalistów. Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą na www.ratio.edu.pl ____ DIAGNOZA I TERAPIA LOGOPEDYCZNA DIAGNOZA I TERAPIA PSYCHOLOGICZNA DIAGNOZA I TERAPIA PEDAGOGICZNA W ramach GABINETU DIAGNOSTYCZNO-TERAPEUTYCZNEGO OFERUJEMY : - konsultacje logopedyczne - konsultacje psychologiczne - konsultacje pedagogiczne - diagnozy - TERAPIA PSYCHOLOGICZNA, LOGOPEDYCZNA, PEDAGOGICZNA - terapia opóźnionego rozwoju mowy - terapia wad wymowy - dyslalia (seplenienie, rotacyzm, kappacyzm i inne) - terapia dysfazji, afazji, dyzartrii - wczesna interwencja logopedyczna i stymulacja prawidłowego rozwoju mowy (0-3lata) Doświadczenie, atrakcyjne dla dzieci i efektywne formy ćwiczeń i terapii, miła atmosfera, wieloaspektowe podejście terapeutyczne. kontakt: założycielka Centrum Rozwoju i Terapii RATIO Karolina Witczak-Jabłońska karolina.logopeda@gmail.com lub poczta@ratio.edu.pl, tel. 608 616 426 ___