07/11/2023
Jedną z metod pracy ze stresem, którą wykorzystuje w gabinecie jest metoda kinezjologiczna w skrócie nazywana SIPS (ang Stress Indicator Point System).
Za pomocą testu mięśniowego możemy sprawdzić gdzie zlokalizowany jest stres (np w układzie nerwowym, mięśniu, tkance, narządzie) oraz jego rodzaj (czy jest strukturalny, chemiczny, emocjonalny, energetyczno-elektryczny).
Na początku budujemy kontekst - czyli pacjent myśli lub mówi o swoim problemie. Dzięki temu stres, który się pojawi będzie dotyczył stricte tego obszaru problemu, w którym występuje blokada. Każdy rodzaj i lokalizacja stresu mają przypisane do siebie różne punkty akupunkturowe. Za pomocą dotyku tych punktów w odpowiedniej kombinacji i kolejności mamy klucz dostępu do danej blokady, stresu.
Dzięki takiej pracy możemy zbudować całą historię danego problemu, który mógł zacząć się w dzieciństwie lub jeszcze w innym pokoleniu. To pozwala dojść bardzo głęboko, do sedna problemu.
Np podczas pracy z blizną po cesarce możemy pracować ze stresem strukturalnym (tkanka bliznowata, podskórna, czy mięsień), ale również emocjonalnym (z powodu traumatycznego porodu, ciężkich porodów w historii rodziny). Takie wydarzenia zostają w ciele nawet jeżeli wystąpiły kilkadziesiąt lat temu. Dopóki sobie ich nie uświadomimy, nadal będą w nas tkwiły zaburzając aktualne życie.
Ta metoda nie jest lekiem na całe zło, ale jest elementem wspomagania organizmu na jego drodze ku samoleczeniu. Ja jako terapeutka jestem pośrednikiem między ciałem pacjenta, a jego świadomością. Jestem tłumaczem na język zrozumiały dla niego, co mu konkretnie dolega, gdzie tkwi sedno problemu. Stanowi to świetne uzupełnienie innych terapii.