27/09/2023
To, co zwykle nazywają tantrą, nie jest tantrą, metody tantryczne są zupełnie inne, większość ludzi nie ma pojęcia, czym jest ta**ra.
– 𝘖𝘴𝘩𝘰, 𝘚𝘤𝘪𝘦𝘻𝘬𝘢 𝘮𝘪𝘴𝘵𝘺𝘬𝘢, 𝘳𝘰𝘻𝘥𝘻𝘪𝘢ł 38
Całość:
𝐎𝐬𝐡𝐨: 𝐎 𝐭𝐚𝐧𝐭𝐫𝐳𝐞 – 𝐌𝐢𝐬𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐚 ś𝐜𝐢𝐞ż𝐤𝐚
𝑃𝑦𝑡𝑎𝑛𝑖𝑒 3: 𝑈𝐾𝑂𝐶𝐻𝐴𝑁𝑌 𝑂𝑆𝐻𝑂!
𝑀𝑖𝑠𝑡𝑦𝑐𝑧𝑛𝑎 𝑠𝑐𝑖𝑒𝑧𝑘𝑎 – 𝑟𝑜𝑧𝑑𝑧𝑖𝑎ł 38
𝐂𝐙𝐘 𝐔𝐖𝐀Ż𝐀𝐒𝐙, Ż𝐄 𝐖 𝐍𝐀𝐔𝐊𝐀𝐂𝐇 𝐓𝐀𝐍𝐓𝐑𝐘𝐂𝐙𝐍𝐘𝐂𝐇 𝐒Ą 𝐁ŁĘ𝐃𝐘, 𝐊𝐓Ó𝐑𝐄 𝐒𝐏𝐑𝐀𝐖𝐈𝐀𝐉Ą, Ż𝐄 𝐂𝐙𝐔𝐉𝐄𝐒𝐙, Ż𝐄 𝐌𝐄𝐓𝐎𝐃𝐘 𝐓𝐀𝐍𝐓𝐑𝐘𝐂𝐙𝐍𝐄 𝐍𝐈𝐄 𝐒Ą 𝐃𝐋𝐀 𝐍𝐀𝐒 𝐎𝐃𝐏𝐎𝐖𝐈𝐄𝐃𝐍𝐈𝐄?
𝗧𝗮𝗻𝘁𝗿𝗮 𝗻𝗶𝗲 𝗷𝗲𝘀𝘁 𝘇𝗮𝗺𝗸𝗻𝗶𝗲𝘁𝘆𝗺 𝗶 𝗸𝗼𝗺𝗽𝗹𝗲𝘁𝗻𝘆𝗺 𝘀𝘆𝘀𝘁𝗲𝗺𝗲𝗺 𝗰𝘇𝘆 𝗺𝗲𝘁𝗼𝗱𝗮.
Istnieje podstawowy błąd, w który popadają ludzie: znajdują małą prawdę, fragment prawdy i zamiast odkrywać całość, wypełniają pustkę swoją wyobraźnią. Ale mając część prawdy, spierają się i udaje im się stworzyć system oparty bardziej na wymyślonej logice niż na samej prawdzie.
Wszystkie systemy to zrobiły. Zamiast odkrywać całą prawdę, mówią sobie: „Po co się męczyć? Znaleźliśmy część prawdy, która wystarczy, aby przedstawić koncepcję, którą można pokazać i uciszyć każdego, kto ją kwestionuje”, a resztę sami wymyślimy.
Na przykład Ta**ra ma rację, mówiąc, że energia seksualna jest podstawową energią, z której podtrzymuje się życie, więc ta energia musi zostać przekształcona w coś wyższego. To jest prawda. Ale stało się tak, że nigdy nie weszli w głębiny medytacji. Medytacja stała się drugorzędna. A seksualność człowieka jest tak potężna, że bez medytacji stała się zwykłą seksualną orgią w imię Tantry. Bez medytacji tak właśnie się stanie.
Medytacja jest głównym celem, jest najważniejsza, ponieważ sama medytacja jest podstawowym warunkiem przemiany energii. Ale to jest tak ważne, że często się o tym zapomina, staje się drugorzędne, anegdotyczne.
I wielu ludzi, represjonowanych seksualnie i zboczonych, zapisało się do szkoły Tantry. I ci ludzie przynieśli ze sobą wszystkie swoje represje i perwersje. Nie byli tak naprawdę zainteresowani głęboką przemianą energii, chcieli po prostu pozbyć się swoich represji. Jego zainteresowanie było w zasadzie seksualne.
Więc chociaż Ta**ra jest drogą do prawdy, nigdy nie była właściwie używana. Dopóki medytacja nie zajmie pierwszego miejsca, zawsze będzie się zdarzać, że w Tantrze ludzie będą oddawać się wszelkiego rodzaju perwersjom, a pod sztandarem o tak wielkiej nazwie będą się usprawiedliwiać i myśleć, że robią coś dobrego, coś religijnego, coś duchowego.
Ścieżka Tantry zawiodła w swoich czasach z dwóch powodów: Jeden powód był wewnętrzny, a mianowicie to, że medytacja została umieszczona na drugim miejscu. A po drugie Ta**ra nie miała metodologii oczyszczania stłumionej i wypaczonej energii, tak aby najpierw została uzdrowiona i wróciła do swojej naturalności. Następnie, gdy wróaca do naturalności, można wprowadzić ją w medytację.
𝗗𝗼𝗽𝗶𝗲𝗿𝗼 𝗽𝗼 𝗽𝗼𝘇𝗻𝗮𝗻𝗶𝘂 𝘀𝘁𝗮𝗻𝘂 𝗴ł𝗲𝗯𝗼𝗸𝗶𝗲𝗷 𝗺𝗲𝗱𝘆𝘁𝗮𝗰𝗷𝗶 𝗻𝗮𝗱𝘀𝘇𝗲𝗱ł 𝗰𝘇𝗮𝘀 𝗻𝗮 𝗱𝗼𝘀𝘁𝗲𝗽 𝗱𝗼 𝘁𝗲𝗰𝗵𝗻𝗶𝗸 𝗶 𝗲𝗸𝘀𝗽𝗲𝗿𝘆𝗺𝗲𝗻𝘁𝗼𝘄 𝗧𝗮𝗻𝘁𝗿𝘆. To było nieudane przedsięwzięcie, a cały eksperyment stał się w imię wielkiego systemu absurdalnego pobłażania i wykorzystywania energii seksualnej.
Tak robi wielu terapeutów. Pewnego dnia zobaczyłem reklamę grupy Rajen Ta**ra z dość obscenicznym zdjęciem. Z pewnością przyciągnie ludzi, tak jak robi to pornografia.
A Rajen nie zna stanu medytacji, nigdy nie medytował.
I ci ludzie poczują się dobrze, z ulgą, bo ich społeczeństwo im na to nie pozwala, a w grupie będą mogli robić co chcą, uwolnią się od wielu represji i poczują się lżejsi i wyzwoleni i będą odczuwać wdzięczność za przeżycie wspaniałego doświadczenia tantrycznego. Ale nie było doświadczenia tantrycznego, to po prostu stało się orgią. A w ciągu kilku dni ponownie zostaną napełnieni represjami, ponieważ nadal żyją w tym samym społeczeństwie. Stają się więc chronicznymi tantrykami, stałymi klientami.
A terapeuci nie mają nic do stracenia, wystarczy dać przestrzeń i użyć tych wielkich słów: „wolność”, „ekspresja”, „nie tłumienie”, „bądź sobą”, „nie myśl o tym, co myślą inni”, „rób swoje” ...
A ci idioci zaczynają robić swoje!
𝐍𝐚𝐣𝐩𝐢𝐞𝐫𝐰 𝐭𝐫𝐳𝐞𝐛𝐚 𝐰𝐩𝐫𝐨𝐰𝐚𝐝𝐳𝐢𝐜 𝐥𝐮𝐝𝐳𝐢 𝐰 𝐦𝐞𝐝𝐲𝐭𝐚𝐜𝐣𝐞, 𝐚 𝐧𝐚𝐬𝐭𝐞𝐩𝐧𝐢𝐞 𝐰 𝐭𝐞𝐜𝐡𝐧𝐢𝐤𝐢 𝐭𝐚𝐧𝐭𝐫𝐲.
To, co zwykle nazywają tantrą, nie jest tantrą, metody tantryczne są zupełnie inne, większość ludzi nie ma pojęcia, czym jest ta**ra.
– 𝘖𝘴𝘩𝘰, 𝘚𝘤𝘪𝘦𝘻𝘬𝘢 𝘮𝘪𝘴𝘵𝘺𝘬𝘢, 𝘳𝘰𝘻𝘥𝘻𝘪𝘢ł 38
𝘡𝘥𝘫𝘦𝘤𝘪𝘦: 𝘡𝘰𝘭𝘵𝘢𝘯 𝘛𝘢𝘴𝘪 (𝘜𝘯𝘱𝘭𝘢𝘴𝘩)