Iwona Olkowska psycholog

Iwona Olkowska psycholog Jestem psychologiem wspomagania rozwoju. Pracuję w duchu rodzicielstwa bliskości oraz w oparciu o psychoterapię systemową.

29/09/2023

Kawałeczek z mojej pracy, ujęty przez Rodzimisie :)

22/07/2023

Wolne terminy na konsultacje:

24.07- 2 wolne miejsca
26.07 - 2 Wolne miejsca

Zapraszam. Kontakt w wiadomościach prywatnych lub sms na nr 503 921 160.

20/06/2023

Wolne terminy w czerwcu na wizyty stacjonarne:

28.06 18.00
29.06 11.00

Kontakt na messenger, sms 503 921 160 lub kontak z rejestracją Propsyche tel. 790 219 220

Nowa przestrzeń, w jakiej możecie się ze mną spotkać, to Propsyche w Bydgoszczy.Posiadam jeszcze kilka wolnych terminów....
14/06/2023

Nowa przestrzeń, w jakiej możecie się ze mną spotkać, to Propsyche w Bydgoszczy.
Posiadam jeszcze kilka wolnych terminów.
Zapraszam.

Skuteczne i przyjazne leczenie Zdrowie psychiczne i rozwój Psychiatria i psychoterapia Kompleksowa i nowoczesna oferta dla dorosłych, dzieci, młodzieży, par i rodzin Psychoterapia i pomoc psychologiczna m.in. obniżony nastrój, lęk, depresja, trudności w relacjach, nadmierna złość, trudno....

Jedną z najważniejszych umiejętności posiadanych przez mamy jest umiejętność proszenia o pomoc. Nadal spotykam się wśród...
08/03/2023

Jedną z najważniejszych umiejętności posiadanych przez mamy jest umiejętność proszenia o pomoc. Nadal spotykam się wśród mam/rodziców z trudnością w tej sferze, nawet jeśli chodzi o prośbę skierowaną do bliskich im osób. Konsekwencją tego jest niemożność zaspokojenia niektórych ze swoich potrzeb, ciągłe ich odraczanie, zmęczenie, przeładowanie bodźcami, obciążenie nadmierną odpowiedzialnością, poczucie, że nie daje się rady sprostać codzienności.
Paradoksalnie prośba o pomoc, to właśnie radzenie sobie, strategia i sposób na to, aby pogodzić obowiązki oraz swoje potrzeby. Nie jest to wyraz naszej słabości, chroni nas przed przeciążeniem fizycznym i psychicznym. Jest to ważne szczególnie w kontekście depresji poporodowej. Dlatego warto korzystać z pomocy osób bliskich, jeśli mamy taką możliwość.
Czasem rzeczywistość każdego z nas wygląda niczym labirynt czy tor przeszkód z klocków, jak ten na zdjęciu. Pamiętajcie, to nie wstyd poprosić o pomoc.

Najlepsze co dziś mogłam usłyszeć to słowa byłego pacjenta, że odkąd rok temu skończyliśmy terapię, depresja nie wróciła...
23/02/2023

Najlepsze co dziś mogłam usłyszeć to słowa byłego pacjenta, że odkąd rok temu skończyliśmy terapię, depresja nie wróciła, już rok żyje bez niej, jest dobrze. Po takich telefonach moje serce rośnie! Po rozmowie spojrzałam w kalendarz... 23.02 Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją ❤

"Kiedy ma się połamane ręce albo nogi, wytłumaczenie innym, że nie jesteśmy w stanie czegoś zrobić, nie sprawia najmniejszych trudności. Wszyscy to rozumieją, bo to widać gołym okiem. Nie można chodzić, kiedy ma się niesprawne nogi. Nie można ugotować obiadu, kiedy ma się niesprawne ręce. I tak samo nie można się zmobilizować, kiedy ma się niesprawną wolę, kiedy zupełnie nie ma się energii potrzebnej do tego, by zrobić jakikolwiek wysiłek. To nie jest lenistwo. To jest niemożność. Taka sama, jak połamane ręce. Tyle że niewidoczna…
To, że osoba w depresji różnych rzeczy nie robi, nie jest kwestią jej wyboru. Nie ma na to wpływu (a zwykle ogromnie by chciała go mieć). I to jest coś, czego większość ludzi nie rozumie. Komuś, kto sam nie doświadczył stanu depresyjnego, zwykle wydaje się, że to zupełnie wykonalne — trochę się postarać, przełamać opór i np. wyjść na spacer. Otóż nie zawsze. I to z jednej strony zrozumiałe, bo trudno sobie wyobrazić coś, czego się nie przeżyło. A z drugiej strony to przysparza wszystkim niepotrzebnego cierpienia. Osoba chorująca zmaga się z poczuciem winy, że nie spełnia oczekiwań kogoś, kto jest dla niej ważny. Ta druga doświadcza rozczarowania, bezradności, złości — bo czy to jest naprawdę takie trudne, zdobyć się na odrobinę współpracy?
Tak. Czasem to jest tak trudne, że aż niemożliwe."
Joanna Piekarska, psychoterapeutka, absolwentka Studium Psychoterapii w LP
fot Hjalte Gregersen

W piątek miałam okazję uczestniczyć w niezwykłym spotkaniu specjalistów okołoporodowych. Był to czas poruszający, reflek...
21/01/2023

W piątek miałam okazję uczestniczyć w niezwykłym spotkaniu specjalistów okołoporodowych. Był to czas poruszający, refleksyjny, otulający, wspierający, chwilami powodujący, że trudno było powstrzymać łzy, bardzo wartościowy i poszerzajacy perspektywę pracy z kobietami i parami w okresie okołoporodowym.
Czekam na kolejne❤

Dziś odbyło się pierwsze (nie wigilijne)spotkanie specjalistek okołoporodowych.
Bardzo Wam dziękuje za Waszą obecność, za możliwość przebywania w tak pięknym i różnorodnym gronie.
Czuje ogrom wdzięczności, że w moim rodzinnym mieście jest taka otwartość i taka chęć pracy na rzecz kobiet.
I wiecie samo przebywanie z Wami to czysta przyjemność. Dziękuje 🙏🙏🙏

Gdy rodzi się dziecko, rodzi się też mama. Pewnie już słyszałaś to zdanie. I chociaż zgadzam się z tym stwierdzeniem, my...
27/10/2022

Gdy rodzi się dziecko, rodzi się też mama. Pewnie już słyszałaś to zdanie. I chociaż zgadzam się z tym stwierdzeniem, myślę, że mama kształtuje się w nas jeszcze na długo przed porodem i długo po nim . W chwili urodzenia dziecka "oficjalnie" wchodzimy w tę rolę.
Czasem jest tak, że oczekujemy wtedy od siebie (lub otoczenie tego od nas wymaga), że będziemy wiedzieć już wszystko na temat dzieci, rodzicielstwa, tego jak postępować, jak reagować, że będziemy miały w sobie odpowiedzi na wszystkie pytania i dylematy, które się pojawią wraz z dzieckiem.
Tym samym stawiamy sobie bardzo wysokie wymagania już na starcie drogi jaką jest macierzyństwo.
Chciałabym, żeby każda mama usłyszała, że bycia mamą możemy się uczyć, krok po kroku, macierzyństwo może w nas rosnąć, dojrzewać wraz z naszym dzieckiem, cegiełka po cegiełce zdobywamy doświadczenie i odpowiedzi, których wcześniej nie dostrzegaliśmy. Warto dać sobie czas na rozwój i przestrzeń na niewiedzę, na poszukiwanie tego co dobre dla nas i dla dziecka.

Czy wiecie, że potrzeba bliskości jest najbardziej podstawową i najsilniejszą potrzebą z jaką rodzi się dziecko. Bliskoś...
03/10/2022

Czy wiecie, że potrzeba bliskości jest najbardziej podstawową i najsilniejszą potrzebą z jaką rodzi się dziecko. Bliskość zapewnia mu poczucie bezpieczeństwa, wysyła mu sygnał, że w pobliżu nie ma zagrożenia, że nie jest samo, że przeżyje. Ewolucyjnie dzieci są zaprogramowane tak, aby szukać bliskości, bo ona zapewnia przetrwanie. To dlatego maluszki, stale chcą być przy nas, domagają się brania na ręce, "wiszą" na nas nieustannie, domagają się piersi, chociaż teoretycznie nie powinny być głodne, bo dopiero co jadły, nie chcą spać same… Nieprzerwanie dążą do bliskości.
Poza tym kiedy zapewniona jest bliskość i bezpieczeństwo, energia dziecka nie jest pochłaniana przez stres, jest przeznaczona na rozwój, organizm może się spokojnie rozwijać, swoim niezaburzonym torem. Dając bliskość dajemy dziecku o wiele więcej niż nam się wydaje. Pomyślmy, że przez 9 miesięcy dziecko było połączone z matką, kołysane w jej ciele, słyszało bicie jej serca, byli nierozerwalni. Po urodzeniu maleństwo nadal chce doświadczać tych rzeczy, to jedyna znana mu rzeczywistość, potrzebuje tego by czuć się bezpiecznie i pomalutku odkrywać nowy świat ❤
I nie, ono wcale nie manipuluje i nie wymusza...

03/10/2022

Wolne terminy terminy online w tym tygodniu:

04.10 g. 17.00
08.10 g. 10.30

Jedną z dziedzin, która szczególnie mnie interesuje jest psychologia okołoporodowa.Praca z kobietami/parami przygotowują...
30/09/2022

Jedną z dziedzin, która szczególnie mnie interesuje jest psychologia okołoporodowa.

Praca z kobietami/parami przygotowującymi się na ciążę, na pojawienie się dziecka, kobietami będącymi w ciąży, przygotowującymi się do porodu, do bycia matką, mamami w połogu, matkami małych dzieci, z kobietami chcącymi celebrować ten okres w ich życiu i stać się jeszcze bardziej świadomymi tego co dzieje się z ich psychiką, jak radzić sobie z zachodzącymi zmianami, oraz z kobietami, którym w tym okresie bardzo trudno, mającymi lęki przed porodem, które nie wiedzą jak psychicznie przygotować się do tego wydarzenia, posiadają obawy jak odnajdą się w nowej roli, które dotknął baby blues, depresja poporodowa lub brak wsparcia i zagubienie w nowej rzeczywistości. Wsparcie i terapia mam, których poród nie był taki jak sobie wymarzyły i nadal nie mogą się z tym pogodzić, dla mam, które doświadczyły straty, dla mam, które cały czas czekają na swoje pierwsze dziecko, ale na ich drodze ku macierzyństwu pojawiły się przeszkody.

Każda mama zasługuje na wsparcie i na to, aby móc w pełni, od samego początku, przeżywać swoje macierzyństwo z poczuciem mocy i kompetencji.

Droga mamo/przyszła mamo, jestem tu!

Droga mamo, jak często w ciągu dnia oceniasz siebie? Ile z tych ocen jest pozytywnych, a ile negatywnych? Czy te oceny C...
28/09/2022

Droga mamo, jak często w ciągu dnia oceniasz siebie? Ile z tych ocen jest pozytywnych, a ile negatywnych? Czy te oceny Cię wspierają, czy sprawiają, że jest Ci trudniej?
A gdybyś tak, zamiast oceniania siebie, codziennie pomyślała, za co danego dnia jesteś sobie wdzięczna? Co sprawiało, że w niektórych momentach było Ci lżej? Co z tego dnia bierzesz dla siebie?
A jeśli było bardzo trudno... Zastanów się czy udało Ci się usłyszeć wszystkie swoje potrzeby i zaopiekować się nimi?

24/09/2022

Zostało kilka wolnych miejsc na konsultacje online na wrzesień i październik. Chętnych zapraszam do kontaktu przez sms lub Messenger.

Obecnie istnieje możliwość konsultacji online.Przebywam na urlopie macierzyńskim, więc przez najbliższy czas nie spotkac...
08/09/2022

Obecnie istnieje możliwość konsultacji online.
Przebywam na urlopie macierzyńskim, więc przez najbliższy czas nie spotkacie mnie w gabinecie, dlatego spotkania ze mną są możliwe w wersji zdalnej/wideorozmowy.

Kontaktować można się przez Messenger, WhatsApp lub sms pod nr tel. 503 921 160.

Od września, oprócz prywatnego gabinetu, można spotkać mnie w nowym miejscu: Niepublicznej Poradni Psychologiczno-Pedago...
07/09/2020

Od września, oprócz prywatnego gabinetu, można spotkać mnie w nowym miejscu: Niepublicznej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej WSG "Instytut Wspierania Rozwoju Dziecka". Zajmuję się tam terapią systemową rodzin oraz osób dorosłych, psychoterapią okołoporodową.
Do zobaczenia!
http://www.poradnia.byd.pl/id,1/o-stronie

Udostępniam, uważam, że warto wiedzieć.
01/09/2020

Udostępniam, uważam, że warto wiedzieć.

Kiedy dziecko znika za progiem przedszkola, rodzice nie tracą praw rodzicielskich. Nie zostają im one ograniczone. Nie stają się osobami ubezwłasnowolnionymi.

Przedszkole NIE MA PRAWA utrudniać, uniemożliwiać, zabraniać rodzicowi odbioru dziecka z placówki o jakiejkolwiek godzinie. Konsultowałam z dwoma prawnikami, z ósemką dyrektorów przedszkoli, którzy oczy przecierali ze zdumienia, myśląc, że opowiadam słabe żarty.

NIE MA żadnej podstawy prawnej, w oparciu o którą rodzic miałby mieć utrudniony dostęp do swojego dziecka.

Nawet jeśli przedszkole ma taki zapis w Statucie, to jest to zapis niezgodny z prawem.

Ludzie. Nie zgadzajcie się na wszystko. Odbierajcie swoje dzieci z przedszkola kiedy Wasze dziecko potrzebuje. Nie zostawiajcie dziecka do 12.00 jeśli wiecie, że jest mu bardzo ciężko i bardzo płacze, odbierzcie je po 2h. Wtedy kiedy uważacie, że to jest najlepsze dla dziecka.
Oczywiście to jest niewygodne. Trzeba przerywać zajęcia dydaktyczne, odprowadzać do szatni. To prawda. Ale na tym polega między innymi robota w przedszkolu. Ciągle ktoś płacze, czegoś chce, gdzieś idzie, jest głodny, coś zgubił, ktoś się posiusiał, kogoś trzeba przebrać. Taka robota.
Przedszkole jest dla dzieci, ma działać na rzecz ich dobrostanu, bezpieczeństwa emocjonalnego i zdrowego rozwoju. Nie odwrotnie. Wasze dzieci nie idą do przedszkola, żeby komuś wygodniej się pracowało kosztem ich zdrowia.
NIE ZGADZAJCIE SIĘ NA ŻADNE LIMITY GODZINOWE, W JAKICH MACIE ODBIERAĆ DZIECKO.
A jak ktoś ma taki pomysł, poproście o podstawę prawną ograniczania kontaktu z dzieckiem.
Chyba czas na akcję adaptacja po ludzku

EDIT

Odniose się do Waszych komentarzy pod postem tutaj. Nie daje rady na wszystkie odpowiedziec.

1. Zgadzam się, że przyprowadzanie dziecka po śniadaniu utrudnia adaptację. Bo dzieci są w środu aktywnosci i trudno do nich dołączyc. Ale post nie jest o przyprowadzaniu

2. A w szkole to nikt nie odbiera kiedy chce, w połowie lekcji. Na szczęscie porażajaca wiekszosc 10 latkow nie potrzebuje przytulic się do mamy bo to ich pierwszy tydzień rozłąki z rodzicami. Nie porownywalabym potrzeb emocjonalnych 8 i 3 latkow

3. Odbieranie o kazdej porze zaburza prace. Kochani w przedszkolach sa zasady ,prosimy nie odbierac miedzy 12 a 12.30 bo obiad. I to jest logiczne. Ale to jest calkiem co innego niz ,dzieci odbieramy po 14’

4. Szesciolatki nie skorzystaja odbierane po 2h. Jest podstawa programowa do 13. No pewnie. Ale potrzebe odbioru po 2, 3h i przed 12 maja rodzice maluchow. Ze wzgledu na adaptacje, trudnosci i potrzeby malego dziecka. I w kontekscie adaptacji napisalam post. Wiekszosc 6 latkow bez klopotu zostaje do 13. I to na maluchach taki regulamin odbija się najbardziej

5. Mozna sie w przedszkolu dogadac.
Powiedzcie jak? Kiedy rodzic slyszy ‚odbiera pani przed 14, skreslamy dziecko z listy’, ,na pani miejsca czeka 30 osob’. Jak sie dogadac?

A jeśli szukasz pomysłów na wspieranie dziecka w adaptacji, zapraszam do obejrzenia cyklu bezpłatnych nagrań wideo ze wskazówkami.
https://agnieszkamisiak.pl/moje-video/

Adres

Bydgoszcz

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 09:00 - 17:00
Wtorek 09:00 - 17:00
Środa 09:00 - 17:00
Czwartek 09:00 - 20:00
Piątek 09:00 - 14:00

Telefon

+48503921160

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Iwona Olkowska psycholog umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Iwona Olkowska psycholog:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria