27/05/2025
26 maja w Senat Rzeczypospolitej Polskiej podczas konferencji „Zdrowie psychiczne polskich Medyków i Medyczek: dziś i jutro” posłowie, senatorowie i przedstawiciele różnych zawodów medycznych dyskutowali o zdrowiu psychicznym osób wykonujących zawody medyczne.
W wydarzeniu wzięły udział między innymi wiceminister Urszula Demkow, senator Beata Małecka-Libera, posłanka Joanna Wicha oraz przedstawiciele izb lekarskich i uczelni medycznych.
Wśród głosów, które wybrzmiały szczególnie mocno, była wypowiedź Anna Bazydło z Porozumienie Rezydentów zwróciła uwagę na konkretne, systemowe źródła wypalenia zawodowego wśród lekarzy i lekarek - przede wszystkim na skrajne przeciążenie pracą.
🔸 Lekarze rezydenci, aby zrealizować program specjalizacji, muszą wypracować co najmniej 450 godzin nadliczbowych rocznie - trzykrotnie więcej niż dopuszcza Kodeks pracy dla innych pracowników.
🔸 Obowiązująca wciąż klauzula opt-out pozwala na przekraczanie 48-godzinnego tygodnia pracy, co sprawia, że wiele osób pracuje ponad 200 godzin miesięcznie.
🔸 Brakuje norm zatrudnienia lekarzy, przez co są oni kierowani do jednoczesnej pracy w kilku miejscach - na oddziale, SOR-ze, w poradni, w różnych częściach szpitala.
🔸 Przepisy regularnie skracają przysługujący odpoczynek między dyżurami, a nadgodziny nie są rekompensowane ani dodatkowymi urlopami, ani wsparciem psychologicznym.
Anna Bazydło przypomniała też, że kryzys zdrowia psychicznego wśród osób pracujących w ochronie zdrowia nie zaczął się wraz z pandemią, ale pandemia boleśnie obnażyła zaniedbania systemowe. Opowiedziała, jak jako stażystka z astmą oskrzelową została skierowana do pracy z pierwszymi pacjentami podejrzanymi o zakażenie nieznanym jeszcze wtedy wirusem – bo tylko na nią pasował jedyny dostępny sprzęt.
💬 „My mieliśmy w zespole taki żart, że zostaliśmy stażystami jednorazowego użytku. Bo nikt nie wiedział, jak skończy się to skierowanie do pracy” – mówiła w Senacie.
Dziś wiele osób, mimo zaangażowania i powołania, myśli o odejściu z zawodu. Bo system, jak podkreśliła Bazydło, nie chroni zdrowia psychicznego medyków, nie szanuje ich czasu, życia i odpowiedzialności.
Wydarzenie otworzył wicemarszałek Senatu Michał Kamiński. Współorganizatorem i pomysłodawcą konferencji była Fundacja Polki w Medycynie.
Link do całej konferencji w pierwszym komentarzu.