
05/07/2023
"Badaniem przyczyn, przebiegu i sposobu leczenia depresji zajmują się naukowcy z wielu dziedzin, m.in.: psychiatrii, psychologii, neurologii, również psychoanalizy….opisują depresję z odmiennych perspektyw.
Psychoanaliza (w dużym uproszczeniu) definiuje ją jako utratę wewnętrznego „dobrego obiektu” oraz wewnętrzną walkę ambiwalentnych uczuć i agresję zwróconą do wewnątrz.
Biologiczne podejście zaznacza, że depresja jest zaburzeniem równowagi pomiędzy neuroprzekaźnikami, odbiegającymi od normy komunikacji pomiędzy różnymi obszarami mózgu i niewłaściwym stosunkiem hormonów.
R. Sapolsky łączy te teorie, odwołując się do jednego z czynników depresji – stresu. Stres, szczególnie nasilony i długotrwały, w związku z brakiem kontroli i możliwości wyładowania napięcia, wywołuje szkodliwe trwałe zmiany w układzie nerwowym. Wywołuje zniekształcone przekonanie, że jesteśmy bezradni i nie mamy możliwości kontrolowania swojego życia oraz rozładowania napięcia. Powstaje stan anhedonii, czyli brak możliwości poczucia przyjemności i szczęścia. Powstają zakłócenia w przekazywaniu sygnałów nerwowych za pośrednictwem serotoniny, noradrenaliny i dopaminy. Wszystkie te zmiany określają depresję.
Szczególnie narażone na te zmiany są osoby, które we wczesnym okresie życia doświadczały przewlekłego stresu i ciągłego napięcia, poczucia bezradnej zależności od zbyt zawodnych obiektów.
Wysoki czy niski poziom kortyzolu może być związany z najwcześniejszymi doświadczeniami emocjonalnymi, kiedy to układ nerwowy nie jest w stanie samodzielnie poradzić sobie ze stresem lub przerażeniem w związku z nagłymi nieprzewidywalnymi sytuacjami. Jeśli w pobliżu jest stabilny dorosły, który pozwoli szybko odzyskać równowagę, kortyzol zostanie wchłonięty i wydalony z organizmu. Jeśli dorosłego nie ma lub sam jest źródłem stresu dziecka – poziom kortyzolu wzrasta.
Wysoki poziom kortyzolu jest związany z dużą aktywnością przedniej prawej półkuli mózgu, która jest odpowiedzialna za uczucie strachu, irytacji i stanu zamknięcia w sobie. Dzieci z nadmierną aktywnością prawej półkuli będą w stałej czujności. Mogą to być dzieci związane z opiekunami, którzy są niedostępni fizycznie lub emocjonalnie dla dziecka, oraz z opiekunami nieprzewidywalnymi. Dziecko musi być wtedy czujne, ponieważ usiłuje stale odczytywać niewerbalne sygnały rodzica.
Proces ten daje neurochemiczny opis stanów psychicznych ujętych przez psychoanalityka D.W. Winnicotta. Pisał on o „wystarczająco dobrej matce” i konsekwencjach psychologicznych i somatycznych występujących przy braku dobrej opieki. Jego teorie nawiązują do myśli Z. Freuda poprzez rozumienie, że niewystarczająco dobra matka jest pierwowzorem do agresywnego wewnętrznego obiektu.
Zawodny opiekun będzie budził ambiwalentne uczucia. Z jednej strony miłość, a z drugiej agresywne uczucia do „złego” obiektu. Niemowlę jest zależne od swoich opiekunów i będzie miało tendencję do ich ochrony poprzez mechanizmy obronne; idealizację, rozszczepienie i kierowanie na siebie agresji.
Wiele badań wskazuje powiązanie pomiędzy wysokim poziomem kortyzolu i występowaniem dysfunkcji emocjonalnych – tj.: depresji, zaburzeń żywieniowych, alkoholizmu czy otyłości.
Jay Schulkin i Jefrey B. Rosen wykazują również, że nadmierny przewlekły poziom kortyzolu powoduje zmiany fizjologiczne, m.in. niszczy hipokamp, co wpływa na zdolność do odzyskiwania informacji, co z kolei utrudnia wychodzenie z depresji poprzez utrudnioną rejestrację dobrych doświadczeń mogących być przeciwwagą do doświadczeń trudnych. Wpływa również na zdolność kory przedczołowej do myślenia i regulowania zachowania. Daje to nam odpowiedź na pytanie, dlaczego niektóre osoby łatwiej wpadają w depresję, ale również dlaczego występują jej nawroty.”
Anna Stęplewska-Południak
fot Andika Christian