07/02/2024
Czym jest dysocjacja?
Dysocjacja jest biologicznie uwarunkowanym i aktywowanym na poziomie układu przywspółczulnego mechanizmem obronnym pojawiającym się w sytuacjach zbyt wysokiego, niemożliwego do zniesienia napięcia emocjonalnego (np. lęku, bólu lub braku bliskiego kontaktu z drugim człowiekiem). Jest to „przerwanie ciągłości funkcji psychicznych, takich jak świadomość, pamięć, tożsamość, emocje, spostrzeganie, obraz ciała, kontrola motoryki i zachowanie”.
Na przykład w momencie doświadczania krzywdzenia, kiedy dziecko nie ma możliwości podjęcia działań ochronnych, stan dysocjacji pozwala mu nie czuć zbyt trudnych emocji i w trakcie pełnej przemocy awantury między rodzicami może przestać odczuwać strach lub kiedy jest krytykowane i poniżane może przestać odczuwać wstyd („wyłącza” odczuwanie emocji), a kiedy jest bite przestaje odczuwać ból fizyczny („wyłącza” odbiór bodźców z ciała). W ten sposób organizm broni się przed doświadczeniami odczuwanymi jako zagrażające zdrowiu lub życiu. Niektóre części umysłu dziecka zostają oddzielone od jego świadomości (zdysocjowane), co umożliwia mu przetrwanie i nieodczuwanie bezpośrednich konsekwencji traumy.
Dysocjacja jest zjawiskiem złożonym. Niektóre jej formy są normą i zdarzają się od czasu do czasu każdemu, a inne – są objawem zaburzeń. Dlatego ważne jest, aby umieć rozpoznać, z jakim rodzajem tego zjawiska mamy do czynienia.
Za normalną uważamy dysocjację, która nie zakłóca poczucia „całości siebie”, nie utrudnia emocjonalnego i społecznego rozwoju oraz nauki i nie powoduje utraty świadomości tego, co dzieje się wokół. Przykładem normalnej dysocjacji może być zaangażowanie w oglądanie filmu lub grę wideo, kiedy dziecko pochłonięte daną czynnością, nie zwraca uwagi na otoczenie. Podobnie jest w sytuacji, gdy dziecko marzy lub przebywa w wyobrażonym świecie ale – kiedy je zapytamy – zdaje sobie sprawę, co jest fantazją, a co rzeczywistością. Taki stan jest charakterystyczny dla dzieci przedszkolnych pochłoniętych zabawą „na niby” lub osób czytających książkę w zatłoczonym pociągu. Dopóki takie stany nie są uporczywe i nie zakłócają normalnego rozwoju oraz funkcjonowania, nie stanowią problemu.
Powodujące problemy formy dysocjacji pojawiają się wtedy, gdy dziecko musi poradzić sobie z przytłaczającymi lub przerażającymi zdarzeniami (np. żyjąc w zagrażającym czy zaniedbującym środowisku bądź będąc świadkiem lub ofiarą agresji). W takiej sytuacji świadomość „rozczłonkowuje się” i dziecko – oddzielając się od części myśli i uczuć – chroni się przed zagrażającym światem. Procesy te są nieuświadamiane i dziecko nie ma nad nimi kontroli. Kiedy się boi lub czuje się bezradne i nie może uciec z sytuacji fizycznie, „ucieka” z niej mentalnie, blokując (dysocjując) dostęp przerażających zdarzeń do pamięci, odczuwanie bólu, strachu i złości, a także „złe” myśli o sobie oraz o tych, którzy je krzywdzą.
Dysocjacja, która jest adaptacyjną reakcją na nienormalną, zagrażającą sytuację i jest pomocna, gdy dziecko nie może uniknąć przerażającej lub bolesnej rzeczywistości, może stać się wzorem reagowania uruchamiającym się w sytuacjach, gdy nie jest już potrzebna. Podobnie jak w objawach stresu pourazowego, bodźce skojarzone z wcześniejszymi sytuacjami krzywdzenia mogą wywoływać stany dysocjacyjne, mimo że w rzeczywistości nie wystąpiło zagrożenie. Taki utrwalony wzorzec reagowania staje się przyczyną zaburzeń zachowania dziecka w domu, szkole i relacjach społecznych.
Magdalena Czub, Ukryta trauma
fot Matthias Zomer