Czułe Plemię

Czułe Plemię CZUŁE PLEMIĘ to życzliwa przestrzeń dla kobiet w ciąży i matek małych dzieci.

Jesteś w ciąży i starannie przygotowujesz się do porodu, ale czy myślisz o tym, co nastąpi w Twoim życiu później?Czy wyo...
05/06/2025

Jesteś w ciąży i starannie przygotowujesz się do porodu, ale czy myślisz o tym, co nastąpi w Twoim życiu później?

Czy wyobrażasz sobie, jaki będzie ten czas, kiedy możesz już przytulić swojego małego człowieka?
Na co się cieszysz?
Czego się obawiasz?
Czy jakoś się przygotowujesz?

Te i kilka innych pytań chciałabym Ci zadać, gdybyś zgodziła się ze mną porozmawiać. Badam temat, bo przygotowuję dla Was bezpłatny webinar. Chciałabym, żeby jak najlepiej odpowiedział na Wasze potrzeby.

Myślę, że z rozmową zmieścimy się w 20-30 minutach. Chyba że będziesz miała ochotę porozmawiać dłużej.

Do dyspozycji mamy jutrzejszy dzień i sobotę. Wybacz, że nie wklejam linka do sprytnego kalendarza, przez który można się umówić, ale zwyczajnie nie pamiętam, jak się go konfiguruje. Dzięki temu możemy porozmawiać o terminie w wiadomościach i dostosować go do potrzeb i możliwości obu stron:)

Jeśli sama nie jesteś w ciąży, a znasz kogoś, kto jest, podeślij jej tę wiadomość, może będzie miała ochotę zajrzeć w siebie i zbadać razem ze mną ten temat.

Niezależnie czy jesteś w ciąży...
Już urodziłaś...
Twoje dziecko rośnie jak na drożdżach...
Wspierasz inne kobiety w czasie, gdy stają się matkami....

Dbaj też o siebie:)

W jednej z grup to był gorący temat przez kilka długich tygodni. I nie dlatego, że toczyła się wokół niego jakaś walka. ...
10/05/2025

W jednej z grup to był gorący temat przez kilka długich tygodni. I nie dlatego, że toczyła się wokół niego jakaś walka.

Choć nie, przepraszam, to była walka, ale WALKA WEWNĘTRZNA.

To były potężne zmagania między pragnieniem, żeby zapewnić dziecku to, co najlepsze, żeby doświadczyć tej mitycznej bliskości i błogości, o której słyszały, z różnymi przeciwnościami losu, wyczerpaniem, a czasem też niechęcią do bycia w tak ścisłej zależności z dzieckiem, do bycia „uwiązaną”.

Tak, czasem kobiety chcą być ze swoim partnerem, ojcem dziecka, na takich samych zasadach. Dzielą się (tak zwanym) urlopem rodzicielskim. Potrzebują zachować (względną) niezależność. Ale nawet wtedy mogą się w nich toczyć walki. Dochodzą do głosu: poczucie powinności, wątpliwości, obawy, pragnienia, których się nie spodziewały.

A czasem jest tak, że pojawiają się jakieś trudności:
➛ dziecko ma problemy, żeby efektywnie ssać
➛ nie przybiera na wadze i robi się nerwowo
➛ matka przeżywa dużo niepokoju, a mleko nie chce płynąć szerokim strumieniem i już nie wiadomo, co było pierwsze
➛ inne...

W gabinecie i na grupach wsparcia widzę, jak wiele determinacji i poświęcenia kobiety potrafią wykazać, by karmić. Ich życie zaczyna się kręcić wokół laktatora i sterylizacji butelek. Śpią po kilka godzin na dobę. Wtedy trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy warto. I czy w którymś momencie któraś z nich nie zacznie się staczać po równi pochyłej.

Ja osobiście zadaję wtedy bardzo otwarcie te pytania, bo niejednokrotnie obserwowałam lub dowiadywałam się już po fakcie o dramatycznych konsekwencjach doprowadzenia się na stan wyczerpania.

✤ I czy wtedy naprawdę wciąż mleko matki jest najlepszą opcją dla dziecka? Mleko tej matki, która już nie ma czasu, ochoty lub siły, żeby je przytulać i wpatrywać się w nie z zachwytem?


***
W grupie wsparcia i rozwoju dla kobiet w ciąży i matek dzieci w 1.r.ż. podejmujemy różne tematy. Także te, na które zazwyczaj się nie rozmawia.

Do niedzieli można dołączyć do grupy stacjonarnej na Mokotowie.

Spotykamy się przez maj i czerwiec.
W poniedziałki w godz. 10:30 – 12:30.
Przy Tynieckiej 38.
W kameralnej grupie.

Koszt: 480 zł / miesiąc.

Masz pytania?
Napisz do mnie

Jak to się dzieje, że kobiecie, która panicznie boi się rodzić naturalnie i w ciążę zachodzi, uspokajając się myślą, że ...
09/05/2025

Jak to się dzieje, że kobiecie, która panicznie boi się rodzić naturalnie i w ciążę zachodzi, uspokajając się myślą, że urodzi przez cesarskie cięcie, mówi się: „ale przecież poród naturalny jest lepszy dla dziecka”?

Ja wiem, że byłoby najlepiej, żeby dzieci rodziły się naturalnie. Bezpiecznie. W przyjaznych dla kobiety warunkach. Ale chyba zdajemy sobie wszyscy sprawę z tego, że to nie zawsze jest możliwe.

Dzisiaj nie będę się rozpisywać o tym, co czują kobiety, które chciały urodzić naturalnie, przygotowywały się całą ciążę, ale nie było im to pisane.

Dzisiaj chcę zwrócić się do kobiet, które boją się porodu tak bardzo, że nie potrafią cieszyć się byciem w ciąży i rozwijającym się w nich dzieckiem, bo ich myśli krążą wokół porodu. Są w ciągłym napięciu. W ciągłym oczekiwaniu katastrofy. W poczuciu bycia skazaną.

Po co wypowiadać ogóle stwierdzenia, które nie są prawdziwe w sytuacji konkretnej kobiety? Takiej z krwi i kości, a nie hipotetycznej czy statystycznej?

Nie są też prawdziwe dla jej dziecka, które odczuwa konsekwencje stanu emocjonalnego matki teraz i będzie je odczuwać później, nie będąc już połączonym z nią pępowiną.

✤ Jeśli jesteś kobietą, która doświadcza takiego panicznego lęku, to pamiętaj, że masz prawo zadbać o siebie i podjąć działania, które pozwolą Ci odzyskać równowagę. Pozwolą odnaleźć spokój i radość z rozwijającego się w Tobie małego człowieka. Pozwolą myślom pobiec dalej niż punkt „zero”, godzina W.

Jesteście z dzieckiem związani pępowiną i siecią niewidzialnych połączeń, więc to, co sprzyja Tobie, będzie zazwyczaj działać na korzyść dziecka. Nie ma idealnych rozwiązań, ale można szukać takich, które będą wystarczająco dobre.

***
W prowadzonych przeze mnie grupach (dla kobiet w ciąży i matek dzieci w 1.r.ż.) podejmujemy różne tematy. Także te, o których zwykle się nie mówi.

Można jeszcze dołączyć do grupy na Mokotowie.

Spotykamy się w poniedziałki w godz. 10:30 – 12:30 (maj i czerwiec).
Przy Tynieckiej 38.

Koszt 480 zł / miesiąc.

Chcesz dowiedzieć się więcej?
Napisz do mnie.

✤ O czym nie mówią młode matki?Poprowadziłam już kilkanaście grup w ciągu tych prawie 5 lat, odkąd istnieje Czułe Plemię...
08/05/2025

✤ O czym nie mówią młode matki?

Poprowadziłam już kilkanaście grup w ciągu tych prawie 5 lat, odkąd istnieje Czułe Plemię. A mimo to zawsze na pierwszym spotkaniu zaskakuje mnie otwartość kobiet względem siebie. To, w jakim stopniu potrafią sobie nawzajem zaufać.

Czasem zastanawiam się, z czego to wynika... i czy to w ogóle jest coś nadzwyczajnego.

Bo może ta magia dzieje się w większości kobiecych grup? A może jednak to proces stawania się matką wzmaga potrzebę dzielenia się swoimi doświadczeniami i bycia zrozumianą? Czy ja i Plemię ściągamy kobiety o wyjątkowej gotowości do dopuszczenia innych do siebie blisko? Może budzę tyle
zaufania? Może rozmowa, na którą zapraszam każdą kobietę chcącą dołączyć do Plemienia, i atmosfera, którą na niej tworzę, buduje procentujące już na spotkaniach poczucie bezpieczeństwa? A może wszystko po trochu, w różnych grupach w różnych proporcjach?

A jednak, mimo tej niezwykłej ufności, pewne tematy potrzebują czasu, żeby dojść do głosu. Czasem dzieje się tak dopiero po kilku miesiącach, gdy grupa decyduje się kontynuować spotkania.

O czym wtedy rozmawiamy?

🌱 O złości, która zupełnie nie pasuje do obrazu tej łagodnej kobiety z niemowlęciem przy piersi.

🌱 O połogu, który wywołuje intensywne emocje i odczucia. Także obrzydzenia.

🌱 O seksualności, bo czy bycie matką można w ogóle połączyć z byciem istotą seksualną? Z pragnieniami? Z pożądaniem?

Choć poruszanie tych tematów wydaje się być wyzwaniem, to korzyści potrafią być warte ryzyka. A jeśli robi się to razem, to może być tylko ciekawiej.

Grupa nie jest bowiem jedynie sumą jej części.
Gdy zaczynają one ze sobą współpracować, to dzieje się magia i wszystko się mnoży.

***
Przez kilka dni można jeszcze dołączyć do grupy stacjonarnej na Mokotowie.

Spotykamy się przez maj i czerwiec.
W poniedziałki w godz. 10:30 – 12:30.
Przy Tynieckiej 38.
W kameralnej grupie.

Koszt: 480 zł / miesiąc.

Więcej info: link w BIO.

***
Chciałbyś dołączyć?
Potrzebujesz więcej informacji?
Napisz do mnie.

W poniedziałek spotykamy się na Mokotowie w takim składzie, w jakim jesteśmy od 3 miesięcy. Trzech małych chłopców, któr...
10/04/2025

W poniedziałek spotykamy się na Mokotowie w takim składzie, w jakim jesteśmy od 3 miesięcy. Trzech małych chłopców, którzy nam towarzyszą, urosło w tym czasie o rozmiar lub dwa i zyskało milion nowych umiejętności. Czwarty chłopiec przygotował się do wyskoczenia w ten nasz świat z oswojonego wnętrza swojej mamy. Myślcie o nich ciepło, bo poród jeszcze przed nimi... choć kto wie?

Z tygodnia na tydzień rośli nie tylko chłopcy, ale "rosły" też ich mamy. One się zmieniały, ale nie zmienne pozostawało to, co mówiły po każdym spotkaniu. Że są spokojniejsze. Że wracają do swojego życia lżejsze, z nową energią, żeby radzić sobie z wyzwaniami codzienności (jedną z nich ta energia gnała do domu na nogach przez trzy dzielnice).

Dodawały sobie sił, pokazywały sobie nowe perspektywy na stare sprawy. W atmosferze życzliwego zaciekawienia.

Gdybyś chciała dołączyć do Plemienia, w którym kobiety starają się coraz lepiej rozumieć siebie samą, ale też inne kobiety, co się nieustannie przeplata i napędza, to otwieramy grupę na nowe członkinie.

W nowym składzie będziemy spotykać się do wakacji: przez maj i czerwiec (przez 9 kolejnych poniedziałków) w przytulnej sali na Tynieckiej 38, której użycza nam Szkoła Trenerów Komunikacji opartej na Empatii, którą sama skończyłam w zamierzchłych czasach (zanim zostałam terapeutką).

Brzmi ciekawie?
Jesteś pewna, że to coś dla Ciebie?
Nie jesteś pewna, ale zaintrygowałam Cię?
Napisz do mnie.

Dostałam tę wiadomość około 3 lat po zakończeniu spotkań pierwszej czuło-plemiennej grupy, którą stworzyłam. To była gru...
30/01/2025

Dostałam tę wiadomość około 3 lat po zakończeniu spotkań pierwszej czuło-plemiennej grupy, którą stworzyłam.

To była grupa, która powstała w pandemii i spotykała się przez rok w 2-miesięcznych cyklach z przerwami. W ostatnim cyklu bywałam jej od czasu do czasu, bo wiedziałam, że te kobiety są od dawna gotowe, żeby prowadzić sobie te spotkania same.

Zadziwiło mnie (i wzruszyło!), że po formalnym zakończeniu spotkań, one spotykały się dalej. Rodziły następne dzieci. Jeździły razem na wakacje.

To się już nigdy nie powtórzyło, bo już nigdy żadna grupa nie spotykała się dłużej niż pół roku. Myślę, że czas odegrał tu ważną rolę.

Proponuję Wam grupy spotykające się przez 3 miesiące. Jeśli grupa się zżyje i widać, że kobietom służą spotkania, chcą kontynuować, to kontynuujemy przez kolejne 3.

Wydaje mi się, że te 3 miesiące w czasie, kiedy wszystko tak bardzo się zmienia, są jeszcze do ogarnięcia umysłem. Bo co by było, gdybym od razu zaproponowała Wam udział w grupie, która miałaby się spotykać przez pół roku? Czasem się nad tym zastanawiam, wspominając niezwykły rezultat naszej pierwszej czuło-plemiennej przygody.

A Ty? Zdecydowałabyś się na udział w grupie, której spotkania miałyby odbywać się przez pół roku? Co tydzień lub co 2 tygodnie?

***
Jeśli chcesz przeczytać więcej o Czułym Plemieniu i doświadczeniach uczestniczek pierwszej edycji, to zajrzyj do artykułu Magdaleny Keler "Matczyne plemię" w Wysokich Obcasach (link w BIO)

***
To już ostatnia chwila, żeby zgłosić się do grup, które zaczynają spotkania w drugim tygodniu lutego! (Mokotów lub online). Zajrzyj na stronę, gdzie znajdziesz więcej informacji (link w BIO) lub od razu napisz do mnie.

Pamiętaj, na życiowym zakręcie nie jesteś sama!Rodzisz dziecko i wszystko się zmienia. Skręcasz w drogę, która wiedzie w...
27/01/2025

Pamiętaj, na życiowym zakręcie nie jesteś sama!

Rodzisz dziecko i wszystko się zmienia. Skręcasz w drogę, która wiedzie w nieznane. Czasem skręcasz i po jakimś czasie orientujesz się, że się zgubiłaś. Albo że okolica, w jaką dotarłaś, wcale Ci się nie podoba.

W podróży, w którą się udałaś, warto mieć życzliwe osoby na pokładzie. A najlepiej to stworzyć sobie całą sieć wsparcia. Wioskę, bez której trudno wychować dziecko.

Własne kobiece plemię może być jej częścią. Ważną częścią!

***
Wciąż można dołączyć do mokotowskiej grupy wsparcia. Pierwszej w historii Plemienia grupy spotykającej się "na żywo"! Taka jedyna w swoim rodzaju szansa tylko do końca stycznia. Później grupa spotykać się będzie w stałym gronie, by każda należąca do niej kobieta mogła się w niej otworzyć i rozluźnić jak rozluźniasz się, leżąc w siavasanie po solidnej jogowej praktyce:)

Jeśli nie możesz być "na żywo", możesz wybrać grupę online, której spotkania zaczynają się 11 lutego.

Nie czekaj ze zgłoszeniem, bo 1 lutego wyjeżdżam na urlop i planuję przejść w tryb offline.

"Dzięki tej grupie poczułam w końcu, że jestem wystarczającą mamą."Tak napisała Magdalenie Keler, autorce artykułu o Czu...
26/01/2025

"Dzięki tej grupie poczułam w końcu, że jestem wystarczającą mamą."

Tak napisała Magdalenie Keler, autorce artykułu o Czułym Plemieniu dla Wysokich Obcasów, jednak z uczestniczek pierwszej edycji prowadzonej przeze mnie grupy wsparcia.

Donald Winnicott, brytyjski psychoanalityk i pediatra, byłby z nas dumny. To on stworzył koncepcję "wystarczająco dobrej matki". Takiej, która w większości sytuacji zapewnia czułą obecność i adekwatną opiekę. W większości sytuacji, ale NIE zawsze. Frustracja jest potrzebna dzieciom (tak jak i nam wszystkim) do rozwoju!

Widzę często, jak zmęczone matczyne barki uginają się pod presją, by być idealną czy najlepszą na świecie matką dla własnego dziecka. Nic dziwnego, ta presja waży pewnie z 300 ton.

Dlatego odczucie kobiet, że wychodzą z naszego spotkania lżejsze, sprawia, że coś się we mnie w środku przyjemnie rozpływa.

Po takim spotkaniu ja robię się lżejsza, zamykam drzwi naszej sali na Mokotowie i wręcz frunę na tramwaj:)

***
Do końca stycznia można jeszcze dołączyć do prowadzonej przeze mnie grupy wsparcia i rozwoju na Mokotowie. Spotykamy się w poniedziałki w godz. 10:30 - 12:30, w sali przy ul. Tynieckiej 38.

Zostało też ostatnie miejsce w grupie online, która rusza 11 lutego, a spotykać się będzie przez 3 miesiące we wtorki w godz. 13:15 - 15:00.

Jeśli jesteś zainteresowana, napisz do mnie.

Marzę, by Czułe Plemię urosło.By stało się społecznością, w której znajdą dla siebie miejsce także specjalistkiokołoporo...
19/01/2025

Marzę, by Czułe Plemię urosło.

By stało się społecznością, w której znajdą dla siebie miejsce także specjalistki
okołoporodowe.

Widzę Wasz trud i niezwykłą wartość, jaką wnosicie swoją pracą do świata.

Chciałabym się przyczynić do tego, by było Wam łatwiej, spokojniej i milej ją wykonywać. Żebyście miały więcej satysfakcji. Żebyście czuły się silniejsze.

Wierzę w to, że razem mamy większą moc, by zmieniać rzeczywistość.

Jeśli jesteś doulą, położną, lekarką (pediatrką, ginekolożką), psycholożką, doradczynią laktacyjną, fizjoterapeutką (uroginekologiczną), to CHCĘ CIĘ USŁYSZEĆ.

Chcę się z Tobą spotkać online lub zaprosić Cię na kawę.
Chcę Ci zadać kilka pytań, żeby lepiej zrozumieć, czego doświadczasz, co Cię boli, co przynosi Ci poczucie sensu, czego pragniesz w swojej pracy.

Zgadzasz się?
Napisz do mnie.

Adres

Czestochowa

Telefon

+48691913993

Strona Internetowa

http://alicjaszuchnik.pl/

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Czułe Plemię umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Czułe Plemię:

Udostępnij

Kategoria

Kilka słów na początek

CZUŁE PLEMIĘ to życzliwa społeczność dla kobiet w ciąży i matek małych dzieci oraz profesjonalne i ciepłe wsparcie, jeśli go potrzebujesz.

Powstało, by:


  • wspierać w oswajaniu emocji, które czasem trudno dopuścić do głosu

  • inspirować do poszukiwań własnej drogi i dodawać odwagi, zwłaszcza kiedy czujesz się zagubiona wśród tysiąca dobrych rad, presji, oczekiwań innych i tryliarda możliwości