04/04/2025
Czym jest ta**ra ⬇️ to nie s*x 🪷
TA**RA. Już o tym było, ale przypomnijmy, co znawcy piszą. W zasadzie, każdy średnio rozgarnięty człowiek może wejść w wyszukiwarkę i sprawdzić, co stoi za słowem TA**RA. Tantry, bo jest ich wiele, to nie są techniki seksualne! Chociaż seksualność jest w Tantrze traktowana bardzo poważnie i uważana, zależnie od poziomu inicjacji, za drogę do przyjemności i uzdrawiania lub praktykę duchową, ale seksualność stanowi jeden z wielu wątków Tantry, wcale nie najważniejszy.
Czym zatem są Tantry? Słowo Ta**ra pochodzi od sanskryckiego rdzenia „tan”, oznaczającego „rozszerzać”, „rozpowszechniać” lub „rozciągać”, oraz „tra”, oznaczającego „instrument”. Dlatego Ta**ra dosłownie oznacza „instrument do poszerzania” poziomu świadomości – od zwykłego do boskiego, z samorealizacją jako ostatecznym celem. Ta**ra oznacza również „krosno” lub „tkactwo”. Ta**ra to ścieżka duchowa, ezoteryka, najczęściej dualnoniedualna, które zakładają (w największym skrócie), że tu, teraz, za życia, człowiek może osiągnąć stan pełnej świadomości Absolutu, Brahmana, i wykształcić doskonałe panowanie nad energią, praną, jaka płynie przez ludzkie ciało i umysł.
Tantry zaczęły rozwijać się i rozprzestrzeniać w Indiach między 300 a 400 rokiem e.ch., i są to żywe tradycje zarówno w hinduizmie, jak i buddyzmie. Buddyzm tybetański to Ta**ra Yanam czyli pojazd tantryczny, buddyzm ezoteryczny. Praktyki tantryczne BEZWGLĘDNIE wymagają prowadzenia i Inicjacji przez doświadczonego Guru lub acarję. Żadne warsztaty w weekend nie zapewnią takiej Inicjacji. Co ważne: Ta**ra to jest Joga, ezoteryczna Joga, i nie ma Tantry bez Jogi. Bardzo uwrażliwiamy osoby, które są zainteresowane tą tematyką, na próby sprzedawania i wciskania warsztatów technik seksualnych jako „tantry”! To nieuczciwe, szkodliwe i chamskie nadużycie robione przez oszustów i zboczeńców.
„Warsztaty związków miłości inspirowane tantrycznymi technikami”, „joga a miłość tantryczna”, "duchowe fundamenty życia rodzinnego", "tworzenie i umacnianie więzi miłosnych" – to jest zrozumiała tematyka Tantry, ale nie TA**RA jako seks! Tak jak Joga nie jest gimnastyką, tak Ta**ra nie jest seksem. Nie dajmy się ogłupiać, bo stać nas na więcej wiedzy i mądrości niż alfonsiarstwo. Na koniec dodajmy, że najwięcej nadużyć, molestowania i niebezpiecznych praktyk ma miejsce pod hasłem „Ta**ra”, a także "Neota**ra". Uważajcie na siebie! Unikajcie pseudo tantrycznych oszustów żądnych jedynie obmacywania i seksu!
**ra
P.S.1 Ciekawskim skąd jest tekst i czyj jest tekst podajemy źródło z którego fragment jest zaczerpnięty przez nasz zespół redakcyjny, chociaż z artykułu wynika, że niewielki fragment artykułu można rozprzestrzeniać bez podawania linka. Czwarty rozdział artykułu: Czarna Magia a Ta**ra Joga.
https://himavanti.org/czym-jest-ta**ra-joga-kundalini-i-tantryzm/
P.S.2 Do agresywnych hejterek i hejterów tego wpisu:
Hejterskim fitnesiarom śmieciarom i wszystkim z syfilisem głowy pseudojogicznym robimy zsyłkę do Azkabanu (Azka- BAN), bo hejterowanie z powodu jakiejś zasyfiałej blondi co się srajdusiuje i hejterzy po necie, a portali ezoterycznych ani jogicznych nie czyta, o Jodze nie ma pojęcia jak to u fitnesiarek, to jest strasznie niejogiczne i głupkowate! Było grzecznie zapytać i czekać na odpowiedź cierpliwie - chociaż udawać Joginków! Niestety, jak zauważamy, fitnesiarstwu syfilis wychodzi mordeczkami po szkodliwych kursach sekso pseudo tantry i wszelkich seksualnych ekscesach!