16/04/2025
A dziś słów kilka na temat pracy z pacjentem z dyzartrią wiotką. ℹ
Gdy jesteśmy już po wstępnej diagnozie i zauważamy, że typowe objawy towarzyszące osobie, z którą będziemy pracować to między innymi:
📍 osłabienie i wiotkość mięśni artykulacyjnych
możemy zaproponować ćwiczenia z zakresu poprawy siły i napięcia mięśniowego, usprawniania artykulacji, poprawy fonacji (głosu), wsparcia oddychania.
Bardzo ważne jest, by ćwiczenia, które pokazujemy były zrozumiałe dla naszego pacjenta, staramy się wesprzeć rodzinę, która również powinna być niejako wprowadzona w plan terapii. Warto podkreślić, że krótkie serie wykonywane często, nawet kilka razy w ciągu dnia będą przynosiły oczekiwane rezultaty.
Pacjenci bardzo szybko się zniechęcają, chcą widzieć efekty od razu. Terapia to proces i już przy pierwszym spotkaniu należy podkreślać ten dla nas oczywisty fakt.
Ćwiczenia warto wplatać w życie codzienne pacjenta, usprawniać artykulację i oddech można np. podczas spaceru, pracy w ogrodzie, podczas wykonywania ćwiczeń rehabilitacyjnych. Podczas oglądania filmu, czy po kąpieli.
Ćwiczenia wzmacniające mięśnie języka, takie jak np.:
wysuwanie języka jak najdalej do przodu i cofanie go,
unoszenie języka do nosa i opuszczanie w stronę brody,
oblizywanie warg dookoła – w lewo i prawo,
wypychanie policzków językiem,
kląskanie językiem (jak koń)
można wykonywać przed posiłkiem.
Jeśli pracujemy z osobą, która ma trudności z zaakceptowaniem swojego stanu po incydencie neurologicznym proponujmy wsparcie psychologiczne, bez tego często nie będziemy w stanie pomóc. Nie bójmy się współpracować z innymi specjalistami, nie zostawiajmy też pacjenta bez naszego wsparcia. Tłumaczmy sens ćwiczeń i w jakim celu je wykonujemy.
Na koniec taka refleksja: nie tylko dzieci mają gorsze dni i nie chcą współpracować.