Przemyślane odchudzanie - mgr Edyta Szymanik

Przemyślane odchudzanie - mgr Edyta Szymanik Dietetyk, psychodietetyk, coach dietetyczny, edukator żywieniowy

Fantastyczny czas! 🙌🥰
22/07/2025

Fantastyczny czas! 🙌🥰

Warsztaty edukacyjne 🥳🥰👇
03/07/2025

Warsztaty edukacyjne 🥳🥰👇

📦 DZIĘKUJĘ ZA PIERWSZĄ PACZKĘ PR! 😁Z ogromną radością odebrałam przesyłkę od Związku Zawodowego Rolników „Ojczyzna” w ra...
30/06/2025

📦 DZIĘKUJĘ ZA PIERWSZĄ PACZKĘ PR! 😁

Z ogromną radością odebrałam przesyłkę od Związku Zawodowego Rolników „Ojczyzna” w ramach kampanii „Wieprzowina bez tajemnic 2”.

Cieszę się, że jako specjalistka w dziedzinie dietetyki mogę zabrać głos w tak ważnej i – często kontrowersyjnej – kwestii, jaką jest obecność mięsa wieprzowego w diecie.

🥩 Wieprzowina – prawda czy mit?
To mięso bywa obiektem wielu stereotypów – że tłuste, niezdrowe, ciężkostrawne…
A jaka jest prawda?

🔍 Wieprzowina – wartości odżywcze:
✔ wysokiej jakości źródło pełnowartościowego białka,
✔ bogata w żelazo hemowe (lepiej przyswajalne niż to z roślin),
✔ zawiera witaminy z grupy B – zwłaszcza B1 (tiamina), która wspiera układ nerwowy,
✔ źródło cynku i selenu, ważnych dla odporności.

🔥 Jak przygotować wieprzowinę zdrowo?
✅ pieczenie w rękawie lub naczyniu żaroodpornym,
✅ gotowanie lub duszenie bez dodatku tłuszczu,
✅ grillowanie na patelni grillowej.
🚫 unikaj: smażenia na głębokim tłuszczu, panierowania, przetworzonych wędlin niskiej jakości.

🥗 Dla kogo i jak często?
Zbilansowana dieta – niezależnie od tego, czy to model tradycyjny, fleksitariański czy śródziemnomorski – może zawierać dobrej jakości mięso wieprzowe 1–2 razy w tygodniu.

Wybieraj:
🥩 schab bez kości,
🥩 polędwiczkę wieprzową,
🥩 szynkę pieczoną (nie wędliny z konserwantami!),
🥩 łopatkę w wersji duszonej.

❗Pamiętajmy – to nie produkt sam w sobie czyni dietę zdrową lub niezdrową, ale sposób jego przygotowania, częstotliwość spożycia oraz kontekst całej diety.

👩‍⚕️ Jako psychodietetyk widzę ogromną wartość w edukacji żywieniowej, która nie polega na straszeniu czy zakazywaniu, ale na zrozumieniu i świadomym wyborze.

Mięso – w tym wieprzowe – może mieć swoje miejsce w zdrowej diecie, jeśli jest dobrej jakości i spożywane z umiarem.

👏 Dziękuję Związek Zawodowy Rolników "Ojczyzna" za zaproszenie do tej kampanii. To ważna inicjatywa, która może rozwiać wiele mitów i pomóc pacjentom w podejmowaniu lepszych decyzji.

📌 Wkrótce więcej informacji, analiza materiałów i moja opinia w oparciu o najnowsze badania i doświadczenia z gabinetu.

Cześć Kobieto 🤗Przeczytaj proszę do końca 👇🔇 „Jesteś gruba.” „Wyglądasz jak krowa.” „Z takimi udami nigdzie się nie rusz...
28/06/2025

Cześć Kobieto 🤗

Przeczytaj proszę do końca 👇

🔇 „Jesteś gruba.”
„Wyglądasz jak krowa.”
„Z takimi udami nigdzie się nie ruszaj.”
To nie żarty ‼️
To codzienna przemoc jaką stosujesz wobec samej siebie 😱😱😱

👉 Gdyby ktoś mówił o Tobie tak, jak Ty mówisz o sobie… wstałabyś i wyszła.
Więc czemu, robisz to sobie sama? 💭

Zadajesz sobie sprawę, ile razy słyszysz to?
Nie z telewizji.
Nie z Internetu.
Nie od hejtera.
Od siebie!
Albo od innej kobiety, która wcale nie chciała Cię zranić, tylko… powtórzyła to, co mówi sobie codziennie.

💔 "Fat-talk" – to określenie na te wszystkie negatywne komentarze o ciele, które wypowiadamy w rozmowach z innymi kobietami lub same do siebie:
– „Wyglądam okropnie.”
– „Nie zasługuję na ciastko, widziałaś mój brzuch?”
– „Jak schudnę, to dopiero będę szczęśliwa.”

📊 Badania pokazują, że ponad 90% kobiet regularnie mówi o swoim ciele w sposób negatywny, a większość zaczyna... już w wieku 11 lat. I często nie zdaje sobie sprawy, że to nie są niewinne słowa.
One mają moc:
🔹 utrwalają nienawiść do ciała,
🔹 pogłębiają kompleksy,
🔹 prowokują zaburzenia odżywiania,
🔹 niszczą relacje między kobietami.

Bo jak masz wspierać inne kobiety, skoro walczysz ze sobą każdego dnia?

🧠 Jako psychodietetyczka wiem, że nie zaczniemy zdrowo jeść, ćwiczyć, kochać siebie… jeśli codziennie karmimy się słowami pogardy.
Dlatego zapraszam Cię do prostego, ale potężnego kroku:

💥 WYZWANIE: 5 DNI BEZ FAT-TALKU
Na czym polega?
✔️ Przez 5 dni nie mów o sobie źle.
✔️ Nie krytykuj swojego ciała – na głos ani w myślach.
✔️ Jeśli usłyszysz, że ktoś to robi – zapytaj: „Dlaczego mówisz o sobie w taki sposób?”
✔️ Codziennie zapisz JEDNĄ rzecz, którą dziś w sobie lubisz (nawet jeśli to tylko brwi).
✔️ I powiedz to głośno. Dla siebie. Dla córki. Dla każdej kobiety, która słyszy.

💬 Dołącz do mnie. Zostaw 💪 w komentarzu, jeśli wchodzisz w wyzwanie. Bo zmiana nie zaczyna się od kalorii. Zaczyna się od słów. A potem od miłości. A potem… wszystko jest możliwe.

🔥 „Nie chce mi się” to często wołanie o to, żeby coś w końcu się w TOBIE ruszyło.Znasz ten stan?🛋️ „Nie chce mi się.” 🧠 ...
23/06/2025

🔥 „Nie chce mi się” to często wołanie o to, żeby coś w końcu się w TOBIE ruszyło.
Znasz ten stan?

🛋️ „Nie chce mi się.”
🧠 „Jestem zmęczona.”
🙄 „Może jutro…” A potem kolejny dzień... i znowu NIC.
Tylko że to „nic” kosztuje Cię bardzo dużo.

Nie ruszasz się, bo jesteś zmęczona.
Ale jesteś zmęczona, bo się nie ruszasz. To błędne koło, które nie rozwiąże się samo.

💥 Ciało kobiety nie jest stworzone do wiecznego siedzenia, zaciskania zębów i robienia listy „do ogarnięcia”. Ciało kobiety potrzebuje się poruszyć, żeby przetrwać. Żeby poczuć, że żyje. Żeby nie zwariować.

👉 Nie musisz robić crossfitu.
👉 Nie musisz się pocić na siłowni 5 razy w tygodniu.
👉 Nie musisz porównywać się do nikogo.

Ale musisz – tak, MUSISZ – znaleźć ruch, który daje Ci radość z życia ‼️

Ja znalazłam go w:
– tańcu, kiedy muzyka mówi za mnie,
– nordic walkingu, kiedy oddycham całym sobą,
– spacerach, które są moją medytacją,
– rowerze, który uwalnia we mnie nastolatkę.
I wiem jedno: ruch uruchamia nie tylko ciało. Uruchamia duszę.

📚 Psychodietetyka mówi jasno: Ruch to naturalny antydepresant, stabilizator hormonów, przyjaciel odchudzania, i… najtańszy terapeuta świata.

🔬 Wysiłek fizyczny:
✔️ obniża kortyzol
✔️ poprawia wrażliwość insulinową
✔️ łagodzi napady objadania
✔️ zwiększa poziom endorfin i dopaminy ✔️ poprawia nastrój, koncentrację i sen
A Ty nadal mówisz: „nie chce mi się”?

💥 Nie czekaj, aż będzie Ci się chciało. Po prostu zacznij się ruszać – mimo wszystko, właśnie teraz. Nie dla efektu, tylko dla siebie. Dla tej kobiety w środku, która tęskni za ruchem, światłem, powietrzem i życiem.

💬 Napisz w komentarzu: jaki ruch Cię rusza? Jaki sprawia, że znowu czujesz się SOBĄ?

I jeśli chcesz, żebym pomogła Ci zacząć – napisz. Bo może nie potrzebujesz planu treningowego. Może potrzebujesz rozmowy, która przywróci Cię do siebie.

🔥 „Nie chce mi się” to często wołanie o to, żeby coś w końcu się w TOBIE ruszyło.🤔 Znasz ten stan?🛋️ „Nie chce mi się.” ...
13/06/2025

🔥 „Nie chce mi się” to często wołanie o to, żeby coś w końcu się w TOBIE ruszyło.

🤔 Znasz ten stan?

🛋️ „Nie chce mi się.”
🧠 „Jestem zmęczona.”
🙄 „Może jutro…” A potem kolejny dzień... i znowu NIC.
Tylko że to „nic” kosztuje Cię bardzo dużo.

Nie ruszasz się, bo jesteś zmęczona.
Ale jesteś zmęczona, bo się nie ruszasz. To błędne koło, które nie rozwiąże się samo.

💥 Ciało kobiety nie jest stworzone do wiecznego siedzenia, zaciskania zębów i robienia listy „do ogarnięcia”. Ciało kobiety potrzebuje się poruszyć, żeby przetrwać. Żeby poczuć, że żyje. Żeby nie zwariować.

👉 Nie musisz robić crossfitu.
👉 Nie musisz się pocić na siłowni 5 razy w tygodniu.
👉 Nie musisz porównywać się do nikogo.

Ale musisz – tak, MUSISZ – znaleźć ruch, który daje Ci radość z życia ‼️

Ja znalazłam go w:
– tańcu, kiedy muzyka mówi za mnie,
– nordic walkingu, kiedy oddycham całym sobą,
– spacerach, które są moją medytacją,
– rowerze, który uwalnia we mnie nastolatkę.
I wiem jedno: ruch uruchamia nie tylko ciało. Uruchamia duszę.

📚 Psychodietetyka mówi jasno: Ruch to naturalny antydepresant, stabilizator hormonów, przyjaciel odchudzania, i… najtańszy terapeuta świata.

🔬 Wysiłek fizyczny:
✔️ obniża kortyzol
✔️ poprawia wrażliwość insulinową
✔️ łagodzi napady objadania
✔️ zwiększa poziom endorfin i dopaminy
✔️ poprawia nastrój, koncentrację i sen
A Ty nadal mówisz: „nie chce mi się”?

💥 Nie czekaj, aż będzie Ci się chciało. Po prostu zacznij się ruszać – mimo wszystko, właśnie teraz. Nie dla efektu, tylko dla siebie. Dla tej kobiety w środku, która tęskni za ruchem, światłem, powietrzem i życiem.

💬 Napisz w komentarzu: jaki ruch Cię rusza? Jaki sprawia, że znowu czujesz się SOBĄ?

I jeśli chcesz, żebym pomogła Ci zacząć – napisz. Bo może nie potrzebujesz planu treningowego. Może potrzebujesz rozmowy, która przywróci Cię do siebie.

🌞 Wakacje to idealny czas, żeby... nauczyć się zdrowo jeść i świetnie się przy tym bawić! 🍓💪Zapraszam dzieci na wyjątkow...
12/06/2025

🌞 Wakacje to idealny czas, żeby... nauczyć się zdrowo jeść i świetnie się przy tym bawić! 🍓💪

Zapraszam dzieci na wyjątkowe zajęcia z psychodietetykiem, które łączą edukację, zabawę i smak!

Będziemy biegać, wycinać, śmiać się i... szukać ukrytego cukru, a na koniec przygotujemy coś pysznego i zdrowego – tak, tak... domowe lody bez grama cukru! 🍦

Wszystko w lekkiej i wakacyjnej atmosferze – dokładnie tak, jak dzieci lubią najbardziej! ☀️💛

Zadbajmy razem o zdrowe nawyki najmłodszych – w przyjemny, wakacyjny sposób!

📍 Szczegóły znajdują na plakacie poniżej ⬇️

💧 Nie jesteś głodna. Jesteś odwodniona‼️Wyobraź sobie, że Twoje ciało właśnie toczy cichą walkę o przetrwanie...„Ciągle ...
11/06/2025

💧 Nie jesteś głodna. Jesteś odwodniona‼️

Wyobraź sobie, że Twoje ciało właśnie toczy cichą walkę o przetrwanie...
„Ciągle chodzę głodna.”
„Zjadłam, a nadal czegoś mi brakuje.” „Mam mgłę w głowie, zero siły i suchą skórę.”
Brzmi znajomo?
W 80% przypadków... nie jesteś głodna. Jesteś spragniona.

🧠 Twój mózg nie zawsze potrafi odróżnić głód od pragnienia.
Dlaczego?
Bo oba sygnały wysyła podwzgórze – ten sam ośrodek w mózgu.
Gdy nie umiesz rozpoznać tych sygnałów, zamiast sięgnąć po wodę, sięgasz po jedzenie.
A organizm wciąż nie ma tego, czego potrzebuje – nawodnienia.

📊 Naukowy przelicznik:
👉 Aby utrzymać prawidłowe nawodnienie, powinnaś pić:
30–35 ml wody × masa ciała (kg)
Przykład: Kobieta ważąca 70 kg × 35 ml = ok. 2,45 litra wody dziennie
(przy większym wysiłku, temperaturze, karmieniu piersią – jeszcze więcej)

🥵 Co dzieje się z Twoim ciałem w stanie przewlekłego odwodnienia?
– pogarsza się pamięć i koncentracja
– pojawia się uczucie „zamulonej głowy” – skóra traci jędrność, pojawiają się wypryski
– zwiększa się apetyt, szczególnie na słodkie
– spada energia, czujesz zmęczenie już rano
– może pojawić się zaparcie, bóle głowy, napięcie mięśni
A w tle – ciągłe uczucie niedosytu. Bo ciało walczy. O każdą kroplę.

✨ Jak zacząć pić więcej wody?
✔️ Zacznij od szklanki rano – zanim sięgniesz po kawę.
✔️ Miej zawsze butelkę pod ręką – nawet na 20-min spacer.
✔️ Ustaw przypomnienie co 2 godziny. Mi pomog💪
✔️ Dodaj cytrynę, miętę, ogórka – jeśli „czysta woda” Cię nudzi.
✔️ Pij przed posiłkiem – wtedy często okazuje się, że... głód znika.

🧠 Psychodietetyka to nie tylko praca nad emocjami.
To też powrót do czułości wobec podstawowych potrzeb ciała.
A woda jest jedną z nich.
Bez niej nie ruszysz ani z dietą, ani z regeneracją, ani z nastrojem.

📩 Masz wrażenie, że wiecznie jesteś głodna, a ciało ciągle Cię sabotuje?
Może czas... się napić.
A potem porozmawiać.
W gabinecie zaczynamy często od podstaw – bo tam właśnie najczęściej leży problem.

💌 Napisz. Pomogę Ci zrozumieć, dlaczego Twoje ciało nie przestaje wołać o uwagę.

🍬 „Jak będziesz grzeczna, to dostaniesz coś słodkiego.”A jak nie? To nie zasługujesz… ani na słodycze, ani na siebie.To ...
09/06/2025

🍬 „Jak będziesz grzeczna, to dostaniesz coś słodkiego.”

A jak nie? To nie zasługujesz… ani na słodycze, ani na siebie.
To od tego się zaczęło.
W dzieciństwie.
Zupa zjedzona = lizak.
Piątka w szkole = cukierek.
Płacz = czekolada na pocieszenie.

I tak, nieświadomie, jedzenie stało się walutą:
⚡ nagroda za bycie miłą,
⚡ kara za niedoskonałość,
⚡ plaster na emocje,
⚡ cichy język: zasługuję lub nie zasługuję.

🧠 Z perspektywy psychodietetyki nazywamy to uwarunkowaniem emocjonalno-behawioralnym. To znaczy, że Twoje emocje i zachowania zostały połączone z jedzeniem w sposób, którego nawet nie kontrolujesz.

👉 Nie jesz, bo jesteś głodna.
Jesz, bo:
❌ coś poszło dobrze (nagroda),
❌ coś poszło źle (pocieszenie),
❌ jesteś zmęczona, sfrustrowana, zła, smutna (ulga).

💬 Jedna z moich pacjentek powiedziała ostatnio:
„Jak mi się coś uda – to jem, bo chcę to uczcić. A jak się nie uda – to też jem, bo mi przykro.”
I dodała: „W obu przypadkach czuję się, po tym jeszcze gorzej.”

I właśnie tu zaczyna się błędne koło. Bo zamiast opiekować się sobą, zaczynasz siebie warunkować jak pies Pawłowa.
A Twoje ciało to nie laboratorium.
To Ty.
To Twoje emocje.
Twoje potrzeby.
Twoja historia.

🔄 Jedzenie przestaje być paliwem. Staje się sądem:
– Czy dzisiaj zasłużyłam?
– Czy byłam wystarczająco dobra, by pozwolić sobie na posiłek?

A potem zaczynają się napady objadania.
Bo raz pozwalasz, raz nie.
Bo raz jesteś „grzeczna”, raz „słaba”. A przecież jedzenie to nie jest moralność.

✨ Co możesz zrobić?
Zatrzymaj się i zapytaj:
🤔 Dlaczego teraz sięgam po jedzenie?
🤔 Czego naprawdę potrzebuję?
✔️ Zrezygnuj z języka nagród i kar. Nie musisz na siebie zasługiwać.
✔️ Zamiast „zasłużyłam na coś słodkiego” – powiedz:
„Chcę dać sobie coś miłego, bo siebie KOCHAM. Nie muszę tego odpracowywać.”

🍽️ W moim gabinecie ucze, jak odbudować relację z jedzeniem, bez szantażu emocjonalnego.
Nie poprzez zakazy, a przez uważność, świadomość, czułość i uznanie własnych emocji.

📩 Jeśli odnajdujesz się w tym poście – napisz.
Bo Twoja historia nie jest dziwna, ani przesadzona.
Jest ludzka.
I można ją napisać od nowa – z pomocą.

„Cicho znikała… i nikt nie wiedział jak bardzo cierpi.”Mam dziś potrzebę opowiedzieć Wam historię, która niestety nie je...
09/06/2025

„Cicho znikała… i nikt nie wiedział jak bardzo cierpi.”

Mam dziś potrzebę opowiedzieć Wam historię, która niestety nie jest wyjątkowa. Przeciwnie – zbyt często spotykam się z nią w moim gabinecie.

To była śliczna, 13-letnia dziewczyna. Dobra uczennica. Uśmiechnięta, utalentowana, zakochana w akrobatyce. Z pozoru wszystko było idealnie.

A jednak… bardzo szybko schudła. Zbyt szybko.
Znała „zdrowe zasady żywienia” – wykorzystywała je, żeby… jeść jeszcze mniej. Zaczęła znikać. W oczach. W ciele. W duszy.

Symulowała posiłki. Ukrywała talerze. Kłamała, że jadła. Gdy rodzina zaczęła coś podejrzewać – udawała, że wszystko w porządku. A w środku – cierpiała.

Potrzeba kontroli, perfekcjonizmu, presja szkoły, social mediów, wyidealizowanego obrazu dziewczyny „fit, szczupłej, idealnej” – to wszystko przygniotło ją tak mocno, że jedzenie było jedyną rzeczą, nad którą jeszcze miała kontrolę.

Depresja, autoagresja, wyniszczenie organizmu. Wypadające włosy, blada cera, zanik miesiączki, lęk przed… jabłkiem. Nie, to nie fanaberia. To anoreksja. Choroba, która po cichu kradnie wszystko – ciało, radość, marzenia, zdrowie… życie.

Proces zdrowienia był długi. Wymagał zaangażowania całej rodziny, współpracy z terapeutą i psychiatrą, wielu rozmów, łez, edukacji, terapii odżywiania, ćwiczeń psychodietetycznych. Krok po kroku. Mały gryzek za małym gryzek. Ucząc się od nowa czym jest jedzenie. Że nie jest wrogiem. Że jest życiem.

I dziś… ta dziewczyna znów się uśmiecha. Ale nie idealnym uśmiechem z Instagrama. Tylko prawdziwym – swoim.

Jeśli niepokoi Cię zachowanie córki, siostry, koleżanki, uczennicy – NIE CZEKAJ. Anoreksja to choroba. Śmiertelna. To nie jest „chwilowa dieta” ani „kryzys dojrzewania”. To autentyczne wyniszczenie psychiki i ciała.

💔 Presja idealnego wyglądu, kultu ciała, lęk przed oceną i przymus bycia perfekcyjną niszczą nasze dzieci.

💬 Rozmawiajmy. Zauważajmy. Działajmy.
Jeśli potrzebujesz rozmowy – napisz do mnie. Pomoc jest możliwa. I skuteczna. Ale czasem trzeba zrobić pierwszy krok. Dla siebie. Dla niej.

Adres

Ulica Słodowa 4B
Głogow
67-200

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 09:00 - 17:00
17:00 - 19:00
Wtorek 09:00 - 17:00
Środa 09:00 - 17:00
18:00 - 19:00
Czwartek 09:00 - 17:00
Piątek 09:00 - 17:00
18:00 - 19:00

Telefon

+48605525108

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Przemyślane odchudzanie - mgr Edyta Szymanik umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Przemyślane odchudzanie - mgr Edyta Szymanik:

Udostępnij

Psychodietetyka i coaching dietetyczny

Witaj,

nazywam się Edyta i jestem doradcą żywieniowym oraz specjalistą psychodietetyki. Swoją przygodę z odchudzaniem przeżywam przez całe życie. Uważam, że samo odchudzanie jest łatwe. Trudniej jest wprowadzić ZDROWY STYL ŻYCIA na zawsze. Dlatego nie uznaje jadłospisów, lecz stawiam na mocno wypracowane ZDROWE NAWYKI ŻYWIENIOWE.

Odchudzanie zaczyna się w głowie i kluczowymi elementami układanki jest nasz mózg i emocje. Posiłek powinien pełnić funkcję odżywiania naszego organizmu. Jeśli jedzenie zaspokaja więcej fundamentalnych elementów naszego życia, zaczynamy tracić kontrolę nad ilością spożywanych kalorii.

Większość osób, które decydują się na wizytę u psychodietetyka, ma za sobą wiele niepowodzeń w odchudzaniu, stosowało wiele diet, próbowało różnych „cudownych” środków. Psychodietetyk, to najczęściej „ostatnia deska ratunku”, po którą sięgają osoby, które zrozumiały, że samo stosowanie diet po prostu nie działa, że trzeba podejść do tego od innej strony.