20/12/2020
Zwykle spokojny las, dziś szumi dla nowoprzybyłych. Wędrują bowiem przez niego Nieustali. Plemię, które jest ciągle w ruchu. Co roku przynoszą nowe dary w zamian za pomoc w okiełznaniu ich krwiożerczych dusz. Wielki Kir, potężny przywódca klanu, przemierzał świat odkąd pamiętam - tyle lat, nieugięty i pętający te nieszczęsne dusze. Jego magia zdawała się za nim podążać. Każdy jego krok był wyczuwany przez sieć korzeni, które łączyły go z podziemnym światem.
Tym razem, gdy mnie odwiedził, wyglądał nieco inaczej - to już nie ten sam człek. Oczy jego wyglądały jak bezdenna otchłań. Ciężar zdawał się go przytłaczać tak, jakby jego barki były podporom dla drzewa podziemnego świata. Gdy przekroczył próg mej chaty, poczułam rozlew emocji. Ogromny nakład negatywnej energii, która zdawała się przyciągać mroczne cienie, by do niej dołączyły.
Stał w progu i milczał, jak gdyby ciemne dusze przejmowały powoli jego głowę, wysysając z niego resztki życia. Na jego twarzy malował się ponury grymas, coś czego nigdy nie przypisałabym do tak barwnej postaci. Był on osobą, która niegdyś zdawała się być duszą towarzystwa. Dziś był cieniem Boga. - Mrok, szepnął.
Czyżby dusze zakłóciły zegar Wielkiego Kira? Niemożliwe by tak potężny byt potrzebował po prostu odpoczynku. Kiedy człek, stworzenie lub inny stwór, nie radzą sobie ze stresem, wyzwaniami i zmiennymi, powstaje bariera między rzeczywistością a poczuciem czasu i potrzebą regeneracji. Nazywamy to Nieprawidłowym Czuwaniem.
Kir runął na kolana! Nie czas na gdybanie! Napar z keneri, - wielka bala z ziołami szybko, nie mogłam pozwolić by dusze podziemnych istot, wydostały się. Bez magii wodza, byłyby w stanie spustoszyć świat. Mrok, czysta zła esencja, której musimy się pozbyć.
Czarna i śmierdząca ciecz, zdawała się sączyć przez skórę boga, złe emocje wychodziły z niego godzinami. W powietrzu dało się czuć proch, może spaleniznę. Cały rytuał zdawał się trwać wieczność. Nim się obejrzałam, Kir został pochłonięty przez krainę snów. Teraz pozostaje tylko czekać.
Bezsenność i Nerwowość