01/02/2025
Wszystkie możliwości wykorzystane, a pacjenta nadal boli? PSYCHOSOMATYKA...🤯
Osoby, u których wykorzystano dostępne formy pomocy ze strony medycznej, niejednokrotnie wrzuca się do szufladki z takim właśnie napisem. ❓Tylko co to właściwie znaczy❓
Przebodźcowanie, o którym wszyscy trąbią, nadmiar informacji📱, stres (szerokie pojęcie) - wiadomo. Ja chciałabym się dzisiaj chwilę pochylić nad emocjami zatrzymanymi w ciele.
Nie wchodząc w kwestie psychologiczne przyczyn zatrzymania emocji (jest ich masa, wynikają z różnych rzeczy - tę kwestię zostawiam mądrzejszym od siebie), trudno nie zauważyć, że kiedy jesteśmy radośni "tryskamy energią", smutni "zwieszamy nos na kwintę". Każdej emocji odpowiada obszar ciała, w którym ją odczuwamy.
Weźmy na tapetę lęk 😱. Odczuwany w obszarze klatki piersiowej, brzucha - tak zwane "ściskanie w dołku" bierze się z odruchowego napięcia mięśni w tym rejonie. Często towarzyszy mu również uniesienie barków i napięcie karku. Życie w ciągłej obawie - "nie zdążę", "ciągle robię za mało", "mam kredyt, a praca niepewna". 🧪Biochemia w ciele jest nastawiona na ciągły stan gotowości, przetrwania, więc procesy odpowiedzialne za regenerację (trawienie, odpoczynek, sen💤) zostają wyhamowane - stąd problemy ze snem i tak powszechne problemy z układem pokarmowym, które nie mają przyczyny w uszkodzeniu struktury (ale mogą do niej prowadzić) czy niewłaściwej diecie.
Wstrzymywana złość 😡 to zaciśnięte usta, zęby, napięcia w górnej części ciała. "Szef mnie wkurza, ale nie mogę mu tego powiedzieć".
To tylko przykłady, ale jeśli takie sytuacje trwają latami, to możemy walczyć z napięciami i chorobami od strony medycznej, a problemy i tak będą wracać lub ich leczenie będzie znacznie spowolnione.
☝️Daleka jestem od stwierdzenia, że każda dolegliwość musi mieć podłoże psychosomatyczne. Jeśli spędzam codziennie 10h przed komputerem💻, a moją rozrywką po pracy jest oglądanie serialu, to ból pleców bedzie wynikał z bezruchu. Jeśli mam aktywną przepuklinę kręgosłupa, to ból ma komponentę stanu zapalnego i tego nie przeskoczymy.
Bliska jest mi filozofia, wg której człowiek składa się z wzajemnie przenikających się sfer: somy, psyche i pneumy (ciało, dusza i duch) i szukając przyczyny dolegliwości, trzeba brać pod uwagę szerszy kontekst.
Życzę Wam i sobie jak najczęstszego odczuwania przyjemnego ciepełka obecnego w stanach radości. 😊☀️