Anna Karaś psychologia

04/05/2025

Cześć! Przychodzę z trzema ważnymi ogłoszeniami:
1. Ukończyłam szkołę terapii i zdałam egzamin certyfikacyjny - oczekuję jeszcze na przyznanie numeru certyfikatu i zatwierdzenie niezbędnych dokumentów🥳
2. Od jakiegoś czasu możecie się do mnie umówić na diagnozę ADHD osób dorosłych. Ten temat interesuje mnie bardzo już od dłuższego czasu a niedawno ukończyłam też szkolenie z diagnozy i terapii ADHD organizowane przez Neuroverse 🧠Diagnoza zajmuje od 3 do 6 spotkań, na koniec przygotowuję też wyczerpującą opinię psychologiczną. Możecie się umawiać tak jak na psychoterapię online i...
3. STACJONARNIE! Bo od teraz znajdziecie mnie też w przytulnym gabinecie we Wrzeszczu!
Przypominam, że istnieje moja strona internetowa: www.annakaras.pl , gdzie znajdziecie więcej informacji o tym jak pracuję. Do zobaczenia w gabinecie (stacjonarnym i wirtualnym)!

23/02/2024

Dziś trochę ciekawostek z obszaru pracy z ciałem. "W przeciwieństwie do myśli, ciało jest zawsze obecne tu i teraz" ☘️ Chcecie więcej podobnych ćwiczeń? Pytania mile widziane :)

30/01/2024

Hura! Przed Wami moja świeżo upieczona strona internetowa😊 Możecie śmiało podsyłać komu trzeba. Mam jeszcze kilka wolnych miejsc na pracę online! Zapraszam.
https://annakaras.pl

*Oczywiście nie mogłam pominąć mojego czworonożnego mental health support 🐶
*Za zdjęcie nas bardzo dziękuję Ania Trzcińska, a za zdjęcie w tle strony Jagoda Czekała!

24/01/2024

Piękny wpis na dziś!

„Nie boimy się naszych ograniczeń, tylko talentów. Amerykański psycholog humanistyczny Abraham Maslow określa taki strach mianem „kompleksu Jonasza”; to strach przed doskonaleniem własnych uzdolnień, podejmowaniem nowych wyzwań i wypełnianiem swojego przeznaczenia. Jak głosi biblijna przypowieść Bóg nakazał Jonaszowi, by ostrzegł mieszkańców Niniwy, żeby zmienili swoje nikczemne i okrutne postępowanie, bo w przeciwnym wypadku spadnie na nich kara. Ale Jonasz próbował uciec przed własnym losem i gdy usłyszał wezwanie Boga, skierował się w przeciwną stronę. Kiedy płynął okrętem, na morzu rozpętała się straszliwa burza (…). Jonasz wiedział, że jest za to wszystko odpowiedzialny, więc powiedział marynarzom, żeby wyrzucili go za burtę. Gdy tylko to zrobili, morze natychmiast się uspokoiło. Jonasz został połknięty przez wieloryba i został uwolniony dopiero wtedy, gdy uświadomił sobie, że unikanie przeznaczenia było błędem. Pojechał więc do Niniwy i w porę ostrzegł mieszkańców, by zmienili swoje postępowanie i uchronili się przed strasznymi konsekwencjami.

W tej starej przypowieści jest wiele mądrości. Kiedy stajemy przed możliwością ofiarowania światu swoich darów, często uciekamy w przeciwnym kierunku, tak samo jak zrobił to Jonasz. Ukrywamy swoje zalety i dopiero w obliczu jakichś przeciwności budzimy się i uświadamiamy sobie, że zrealizujemy swój cel, jeżeli damy światu to, co mamy do zaoferowania; inaczej mówisz jeśli pozwolimy, by nasze światło zapłonęło pełnym blaskiem”.

William Ury, Dochodząc do tak. przeł. M. Hermanowska.