Pracownia Terapii Aleksandra Gałczyńska

Pracownia Terapii Aleksandra Gałczyńska Prowadzę psychoterapię indywidualną dorosłych i młodzieży. Przyjmuję w gabinecie w Gdańsku i online. Nazywam się Aleksandra Gałczyńska.

Jestem psychologiem, specjalistką psychoterapii uzależnień i psychoterapeutką. Ukończyłam 4 letnie Studium Psychoterapii oraz 2 letnią Szkołę Psychoterapii Grupowej przy Laboratorium Psychoedukacji w Warszawie. Pracownię Terapii założyłam w 2012 roku. Przyjmuję w gabinecie w Gdańsku oraz online.

„Dorośli z ADHD, o ile nie zdiagnozowano ich w dzieciństwie, nie rozumieją na czym polega ich problem. Lata ciężkich zma...
16/02/2025

„Dorośli z ADHD, o ile nie zdiagnozowano ich w dzieciństwie, nie rozumieją na czym polega ich problem. Lata ciężkich zmagań i nikła pomoc, jaką zapewne otrzymywali od lekarzy, psychiatrów, psychoterapeutów czy innych specjalistów, pokiereszowały ich i poważnie zaniżyły samoocenę. W dużym skrócie:
• wiedzą, że nie radzą sobie z wieloma zwykłymi aspektami życia;
• wiedzą, że bywają zdezorganizowani, zapominalscy, spóźnialscy, nieobliczalni;
• wiedzą, że łatwo się nudzą, co bardzo ich męczy;
• wiedzą, że bywają impulsywni;
• wiedzą, że wdają się w kłótnie oraz konflikty;
• wiedzą, że życie często wydaje im się nużące, bolesne, frustrujące, niewdzięczne i czują się w tego powodu niespokojni;
• wiedzą, że mają skłonności depresyjne i lękowe;
• nie wiedzą, że mają ADHD!”

Phil Mollon „Rozpadające się self. Psychoterapia osób dorosłych z ADHD, w spektrum autyzmu i z zaburzeniami somatopsychicznymi.” Warszawa: Oficyna Ingenium, 2024

„Daria Różańska: Od kiedy wiemy o istnieniu traumy pokoleniowej?Joanna Chmarzyńska-Golińska: Czym jest trauma międzypoko...
12/02/2025

„Daria Różańska: Od kiedy wiemy o istnieniu traumy pokoleniowej?
Joanna Chmarzyńska-Golińska: Czym jest trauma międzypokoleniowa – to nauka odkrywa cały czas. Już przeszło sto lat temu Zygmunt Freud odnotował, że dziedzictwo człowieka obejmuje również treści, ślady wspomnień po przeżyciach poprzednich pokoleń. Również Carl Gustav Jung wskazywał, że nieświadoma spuścizna może stać się naszym przeznaczeniem, losem.
Współcześnie intuicje tych nauczycieli próbuje doprecyzować neurobiologia przywiązania, czy wiedza o mózgu relacyjnym. Ta wskazuje, że nasze mózgi, zatem psychika, rozwijają się pod wpływem doświadczeń i klimatu emocjonalnego, w którym wzrastamy. Dziecko chłonie wszelkie emanacje emocjonalne otoczenia. To potężny kanał transmisji.
Również epigenetyka, czyli nauka o ekspresji genów, które dochodzą do głosu pod wpływem różnych czynników, ma pewne przybliżenia w tych kwestiach. Tu istotne są badania prof. Rachel Yehudy, Okazało się, że u osób, które przeżyły Holocaust i doświadczają PTSD, dochodzi do zmian w kluczowym dla regulacji hormonów stresowych genie oraz, że ta epigenetyczna zmiana jest przekazywana również dzieciom.
Także teoria poliwagalna Stephena Porgesa wskazuje, że autonomiczne układy nerwowe synchronizują się – czytają niewerbalnie. Jeśli matkę pogryzł pies i jej ciało zarejestrowało to jako wydarzenie traumatyczne, to kiedy idzie ona za swoim dzieckiem i mija psa, to nagle mocniej ściska dłoń dziecka swoją spoconą ręką. To jest taka kontaminacja – słowo zapożyczone z chemii – które oznacza skażenie.”

Joanna Chmarzyńska-Golińska, Daria Różańska „Trauma wędruje przez pokolenia. ‘Nasz bezimienne cierpienia są starsze niż my sami’”, www.natemat.pl, 01.08.2023 r.

„Klementyna Hoffmanowa zaleca w swoich poradnikach, żeby kobiety zbyt wiele nie czytały. Dziewczynki do dwunastego roku ...
08/02/2025

„Klementyna Hoffmanowa zaleca w swoich poradnikach, żeby kobiety zbyt wiele nie czytały. Dziewczynki do dwunastego roku życia nie powinny słuchać bajek i zabawnych opowiastek, bo to niepotrzebnie w nich „imaginacyją zapala”. Należy im też zabronić czytania po cichu i w samotności, bo tak rośnie w nich próżniactwo. „Jak będą czytać głośno, nie będą czytać wiele i wystarczy im dobrych książek” – uważa Hoffmanowa.
Najlepszy czas dla kobiet na uzupełnienie zaległości w lekturze jest między piętnastym rokiem życia a zamążpójściem. Jednak sięganie po książki naukowe, zdaniem autorki, w przypadku kobiet nie ma sensu: „ […] nasz rozum taką małą ma w mojem przekonaniu objętość, że my nigdy wielu rzeczy dokładnie i gruntownie nie pojmujemy”. Pociesza się przy tym, że im mniej kobiety wiedzą, tym mniej mają powodów do zmartwień.
Należy się też w tym czasie wystrzegać „dzieł przesadzonych, zapalonych, lekkich”, a nade wszystko romansów, które niejedną czytelniczkę doprowadziły do upadku moralnego. Dopiero „kiedy kobieta już niemłodą, kiedy ją cierpienia fizyczne lub moralne dręczą, wtedy pończoszkę robiąc dla wnuków lub dzieci, może bezpiecznie czytać romanse.”
Tymczasem najbardziej wskazana byłaby codzienna lektura Pisma Świętego.
Mężatki powinny ograniczyć czas poświęcany książkom do dwóch godzin dziennie, najlepiej z rana. Żadna lektura nie może stać na drodze ich codziennych zadań. (…)
Polskie matki, same wychowane według wskazówek zmarłej w 1845 roku Klementyny Hoffmanowej, przyuczają do życia swoje córki zgodnie z zasadami zawartymi w jej książkach. Popularność autorki, uważanej za życia za postępową, nie maleje w kolejnych pokoleniach.
Rośnie już jednak nowa generacja kobieta, które chcą czytać wszystkiego i uczyć się na równi z mężczyznami. Mieszkają przeważnie w dużych miastach i wciąż uchodzą za kurioza w towarzystwie.”

Magdalena Grzebałkowska „Dezorientacje. Biografia Marii Konopnickiej” Kraków” Wydawnictwo Znak, 2024

„Nie lubiła występować publicznie. Jeśli już musiała, to wolała czytać wiersze, niż na przykład rozmawiać z prowadzącym....
04/02/2025

„Nie lubiła występować publicznie. Jeśli już musiała, to wolała czytać wiersze, niż na przykład rozmawiać z prowadzącym. A czytała znakomicie. Nie tylko dlatego, że jej wiersze powstawały z myślą o czytaniu – nawet jeśli nie na głos, nawet jeśli tylko w myślach, ale zawsze z szacunkiem dla oddechu. I na starszych, i na nowszych nagraniach słychać jej wyrazisty, dźwięczny głos, nie spieszący się nigdzie i poświęcający każdemu słowu odpowiednią ilość uwagi. Interpretujący, ale tylko trochę, tylko tak, żeby brzmiał jak kawałek rozmowy.
Wiersz jest dla niej rozmową, zachętą do dalszego rozmawiania, zawsze otwarciem, nigdy kategorycznym postawieniem kropki.”

Michał Rusinek „Nic zwyczajnego. O Wisławie Szymborskiej” Kraków: Wydawnictwo Znak, 2016

„Kiedy się urodziłem, krzyczałem i nie mogłem przestać krzyczeć. Przez wiele tygodni miałem kolki – mój brzuch od samego...
01/02/2025

„Kiedy się urodziłem, krzyczałem i nie mogłem przestać krzyczeć. Przez wiele tygodni miałem kolki – mój brzuch od samego początku był problemem. Moi rodzice omal nie zwariowali od tego płaczu. A może nie tyle wariowali, ile się martwili, więc zabrali mnie do lekarza. Był rok 1969, właściwie prehistoria, a jednak nie wiem, na jakim etapie rozwoju musi się znaleźć cywilizacja, żeby zauważyć, że podawanie fenobarbitalu dziecku, które dopiero wkracza w drugi miesiąc swej ziemskiej przygody, jest co najmniej interesującym podejściem do pediatrii. W latach sześćdziesiątych całkiem często zdarzało się aplikowanie mocnych barbituranów niemowlętom cierpiącym z powodu kolki. Niektórzy starsi lekarze byli przekonani, że to świetny pomysł. (…)
Chcę powiedzieć bardzo jasno, że NIE obwiniam o to moich rodziców. Twoje dziecko bez przerwy płacze, więc coś musi być nie tak. Lekarz przepisuje lekarstwo (nie jest jedynym lekarzem, który przepisuje takie lekarstwa), podajesz je dziecku, dziecko przestaje płakać. To były inne czasy. (…)
Podobno brałem fenobarbital w drugim miesiącu życia, od trzydziestego do sześćdziesiątego dnia. To ważny okres w rozwoju dziecka, zwłaszcza jeśli chodzi o sen. (Pięćdziesiąt lat później wciąż mam z nim problemy).”

Matthew Perry „Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz”, Warszawa: Wydawnictwo W.A.B., 2022

„Pacjent musi się dowiedzieć od terapeuty, że ich wspólnym i najważniejszym zadaniem jest zbudowanie relacji, która sama...
12/04/2024

„Pacjent musi się dowiedzieć od terapeuty, że ich wspólnym i najważniejszym zadaniem jest zbudowanie relacji, która sama stanie się czynnikiem zmiany. Niezwykle trudno nauczyć tej umiejętności podczas intensywnego kursu prowadzonego zgodnie ze z góry założonym programem. Terapeuta, nade wszystko, musi być gotów pójść wszędzie, dokądkolwiek chce pójść pacjent, zrobić wszystko, co konieczne dla ciągłego budowania zaufania i bezpieczeństwa w ich relacji. Próbuję przykroić terapię dla każdego pacjenta, znaleźć najlepszy sposób pracy – i uważam, że proces kształtowania terapii nie jest budowaniem podstaw lub preludium, lecz istotą pracy.”

Irvin Yalom „Dar terapii. List otwarty do nowego pokolenia terapeutów i ich pacjentów.” Warszawa: Instytut Psychologii Zdrowia, 2003

Maria Ejchart-Dubois, prawniczka z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która naukowo przygląda się kobietom skazanym na...
09/04/2024

Maria Ejchart-Dubois, prawniczka z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która naukowo przygląda się kobietom skazanym na dożywocie, w więzieniu odwiedza także Monikę. To kara niesprawiedliwa – mówi – niemoralna i nieskuteczna. Nikt nie powinien być na nią skazywany. Kara dożywocia jest następczynią kary śmierci. Przejęła jej funkcję. Sądy wysyłają człowieka na całe życie za kraty, kiedy chcą go wyeliminować. To kara nieludzka i ostateczna. Wyrok śmierci wielu skazanym wydaje się bardziej humanitarny. W polskim więzieniu rzadko kto dożywa osiemdziesięciu lat. Z powodu stresu, warunków, jakości jedzenia i poziomu leczenia ludzie umierają tam młodziej. Kara dwudziestu pięciu lat więzienia ma w sobie coś z zemsty, to skazanie na mękę powolnego umierania. Wobec tych, którzy po jej odbyciu wciąż są niebezpieczni, trzeba stosować inne rozwiązania. Człowiek niebezpieczny musi wiedzieć o nich w chwili orzekania wyroku: dostajesz dwadzieścia pięć lat, ale jeśli potem sąd w dalszym ciągu będzie miał wątpliwości, czy nie zagrażasz innym, możesz zostać wysłany na leczenie w zakładzie zamkniętym. Celem kary jest zmiana i poprawa. Może być i tak, że sąd pozwoli ci warunkowo wyjść wcześniej. Bo państwo przez cały czas będzie ci się przyglądać, kontrolować twoje postępy, a przede wszystkim oferować możliwość zmiany. Wiele tu zależy od ciebie. Ale państwo nie ma poczucia odpowiedzialności za osoby, które resztę życia spędzą za więziennym murem.

Wojciech Tochman "Historia na śmierć i życie", Kraków: Wydawnictwo Literackie, 2023

„***jeszcze nie wspomniałam o miłości miłość tak – ona jedna nie podlega upływowi czasu trwa jeśli jest – jest wieczna a...
14/02/2024

„***

jeszcze nie wspomniałam o miłości
miłość
tak – ona jedna
nie podlega upływowi czasu
trwa
jeśli jest – jest wieczna
a jeśli jej nie ma

klepsydry oceanów toczą ziarna piasku
księżyc nieustannie odmienia złotą twarz
pociemniałym światem ciągnie ogromny wiatr

nie ma zmiłowania
nie ma odkupienia
nie ma nas
nie ma
nie ma”

Halina Poświatowska "Wszystkie Wiersze", Kraków: Wydawnictwo Literackie, 2007

„Kobiety, które doświadczyły traumy porodowej, często mówią o tym, że zarówno profesjonaliści, jak i bliscy nie ...
11/02/2024

„Kobiety, które doświadczyły traumy porodowej, często mówią o tym, że zarówno profesjonaliści, jak i bliscy nie potrafią zrozumieć ich sytuacji, tego, jak dewastujące potrafi być to jedno doświadczenie, tym bardziej że trauma dotyczy porodu, który zwykle postrzegany jest jako wydarzenie radosne. Przecież pojawieniu się nowego człowieka zwykle towarzyszą gratulacje i świętowanie.
Poczucie osamotnienia jest tym, co pogłębia doświadczenie traumy i utrudnia wyleczenie rany. Jakie okoliczności mogą skutkować traumą? Część z nich to są zdarzenia losowe, część jest konsekwencją działania człowieka. Jedną z najtrudniejszych sytuacji niosących duże ryzyko jest zagrożenie czyjegoś życia lub zdrowia: masywny krwotok, skrajny ból, niedotlenienie, urodzenie dziecka w ciężkim stanie, śmierć noworodka. Ryzyko traumy okołoporodowej zwiększa się, gdy poród trwa bardzo długo, jest ekstremalnie bolesny czy kończy się w sposób nagły cięciem cesarskim (zwłaszcza w pełnej narkozie).
Tego rodzaju doświadczenia mogą być zarazem przerażające i dezorientujące. Wiele kobiet cierpiących z powodu traumy okołoporodowej mówi o uczuciu utraty kontroli, wszechogarniającym bólu, który nie spotkał się ze zrozumieniem personelu, i o procedurach, które były przeprowadzane bez ich zgody. Kobiety mówią też, że przerażenie potęgował fakt, że czuły się ignorowane, nie otrzymywały odpowiedzi na swoje pytania, były przekonane, że dzieje się coś bardzo złego.”

Justyna Dąbrowska, „Przeprowadzę Cię na drugi brzeg. Rozmowy o porodzie, traumie i ukojeniu” Warszawa: Wydawnictwo Agora, 2023

„– Mówiono mi, że kiedy leczysz przypadki banalne i niegroźne – robisz to niejako z obowiązku, ożywiasz się prawdziwie, ...
08/02/2024

„– Mówiono mi, że kiedy leczysz przypadki banalne i niegroźne – robisz to niejako z obowiązku, ożywiasz się prawdziwie, kiedy zaczyna się gra. Kiedy zaczyna się wyścig ze śmiercią.
– Na tym polega przecież moja rola.
Pan Bóg już chce zgasić świeczkę, a ja muszę szybko osłonić płomień, wykorzystując Jego chwilową nieuwagę. Niech się pali choć trochę dłużej, niż On by sobie życzył.
To jest ważne: On nie jest za bardzo sprawiedliwy. To jest również przyjemnie, bo jeżeli się coś uda – to bądź co bądź Jego wywiodło się w pole…
– Wyścig z Panem Bogiem? Cóż to za pycha!
– Wiesz, kiedy człowiek odprowadza innych ludzi do wagonów, to może mieć z Nim później parę spraw do załatwienia. A wszyscy przechodzili koło mnie, bo stałem przy bramie od pierwszego do ostatniego dnia. Wszyscy, czterysta tysięcy ludzi przeszło koło mnie.”

Hanna Krall „ Zdążyć przed Panem Bogiem” Kraków: Wydawnictwo Literackie, 2017

"Tak wiele jest pomiędzy mną a rodzicami niedokończonych spraw. O tak wielu rzeczach nigdy nie mówiliśmy podczas naszego...
05/02/2024

"Tak wiele jest pomiędzy mną a rodzicami niedokończonych spraw. O tak wielu rzeczach nigdy nie mówiliśmy podczas naszego wspólnego życia – o napięciu i niedoli w naszej rodzinie, o moim świecie i ich świecie. Kiedy o nich myślę, widzę, jak wysiadają na Ellis Island, bez grosza przy duszy, bez wykształcenia, bez najmniejszej znajomości angielskiego, i moje oczy napełniają się łzami. Chciałbym im powiedzieć: „Wiem, przez co przeszliście. Wiem, jak wam było ciężko. Wiem, co dla mnie zrobiliście. Proszę, wybaczcie mi, że tak bardzo się was wstydziłem"."

Irvin D. Yalom "Stając się sobą. Pamiętnik psychiatry" Warszawa: Czarna Owca, 2018

„Agnieszka Jucewicz: Jak przebiega żałoba?Ewa Chalimoniuk: Najpierw jest szok. Nie chcemy przyjąć do wiadomości tego, co...
17/12/2023

„Agnieszka Jucewicz: Jak przebiega żałoba?

Ewa Chalimoniuk: Najpierw jest szok. Nie chcemy przyjąć do wiadomości tego, co się zdarzyło. „Zaraz na pewno znajdę ten prezent od mamy” albo „Chłopak prześle mi maila, że zmienił zdanie”. Albo „Zrobię coś takiego, że wszystko się odwróci”. Potem pomału zaczynamy być smutni, ale też źli. Szukamy winy w sobie, w innych: „To bank mi zabrał mieszkanie”, „Odszedł bo nie potrafi z nikim być”. W przypadku śmierci zdarza się, że rodzina osoby, która umarła, szuka za wszelką cenę błędu lekarskiego. Rozpacz, złość się ze sobą mieszają.

Agnieszka Jucewicz: Co potem?

Ewa Chalimoniuk: Próbujemy się jeszcze targować – z losem, z Bogiem. „A może gdybym zrobiła to i to, to by się nie rozpadło?”, „A może jeśli postąpię tak, to go odzyskam?”, „Wolałabym sama być chora, niż żeby moje dziecko chorowało” – to są takie myśli. Potem następuje etap odrętwienia i pustki. Taki dół, że nawet łez już nie ma, całe ciało boli, brakuje sił. Aż w końcu pomału, pomału, zaczynamy z tego wychodzić. Żegnamy się z różnymi aspektami tej relacji czy rzeczy. Widzimy, co nam zostało, co jest przed nami, jakie to miało dla nas znaczenie.”

Agnieszka Jucewicz „Czując. Rozmowy o emocjach.” Warszawa: Wydawnictwo Agora, 2019

Adres

Grunwaldzka 102
Gdansk
80-244

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 10:00 - 20:00
Wtorek 10:00 - 20:00
Środa 10:00 - 20:00
Czwartek 10:00 - 20:00
Piątek 10:00 - 20:00

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Pracownia Terapii Aleksandra Gałczyńska umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Pracownia Terapii Aleksandra Gałczyńska:

Udostępnij

Kategoria