Sylwia Olszewska - psycholog

Sylwia Olszewska - psycholog Psychologiczne wsparcie dla kobiet w ciąży, mam i ojców.

Jestem psychologiem z wykształcenia i ogromnej pasji, a także terapeutą TSR i trenerem umiejętności psychospołecznych. Udzielam psychologicznego wsparcia kobietom w ciąży i mamom dzieci do 5 r.ż w formie konsultacji indywidualnych, warsztatów rozwojowych i cyklicznych spotkań. Współpracuję z gdańskimi szkołami rodzenia, w których prowadzę profilaktyczne zajęcia z baby bluesa i depresji poporodowej oraz innych problemów (wyzwań) okołoporodowych i rodzicielskich. Wykształcenie i doświadczenie:

Uniwersytet Gdański - psychologia kliniczna
Uniwersytet Warszawski - psychologia pozytywna z trenerem kompetencji miękkich
CTSR Sopot - terapia skoncentrowana na rozwiązaniach (TSR)
Dialog Motywujący - Polskie Towarzystwo Terapii Motywującej
Szkolenia: analiza prenatalna - więź zaczyna się od poczęcia, jak pracować z osobami po poronieniu, 10 kroków terapii lęku. Współpracuję:

Szkoła rodzenia "Świat Maluszka"
Pieluchowo Katarzyna Rzeszotarska
Osteo Kobieta Gdynia


Obszary pracy: stres w ciąży, lęk przed porodem, profilaktyka depresji, wahania nastroju - baby blues, konflikty w związku, brak radzenia sobie ze stresem i problemami, duży lęk o dziecko, niska samoocena, wypalenie rodzicielskie, chroniczne zmęczenie, brak odczuwania radości z bycia mamą i inne sytuacje "bez wyjścia". Zapraszam do kontaktu :) 881-630-924 lub olszewska.psycholog@gmail.com

Współpraca:
Zapraszam (osoby prywatne, firmy, fundacje) w celu przeprowadzenia wykładów lub warsztatów z obszarów okołoporodowych.

Mamy najniższy poziom historii urodzeń...Dlaczego dzieci rodzi się coraz mniej ?Perspektywa psychologa okołoporodowego:J...
19/09/2025

Mamy najniższy poziom historii urodzeń...

Dlaczego dzieci rodzi się coraz mniej ?

Perspektywa psychologa okołoporodowego:

Jeszcze nigdy nie doświadczaliśmy lęków na tak wielu płaszczyznach. I to nie wina dzisiejszych czasów. Czasy nigdy nie były tylko dobre...

Winą jest narracja, którą się otaczamy. Wystarczy wejść na pierwszy, lepszy portal, by ujrzeć to zjawisko, albo włączyć tv.

Młode osoby, rodzice, którzy zastanawiają się nad dzieckiem, czy kolejnym dzieckiem BOJĄ SIĘ:

Że stracą wolność i niezależność
Że stracą zdrowie (ciąża przecież tyle odbiera...)
Że nie będą mieli czasu na pracę i odpoczynek
Przemęczenia
Znieczulicy na porodówkach
Skromnego życia (brak zasobów na doświadczenie wspaniałości tego świata)
Samotnego rodzicielstwa
Ciągłego strachu przed zdrowiem dziecka
Jak i również tego, że dzieci będą musiały być w jednym pokoju

Uważam, że jeśli tak naprawdę zależy nam na zwiększeniu dzietności w Polsce, należy zająć się strachami, oswoić...ile w moim myśleniu jest faktów ? A ile opowieści koleżanek, wpisów z for internetowych, nagłówków z portali ?

Należy również pokazywać macierzyństwo w dwóch perspektywach. Zimna kawa ? Owszem...Ale cały czas ? Brak czasu na odpoczynek, przemęczenie ? No pewnie...Ale każdego dnia ? Płaczące, marudzące dzieci ? Z pewnością...Ale całą dobę ?

Dotyka mnie ten temat ponieważ wiem JAK czasami jest...wiem, że bycie rodzicem niekiedy jest drogą przez mękę...tak, tak, ale również wielkim darem, radością, MIŁOŚCIĄ tak bardzo wielką, aż trudną do opisania...

Nie chcesz dzieci ? Stoisz przed dylematem ? Mieć, czy nie mieć ? Jedno, kolejne ?

Przyjrzyj się swoim myślom, nazwij strachy i zobacz, ile w nich autentyczności, a ile irracjonalności. Tylko do ciebie należy ostateczna decyzja. Jednak podejmij ją z szerszym obrazem, a finalnie w zgodzie ze sobą.

 Mam wrażenie, że w przeciągu ostatnich kilku lat świat pędzi jeszcze szybciej. My i nasze mózgi za tym wszystkim nie na...
17/09/2025



Mam wrażenie, że w przeciągu ostatnich kilku lat świat pędzi jeszcze szybciej. My i nasze mózgi za tym wszystkim nie nadążają.

Nawet nasze dzieci czują się zmęczone i pogubione...

Zamiast spokoju i bezpieczeństwa mamy:
milion możliwości i wyborów każdego dnia,
presję, żeby być wszędzie i wiedzieć wszystko, zacieranie się granic między tym, co dobre i złe.

Efekt? Stale podniesiony poziom stresu, brak jasnych drogowskazów, poczucie chaosu.

Może zamiast próbować dogonić świat, warto się zatrzymać ?

Zadbać o rytuały, prostotę i bliskość. Wybrać kilka wartości i uczynić z nich własny kompas.

Okazuje się, że prawdziwą odwagą jest dziś przycisk stop.

Serdecznie polecam specjalistom :)
16/09/2025

Serdecznie polecam specjalistom :)

🧠 Myśli o zrobieniu sobie krzywdy u mam mają znaczenie!! — nawet bez depresji.

📌 Najważniejsze wnioski z ALSPAC (Avon Longitudinal Study of Parents and Children):
• Myśli dotyczące zrobienia sobie krzywdy u matek wiążą się z ryzykiem depresji i samookaleczeń u dzieci w wieku 24 lat.
• Uwaga: nie są to myśli samobójcze, ale o zrobieniu sobie krzywdy, nie musza mieć intencji samobójczej!
• Zależność ta występuje niezależnie od obecności depresji u matki.
• Zaobserwowano efekt dawki — im częstsze myśli o zrobieniu sobie krzywdy, tym większe ryzyko.

🔍 Wniosek: Warto, by klinicyści zwracali uwagę nie tylko na objawy depresji, ale także na myśli samobójcze w wywiadzie z matkami. Ich obecność może pomóc zidentyfikować dzieci bardziej narażone na trudności psychiczne w dorosłości.

Interesuje Ciebie praca z kobietami w okresie okołoporodowym? Chcesz wlączyć nowe badania do swojego rozumienia klinicznego? Zapraszamy na nasze seminarium!

Link w komentarzu.
Uwaga! Zaczynamy już 26.09
📚 Źródło: ALSPAC, 8425 par matka–dziecko.

Spotkałam w parku zatroskaną mamę o swoje dwuletnie dziecko."Pani dziecko też ma dwa lata i nie chodzi do żłobka ? Bo ja...
16/09/2025

Spotkałam w parku zatroskaną mamę o swoje dwuletnie dziecko.

"Pani dziecko też ma dwa lata i nie chodzi do żłobka ? Bo ja się zastanawiam...wszyscy dookoła się dziwią, że go jeszcze nie dałam...że w domu się marnuje...że jak mogę wytrzymać cały dzień z dzieckiem ?"

Po naszej rozmowie stwierdziłam, że mity, które narosły wokół placówek mają się wciąż dobrze. Ale ja dziś nie o nich, a o...

n o r m a c h.

Wszystko, co odbiega od normy wydaje się nienormalne. Nietypowe zachowania czy sytuacje uznajemy za patologiczne, nawet jeśli wcale takie nie są. To błąd myślowy.

Mama, która zostaje w domu może być oceniana jako „dziwna”, a nawet leniwa czy nadopiekuńcza, a dziecko jako te, które coś (s)traci.

To, że większość coś robi nie musi kompletnie oznaczać, że to jest dobre.

Pamiętajmy o tym 🙏 i żyjmy w zgodzie ze sobą 🤍

Są takie rytuały, które sprawiają, że jestem blisko siebie. Jednym z nich jest wizyta na ryneczku po świeże, wiejskie pr...
13/09/2025

Są takie rytuały, które sprawiają, że jestem blisko siebie. Jednym z nich jest wizyta na ryneczku po świeże, wiejskie produkty. Bo to nie tylko zakupy, a
..powrót do prostoty, tradycji, zdrowia i relacji !

Wiesz kto stoi za wyprodukowanym jedzeniem, widzisz "te" ręce, a w kolejce możesz poznać przepis na surówkę z kalarepy.

Wiesz, że nie kupisz wszystkiego, ale kupisz to, co aktualnie ma dla ciebie przygotowane natura i co najbardziej potrzebuje twoje ciało.

Lubię czuć tę radość z bycia częścią czegoś prawdziwego !

To jest moja definicja luksusu 🤍

Proste sytuacje w codziennym życiu pokazują mi często coś głębszego.Gdy moja córka chce zjeść na kolację czekoladę, mówi...
13/09/2025

Proste sytuacje w codziennym życiu pokazują mi często coś głębszego.

Gdy moja córka chce zjeść na kolację czekoladę, mówię jej wprost: „to jest nieodpowiednie”. Nie dlatego, że chcę być surowa, ale dlatego, że wiem, co jest dobre. Czy czekolada odżywia, czy jednak daje chwilową przyjemność ?

Dlaczego w dzisiejszym świecie tak trudno jest mówić coś wprost? Dlaczego utożsamiamy to z oceną ? Dlaczego tak często boimy się nazwać rzeczy po imieniu, żeby ktoś nie poczuł się oceniony?

Kiedy zacieramy granicę między tym, co właściwe, a tym, co niewłaściwe, zostaje tylko chaos. Skąd dzisiaj tyle pogubionych dzieci i dorosłych ? Uważam, że właśnie stąd.

Trzeba wrócić do odwagi mówienia prawdy. Z miłością. Trzeba wrócić do przyjmowania prawdy. Z pokorą. W przeciwnym razie nie będziemy wiedzieć, dokąd zmierzamy.

Każde dziecko rodzi inną matkę...Z synem potrafię się zatrzymać, chłonąć każdą chwilę, cieszyć ze zwykłych chwil razem. ...
08/09/2025

Każde dziecko rodzi inną matkę...

Z synem potrafię się zatrzymać, chłonąć każdą chwilę, cieszyć ze zwykłych chwil razem. Czasem w sercu dopada mnie kłucie, bo myślę, że z córką tak nie było. Byłam wtedy trochę inną mamą. Bardziej zagubioną, korzystającą z gotowych formułek psychologicznych, niby na macierzyńskim, ale tak naprawdę jedną nogą w "wielkim" świecie.

Ale potem przychodzi inna myśl. Łagodniejsza. Że byłam taką mamą, jaką potrafiłam być na tamten moment. I wiem, że to tylko takie moje, z pewnością nie córki. I że macierzyństwo to proces, że kompetencji rodzicielskich nie dostaje się w genach. I że możemy przeczytać sto poradników, a i tak każda z nas tę drogę do pełni szczęścia musi odnaleźć sama.

Uczę się sobie wybaczać.
Za to, że wtedy nie wiedziałam tego, co wiem dziś. I to nie tylko w obszarze macierzyństwa...

W każdej ciąży słyszałam to zdanie wiele razy. „Najważniejsze, żeby było zdrowe”. Niby niewinne życzenie, prawda? Każdy ...
05/09/2025

W każdej ciąży słyszałam to zdanie wiele razy. „Najważniejsze, żeby było zdrowe”.

Niby niewinne życzenie, prawda? Każdy rodzic pragnie, żeby jego dziecko było zdrowe, ale co, jeśli nie będzie?

Co jeśli dziecko urodzi się chore, z niepełnosprawnością, z diagnozą leką lub cieżką ? Czy to znaczy, że jego życie od początku jest mniej warte? Że jest porażką? Że zawiodło oczekiwania świata?

To zdanie: „byleby było zdrowe”, kryje tak naprawdę w sobie stwierdzenie: "wszystko inne będzie tragedią”. Mówi: „jeśli nie będzie zdrowe, to… już nic nie będzie dobrze”. I to jest niesprawiedliwe. Krzywdzące. Dla dzieci, które są inne. Dla rodzin, które kochają je całym sercem. Dla matek, które muszą zmierzyć się nie tylko z wyzwaniami, ale też z odwracanym wzrokiem, z litością, z tym okrutnym „szkoda, a mogło być tak pięknie".

A przecież to nie jest porażka. To jest ŻYCIE. Nie zawsze łatwe, ale wiele rodzin wychodzi na prostą, odnajduje sens. Pomimo. I pomimo nas - niedowiarków, że to n i e m o ż l i w e.

Każde dziecko zasługuje na miłość. Nie na lęk przed tym, że będzie „inne”.

Nie każda historia wygląda tak, jak ją sobie wyobrażaliśmy, ale każda może nieść za sobą wielką wartość i sens. W to wierzę całą sobą.

A jeśli potrzebujesz wsparcia:

eMOCja Holistyczne Centrum Wsparcia po Stracie

Fundacja Gajusz

Bo są na świecie osoby, które pomagają wychodzić na prostą.

Po wizycie na wsi zrozumiałam, że naprawdę najszczęśliwsza jestem wtedy, gdy robię zwykłe rzeczy. Po powrocie odnalazłam...
28/08/2025

Po wizycie na wsi zrozumiałam, że naprawdę najszczęśliwsza jestem wtedy, gdy robię zwykłe rzeczy. Po powrocie odnalazłam niewymuszoną radość ze świeżej, wyprasowanej pościeli, uporządkowanych półek z książeczkami, wymiany ubrań na jesień, wyprawki do szkoły dla córki...

Wiele z nas dorastało widząc zmęczone mamy, które narzekały na obowiązki. Ten obraz czasami w nas zostaje.

Czy możemy pozwolić sobie na inną perspektywę? Czy prasowanie pościeli może być przyjemnością ?

Może tak, jeśli spojrzymy na to jak na troskę o siebie i swoją rodzinę. Nie chodzi o czarowanie rzeczywistości, o udawanie, że bycie mamą to łatwizna. Chodzi o odnajdywanie radości i sensu w prostych czynnościach !

Wiem, że czasami zmiana podejścia to za mało, więc w nadchodzących miesiącach staraj się łapać małe i duże oddechy.

Myślę też o tym w kontekście nadchodzącego roku szkolnego. Jakie masz w związku z nim myśli i odczucia ? Może...znowu od rana awantury i kołowrotek...znowu te nieszczęsne zadania domowe i zawożenie na zajęcia dodatkowe...

We mnie też jest kilka obaw, ale powiem wam szczerze, że bardzo się cieszę na towarzyszenie w tym wszystkim mojej córce. Na szkolne lektury cieszę się najbardziej 😍 jest po prostu w tym coś wyjątkowego, móc to obserwować i doświadczać razem z nią. Wspólnie, jako rodzina ❤️

Nie trzeba mieć więcej, by czuć się szczęśliwym…Warzywniaka ani szklarni, by jeść zdrowo.Domu z ogrodem, by móc doświadc...
23/08/2025

Nie trzeba mieć więcej, by czuć się szczęśliwym…

Warzywniaka ani szklarni, by jeść zdrowo.
Domu z ogrodem, by móc doświadczyć ciszy i natury.
Salonu fryzjerskiego z kolorowymi autami, które suną w górę i w dół niczym po kolejce górskiej, by móc dzieciom obciąć włosy.
Auta, by móc się przemieszczać.
Pieniędzy na zagraniczne wycieczki, by móc odpocząć.

Miłość - relacje
Spokój - spacer po parku
Radość - taniec na środku pokoju
Duma - obserwacja dzieci
Zachwyt - sierpniowe popołudnia pachnące jesienią
Nadzieja - wiara
Sens - życiowe role

Czy do tego wszystkiego potrzebujesz "więcej" ? 🤍

Nie odbieraj sobie najpiękniejszych lat swojego życia tylko dlatego, że czegoś nie masz dzisiaj...

Adres

Gdansk

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Sylwia Olszewska - psycholog umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Sylwia Olszewska - psycholog:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria

Cześć! fajnie, że jesteś MAMO :)

Nazywam się Sylwia Olszewska. Jestem psychologiem i trenerem kompetencji miękkich. Jestem także mamą, dlatego moja działalność powstała z potrzeby pomocy kobietom w ciąży i po porodzie.

MOJA FILOZOFIA PRACY

W pracy z mamami kieruje się podejściem holistycznym. Co to oznacza? Biorę pod uwagę całokształt stanu zdrowia fizycznego, jak i kondycję oraz samopoczucie psychiczne. Zgodnie z maksymą: w zdrowym ciele - zdrowy duch i na odwrót :) Tylko balans między ciałem a umysłem może zapewnić pełne zdrowie MAMY :)

DLA KOBIET W CIĄŻY