
09/06/2025
Myślę, że wiele z nas ma z tym problem. Jesteśmy na każde skinienie i potrzebę naszych dzieci i bliskich nam osób, a my jakoś tak czujemy się dla siebie mało ważne. Mamy dzieci niepełnosprawnych są dodatkowo obciążone i tu zaczynają się schody. Skoro "normalnie" stawiamy siebie często na drugim planie to w sytuacji "wyjątkowej" praktycznie już nas nie ma... przykre ale prawdziwe. Wiele widziałam w szpitalnych murach, a jeszcze więcej słyszałam. Kobiety spędzają tam często pół roku i więcej... są cieniem i tak dużo potrzebują wsparcia i ciepła. Potrzebują mieć skąd czerpać siłę i energię, a nierzadko po prostu nie wiedzą jak, gdzie i przede wszystkim kiedy ❤️ Kochany Kobiety dbajmy o siebie same i o siebie nawzajem. Wspierajmy się. To jest taki mój prawdziwi powód dla którego tworze przestrzeń kobiecą. To jest mój napęd, nieść dobro przez własne doświadczenie i wiedzę. Chcę się z Wami dzielić tym w czym jestem naprawdę dobra i mam nadzieję dzięki temu zmienić istnienie choć jednej z Was ❤️
Ściskam Gosia 🤗
Przestrzeń kobieca, niepełnosprawność, szpital z dzieckiem, dziecko, potrzeby, smutek, żal, kobieta, wsparcie kobiet, kobiety zawsze razem, pilates, ruch dla układu nerwowego, nerw błędny, psychosomatyka , siła, energia, krąg kobiet, dziecko z mpd, dziecko na wózku, mama, zdrowy ruch, leczenie traum