
19/07/2025
Zaczynając pracę w zawodzie psychologa 2 lata temu nie sądziłam, że temat śmierci samobójczej i prób samobójczych będzie tak często spotykanym przeze mnie tematem w gabinecie.
Dlaczego zostawiam dziś kilka słów, które mam nadzieję zatrzymają Was na chwilę i zachęcą do rozejrzenia się z uważnością dookoła.
Nawet jeśli wydaje nam się, że znamy swoich bliskich bardzo dobrze to wciąż jest to mały element osobowości, tożsamości i doświadczeń drugiej osoby.
Możemy mieć za sobą wiele płytszych i głębszych rozmów i wciąż nie mieć dostępu do batalii odbywających się w głębi psychiki bliskiej nam osoby.
Wciąż za dużo i za szybko oceniamy, upraszczamy i stawiamy zbyt szerokie mury między naszą wrażliwością i kruchością a wrażliwością i kruchością drugiej strony relacji.
Myślimy, że wiemy, że czujemy, że znamy. Zakładamy, interpretujemy, tworzymy historie i wyobrażenia. Odklejamy się od rzeczywistości, od prawdziwej wizji drugiego człowieka.
Widzimy już tylko nasze wyobrażenie o drugiej osobie powstałe w naszych głowach, a po drugiej stronie jest przecież człowiek.
Człowiek, który czuje. Przede wszystkim czuje.
Czuje w odpowiedzi na to, co mówimy. Czuję w odpowiedzi na to, jak patrzymy czy i jak oceniamy, czy jesteśmy i chcemy być czy niby jesteśmy, ale głowa jest przy kolacji, nowym projekcie czy przyszłych wakacjach.
Uczmy się być. Prawdziwie. Bez wyobrażeń. W rzeczywistości. Bez ocen. W widzeniu.
Każdy jest odpowiedzialny za swoje emocje - możemy powiedzieć. Ale czy na pewno tak jest? Czy tworząc relacje nie stajemy się po części też odpowiedzialni za to, co drugą stroną czuje w odpowiedzi na naszą prezencję?
Czy tworząc pewien krąg społeczny nie jesteśmy po części odpowiedzialni za to, jakie emocje wywołujemy w innych?
Czy żyjąc na planecie Ziemia, na której wszyscy nawzajem jesteśmy od sobie zależni, czy nie jesteśmy odpowiedzialni za nasz odbiór przez innych?
I tak jesteśmy odpowiedzialni za swoje emocje, ale patrzmy też szerzej. Pozwólmy sobie zobaczyć emocje innych. Bo inni tworzą nas, a my tworzymy innych. Każdy ma znaczenie. Każdy.
I każda kropla dobra. Każda kropla miłości.