07/11/2022
Dlaczego tak szybko się poddajemy i nie trzymamy się postawionych celów? Często jest to spowodowane odwróceniem swojego życia o 180 stopni. Nagle wstajemy godziny wcześniej, jemy super fit jedzenie, robimy 15 min jogi, wkręcamy sobie mocno, że teraz mamy wiele energii w pracy, pracujemy na pełnych obrotach, wracamy, jemy super fit obiad a następnie robimy trening siłowy, biegowy czy jaki kolwiek, który nas bardzo męczy, łapie nas zadyszka, cierpimy ze zmęczenia i bólu. Wracamy , prysznic, książka ( bo ograniczamy teraz nagle Światło-niebieskie) I idziemy spać. To nie przetrwa zbyt długo... kochani ludzie , pacjenci , nasi podopieczni. Zacznijmy małymi krokami . Jeżeli nie robiłeś nic parę miesięcy, źle się odżywiałeś, mało się ruszałeś to nie zmieniaj nagle wszystkiego. Zacznij od dobrego zdrowego śniadania z 5 minutowym rozruszaniem całego ciała. Wróć z pracy, pójdź np pobiegać lub na silownie ale proszę biegnij bardzo wolno, abyś nie cierpiał po 2 km , polub to ! Idź na siłownię ale nie dźwigaj wielkich ciężarów, nie rób tabaty z 4 ćwiczeniami od razu po sobie gdzie potem chcesz wymiotować ze zmęczenia. Wybierz swoje ulubione Ćwiczenia które sprawiają,że czujesz się lepiej. Wlacz ten film sobie w łóżku w nagrodę jak już chcesz, a nawet zjedz sobie trochę cukru na koniec dnia, najlepiej owoce ale Twój ulubiony słodycz w małej ilości też nie zaszkodzi. Wprowadzajmy małe zmiany i oczekujmy rezultatów długofalowych i czekajmy na zmianę nawyków w głowie. Bo to trzeba zmienić myślenie na temat swojego dbania o zdrowie a nie tylko robienie "czegoś" dla zdrowia mimo, że nie sprawia nam to frajdy . Musimy to polubić bo inaczej nigdy efekt nie utrzyma się dłużej niż parę miesięcy i każdy rok będzie przypominał sinusoidę w samopoczuciu, zdrowiu, sylwetce. Wybierz co chcesz zmienić na początku i sprobuj robić to wolno! Doceniajcie siebie i nie myślcie, że powinniście trenować po 2 h dziennie i jeść tylko zdrowe produkty. Psychika nad tym wszystkim wygrywa :) dbajcie o swoje myśli , pozdrawiam, Patryk🫁🧠
PS pisałem to w przerwie między pacjentami, na szybko co w głowie leżało, luźna rozkminka.