15/08/2025
Dzisiaj obchodzimy Święto Wojska Polskiego – sił obronnych naszego kraju. Siły zbrojne, czyli taka broń narodowa, jak każda broń, ma dwa oblicza: obronne oraz niszczące.
Na poziomie indywidualnym psychika człowieka również posiada swoje siły obronne, zaobserwowane i nazwane po raz pierwszy przez Zygmunta Freuda - mechanizmami obronnymi. Freud lubił metafory militarne i często przytaczał dla celów szkoleniowych analogie z zakresu wojskowości. Porównywał procesy psychiczne do manewrów taktycznych, osiągania celów wojskowych czy bitew o złożonych następstwach. Kiedy Freud po raz pierwszy zetkną się z najbardziej spektakularnymi przykładami mechanizmów zwanych współcześnie obronnymi (wyparciem, konwersją, dysocjacją), miał okazję obserwować je właśnie w ich obronnej funkcji. Badane przez niego, cierpiące emocjonalnie jednostki, usiłowały uniknąć ponownego doświadczania tego, co – jak się obawiały – sprawi im nieznośny ból. Freud widział, że broniły się przed tym przeżyciem nawet kosztem pogorszenia ogólnego funkcjonowania całego organizmu. W ostatecznym rozrachunku byłoby dla nich lepiej, gdyby w pełni dopuściły do siebie przytłaczające emocje, których tak się bały, uwalniając tym samym energię potrzebną do życia. (Nancy McWilliams, Diagnoza Psychoanalityczna, Sopot 2022)
Obecnie, w teorii i praktyce psychoanalitycznej możemy znaleźć cały arsenał mechanizmów obronnych (np., zaprzeczenie, projekcja, introjekcja, rozszczepienie, przemieszczenie, regresja, racjonalizacja, sublimacja, humor). Pełnią one wiele dobroczynnych funkcji, informują nas, mogą pomóc w radzeniu sobie z trudnymi sytuacjami, czy przystosowaniu się. Z drugiej strony, nadmierne i nieadaptacyjne ich używanie może prowadzić do poważnych problemów psychicznych. Ważne jest, aby zrozumieć, jak działają i kiedy mogą być szkodliwe.