
31/05/2025
🔬🧪 „Science in Football Conference” na gdańskim AWFiS (od czasu mojego magisterium sporo się tam zmieniło!) była świetnym pretekstem do refleksji nad tym, co w pracy trenera-psychologa jest naprawdę mierzalne, a co niekoniecznie. 💡
Fantastycznie zorganizowana konferencja – z inicjatywy prof. Łukasza Radzimińskiego (trenera-praktyka! I świetnego kolegi z Arki Gdynia 💛💙⚽) – zdominowana była przez wystąpienia dotyczące fizjologii wysiłku fizycznego oraz efektywności treningu z tej właśnie perspektywy. I trudno się dziwić – w tej dziedzinie o wiele łatwiej (choć niekoniecznie łatwo!) mówić o powtarzalności wyników, statystyce i badawczej trafności. 📊🦿🦾
Ale – co wielokrotnie podkreślano – nie da się pominąć czynnika ludzkiego 🧠 Emocje, motywacja, poznanie, procesy neurologiczne… To wszystko ma ogromne znaczenie. I właśnie dlatego prof. Jan Chmura tak mocno akcentował wagę komunikacji – nie tylko pomiędzy praktykami i naukowcami, ale też w moim odczuciu samymi badaczami: fizjologami i psychologami. To był bardzo cenny głos 🙌
W głowie aż kłębi się od pytań. Ale zrodziło się też mocne przekonanie, że przyszłością piłki może być ścisła współpraca psychologii z fizjologią wysiłku. Synergia wiedzy i praktyki, metod naukowych obu dyscyplin.
Ogromnie ucieszyło nas też wystąpienie Karola Wasielewskiego 🎤 – poruszył temat trudny, ale niesamowicie ważny: wypalenie zawodowe wśród szkoleniowców. Dobrze, że takie rozmowy się toczą – bo trenerzy też potrzebują wsparcia.
Z Markiem Marciniakiem zastanawialiśmy się jeszcze, jakie obszary nauk o sporcie mogłyby wzbogacić tę fantastyczną inicjatywę. Nasuwa się jedna odpowiedź – analiza gry! 📹⚽ To byłby idealny dodatek.
Genialne wydarzenie. Oby takich więcej!