
18/09/2024
Poranieni nałogowcy...
Pod każdym nałogiem ukryta jest trauma.
Nieświadoma, niedostępna, wyparta, nieznana, wstydliwa, boląca, nienazwana...
ale...
zapita, zaćpana, zażarta, przepalona, przehahana, obkupiona, przegrana, zaseksiona.
Rana....
Czasem wychodzimy z jakiegoś uzależnienia.
Jednak bez świadomości o czym ono mówi, co niesie rana, wpadamy w inne.
Pod nałogiem jest rana:
odrzucenia, porzucenia, zdrady, niesprawiedliwości, upokorzenia.
- Dlaczego pijesz? - spytał Mały Książę. - Aby zapomnieć - odpowiedział Pijak. - O czym zapomnieć? - zaniepokoił się Mały Książę, który już zaczął mu współczuć. - Aby zapomnieć, że się wstydzę - stwierdził Pijak, schylając głowę.
A czemu się wstydzisz?.....
Co jest pod twoim nałogiem?
Co jest pod piciem, paleniem, ćpaniem, pracoholizmem
i innymi holizmami?
Jak bardzo boisz się tam spojrzeć.
Z lęku przed odkryciem co jest pod nałogiem zostajemy w nim lub wymieniamy na młodszy model.
Przerażeni patrzymy w przeszlość, w dzieciństwo,
w rodziców, nic nie widząc.
Zamykamy temat przeszłości, udając, że nie ma na nas wpływu.
A gdyby tak sięgnąć, otulić, nazwać, uznać ranę.
Odmoczyć delikatnie plasterek (nałóg).
Co by się stało?
Zaopiekuj się mną ...
wrzeszczą nasze rany.
Krzyczą nałogami, holizmami, relacjami.