Pracownia Psychoterapii Kuferek

20/04/2024

Próba odpowiedzi na częste pytanie-"dlaczego cierpię ?"

Bessel van der Kolk- Strach ucieleśniony.

10/04/2024

Pragnienie wyróżniania się z przeciętności?

10/04/2024

Tęsknota za wolnością?

24/03/2024

Kiedy postanawiasz zaufać, pojawia się nadzieja.

22/03/2024

Czasem ktoś zadaje pytanie- "czy jestem chory psychicznie?". Żyje w przerażającym lęku, że traci zmysły.

21/03/2024

Do KUFERKA prawie zawsze zgłaszają się osoby w silnym kryzysie- nie są w stanie dostrzec słońca w niewielkim oddaleniu.

19/03/2024

W KUFERKU często słyszę deklaracje- "dużo czytam, słucham podkastów a wciąż czuję się źle."

17/03/2024

W KUFERKU często słyszę pytanie- "jak to możliwe, że dzięki rozmowie będę czuć się lepiej?"

15/03/2024

Otwórz się na nowe 🙂

24/02/2024

Szkolenie jest inicjatywą pro bono. Wesprzyj kwotą, którą możesz 🫶

23/02/2024

MiliNasi, zazwyczaj w piątki staramy się poruszać tematy nieco lżejsze, związane z wypoczynkiem czy takie bardziej w weekendowym nastroju. Ale dziś musi być inaczej — bo dziś przypada Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją.

Dlatego dziś będzie na poważnie. Piszemy o tym co rok, bo i święto powtarza się co rok - ale
co rok będziemy Wam przypominać, że:

1️⃣ Depresja to choroba. Nie słabość charakteru. Nie lenistwo. Nie wymówka na życiową bierność. To kliniczna, poważna choroba — która czasem bywa tak poważna, że może zagrażać życiu. Przesadzamy? Nie. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) depresja jest czwartą najpoważniejszą chorobą na świecie i jedną z głównych przyczyn samobójstw. Co więcej, przewidywania są takie, że do 2030 roku stanie się także pierwszą najczęściej diagnozowaną jednostką chorobową na świecie. W Polsce aż 4 miliony ludzi cierpi na depresję — a to tylko oficjalne statystyki. Nikt nie wie, ile osób nie ma siły lub wiary, by prosić o pomoc — a więc nie widać ich w żadnych statystykach.

2️⃣ Depresję można (i trzeba) leczyć. I to skutecznie! Są wprawdzie przypadki depresji, w której nie od razu udaje się ustawić odpowiednią terapię, ale to na szczęście rzadkość. W większości przypadków terapia przynosi efekty na tyle namacalne, że życie chorych znów nabiera sensu, znaczenia, wartości. Czasem w ciągu dosłownie kilku tygodni.

3️⃣ Bardzo, ale to bardzo błędny jest stereotyp, że jak jest się silnym, to nas ten problem nie dotyczy, bo na depresję zapadają tylko ludzie słabi psychicznie. Depresja to choroba właśnie ludzi silnych. Ci słabsi odpadną po drodze — zrezygnują z tego, co ich przerasta; poddadzą się, gdy zrobi się za trudno, odpuszczą. To właśnie silne osoby — te, które trwają na posterunku z zaciśniętymi zębami i starają się przetrwać każdą trudność — to właśnie te osoby częściej zapadają na depresję. Kiedy już dadzą z siebie wszystko; kiedy już samych siebie do cna wyczerpią — wtedy depresja ma do nich łatwiejszy dostęp.

4️⃣ Dbajcie o zdrowy styl życia. Regularna aktywność fizyczna może pomóc w zmniejszeniu ryzyka depresji i poprawie samopoczucia. Najlepiej, jakby yo była aktywność fizyczna, która sprawia Wam przyjemność — może to być spacer, jazda na rowerze, taniec czy trening na siłowni. Pamiętacie również o zdrowej i zrównoważonej diecie, która dostarcza organizmowi niezbędnych składników odżywczych.

5️⃣ Budujcie wsparcie społeczne. Relacje społeczne są ważnym czynnikiem wpływającym na zdrowie psychiczne. Starajcie się utrzymywać bliskie relacje z rodziną i przyjaciółmi, dzielić się swoimi emocjami i problemami. Jeśli czujecie się samotni lub wyizolowani, rozważcie dołączenie do grupy wsparcia lub skorzystanie z terapii grupowej, gdzie będziecie mogli spotkać się z osobami, które przeżywają podobne doświadczenia.

👉 Chcemy Was dziś zostawić z tą refleksją: niech ten dzień, to święto będą dla Was przypomnieniem i drogowskazem, że zdrowie psychiczne też jest ważne. I że warto o nie zadbać ZANIM się połamie i pokruszy.

👉 Czy da się umknąć depresji? Można spróbować w ten sposób:
✅ Tak, jak robicie ciału badania profilaktyczne raz w roku (a robicie, mamy nadzieję), tak zróbcie sobie raz w roku przegląd serca i duszy.
✅ Idźcie na pojedynczą nawet sesję z psychoterapeutą — tak, jak idziecie zrobić profilaktyczny przegląd jamy ustnej.
✅ I razem z terapeutą przejrzyjcie swój bagaż codzienny. Swoje emocje. Swoje gniewy, zgryzoty, obciążenia, relacje.
✅ Bo może gdzieś w duszy rozwija się "próchnica", którą trzeba na czas wychwycić i wyczyścić.

Tak, czasem nawet jedno takie profilaktyczne spotkanie może pomóc uratować uśmiech.

〰️〰️〰️〰️〰️〰️〰️〰️〰️〰️〰️〰️〰️〰️〰️
Jeśli czujecie, że potrzebne Wam emocjonalne wsparcie lub chcecie zrobić "przegląd" profilaktyczny, jesteśmy tu dla Was! Skontaktujcie się z nami:
☎️ 91 422 60 60
📧 kontakt@zip.org.pl
📌 Królowej Korony Polskiej 26, Szczecin
🌐 https://zip.org.pl

Pracujemy:
Poniedziałek – Piątek 08:00 – 20.00

19/02/2024

"Po piaszczystej drodze szła niziutka staruszka. Chociaż była już bardzo stara, to jednak szła tanecznym krokiem, a uśmiech na jej twarzy był tak promienny, jak uśmiech młodej, szczęśliwej dziewczyny.

Nagle dostrzegła przed sobą jakąś postać.Na drodze ktoś siedział, ale był tak skulony, że prawie zlewał się z piaskiem. Staruszka zatrzymała się, nachyliła nad niemal bezcielesną istotą i zapytała:

„Kim jesteś?” Ciężkie powieki z trudem odsłoniły zmęczone oczy, a blade wargi wyszeptały:

„Ja? … Nazywają mnie smutkiem”

„Ach! Smutek!”, zawołała staruszka z taką radością, jakby spotkała dobrego znajomego.

„Znasz mnie?”, zapytał smutek niedowierzająco.

„Oczywiście, przecież nie jeden raz towarzyszyłeś mi w mojej wędrówce.

„Tak sądzisz …, zdziwił się smutek, „to dlaczego nie uciekasz przede mną.Nie boisz się?”

„A dlaczego miałabym przed Tobą uciekać, mój miły?Przecież dobrze wiesz, że potrafisz dogonić każdego, kto przed Tobą ucieka.Ale powiedz mi, proszę, dlaczego jesteś taki markotny?”

„Ja … jestem smutny.” odpowiedział smutek łamiącym się głosem.

Staruszka usiadła obok niego. „Smutny jesteś …”,powiedziała i ze zrozumieniem pokiwała głową.„A co Cię tak bardzo zasmuciło?”

Smutek westchnął głęboko.Czy rzeczywiście spotkał kogoś, kto będzie chciał go wysłuchać?Ileż razy już o tym marzył.

„Ach, … wiesz …”, zaczął powoli i z namysłem,"najgorsze jest to, że nikt mnie nie lubi.Jestem stworzony po to, by spotykać się z ludźmii towarzyszyć im przez pewien czas.Ale gdy tylko do nich przyjdę, oni wzdrygają się z obrzydzeniem.Boją się mnie jak morowej zarazy.” I znowu westchnął.„Wiesz …, ludzie wynaleźli tyle sposobów, żeby mnie odpędzić.

Mówią: życie jest wesołe, trzeba się śmiać.A ich fałszywy śmiech jest przyczyną wrzodów żołądka i duszności.Mówią: co nie zabije, to wzmocni. I dostają zawału.Mówią: trzeba tylko umieć się rozerwać.I rozrywają to, co nigdy nie powinno być rozerwane.Mówią: tylko słabi płaczą. I zalewają się potokami łez.Albo odurzają się alkoholem i narkotykami, byle by tylko nie czuć mojej obecności.”

„Masz rację,”, potwierdziła staruszka,„ja też często widuję takich ludzi.

”Smutek jeszcze bardziej się skurczył. „Przecież ja tylko chcę pomóc każdemu człowiekowi.Wtedy gdy jestem przy nim, może spotkać się sam ze sobą.Ja jedynie pomagam zbudować gniazdko, w którym może leczyć swoje rany.Smutny człowiek jest tak bardzo wrażliwy.Niejedno jego cierpienie podobne jest do źle zagojonej rany,która co pewien czas się otwiera. A jak to boli!Przecież wiesz, że dopiero wtedy, gdy człowiek pogodzi się ze smutkiemI wypłacze wszystkie wstrzymywane łzy, może naprawdę wyleczyć swoje rany.Ale ludzie nie chcą, żebym im pomagał.Wolą zasłaniać swoje blizny fałszywym uśmiechem.Albo zakładać gruby pancerz zgorzknienia.”

Smutek zamilkł.Po jego smutnej twarzy popłynęły łzy: najpierw pojedyncze, potem zaczęło ich przybywać, aż wreszcie zaniósł się nieutulonym płaczem.

Staruszka serdecznie go objęła i przytuliła do siebie.„Płacz, płacz smutku.”, wyszeptała czule.„Musisz teraz odpocząć, żeby potem znowu nabrać sił. Ale nie powinieneś już dalej wędrować sam.Będę Ci zawsze towarzyszyć, a w moim towarzystwie zniechęcenie już nigdy Cię nie pokona.

”Smutek nagle przestał płakać.
Wyprostował się i ze zdumieniem spojrzał na swoją nową towarzyszkę:

„Ale … ale kim Ty właściwie jesteś?”

„Ja?”, zapytała figlarnie staruszka uśmiechając się przy tym tak beztrosko, jak małe dziecko.

„JA JESTEM NADZIEJA" ❤️🥰

18/02/2024

O kolorach ciąg dalszy...

16/02/2024

Wszędzie pachnie wiosną 🪻a w KUFERKU zapachniało neurografiką 🙂
Zaciekawieni?

12/02/2024

MiliNasi, czy wiecie, jak odróżnić fajny, wartościowy kontakt z drugim człowiekiem od próby manipulowania Wami? Manipulacja może przybierać bardzo dyskretne formy i umykać spod emocjonalnego radaru, ale to nie zmienia faktu, że pozostaje manipulacją, czyli próbą osiągnięcia jakiegoś ukrytego celu.

Zobaczcie, jakie formy mogą przybierać manipulacyjne zachowania:
👉 Ktoś daje Wam wybór, ale czujecie przez skórę, że jest to wybór pozorny — ponieważ decyzja została już podjęta i właściwie możecie ją tylko zaakceptować i grać do wspólnej bramki.
👉 Wasz rozmówca wyjmuje Wasze wypowiedzi z kontekstu i przekręca je tak, aby pasowały do jego założeń.
👉 Rozmowa wytrąca Was z równowagi na tyle, że zaczynacie się zastanawiać, o co Wam tak naprawdę chodzi i co jest prawdziwe, i już nie jesteście pewni własnych emocji.
👉 Ktoś jest dla Was bardzo miły, troskliwy i otwarty na Was. Ale tylko tak długo, jak długo dostaje to, o co mu/jej chodziło. Kiedy nie dostaje, wszystko się zmienia.
👉 Kiedy okazujecie niezadowolenie lub inne negatywne emocje, nie są one przyjmowane (przestań już się nakręcać, to dla Ciebie typowe, histeryzujesz) lub są umniejszane (np. robisz z igły widły, znowu przesadzasz).

Nie chodzi o to, że kontakt z drugim człowiekiem jest zawsze łatwy, harmonijny i bezkonfliktowy. Przeciwnie, różnice zdań i emocjonalne wyładowania są konieczne, aby powstawała (że się posłużymy fizyczną przenośnią) życiowa różnica potencjałów, niezbędna, by płynęło między nami życie.
Ale w zdrowej relacji czujecie się partnerami. Nie macie uczucia, że usuwa się Wam grunt spod stóp, nie wiadomo czemu i że Wasze emocje oraz Wasze zdanie tak naprawdę nie mają znaczenia.

08/02/2024

06/02/2024

Mika w pracy. Tworzymy wspierający dream team.

28/01/2024

Przyjemności życzymy 🙂

07/01/2024

Myślisz- "jest źle, ciagle mam pod górkę!"
A tu słoneczko 🙂
Zobaczysz je 🤔?

02/01/2024

Nowy rok- z zewsząd mnóstwo pomysłów na to, jak masz żyć, co masz zrobić, z kim...
Jeśli zaczyna ci się kręcić w głowie- zawsze możesz wdrożyć proces "kuferkowania".
Czekamy 🖖, aby moc już zawsze była z tobą!

01/01/2024

Witajcie w nowym roku 🙂

03/12/2023

Niedzielny poranek, ale dylemat 🤔 codzienny- WYJŚĆ czy NIE WYJŚĆ ?
Oto jest pytanie, które towarzyszy mi od pierwszych przymrozków.
Każdy ma pewnie swój pomysł na rozwiązywanie wewnętrznego konfliktu 🎭. Ja- mianowicie- poszukuję Świętego Graala- czyli złotego środka.
Czym on może być, jak go odnaleźć? Poszukajmy razem 🙂

02/12/2023

Tak potrzebna pomóc dla dzieci młodzieży w Gorzowie.

☎95 782 79 51
☎95 782 79 52

📧rejestracjaCZPdzieci@szpital.gorzow.pl
☝️☝️☝️☝️☝️☝️
to dane kontaktowe do naszej Poradni Zdrowia Psychicznego dla dzieci i Młodzieży oraz Oddziału Dziennego Psychiatrycznego Rehabilitacyjnego dla Dzieci i Młodzieży.
💁‍♀️Pamiętajcie, że lekarze psychiatrzy, psychologowie, psychoterapeuci i terapeuci zajęciowi niosą pomoc dzieciom i młodzieży z naszego regionu.
➡Czekamy na Was także w rejestracji
👌Zachęcamy do śledzenia naszej strony FB, obserwujcie, lajkujcie - będziemy Wam przybliżać m.in. zasady funkcjonowania Poradni Zdrowia Psychicznego dla dzieci i Młodzieży oraz Oddziału Dziennego Psychiatrycznego Rehabilitacyjnego dla Dzieci i Młodzieży

02/12/2023

Zatrzymanie w czasie ...

29/11/2023

😉

Zdjecie znalezione w sieci...
Autor nieznany.

17/11/2023

MiliNasi, w Mózgowy Poniedziałek takie pytanko: czy nie macie czasem wrażenia, że wszystko się dzieje za szybko? 🤔
Wiele osób się na to uskarża. Jedną z przyczyn jest fakt, że nasze mózgi nie są przystosowane do tempa zmian, przed którymi dziś stoimy. Sposób, w jaki działa nasze myślenie, ukształtował się w zupełnie innych czasach — i jest nadal zoptymalizowany pod kątem tamtej rzeczywistości. W tamtych czasach zmiany były stopniowe i bardziej „liniowe”. Kształtowanie się nowych zagrożeń trwało lata lub pokolenia. Rzeczywistość zmieniała się wolno i czasem nie zmieniało się nic w ciągu całego życia człowieka — więc i nasze mózgi ewoluowały, aby postrzegać zmiany jako niebezpieczne i by się im opierać.

⚡ Dziś zmiany są szybkie. Nowa, przełomowa technologia może pojawić się z dnia na dzień. Całe branże mogą się zmienić, powstać lub upaść w ciągu kilku miesięcy czy tygodni. Szybkozmienna rzeczywistość to nasza nowa normalność. 🚀

Problem w tym, że nasze mózgi z epoki kamienia łupanego nie nadrobiły jeszcze zaległości. Kiedy zmiana następuje szybko, włącza się nam instynktowna reakcja: strach zalewa nasze ciała adrenaliną i kortyzolem. Ciało migdałowate aktywuje automatyczną wrodzoną reakcję „walcz lub uciekaj”. 😱

Wchodzimy więc w tryb zagrożenia. A w tym trybie ograniczone jest nasze myślenie i zaburzone postrzeganie różnych perspektyw. Spłyca się lub znika zdolność do elastycznego i kreatywnego myślenia. To nas dodatkowo zbija z tropu — więc, zamiast postrzegać zmianę jako szansę, postrzegamy ją jako ryzyko. 🤯

Jak możemy zmienić to przestarzałe oprogramowanie? Kluczem jest wykorzystanie neuroplastyczności naszych mózgów. Pozwala nam ona budować nowe ścieżki neuronowe poprzez ćwiczenia. Budowanie nowych ścieżek wymaga pracy, ale się opłaca. 🧠💪

Oto trzy sposoby na "przeprogramowanie" mózgu w obliczu zmian:

1️⃣ Starajcie się ŚWIADOMIE postrzegać zmiany jako coś pozytywnego. Zastąpienie negatywnych ocen pozytywnymi budzi produktywne emocje, takie jak ciekawość i determinacja. 🌟

2️⃣ Szukajcie różnych perspektyw. Kontakt z różnymi punktami widzenia poszerza nasze spojrzenie na świat. Tu też trzeba włożyć świadomy wysiłek, bo czasem włącza się nam myślenie tunelowe — ale przy pewnym treningu nauczycie się dostrzegać skrzyżowania tam, gdzie kiedyś widzieliście tylko jedną drogę. 🌏

3️⃣ Pielęgnujcie gotowość do nauki. W czasach zmian wczorajsza wiedza szybko staje się przestarzała. Wzbudzajcie w sobie ciekawość. Wygrywają ci, którzy się uczą przez całe życie. 📚

17/11/2023

Każda chwila w pracy psychoterapeuty jest nowym i ciekawym doświadczeniem. Uczestniczenie w czyimś życiu to zaszczyt, lekcja, ciągłe przypominanie sobie o ważności życia szczęśliwego, wolnego od niepotrzebnych zależności. Jak różni jesteśmy od siebie, tak jednakie mamy prawo do spełnienia.
Pamiętajmy o codziennej porcji wdzięczności. Sobie i innym.
A- jeśli pada a ty nie lubisz deszczu- zrób zapasy na czas suszy 😉

13/11/2023

Miłości moc uzdrawiająca ... czyli- Mika u psychoterapeuty 🙂

23/10/2023