KROK o TYLE - Pracownia Sensoryczna

KROK o TYLE - Pracownia Sensoryczna Gabinet Integracji Sensorycznej i Terapii Pedagogicznej. Konsultacje, diagnoza, warsztaty. Płac zabaw na dworze �
Miejsce dla rodziców

O życiu pod kloszem. Rodzic helikopter  🚁 Nie, nie wyjdziemy dziś na spacer -jest mokro, wszystko pobrudzisz. Nie dotyka...
17/02/2025

O życiu pod kloszem. Rodzic helikopter 🚁

Nie, nie wyjdziemy dziś na spacer -
jest mokro, wszystko pobrudzisz.

Nie dotykaj go! Może Cię podrapać,
przecież on śmierdzi! Nie czujesz?

Dobrze, masz, tylko nie krzycz!

Daj, zrobię to za Ciebie, będzie lepiej i szybciej. 

Nałożyłam za dużo masełka? Chwilka, przygotuję Ci drugą kanapeczkę, poczekasz?

Ok, z jednej strony chcemy żeby naszym dzieciom było jak najlepiej - to oczywiste.
A z drugiej? A no właśnie...
Uczymy dzieci totalnej bezradności. Pozbawiamy doświadczania dyskomfortu, który kształtuje charakter i wspiera procesy autoregulacji, niezbędne do stabilizacji psychicznej. Zapominamy, że ten mały człowiek, którego dzisiaj otaczamy nadmierną troską, w pewnym momencie swojego życia, będzie musiał sobie poradzić sam.. czy dorosłość go nie przytłoczy?

Dzieci uwielbiają robić wszystko same. Samodzielność niesie za sobą nie tylko nowe umiejętności, ale odczuwanie sukcesów i porażek. Buduje motywację, pobudza do szukania rozwiązań. Nasze lęki (przed ubrudzeniem, ukłuciem, poparzeniem, upadkiem) są naturalne. Tylko, czy da się dziecku wyjaśnić, co oznacza gorący garnek, ale tak wiecie, czysto teoretycznie? 🫢 Niech nasze lęki, nadal będą tylko nasze, ale nie przenośmy ich na nasze dzieci..

Usuwanie każdej przeszkody, która może wygenerować u dziecka płacz czy niezadowolenie, nie jest rozwiązaniem. Poczucie, że coś poszło mi nie tak, jest równie ważne, co odnoszenie sukcesów. Jeśli jesteśmy o krok przed dzieckiem, nie pozwalamy mu "przećwiczyć" i przerobić różnych scenariuszy, które napisało dla niego życie..

Nasze dzieci muszą zostać podrapane przez kota, spaść z huśtawki, wylać sok - brudząc przy tym pół kuchni, zapomnieć plecaka do szkoły, zmarznąć, przemoknąć, zgłodnieć, doświadczyć porażki, usłyszeć racjonalnej odmowy.

Brzmi przerażająco? Dacie radę! W każdym tygodniu pozwólcie dzieciakom robić coś samodzielnie! Trzymam kciuki 💜

Niech mały człowiek, ma możliwość robić wielkie rzeczy 🥺

"Jasne, że możesz go pogłaskać, ale bądź ostrożna -koty lubią drapać" 🐈‍⬛

Dobrego tygodnia,
Ściskam Was, Patrycja .

Babcia 💜Musiałam trochę "dorosnąć" żeby zrozumieć i przestać się wkurzać na to, że kiedy przyjeżdża - robi z dziećmi lew...
21/01/2025

Babcia 💜

Musiałam trochę "dorosnąć" żeby zrozumieć i przestać się wkurzać na to, że kiedy przyjeżdża - robi z dziećmi lewe, cukierkowe przemyty..
.że jej obecność wpływa na zmniejszenie siły mięśniowej naszych dzieci, które wtedy trzeba karmić przed obawą klęski głodu..
.że "babciny ostatni raz", to w zależności od nastroju, czasem 3 z rzędu, a innym razem 5..
.że kanapki, jabłuszka, i kotleciki muszą być pokrojone w kosteczki 1x1 żeby nie nadwyrężać buziaczków 🤯
.że włączenie krótkiej bajki, kiedy nie ma soboty (dzień seansów) w kryzysie wszystkich zgromadzonych, jest ratowaniem sytuacji, a nie uprzykrzaniem mi życia..
.że jak widzi moje sensoryczne pomysły to łapie się za głowę 💜

Kiedy mamy swoje, dobrze poukładane życie - pełne zasad i harmonogramów - małe odstępstwa naprawdę nikomu nie zaszkodzą. Obecność babci, która zawsze stoi za dzieckiem, wszystko wybaczy, zawsze utuli i pozwala na dużo więcej - jest bezcenna.
Cieszę się, że ją mamy.

Fotografia: #

Dobry wieczór , hej, witajcie! 💜Moi drodzy, trochę mnie tutaj nie było, ale.. wracam z podwójną energią i siłą do działa...
20/01/2025

Dobry wieczór , hej, witajcie! 💜

Moi drodzy, trochę mnie tutaj nie było, ale.. wracam z podwójną energią i siłą do działania 💪 Myślę sobie z perspektywy czasu, że warto czasem coś zostawić, odpocząć i za tym zatęsknić ☺️

Chciałabym napisać Wam dzisiaj kilka słów o odpoczynku - czyli o regeneracji, której brakuje nie tylko nam, rodzicom czy specjalistom, ale.. dzieciom.

Mimo, że pracuje w kilku różnych miejscach oddalonych od siebie, w różnych środowiskach - obserwuje, że łączy je jeden wspólny mianownik - przemęczone, przestymulowane i przeciążone dzieciaki. Co to oznacza? Eskalację trudnych zachowań, które się ciągle nawarstwiają. Nie ma złotego środka, który natychmiastowo naładowałby małych (i dużych zresztą też 🙃) ale jakość naszego odpoczynku jest naprawdę na kiepskim poziomie.

Wiecie na co wczoraj zwrócił uwagę mój najstarszy syn? Kiedy jesteśmy chorzy (tak jak teraz, kiedy wychodzimy właśnie z grypy) większość czasu spędzamy na kanapie w salonie. Czytamy, rysujemy, gramy w gry. Kiedy zrobiło się na dworze ciemno, Alek powiedział: "bądźcie na chwilkę cicho", a po chwili.. "Mamo, jest już ciemno, mieszkamy na uboczu a i tak słychać zegar, lodówkę, pralkę, zmywarkę, jeżdżące samochody za oknem i jeszcze migają światełka od dekodera, kamerki, a tam jeszcze widzę jak ciągle świeci telefon.. nie da się nawet odciąć od tego wszystkiego"
I z jednej strony, wiecie, takie matczyne: "wow" - fajnie, że gdzieś to zauważa i jest na to wrażliwy, a z drugiej - kurcze, są wsród nas osoby, które przeciąża codzienne wyjście do sklepu, a co tam się dopiero dzieje..
Nasz układ nerwowy na serio potrzebuje ciszy, co okazuje się, że nie jest wcale takie proste..

Nie wiem czy wiecie, ale przedszkole dla dzieci jest gigantycznym wyzwaniem sensorycznym. Ilość zajęć (gimnastyka, rytmika, angielski, dydaktyka itp), ilość osób mówiących w różnej tonacji i tempie, ilość zapachów (śniadanie, obiad, podwieczorek), ilość dźwięków generowanych przez innych -kosmos. Mój mały pacjent powiedział ostatnio , że nie lubi chodzić do przedszkola bo: "jest tak samo głośno jak w Lidlu, kiedy mama przed świętami kupowała mandarynki" 🍊 Każdy z nas ma inny profil sensoryczny, inne potrzeby, ograniczenia, i wytrzymałość. To wiele tłumaczy, dlaczego jedno dziecko uwielbia placówkę "x", a drugie nie cierpi do niej chodzić. Natomiast wielu rodziców uważa, że dziecko w placówce.. odpoczywa. No hej, nie żartujcie. Dziecko zasuwa tam na cały etat i często zostaje nawet po godzinach (dzieci w placówkach od 7 do 18 to nadal powszechne zjawisko). Po takim czasie, uwierzcie mi, że bajka nie jest wcale formą odpoczynku, tylko kolejną cegiełką, jeszcze bardziej przytłaczającą głowę małego człowieka. Zapytacie pewnie, okej - to co w takim razie proponuje?
➡️ Znajdźcie w domu miejsce, przestrzeń - gdzie możecie poleżeć i po prostu ze sobą pobyć (bez sprzętów w tle, telefonu w ręku) Polecam poleżeć w przyciemnionym miejscu, które sprzyja wszelkiego rodzaju "wyznaniom" przez małe dzieci ☺️
➡️ Jeśli Wasze dziecko lubi - stosujcie w ciągu dnia mocne uściski/ dociski (o intensywnej sile, ale w komforcie dla dziecka) Wiecie, że głęboki uścisk stymuluje wzrost serotoniny i obniża poziom stresu?
➡️ Zakupy warto robić "na zapas" - w tzw. cichych godzinach
➡️ Jeśli dzieci potrafią - ssijcie zdrowe cukierki
➡️ Jeśli macie możliwość zamontować w domu hamak - cudownie! Powolne kołysanie i otulenie hamakiem działa jak powrót do brzucha mamy.
➡️ Przepychajcie ściany rękoma/ plecami
➡️ Słuchajcie audiobooków na słuchawkach nausznych - bez dodatkowej linii melodycznej

A czy wiecie jakie są niektóre z oznak przeciążenia układu nerwowego?
⚠️ bezcelowe bieganie
⚠️ wygłupianie się, którego nie da się "powstrzymać"
⚠️ wydawanie nieartykułowanych dźwięków
⚠️ płacz z byle powodu
⚠️ nieustannie zmienianie zdania - trudności z dogadaniem się
⚠️ unikanie kontaktu wzrokowego
⚠️ wypieki na twarzy, przyspieszony oddech
⚠️ nieadekwatne reakcje na sytuacje / śmiech w przypadku rzeczy smutnych i trudnych
⚠️ odmowa aktywności, które dziecko zazwyczaj lubi

I jak sami widzicie na zdjęciu.. kiedy jedni świetnie się bawią, inni potrzebują na tej samej imprezie, po prostu.. odpocząć ☺️

Dobrego tygodnia, bądźcie zdrowi.
Ściskam, Patrycja

Fotografia: #

Kiedy dziecko „zawiesza się” i przestaje reagować na bodźce płynące z otoczenia 😵‍💫Niespełna miesiąc temu, wracałam ze s...
24/06/2024

Kiedy dziecko „zawiesza się” i przestaje reagować na bodźce płynące z otoczenia 😵‍💫

Niespełna miesiąc temu, wracałam ze swoim synkiem (3 latkiem) z przedszkola. Podczas jazdy autem, zawsze opowiadamy sobie jakieś śmieszne historyjki, albo gramy w słowne gry. Tamtego dnia, zatrzymałam się na światłach i spytałam Mikołaja dlaczego się nie odzywa⁉️Odwróciłam się do niego - a Miki wpatrywał się w jeden punkt, swoim całkowicie nieobecnym wzrokiem, nie reagując na swoje imię. Te kilkanaście sekund, zdawało się trwać wieczność. Pamiętam towarzyszący mi wtedy strach.. 😔 Poza tym, że Mikołaj zdawał się być nieobecny, nic innego nie budziło mojego dodatkowego niepokoju. Nie mrugał powiekami, nie oddychał szybciej, wolniej, inaczej, nie miał drgawek..

Każdy z nas czasem może się zamyślić, rozmarzyć, wyłączyć.. ale skąd mamy wiedzieć, że to tylko niegroźna podróż w krainę baśni?

Następnego dnia, dostaliśmy informację z przedszkola „Mikołaj w trakcie zajęć potrafi „odpłynąć”, ale po chwili wraca do prowadzonej wcześnie aktywności”.

Co w takiej sytuacji, kiedy rodzic/placówka, zaobserwuje takie zachowania? Najważniejszy jest plan działania, który w tym wypadku zakłada: NIE CZEKAĆ.

📍Zarówno w środowisku domowym jak i przedszkolnym, należy odnotowywać częstotliwość „wyłączeń”, czas trwania, a także sytuacje, w której niepokojące zachowanie się pojawia. Dodatkowo, istotne jest aby poobserwować dziecko „po” - czy jest bardziej ospałe, zmęczone, czy wręcz przeciwnie - pobudzone.
📍Konsultacja z pediatrą prowadzącym dziecko + skierowanie na badanie EEG + wizyta u neurologa.
📍Konieczne! Badanie słuchu dziecka, a w przypadku gdy nie ma istotnych klinicznie zmian, diagnostyka pod kątem zaburzeń przetwarzania słuchowego.
📍Dogłębna analiza rytmu dnia dziecka i możliwych czynników wpływających na znaczne przeciążenie dziecka.
📍Po wykluczeniu wszystkich powyższych aspektów na drodze medycznej - a eskalacji „zamrożeń” - konsultacja w rejonowej poradni psychologiczno - pedagogicznej, celem całościowej oceny funkcjonowania dziecka.

Jakie są możliwe przyczyny, generujące „wyłączania”? I dlaczego nie wolno tego bagatelizować?

📍Przeciążenie. Dziecko kiedy jest przestymulowane, żeby się „doładować” - musi się po prostu na chwilę odciąć od otaczającego go świata.
📍 Padaczka. Niestety odnotowujemy coraz więcej dzieciaków, które w wieku przedszkolnym doświadczają swoich pierwszych, cichych ataków.
📍Problemy ze słuchem (bardzo wysokie ciśnienie w uszach, przewlekłe stany zapalne -czy trudności związane z wyższymi funkcjami słuchowymi)
📍Traumatyczne przeżycia, z którymi dziecko nie potrafi sobie poradzić.
📍 Całościowe trudności dziecka, wymagające specjalistycznej analizy w celu odnalezienia potencjalnej przyczyny.

To jeden z tych momentów, w ktorych kategorycznie nie zgadzam się na „poczekamy… i zobaczymy co z tego wyjdzie”. Długotrwałe (nierozpoznane) epizody, mogą wpłynąć na rozwój dziecka w aspekcie zachowania, zdolności poznawczych czy społecznych.

Jeśli potrzebujecie wsparcia, gdzie pójść, do kogo się zgłosić - poproszę o wiadomość. Wspierajmy się razem! Przyjęłam perspektywę nie tylko specjalisty, ale rodzica.. teraz rozumiem Was jak nikt inny 🧡

Dobrego tygodnia i dużo zdrowia dla Was.

Ściskam, Patrycja.

Zrzucanie odpowiedzialności na terapeutę 💣Przyszedł taki dzień, w którym zwyczajnie poczułam się przytłoczona i przygnie...
12/04/2024

Zrzucanie odpowiedzialności na terapeutę 💣

Przyszedł taki dzień, w którym zwyczajnie poczułam się przytłoczona i przygnieciona ciężarem prowadzonych terapii 😣

Ilość godzin, spędzonych na bezpłatnych, telefonicznych konsultacjach (w sobotę, w niedzielę - głównie wieczorami) kończących się: „Ale Pani ### ma inne zdanie”, albo „Musi Pani już kończyć (po godzinie rozmowy)? No nic, szukamy kogoś kto nie patrzy na zegarek”! - spowodowały, że zaczęło mi brakować oddechu. 🥵
Mój talent i dar, z którego nigdy nie chciałam zrobić biznesu - zaczął mnie drapać jak stary sweter.

- Ćwiczyliście? Nie.. wie Pani, bramę stawiamy, pracy dużo..

- Słodycze odstawione? Narazie to męża próbuję oduczyć, bo my to wszyscy kochamy czekoladę, żelki, batony…

- Masujecie się? Od przyszłego tygodnia zaczniemy!

- Odstawiliscie bajki przy jedzeniu? Próbujemy! Ale on tak się drze..

Dostajecie gotowy, niekiedy godzinami tworzony - spersonalizowany plan działania i niemalże 24 support w postaci kontaktu do mnie, i do licha, robota rodzica kończy się na tym, że raz na tydzień przyprowadzi dziecko na terapię. Nie! Nie zgadzam się na to. Wszelkie zmiany nie dotyczą tylko dziecka, ale mobilizacji i zmian całego systemu rodzinnego! Jeśli rodzic nie jest gotowy na zmiany - efekty będą albo ledwo zauważalne, albo nie będzie ich wcale. Czy powiedziałam, że będzie łatwo? Nie. Dlatego też wyznaczam małe cele, wspieram całą sobą i daje milion wskazówek! 🧡

CIAŁO pamięta! Ciało potrzebuje wzmocnień, powtórzeń, i systematycznej ciężkiej pracy. Pracując raptem kilkadziesiąt minut raz w tygodniu, nawet na 300% - sama nie dam
Rady! Musicie mieć świadomość, że ja TYLKO wskazuję drogę, ale to od Was zależy czy zdecydujecie się nią pójść.. 🛣

Dobrego weekendu, ściskam Was ♥️

Szczęścia? Pomyślności? Dalekich podróży? 🌴 Pieniędzy? 💵 Spełnienia marzeń? Realizowania założonych celów?  Tak, choć wa...
31/12/2023

Szczęścia? Pomyślności? Dalekich podróży? 🌴 Pieniędzy? 💵 Spełnienia marzeń? Realizowania założonych celów?

Tak, choć wachlarz noworocznych życzeń jest szeroki, ja chciałabym Wam życzyć, fundamentalnego - ZDROWIA 🩺 I doceniania małych rzeczy, które codziennie nas otaczają 🍀

Ten rok, pod kątem chorób - w moim odczuciu był po prostu szalony 😵‍💫. Wielokrotnie słyszałam od rodziców „Nigdy nas tak nie ścięło”, „Młody jest już w domu trzeci tydzień”, „CRP nie spada, mamy przedłużony antybiotyk”.

Czy można zaczarować rzeczywistość i uniknąć fali wysypek, wirusów i rozmaitych infekcji? Niestety 🦠 Możecie jednak działać nieco bardziej prewencyjnie i załagodzić przebieg wielu chorób. Co mam na myśli?

💊 W sezonie zimowym, bardzo boimy się „złej pogody” 🥶 Rodzice, w obawie przed „gilem”, trzymają dzieci w domu (często sadzając je przed telewizorem..) Mamy więc znaczący spadek aktywności ruchowej dzieci, co przekłada się kolejno na osłabienie odporności.. Nie bójmy się deszczu, wiatru, ponurych dni! Budujmy tą tolerancje na niekorzystne warunki pogodowe!

💊 Kiedy przychodzę do pracy i widzę dzieciaki, które funkcjonują na „oparach” - jestem zwyczajnie zła. Rodzice przyprowadzają chore maluchy, licząc po cichu, na to że „w końcu im przejdzie”. Niestety. Tak to nie działa. Takie dzieci często nie uczestniczą w zajęciach, są rozdrażnione, apatyczne - one po prostu męczą się, z każdym dniem słabnąc i łapiąc nowe mieszkanki wirusowe..
„W nocy wymiotowała, ale rano już było ok, więc ją przeprowadziliśmy”.. nie jestem za „cackaniem się” z dziećmi, ale organizm MUSI mieć czas na dojście do siebie. W ten sposób powstaje pętla - dziecko wpada z jednej infekcji w drugą.. i tak aż do wiosny, albo nawet do lata..
Dajmy dzieciom nieco więcej czasu na to, żeby zbudować ich gotowość do walki z kolejnymi zarazkami.

💊 Dieta. Niezwykle trudno jest budować odporność na płatkach Nesquik 🥣, kinder jajkach i kolorowych żelkach. Temat rzeka. To,
co mały człowiek zjada jest niezwykle istotne w procesie jego rozwoju, wzrostu, kondycji psychicznej jak i fizycznej, a także wspominanej odporności 🥕🍎🥑 I pamiętajcie.. podczas spożywania posiłków, nie oglądamy bajek!🚫

💊 Dobry jakościowo sen. Zasypianie przy bajkach, nocne wycieczki po centrach handlowych, tony cukru na chwilę przed spaniem…
Zerknijcie kilka postów niżej - tam szczegółowo wyjaśniłam jak stworzyć warunki do odpowiedniego, niezakłóconego odpoczynku 🛌 Wiecie, że kiedy dobrze śpimy, także budujemy odporność?

💊 I co najważniejsze dla młodego człowieka.. komfort psychiczny ♥️ Wyregulowany i spokojny rodzic, to spokojny maluch.. nie mieszajmy dzieci w sprawy dorosłych - kłótnie, problemy finansowe, nieporozumienia rodzinne.. to zbyt dużo na ich małe główki.. Pozwólcie dzieciom być.. dziećmi 🥹

Moi Drodzy!

Dziękuję Wam za kolejny, wspaniały rok! Jestem ogromnie wdzięczna za zaufanie jakim mnie darzycie. Mam ogromne szczęście, że mogę robić w życiu to co kocham 🧡 Dziękuję za to, że tak dzielnie ćwiczycie z dzieciakami - robicie kawał dobrej roboty! To nasze wspólne sukcesy! Dziękuję za to, że „przy okazji” poznałam tylu wspaniałych ludzi
- istna magia 🧙‍♀️

Dbajcie o siebie!

Ściskam,
Patrycja 🧡

Adres

Grodzisk Mazowiecki
05-825

Godziny Otwarcia

Sobota 08:00 - 20:00
Niedziela 08:00 - 20:00

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy KROK o TYLE - Pracownia Sensoryczna umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do KROK o TYLE - Pracownia Sensoryczna:

Udostępnij

Kategoria