Animus Niepubliczna Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna

25/11/2024

Dzień 1
🔥 Czerwone flagi to termin dotyczący znaków ostrzegawczych lub sygnał, że coś powinno zwrócić naszą uwagę. Warto więc wiedzieć, które z nich mogą dotyczyć niebezpieczeństwa przyszłego stosowania przemocy, zwłaszcza na początku relacji.
Jednocześnie trzeba pamiętać, że obecność jednej lub nawet kilku czerwonych flag nie oznacza, że związek należy zakończyć lub że osoba na pewno zacznie stosować wobec Nas przemoc. Również odwrotnie - jeśli na początku relacji nie ma czerwonych flag, nie oznacza to, że nigdy się nie pojawią.
Jak mogą wyglądać czerwone flagi?
🟥 Nieustannie Cię komplementuje, daje drogie prezenty i/lub o ciebie zabiega, zdaje się to aż “zbyt piękne by było prawdziwe”.
🟥 Angażuje się w związek “zbyt szybko” - osoba nieustannie chce z Tobą przebywać lub proponuje ci, aby po kilku randkach wspólnie zamieszkać.
🟥 Wypowiada się o swoich byłych partnerach lub partnerkach bez szacunku, jednocześnie wskazując tę osobę, jako wyłączną przyczynę rozpadu poprzedniego związku - np. “moja ex była kompletnie stuknięta”.
🟥 Nie bierze odpowiedzialności za swoje zachowanie i nieustannie obwinia o coś innych.
🟥 Izoluje Cię lub zniechęca do spędzania czasu z przyjaciółmi i/lub rodziną - może to przybierać różne formy, od zaplanowania romantycznej kolacji niespodzianki, gdy wie, że jesteś umówiony_a na inne spotkanie, po subtelne (lub nie) krytykowanie bliskich Ci osób.
🟥 Zachęca Cię do rezygnacji z aktywności poza domem, realizacji pasji, rezygnacji z nauki, czasami także pracy - to ostatnie może być też połączone z deklaracjami, że sam_a zapewni Ci bezpieczeństwo finansowe.
🟥 Nieustannie pisze lub dzwoni do Ciebie, oczekując natychmiastowej odpowiedzi. Często także zadaje pytania o to, gdzie lub z kim jesteś, co aktualnie robisz.
🟥 Wymaga od Ciebie spędzania razem “dostatecznie dużo czasu”, nawet kosztem twojej osobistej przestrzeni; czujesz, że to wymaganie cię przytłacza, że “jesteście sklejeni” lub “się dusisz”.
🟥 Potrzebuje nieustannych zapewnień o Twoim zaangażowaniu i jest nadmiernie zazdrosna_y lub oskarża Cię o zdradę.
🟥 Nie szanuje Twojego “nie” lub odmiennego zdania i usiłuje namawiać Cię do jego zmiany lub wprost przekracza postawione przez Ciebie granice.
🟥 Usiłuje kontrolować Twoje zachowanie, wygląd, sposób funkcjonowania, czasem wprost Cię krytykując, nawet w obecności innych.
🟥 Sposób okazywania gniewu tej osoby sprawia, że czujesz się zagrożony_a.
Jeżeli doznajesz przemocy lub jesteś jej świadkiem, zawsze możesz zadzwonić pod numer Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” (800 120 002).
Projekt 16 Dni przeciw Przemocy finansuje m. st. Warszawa.

https://www.youtube.com/watch?v=LUku1O9CF60jeszcze raz nasz filmik, tym razem w poprawionej wersji
23/09/2024

https://www.youtube.com/watch?v=LUku1O9CF60

jeszcze raz nasz filmik, tym razem w poprawionej wersji

Prowadzimy Niepubliczną Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczną o nazwie ANIMUS. Przeprowadzamy dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Nasza siedziba...

https://youtu.be/hzMYFqGaWZQ?si=RP2shMWuloNOBrt1Krótki filmik o naszej Poradni - udostępnij, może ktoś z Twoich znajomyc...
18/09/2024

https://youtu.be/hzMYFqGaWZQ?si=RP2shMWuloNOBrt1

Krótki filmik o naszej Poradni - udostępnij, może ktoś z Twoich znajomych potrzebuje naszej pomocy.

Prowadzimy Niepubliczną Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczną o nazwie ANIMUS. Przeprowadzamy dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Nasza siedziba...

Jeśli jesteś zadowolony z naszych usług - daj nam znać o tym swoją opinią klikając w poniższy link na Google:
16/09/2024

Jeśli jesteś zadowolony z naszych usług - daj nam znać o tym swoją opinią klikając w poniższy link na Google:

Drodzy nasi klienci i przyjaciele ANIMUSA! Potrzebujemy Waszych opinii - to zajmie tylko chwilkę, a bardzo pomoże innym ...
16/09/2024

Drodzy nasi klienci i przyjaciele ANIMUSA! Potrzebujemy Waszych opinii - to zajmie tylko chwilkę, a bardzo pomoże innym potrzebującym osobom do nas trafić. Wystarczy kliknąć w link i nacisnąć, na ile gwiazdek podoba się Wam to co robimy. Jeśli ktoś może dodać parę słów od siebie - będziemy bardzo wdzięczni.

28/07/2024

Czasem rodzice nie mogą zrozumieć, jak to się stało, że ich dziecko, będąc nastolatkiem:
- nie słucha
- nie rozumie
- nie rozmawia
- nie „respektuje”
- nie szanuje
- nie „widzi”

Tymczasem, to ten sam człowiek, ale… już INNY CZAS. Dorastanie to – jak sama nazwa wskazuje – czas, w którym dziecko przygotowuje się do tego, by być dorosły. Aby było to możliwe, nastolatek musi zakwestionować zasady i reguły. Musi nieustannie podważać, „sprawdzać”, czy jego rodzice, czyli dorośli, stosują się w ten sam sposób do tego, do czego namawiają i przed czym przestrzegają młodego człowieka.

Tymczasem bywa i tak, że…
- Nie pij – mówią rodzice, którzy nie wylewają za kołnierz.
- Nie pal – mówią rodzice, którzy puszczają „dymka” na balkonie.
- Nie jedź za szybko – mówią rodzice, którzy często przekraczają prędkość.
- Szanuj innych – mówią rodzice, którzy po wywiadówce mówią o nauczycielce per „idiotka”.
- Bądź wyrozumiały – mówią rodzice, którzy nie mogą darować zniewagi ciotki Ireny sprzed dwóch lat.
- Nie wyśmiewaj się – mówią rodzice rechoczący z aktora, który przytył.
- Nie krzycz – mówią rodzice, którzy podnoszą często głos.
- Nie bij - mówią rodzice stosujący przemoc, również tę psychiczną.
- Nie obgaduj – mówią rodzice plotkujący o wujku Stefanie, co się nie ożenił.
- Nie przeklinaj – mówią rodzice, z ust których często słychać słowa na „k…”, „ch…”.
- Nie graj tyle na komputerze – mówią rodzice, którzy nie mogą oderwać oczu od komórki.

Drodzy Rodzice,

Dorastanie to niewątpliwie jeden z najtrudniejszych i najważniejszych „momentów” dla rodziców i ich nastolatków. By egzekwować zasady, trzeba dawać przykład.
Przykład to konkret, a nie zapewnienia.
Przykład to zachowanie, a nie mówienie o zachowaniu.
Przykład to postawa, a nie przekonanie.

Uważajcie na to, co mówicie i robicie. To dzięki Wam nastolatek uczy się, że coś jest dla Was ważne. Jeśli obiecujecie, a nie uda Wam się tego spełnić – przeproście i zastanówcie się, jak wspólnie możecie daną sprawę rozwiązać. Jeśli łamiecie jakąś zasadę – przeproście.

Dzięki temu, zwiększacie szansę na to, że Wasz syn/córka również to zrobi, gdy coś pójdzie nie tak, jak go uczyliście. Gdy zachowa się niezgodnie z zasadami, jakie mu/jej wpajaliście.

Zastanówcie się, co Wam – wiele lat temu – pomagało w przestrzeganiu reguł? Kontrola? Sprawdzanie Was? „Nie, bo nie”? A może to, co słyszeliście i WIDZIELIŚCIE?

Wymagajcie od nastolatków, będąc w porządku. To będzie OK. To wystarczy, by uznać Was za autentycznych, szczerych, „ludzkich”, bo popełniających błędy. Czasem bardzo podobnych do tych, przed którymi chcecie ostrzec.

I nie bójcie się wskazywać zasad. I nie bójcie się stawiać granic.

Bo, choć nie usłyszycie „dziękuję”, to stworzycie bezpieczną przystań, coś, do czego Wasze nastolatki będą mogły się odwołać/przypomnieć sobie w chwili, gdy kiedyś Ktoś Ważny dla nich będzie chciał namówić do czegoś złego.

Dzięki Waszej autentyczności, pomożecie im stać się SOBĄ. A nie WAMI.

Obraz autorstwa freepik
__________________________________
Jacek Wolszczak
psycholog, pedagog, terapeuta EMDR
pracujący z młodzieżą i dorosłymi.
e-mail: jacek@depresjanastolatkow.pl

04/05/2024

Bywa, że rodzic przypomina strażaka: zawsze gotowy na akcję, z gaśnicą w ręku, w ciągłym napięciu. Również wtedy, gdy… nie ma ognia.

To naturalne, że chcemy dla naszych dzieci jak najlepiej. Skąd się jednak bierze nadmierna troska?

Jeśli bywają sytuacje, w których czujesz, że musisz chronić dziecko lub nastolatka za wszelką cenę, warto się zastanowić, skąd się to bierze? Może miało to związek z Twoimi własnymi doświadczeniami dzieciństwa?

Dla niektórych rodziców to niełatwe zagadnienie, ale pamiętajcie, że warto szukać wsparcia, rozmawiać, a czasem sięgnąć po pomoc specjalistów. Bo być może to właśnie terapia da Wam nowe spojrzenie na Wasze rodzicielstwo, pozwoli dać dzieciom przestrzeń do popełniania błędów, a jednocześnie poczucie, że zawsze będą mogły liczyć na Wasze autentyczne wsparcie.

Więcej w temacie:
https://depresjanastolatkow.pl/skad-sie-bierze-nadopiekunczosc/?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTAAAR3Y5LpMFLYysCcnRCzmmOnjYtH2WQMXvzbfHW4IP5BqoVd7haUQzPLaPxQ_aem_AcSvjATETL02cw8PGpgDUBmc7t9OnnY6OhO9s6ungs7xLHRgWYByw4WtiegiwYmku5FZVVsmDN1b0Mujg3wze5g4

P.S. Wszystkim strażakom przesyłam najlepsze życzenia z okazji ich święta!


Obraz: 12019 z Pixabay
----------------
Jacek Wolszczak, psycholog, pedagog, terapeuta pracujący z młodzieżą i dorosłymi.
e-mail: jacek@depresjanastolatkow.pl

Zapraszamy na młodzieżowy Obóz Twórczego Rozwoju - wracamy na Jurę Krakowsko-Częstochowską, 10-19.08.2024 - szczegóły na...
26/04/2024

Zapraszamy na młodzieżowy Obóz Twórczego Rozwoju - wracamy na Jurę Krakowsko-Częstochowską, 10-19.08.2024 - szczegóły na http://animus.pl/?page_id=129 Tylko 30 miejsc!

23/04/2024

O FRUSTRACJI W RODZICIELSTWIE
- Już nie mogę z tobą wytrzymać!
- Ile razy mam ci to powtórzyć, żebyś zrozumiał/a?!
- Ty nigdy się tego nie nauczysz!
- Po raz kolejny złamałeś/łaś obietnicę. Nie można ci zaufać.
- Ja się chyba zabiję przez ciebie!

Czytając różne poradniki, słuchając webinarów dla rodziców dowiadujemy się, co najlepiej wpływa na rozwój dzieci, jaki sposób komunikacji jest najlepszy… Po dużej dawce takiego przekazu, uświadamiamy sobie swoje błędy, „grzeszki”, ale przecież… ile można mu/jej powtarzać? Staram się, jak mogę, a on wciąż ma mnie w nosie! To naturalne, że gdy nam się „przeleje”, to… wybuchamy.
Frustracja żywi się skrywanymi, tłumionymi emocjami, których nie wyrażamy (do dziecka/nastolatka/partnera/szefa/koleżanki, bo…
Zastanówcie się, jak to się dzieje, że nie chcecie ich wyrazić. Powodów może być dużo. Między innymi ten mówiący, że gdy sami byliście dziećmi/nastolatkami nie pozwalano Wam ich wypowiadać, mogliście być nawet karani za swoją złość, okazywanie lęku, płacz, tupanie nogami… Nie dajemy sobie prawa do ich zauważenia, przyglądania się im, bo wtedy, gdy w naturalny sposób je wyrażaliśmy były unieważniane, karane, wyśmiewane, dyskredytowane…

1. Komunikować WSZYSTKIE uczucia.
To nieprawda, że wsparcie to wyłącznie tzw. „pozytywne komunikaty”. Nie znam rodzica, który mówi o swoim dziecku wyłącznie w samych superlatywach. Jeśli jest świadomy, „uziemiony”, dojrzały zdaje sobie sprawę, że czasem… nie wychodzi. I to jest OK, bo nie ma prostej metody na to, by wychodziło nam wszystko to, co sobie założyliśmy.

Wsparcie (również dla nas) to jasne mówienie o tym, co nam dane zachowanie (lub jego brak) nam robi. Z tym całym wyrażaniem uczuć trudnych (złości, rozczarowania, smutku, żalu) często mamy problem, bo przecież… tak nie można.

Uwaga: PEWNIE, ŻE MOŻNA. Komunikat musi się jednak odnosić do KONKRETÓW. Możecie powiedzieć np.

- Czuję złość, gdy obiecujesz mi, że opróżnisz zmywarkę, a gdy przychodzę do domu widzę, że nie zrobiłeś tego. Oczekuję, że będziesz przestrzegał/a tego, na co się umówiliśmy.
- Smuci mnie, gdy zapewniasz, że wyjdziesz na spacer z psem, a tego nie robisz. Mam wrażenie, że w ogóle mnie nie słuchasz.

W ten sposób dziecko nie jest obarczane, a właśnie informowane o tym, co dzieje się w nas, głęboko, w środku. Ma możliwość wejścia w naszą skórę, zorientowania się, że to, że np. grało na kompie cały dzień było super dla niego/niej, dla Ciebie, Drogi Rodzicu, oznacza zrobienie czegoś, co nie planowałeś/planowałaś, bo myślałeś/myślałaś, że to „ogarnie” Twój nastolatek.

2. Zaakceptować frustrację i prosić o radę.
Nie ma osoby, której wszystko wychodzi tak, jak sobie zaplanował. Taki ktoś nie istnieje. Często po drodze zdarza się mnóstwo sytuacji, za które nie jesteśmy odpowiedzialni, a które burzą nam plan opracowany w najdrobniejszych szczegółach. Ważne, by w chwili, gdy orientujemy się, że coś tam nie jest tak, jak się umawialiśmy, planowaliśmy powiedzieć sobie:
- OK, bywa.
I zrobić naradę, np. z przyjaciółką, mężem, kimś zaufanym. Przedstawić jej/jemu swój punkt widzenia. Zapytać, co ona/on o tym myśli. Często zapominamy, że ktoś, kto obserwuje nas z boku może zobaczyć coś, co nam umyka. Dzieje się tak, bo jesteśmy emocjonalnie zaangażowani: zależy nam, chcemy, pragniemy, nie wyobrażamy sobie, że może się nam nie udać. Przyjaciel podejdzie do tego bardziej pragmatycznie. Zada nam pytania dodatkowe. Przyjrzy się z dystansu, którego często nam brakuje, bo np. jesteśmy źli na nasze dziecko…

3. Zdać sobie sprawę, że frustracja to ważny sygnał.
Za frustracją stoją nasze niezaspokojone potrzeby. Często też nasze… marzenia, które wyrosły na oczekiwaniach społecznych, na tym, co „sprzedali nam” nasi rodzice.

Myślę, że nie ma rodzica, który nie chciałby, by jego dziecko dobrze się uczyło, było empatyczne, miało grono znajomych, nie piło, nie paliło, by wiedziało, co to dobro i zło. Pytanie: kto narzucił nam taki sposób myślenia o kimś, kto jest nam tak bliski?

Za frustracją może się kryć… samotność. Nie mając wsparcia parnera, za to bagaż przekonań teściowej czy naszej mamy nie może być łatwo. Czując nacisk i ciągłe komentarze na temat naszego rodzielstwa trudno prosić o wsparcie, a także znacznie trudniej uznać, że jesteśmy wystarczający dobrzy/dobre w tym, co niesie za sobą rodzicielstwo. Jeszcze trudniej, gdy jesteśmy po rozstaniu, gdy musimy ten trud podjąć samodzielnie, w pojedynkę.

4. Zastanowić się, w jakich sytuacjach w przeszłości pojawiała się frustracja.
Mając za sobą dzieciństwo w rodzinie, gdzie doświadczyliśmy przemocy, emocjonalnej pustki, gdzie nasze potrzeby były nieważne dla rodziców, gdy nikt nas nie pytał o zdanie.

… możemy myśleć, że historia się powtarza, że nasze dzieci są dokładnie takie, jak my, czyli… nasza frustracja może wzrastać. Nie widzimy jednak, że te zdania to nie jest „nasza” prawda, a tych, którzy właśnie w ten sposób przekazali nam komunikat: jesteś niewystarczający/niewystarczająca, staraj się bardziej. Wierząc w to, co często słyszeliśmy, „wiemy”, że to o nas. Nic bardziej mylnego.
Bo „staranie się” to naprawdę super sprawa. I RODZICA i DZIECKA.
Bo „staranie się” zdejmuje z nas powinność bycia doskonałym.
Bo „staranie się to zmaganie, podejmowanie wyzwania i gotowość do poniesienia mniejszych bądź większych porażek jako rodzic.

Jeśli czujecie frustrację często, wydaje się Wam, że reagujecie wybuchowo, czasem bez powodu może warto skorzystać z pomocy psychologa?


Obraz autorstwa freepik

Kochani, nasza Poradnia rozwija się, mamy coraz więcej wartościowych propozycji i nowych specjalistów w naszym zespole. ...
14/03/2024

Kochani, nasza Poradnia rozwija się, mamy coraz więcej wartościowych propozycji i nowych specjalistów w naszym zespole. Jeśli ktoś miał z nami dobre doświadczenia, bardzo prosimy o opinię na Google, choćby kliknięcie "gwiazdek" 🙂 tu link: https://g.page/r/CTL5YpRHlweIEBM/review lub po prostu trzeba znaleźć w Google: Poradnia ANIMUS

Post a review to our profile on Google

17/01/2024
29/12/2023

Najlepsze rysunki z 2023 roku. Numer 8/12

Adres

Ulica Szkolna 2 C
Grodzisk Mazowiecki
05-827

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 09:00 - 20:00
Wtorek 09:00 - 20:00
Środa 09:00 - 20:00
Czwartek 09:00 - 20:00
Piątek 09:00 - 20:00

Telefon

+48507138788

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Animus umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Animus:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria