Szkoła Rodzenia w Milanówku

Szkoła Rodzenia w Milanówku Szkoła Rodzenia, Usługi Położnicze, Usługi Pielęgniarskie Jesteś w ciąży, spodziewasz się dziecka? Spotykamy się w Milanówku. Nie martw się!

Gratuluje i zapraszam do mnie! :)
Szkoła Rodzenia w Milanówku to miejsce w którym przyszli rodzice mogą przygotować się do porodu, dowiedzieć się jak radzić sobie z maleństwem, nauczyć się pielęgnacji noworodka oraz przygotować się na różne niespodzianki, które mogą zaskoczyć młodych rodziców. Ponadto jest to miejsce w którym można poznać nie tylko ciekawych ludzi, ale również wzbogacić się o nowe wiadomości, wspólnie zmierzyć się z podobnymi problemami oraz uzyskać wsparcie. Zajęcia prowadzone są przez położną mgr Barbarę Małek, która sama jest mamą 10 letniej córeczki i mierzyła się z problemami macierzyństwa nie tylko w pracy ale również na co dzień. Zajęcia odbywają się w małych kameralnych grupach (5 - 6 par), w przyjaznej atmosferze. Na kurs mogą zapisywać się mamy które ukończyły 22 tydzień ciąży, wraz z osobami towarzyszącymi. Zapraszam także do Indywidualnego przygotowania do porodu

Jeżeli chciałabyś przygotować się do porodu i opieki nad Maleństwem a z jakiegoś powodu nie możesz lub nie chcesz uczestniczyć w grupowych zajęciach Szkoły Rodzenia, twoja ciąża przebiega problematycznie lub po prostu wolisz pracować indywidualnie z położną, preferujesz domowe zacisze lub jest to twój kolejny poród i nie wszystkie zagadnienia cię interesują to dobrze trafiłaś :)
Indywidualne przygotowanie do porodu to program zajęć realizowany w domu, przeprowadzony w dogodnych terminach. A może już urodziłaś i masz z czymś problem? Wyszłaś ze szpitala i nie czujesz się odpowiednio przygotowana do roli mamy? Obawiasz się że nie poradzisz sobie z kąpielą noworodka lub jego pielęgnacją? Masz kłopoty z karmieniem piersią lub pojawił się jakiś inny nie przewidziany problem? Może coś Cię zaskoczyło i nie wiesz jak sobie poradzić? Zadzwoń do mnie a ja przyjadę do Ciebie do domu i postaram się Ci pomóc! :)

https://www.facebook.com/share/p/18pq1pisVV/
15/03/2025

https://www.facebook.com/share/p/18pq1pisVV/

Parę dni temu środowiskiem pediatrów i lekarzy chorób zakaźnych w Polsce wstrząsneła wiadomość, że na oddziale intensywnej terapii jednego z wrocławskich szpitali leży kilkuletnie dziecko z BŁONICĄ - chorobą, której nie widział na żywo u dziecka żaden z obecnie czynnych zawodowo lekarzy. Jedynie nasi nauczyciele, którzy przebywają już na emeryturze, mieli wątpliwą przyjemność widzieć błonicę "w realu" jako świadomi lekarze.
Jest to choroba straszna. Czytałam kiedyś opracowanie, w którym pisano, że gdy w XIX w. błonica "szła przez Europę", to zabierała życie połowie dzieci w każdej wsi czy miasteczku. Błonica zabijała w sposób okrutny. Istnieją doniesienia, że rodzice umierających dzieci modlili się o śmierć z powodu powikłań neurologicznych - bo wtedy przynajmniej dziecko nie było przytomne i nie zdawało sobie sprawy, że umiera. Taki przebieg błonicy był postrzegany jako błogosławieństwo. Gorszym wariantem był zgon w sposób "klasyczny" - z powodu stopniowego duszenia się przytomnego dziecka wskutek rozwijania się przez kilka dni błon rzekomych w układzie oddechowym (od tych błon pochodzi nazwa - błonica lub dławiec - od dławienia się nimi).
Dopiero wynalezienie surowicy przeciwbłoniczej przez Emila von Behringa dało jakąś szansę na wyleczenie tej choroby. Zresztą Behring dostał za to pierwszego Nobla w dziedzinie medycyny. Warunkiem powodzenia leczenia było dostarczenie surowicy do chorego dziecka jak najszybciej - co często się nie udawało, bo surowica ta nie była powszechnie dostępna (i nadal nie jest). Po wynalezieniu surowicy śmiertelność spadła do 10-15% i na tym poziomie utrzymuje się do dziś. Surowica Behringa nadal nie jest rutynowo dostępna (istnieje specjalna procedura na jej dostarczenie do chorego z rozpoznaniem błonicy), a każda godzina zwłoki w jej podaniu redukuje szansę pacjenta na przeżycie.
Gdy w latach 50-tych XX w. wprowadzono obowiązkowe szczepienie przeciw błonicy nikt nie miał wątpliwości, że dzieci należy szczepić - bo każdy miał w pamięci jakieś znajome dziecko, które umarło na błonicę lub przeżyło ją, ale rozwinęło trwałe powikłania - dziecko znajomych/kuzyna sąsiada/siostry ekspedientki z tego sklepu na rogu... Dzięki szczepieniom choroba stawała się coraz rzadsza. Ostatni rodzimy przypadek błonicy w Polsce stwierdzono w 1996 roku, choć na świecie - w krajach rozwijających się- nadal notowano corocznie kilka-kilkanaście tysięcy przypadków.
Ponieważ jednak pamięć ludzka jest krótka i wybiórcza, przedstawiciele kolejnych pokoleń rodziców, którzy nie słyszeli nigdy o zachorowaniu na błonicę, przestali widzieć sens w szczepieniu przeciw tej chorobie (i wielu innym chorobom zakażnym). Zwłaszcza w ostatnim dziesięcioleciu bycie "antyszczepionkowcem" stało się coraz bardziej popularne, a wręcz modne w niektórych kręgach. Wyszczepialność populacji dzieci w Polsce na szczepienia obowiązkowe, która jeszcze 30-40 lat temu osiągała wartości 95-98%, teraz kształtuje się na poziomie znacznie niższym niż 90%. A więc niższym niż próg wyszczepialności, który hamuje krążenie większości chorób zakaźnych w populacji dzieci.
Nie muszę chyba mówić, że to dziecko, które teraz walczy o życie we Wrocławiu, nie było szczepione. Gdyby było, nie zachorowałoby na błonicę. Można pomyśleć, że przecież nabyło zakażenie poza Polską, na wakacjach w jednym z krajów Afryki, a więc dzieci w Polsce nie są zagrożone. Nic bardziej mylnego. Zagrożone błonicą (tudzież odrą, krztuścem, polio, WZW B, tężcem itd.) jest każde nieszczepione dziecko. Bo kolejny przypadek błonicy to tylko kwestia czasu. Wynika to jednoznacznie ze smutnych statystyk wyszczepialności.
Gdy przychodzą do mnie rodzice, którzy z własnego wyboru nie szczepią swoich potomków, oczami wyobraźni widzę ich dzieci stąpające na cienkiej linie nad przepaścią. Bo w przeciwieństwie do tych rodziców widziałam dzieci, które umierały na choroby, którym można było zapobiec poprzez szczepienia. I widziałam później tych rodziców, którzy uświadomili sobie, że gdyby jednak podjęli decyzję o szczepieniu, to ich dziecko nadal by żyło. To jedne z najbardziej drastycznych wspomnień z mojego życia zawodowego.
Im dłużej pracuję, tym bardziej zdaję sobie sprawę z tego, że historia chorób zakaźnych musi zatoczyć koło; że skoro coraz więcej rodziców nie szczepi swoich dzieci, to te choroby zakaźne muszą wrócić i pokazać swoje prawdziwe oblicze. A wtedy znowu powstanie świeża pamięć o tym, że błonica (odra, polio, krztusiec itd, itp) to choroba straszna, które zabiła dziecko znajomych/kuzyna sąsiada/siostry ekspedientki z tego sklepu na rogu...
----------------
Załączam zdjęcie błon rzekomych w gardle dziecka chorego na błonicę, które krąży po internecie od co najmniej 15 lat- autor nieznany

Zapraszam na kolejny kurs :)
05/02/2025

Zapraszam na kolejny kurs :)

06/01/2025

Na kurs szkoły rodzenia rozpoczynający się 23 STYCZNIA pozostało ostatnie wolne miejsce.
Zapraszam 🥰

18/12/2024
11/12/2024

Zwolniło się miejsce dla jednej pary na jutrzejszy kurs szkoły rodzenia :)
Zapraszam do kontaktu w wiadomości prywatnej 🤗

03/06/2024

Zwolniło się jedno miejsce na kurs szkoły rodzenia rozpoczynający się 13 czerwca :)

Listerioza w mleku Bebilon PROfutura DUOBIOTIK 2 dla niemowląt po 6. miesiącu życia, o numerze partii 111302600.
03/05/2024

Listerioza w mleku Bebilon PROfutura DUOBIOTIK 2 dla niemowląt po 6. miesiącu życia, o numerze partii 111302600.

Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) opublikował pilne ostrzeżenie dotyczące partii mleka dla niemowląt po 6. miesiącu ży…

23/04/2024

Na kurs rozpoczynający się 9 Maja zostało ostatnie wolne miejsce.
Na tą chwilę nie wiem, kiedy odbędzie się kolejny kurs.
Osoby zainteresowane zapraszam do kontaktu 🤗

Zapraszam na kurs majowy :)
29/03/2024

Zapraszam na kurs majowy :)

Prawda czy nie prawda? ;)
23/03/2024

Prawda czy nie prawda? ;)

Adres

Kraśnicza Wola 44c
Grodzisk Mazowiecki
05-825

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Szkoła Rodzenia w Milanówku umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Szkoła Rodzenia w Milanówku:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram