11/07/2025
AAC to nie tylko plansze i symbole.
To także wspólne wbijanie gwoździ, jedzenie kanapek z bułką w jednej ręce i tabletem w drugiej. To zgrzyt śrubokręta i jęk frustracji, gdy coś nie wychodzi – i te wszystkie „zostaw!”, „pomóż mi!”, „nie chcę!” mówione słowem, spojrzeniem albo jednym kliknięciem.
Bo komunikacja alternatywna to życie w relacji – prawdziwe, surowe, czasem zabawne, czasem wybuchowe. To nie tylko uczenie się nowych symboli, ale też bycie razem w momentach, które niczym nie różnią się od codzienności dziecka z typowym rozwojem.
I z tymi przemyśleniami zakończyliśmy dziś lipcowy turnus. I z jednym ważnym przesłaniem:
❤️ Zaakceptuj i kochaj dziecko takim, jakim jest. I uwierz w jego możliwości!
Daj mu nie tylko narzędzia do komunikacji, ale i czas, by mogło je poznać i nauczyć się z nich korzystać.
Bo każdy ma prawo mówić. Ale nie każdy od razu wie, jak.