Jazda konna na Luziku

22/05/2019

07/02/2019

Tyle słońca w całym boksie.... Kochani, jak widać jazdy dla początkujących i hipoterapia zostały zawieszone. Józio postanowił zostać rentierem i wyjechał na wieś do Ewy, gdzie będzie spędzał czas na pastwiskach w towarzystwie rodziny ośmiu postawnych dam, czyli pięknych małopolskich klaczy. A ja będę finansować jego ekscesy. Nie jest to daleko, więc będę go miała na oku, ale mam nadzieję że będzie głównie oddawał się życiu towarzyskiemu i konsumpcji. A jeśli ktoś chce zobaczyć jak, to zapraszam na wycieczkę

12/01/2019

Tak też ćwiczymy....

20/10/2018

Nic tak nie cieszy jak wiadomość, że uczeń dał sobie radę na jeździe w innej stajni na innym koniu :D Mikołaj na Józiu w wersji XL

30/06/2018

Dziś wspaniały dzień: Laurze udało się ustępowanie w obie strony, Kinga swobodnie prowadziła mnie po kołach i łukach, Karolina dojechała do Paryża i z powrotem (takie ćwiczenie - opowiadanka), Wojtek pięknie siedział w galopie, a Andrzejek pierwszy raz w życiu samodzielnie kłusował :) Jestem dumny z moich uczniów

04/10/2017

Sara the Wonder Woman: wsiadła na konia przy okazji spotkania z koleżanką, na drugiej jeździe bez problemu galopowała na lonży, Józio chodzi za nią jak piesek i ciągle o czymś sobie rozmawiają ... cudownie mieć takie uczennice :D

06/08/2017

Dumna i szczęśliwa - nasz ulubiony jeździec Filipek drugi raz w życiu na lonży :) Wspaniale dał sobie radę bez asekuracji, doskonale współpracował, dosiad - jak widać... W dodatku trzymał się tylko jedną ręką, bo w drugiej była piłeczka. A żeby szczęście było zupełne, pierwszy raz w życiu zagalopował (choć tego akurat wideo nie pokazuje). Zaczynaliśmy od pełnej asekuracji, często z dwóch stron, braku porozumienia z nami i z koniem.,, to wielka radość patrzeć, jak jeźdźcy rosną, dojrzewają i robią postępy.

15/06/2017

Reportaż z jazdy: najpierw rozgrzewka i praca na lonży w trzech chodach na odkrytym placu o zróżnicowanej powierzchni, czyli wyrabianie równowagi i praca nad skupieniem konia na sobie, potem doskonalenie pracy dosiadem i łydkami w stępie i w kłusie, czyli koła, wolty, półwolty i slalomy, i wspaniały efekt końcowy - pierwszy samodzielny galop. A wszystko to bez strzemion. Brawo Zosia!

04/06/2017

Pierwsze kroki w siodle, ale od razu zaczynamy pracować nad dosiadem i zrozumieniem mechaniki ruchu konia. W sumie przesadziłam z tym "w siodle" bo jak widać nauka zaczyna się od pracy na oklep. W ten sposób o wiele lepiej wyczuwa się reakcje Józia na pomoce i dopasowuje do jego ruchu. Zresztą, Agnieszce przychodzi to z łatwością.... nawet w piaffie :) A co, jak zaczynać to z przytupem (Józiowym)! Potem przyjdą jazdy bez strzemion, czyli dalsza praca nad ustaleniem prawidłowej pozycji miednicy i ud, a na koniec strzemiona, czyli doprecyzowanie ruchu.

13/08/2016

Praca świetnie nam szła, a teraz trudno rozstać się z koniem po jeździe... Szymek i Luzik :)

04/08/2016

Jak wiadomo, największe szczęście na świecie na końskim leży grzbiecie :) Mama Ali też pewnie jest tego zdania .

04/08/2016

Latem jak zwykle mnóstwo nowych twarzy :) Tym razem w siodle dzielny kowboj Andrzejek :)

03/07/2016

Pierwsze kroki na końskim grzbiecie - jazda relaksacyjna.

03/07/2016

Praca nad równowagą i dosiadem jeździeckim naszą pasją :D Poniżej dokumentacja jazdy poświęconej usprawnianu pracy bioder - rozciąganie całego ciała, kompresja, rozluźnianie, praca nad stawami skokowymi. A na deser chwila słabości terapeutki :D

24/06/2016

Amelka i Luzik - ta para świetnie się rozumie :)