05/09/2024
Zapomnij o ochronie przed komarami, kleszczami i pasożytami, dowiedz się, co nam one mówią o nas samych i na zawsze bądź od nich wolny, a wszystkie choroby z nimi związane znikną, jak borelioza i choroby autoimmunologiczne.
Fizyka kwantowa i duchowość uczą nas, że nasze ciało jest odbiciem świadomości naszego umysłu, więc zewnętrzna rzeczywistość zawsze odzwierciedla nasze myśli, emocje i przekonania. Dlatego mówimy, że jak wewnątrz, tak na zewnątrz, jak na górze, tak na dole - to jest fraktalna natura rzeczywistości. Kiedy myślimy o czymś negatywnym - najpierw odczuwamy emocje, potem natura i ludzie zaczynają z nami oddziaływać w negatywny sposób, a jeśli nadal nie rozumiemy przesłania, pojawiają się choroby i inne objawy, a nawet gorzej, tragiczne sytuacje w naszym życiu, ale wszystkie one są reprezentacjami tego, co nasza dusza wie, że nie jest prawdą dla nas, myśli lub przekonania, które nam nie służą. Odwrotnie z pozytywnymi rzeczami, czujemy się dobrze, kiedy jesteśmy w zgodzie z pragnieniami naszej duszy.
Komary i kleszcze lub inne owady działają jak pasożyty i ich ugryzienia bądź interakcje mogą mieć bardziej osobiste znaczenie dla niektórych, ale uniwersalne znaczenie jest takie, że po prostu jesteśmy ofiarą kogoś lub pasożytujemy na innych ludziach. Jeśli nie ustalamy własnych granic i wierzymy, że musimy poświęcać się dla innych, aby zasłużyć na szczęście, to żyjemy w mentalności ofiary, a z drugiej strony ludzie, którzy wymuszają własne szczęście na innych, wykazują narcystyczne zachowania wykorzystywania innych, w obu przypadkach szukamy szczęścia w niewłaściwych miejscach, ponieważ szczęście możemy znaleźć tylko w sobie, ponieważ płynie ono tylko z naszego serca, z naszej duszy, z pasji i celebracji życia - nie można go kupić ani otrzymać od nikogo.
Możemy również być pasożytem dla nas samych, gdy obwiniamy siebie za rzeczy, które robimy lub których nie robimy, gdy zmuszamy się do robienia zbyt wiele lub czujemy się niegodni wystarczającej przyjemności. Możemy biczować samych siebie w myślach, tak jak komar latający wokół naszej głowy sprawia, że uderzamy się w twarz by go unicestwić, możemy zachowywać się jak wampiry, będąc perfekcjonistami lub pracoholikami, którzy wysysają własną energię, aby zdobyć pieniądze i sławę, tak jak kleszcze i komary wysysają naszą krew, która reprezentuje naszą własną energię, naszą siłę życiową. Dlatego gniew przyciąga komary, a strach przed staniem się pasożytem przyciąga kleszcze, które zachowują się jak wampiry. To naturalne, że ludzie nieświadomi tej wiedzy wkurzają się na komary i boją się kleszczy, ale nawet te emocje same w sobie przyciągają te stworzenia bo tak działa prawa przyciągania - na czym się skupiamy - to przyciągamy.
Opanowałem tę wiedzę do tego stopnia, że mogę siedzieć w lesie pełnym komarów z włączonym światłem i czuje się jakbym był dla nich niewidzialny, ponieważ nawet mnie nie dotykają, tak samo jest z kleszczami, chodzę po lasach godzinami, czasami leżę na ziemi i czasami widzę, jak pełzają po mojej skórze, ale nigdy się nie wbijają. Oczywiście nie zawsze tak jest, czasami zapominam, że staję się ofiarą lub pasożytem dla innych, ale nawet wtedy szybko to zauważam i jeśli zostaje ugryziony przez kleszcza, on od razu umiera i odpada ze skóry, więc w ogóle nawet ich nie wyciągam - zapomniałem że w ogóle istnieją. Czasami po ugryzieniu komara lub kleszcza zostaje bolesna rana i po prostu oznacza to, że zostaliśmy zranieni lub zraniliśmy kogoś innego przez wspomniane zachowania lub nawet myśli o nich.
Wszystkie choroby autoimmunologiczne są po prostu reprezentacją wojny emocjonalnej w naszym umyśle, więc nasze własne komórki walczą z innymi komórkami naszego ciała zabijając się nawzajem. Borelioza z drugiej strony jest reprezentacją wojny emocjonalnej z innymi, która również dzieje się w naszym umyśle, więc inni działają jak pasożyty zabijając nasze własne komórki ale to tylko od nas zależy czy im się poddajemy. Niezależnie od tego, czy mówimy o teorii jedności w duchowości, czy o teorii jednolitego pola kwantowego i innych odkryciach fizyki - nie ma czegoś takiego jak choroby wirusowe, nie możemy się nigdy zarazić od kogoś lub czegoś, ponieważ istnieje tylko jedna świadomość, z której każdy tworzy swój własny świat i jesteśmy połączeni tylko świadomością, nie fizycznie i to jest podstawa psychosomatyki, która staje się coraz bardziej popularna nawet we współczesnej medycynie, ponieważ zawsze w 100% tłumaczy przyczyny źródłowe i dostarcza rozwiązania każdej choroby. Nie możemy zarazić się fizycznie ale możemy paść ofiarą zniewolenia mentalnego, dlatego możemy odczuwać te same objawy. Co z tego, że unikamy wirusów, kleszczy i komarów, jeśli problem przez nie wyzwalany istnieje - nasze ciało wygeneruje chorobe autoimmunologiczna poniewaz ono nie ma wyjscia, stan zdrowia naszego ciala bedzie zawsze odbiciem stanu naszego umysłu.
Pomagałem wielu osobom chorym na boreliozę, byłem nawet jednym z nich przez krótki okres i miałem objawy stwardnienia rozsianego, takie jak sparaliżowane palce. Byłem również wiele razy dotknięty pasożytami i po wypróbowaniu wielu kuracji żadne nie pomagały, dopóki w pełni nie zrozumiałem tej wiedzy, a wtedy choroba zniknęła od razu jak nastąpiła zmiana w myśleniu. To nie przypadek, że ludzie używają alkoholu, aby zabić pasożyty, ponieważ to relaksuje ich umysły i pomaga się zresetować, stać się szczęśliwszymi, a jak wszyscy wiemy, szczęśliwi ludzie nie muszą być ofiarami ani pasożytami, szczęśliwi ludzie nigdy nie krzywdzą innych, a jedynie dzielą się i kochają tak mocno, jak mogą.
Im bardziej stajemy się wrażliwi, tym mniej potrzebujemy tych owadów “bawiących się” z nami, aby zauważyć nasze negatywne myśli na ten temat, możemy po prostu poczuć, że coś gryzie naszą skórę lub coś pełza pod ubraniem, ale tak naprawdę nic tam nie ma. Jest to reakcja naszego układu nerwowego, która powoduje małe zwarcia w połączeniach nerwowych i komórkach ciała. Dlatego nawet jeśli nie mamy bezpośredniego kontaktu z owadami, nasza rzeczywistość zawsze odzwierciedla nasze myśli i przekonania na wiele innych sposobów, takich jak pasożyty w naszym ciele i jego wydaliny, więc nigdy się tego nie bójmy ponieważ przed tym nie można uciec, ale zawsze traktujmy to jako znak i skupmy się na analizowaniu naszego życia - gdzie stajemy się pasożytami lub ofiarami nadużyć i narcystycznych zachowań.
Istnieje wiele sposobów bycia pasożytem, można nim być dla własnej przyjemności, satysfakcji może to być fałszywe przekonanie, że musimy cierpieć, aby uzyskać dostęp do naszej wartości, może to być potrzeba kontrolowania innych, zmieniania innych. Nigdy nie obwiniajmy siebie ani nie czujmy się winni za posiadanie narcystycznych lub ofiarnych zachowań, ponieważ prawie wszyscy możemy czasami je mamy, niektórzy bardziej, niektórzy mniej, ale wszyscy przyszliśmy tutaj, aby się uczyć i rozwijać, ale głównie po to, aby dobrze się bawić i cieszyć życiem. Wszyscy musimy znaleźć równowagę i miłość do siebie, ale także być świadomi, że uczymy się od siebie nawzajem, więc ważne jest, aby uznać fakt posiadania narcyzów lub ofiar w naszym życiu, ponieważ uczą nas, pokazując niechciane lub brakujące aspekty naszej osobowości. Niektórzy ludzie stają się świadomi swoich fałszywych przekonań dopiero, gdy są doprowadzeni do granic cierpienia przez innych, ale możemy również sami się edukować i stać się bardziej świadomymi, aby natychmiast naprawiać te rzeczy.
Oczywiście ta wiedza nie jest dla każdego. Niektórzy ludzie wolą obwiniać świat zewnętrzny, ponieważ nie są świadomi, że sami tworzą swoją rzeczywistość, więc ich podświadomość ją za nich tworzy. Fizyka kwantowa jasno stwierdza, że nic nie jest przypadkowe, w 100% wszystko jest naszym własnym dziełem, wszystko ma swoje źródło w świadomości i dzięki eksperymentowi “podwójnej szczeliny” jest to już teraz czysta nauka fizyki.
:)