Gabinet Fizjoterapii mgr Marcin Rybacki

Gabinet Fizjoterapii mgr Marcin Rybacki Serwis internetowy poświęcony publikowaniu informacji na temat możliwości leczenia różnych dolegliwości.

13/08/2025

Codzienna reinkarnacja 🧘‍♂️ – Twoje ciało odradza się każdego dnia!

Szacuje się, że codziennie około 1% naszych komórek jest wymieniane. W ciągu roku nawet połowa Twojego ciała może być nowa. Czyli – biologicznie rzecz biorąc – nie jesteś już tą samą osobą, którą byłeś/aś kilka lat temu.

Brzmi jak science fiction? To czysta biologia.
Twoje ciało nieustannie się regeneruje ♻️. Komórki obumierają, a na ich miejsce pojawiają się nowe.
Proces ten trwa przez całe życie – bez przerwy. To trochę jak… codzienna, fizyczna reinkarnacja.

🔍 Przykłady:
🔹Błona śluzowa żołądka – odnawia się co 2–3 dni
🔹Czerwone krwinki – żyją ok. 120 dni
🔹Komórki skóry – ok. miesiąca
🔹Układ kostny – odnawia się całkowicie w ciągu 7–10 lat

W uproszczeniu można powiedzieć, że Twoje ciało codziennie odradza się w nowej wersji – o 1%.
I teraz najważniejsze: to, jakie komórki powstaną, zależy od 🫵 Ciebie.

To, co jesz 🍎, jak śpisz 😴, ile się ruszasz 🚶, czy jesteś zestresowany, gdzie przebywasz – wszystko to wpływa na to, w jakiej formie będzie Twoje „nowe ciało”.

Styl życia wpływa nawet na to, jak działają Twoje geny🧬.
To właśnie bada epigenetyka – dziedzina nauki, która pokazuje, że mamy realny wpływ na ich ekspresję.

Nie musisz wierzyć w duchową reinkarnację 🙌, by zrozumieć, że każdego dnia masz szansę na nowy początek.
Twoje ciało już to robi – a Ty możesz mu pomóc 🤝… albo przeszkodzić.

Nowa strona internetowa gabinetu już dostępna! 🌐Z myślą o Waszym komforcie uruchomiliśmy serwis:👉 www.marcinrybacki.plNa...
31/07/2025

Nowa strona internetowa gabinetu już dostępna! 🌐

Z myślą o Waszym komforcie uruchomiliśmy serwis:
👉 www.marcinrybacki.pl

Na stronie znajdziecie m.in.:
🔹 najważniejsze informacje o gabinecie
🔹 możliwość zadania pytania i zostawienia opinii
🔹 szybkie przekierowania do ZnanyLekarz i Facebooka
🔹 dane kontaktowe i lokalizację

Zapraszam serdecznie do odwiedzin i kontaktu! 😊

Gabinet Fizjoterapii Mgr Marcin Rybacki Fizjoterapia i Osteopatia Miejsce, w którym najważniejsza jest droga w kierunku zdrowia. + 3000 pacjentów+14 lat doświadczenia Łączę swoją wiedzę, doświadczenie oraz nowoczesne metody, aby zapewnić skuteczną terapię i realne efekty. Zobacz moje us...

24/07/2025

Gdy organizm mówi „dość”✋

Lekarstwo na Alzheimera, grypę czy obniżony nastrój. Brzmi dobrze, prawda? Przecież lekarstwo ma leczyć — przynajmniej tak sugeruje sama nazwa. Tak przywykliśmy postrzegać chorobę: jako coś, co należy zwalczyć, usunąć, wyeliminować 🗑. Trzeba działać przeciw objawowi.🙅

Ale co, jeśli spojrzymy na te objawy z innej perspektywy?
Wyobraź sobie dziecko👶 , które biega po trawie, skacze, śmieje się, wcina ciasto 🍪dodające energii i nie zauważa grabi leżących zębami do góry. Wołasz je, prosisz, żeby się zatrzymało. Zabierasz ciasto, żeby trochę je wyhamować. Robisz to z troski — bo chcesz je ochronić, zanim się potknie. 🤕

Organizm działa podobnie.

🔔Może depresja to nie tylko „choroba”, ale mechanizm de-presji, próba zatrzymania nas, zanim serce pęknie ze stresu?

🔔Może biegunka nie jest czymś, co trzeba natychmiast zatrzymać, ale próbą pozbycia się tego, co nas truje — fizycznie albo emocjonalnie?

🔔Może zaniki pamięci to nie tylko dramat, ale sposób, by z wyrzutami sumienia nie wspominać porażek i nie zamartwiać się — czyli czynić siebie martwym?

Nie twierdzę, że nie warto się leczyć objawowo. Ale może czasem warto też posłuchać 🗣👂, co ciało próbuje nam powiedzieć — mimo że, jak bawiące się dzieci, nie zawsze chcemy to usłyszeć?🙉

Może organizm nie walczy z nami — tylko nas chroni.🫂
Jak kochający opiekun, który mówi: „zatrzymaj się, zanim zrobisz sobie krzywdę.” 🙌💗

Co nowego u nas? 👀Już za chwilę pojawi się świeży artykuł o zdrowiu 🧠🩺Razem z tym ziomkiem 🧍‍♂️ zachęcamy Was do aktywno...
22/07/2025

Co nowego u nas? 👀

Już za chwilę pojawi się świeży artykuł o zdrowiu 🧠🩺
Razem z tym ziomkiem 🧍‍♂️ zachęcamy Was do aktywności – komentujcie, dzielcie się opiniami, zadawajcie pytania. Wasze zaangażowanie naprawdę nam pomaga! 💬💪

A teraz mała zapowiedź…
W gabinecie pojawi się coś, czego dawno nie było – a co znacząco ułatwi kontakt i dostęp do naszej pracy. 🔄📲

12/07/2025

Małymi kroczkami 👣

„Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów”🤷‍♂️. Albert Einstein podkreślił tymi słowami pewną oczywistość, która odnosi się również do naszego zdrowia. 🙌

Bardzo często, to co robimy na co dzień, powtarzane schematy, rutyna doprowadza do pogorszenia naszego stanu zdrowia. Aby zatem stan zdrowia uległ zmianie należałoby też coś zmienić. Pojawia się tu jednak niemałe „ale”. Zmiany wcale nie są łatwe. Dlaczego? Powodują poczucie dyskomfortu, a nasz mózg 🧠 woli chodzić utartymi ścieżkami. Woli to co znane, choć może nam to nie służyć.

Przykładowo, całe życie gonimy, mamy natłok myśli i chwila przy kawie ☕ to tylko moment na zaplanowanie kolejnej czynności i: „kurcze, kiedy ja wypiłem tą kawę?” Czy możliwe jest nagłe wejście w stan wyciszenia umysłu🧘‍♀️? Jeśli nie niemożliwe to co najmniej trudne.

Pewne jest jedno, zmiana jest potrzebna, a najłatwiej wprowadzić te niewielką. Na początku:

• Zjedzmy jedną marchewkę 🥕dziennie zamiast zmieniać całkowicie jadłospis i listę zakupów
• Poświęćmy minutę na poranne rozciąganie zamiast od razu kupować karnet na siłownię 🏋️‍♀️
• Policzmy w ciszy do dziesięciu lub poobserwujmy przez minutę oddech ⏳nim zaczniemy zaawansowane praktyki medytacyjne

👣Małe kroki są kluczem do sukcesu, a ich kierunek powinien być odpowiedni. W wyborze właściwej drogi mogą pomóc specjaliści, tacy jak dietetycy, psycholodzy, osteopaci czy fizjoterapeuci.👩‍⚕️🧑‍⚕️👨‍⚕️

Pamiętajmy, że nawet najdrobniejsze zmiany mogą prowadzić do znaczącej poprawy w naszym życiu. Warto zainwestować w siebie, stawiając te małe kroki w stronę zdrowia i lepszego samopoczucia.🙌🤸

24/06/2025

Gdy choroba wychodzi z ciała...🌋

Na pewno wszyscy znamy to uczucie dyskomfortu w brzuchu – bulgotanie, które od razu każe nam myśleć o najbliższej 🚽🧻toalecie. Albo ten moment, gdy to, co przed chwilą zjedliśmy ze smakiem, nagle chce wrócić – i to jak najszybciej. Mowa oczywiście o odruchu wymiotnym 🤮. A ponieważ nikt nie lubi czuć się źle, sięgamy od razu po tabletkę.💊

Spróbujmy jednak na chwilę zatrzymać się i spojrzeć szerzej. Do biegunki i wymiotów dodajmy inne, pozornie niezwiązane objawy: nadmierną potliwość, zmiany skórne, łupież, katar czy kaszel. 😷

Co je łączy?
• Wszystkie są niekomfortowe.
• Wszystkie chcemy jak najszybciej „usunąć” – maściami,
syropami , kosmetykami.🧴
• I wszystkie... są formą wyrzucania czegoś z organizmu.

Z jednej strony: my – chcemy szybko „pozbyć się problemu”.
Z drugiej strony: ciało – które mówi: 🗣„hej, ja próbuję coś z siebie wydalić!”. I robi to, jak umie najlepiej – przez skórę, jelita, nos, usta.

Ewolucja nie działała przypadkiem 🦣
Miliony lat temu nasz organizm „uznał”, że wyrzucanie rzeczy na zewnątrz to lepsze wyjście niż ich trzymanie w środku. Zresztą ma to sens – lepiej się pozbyć niż kisić toksyny☢️, infekcje🦠 czy emocje gdzieś głęboko. Wymioty, poty, katar – one wszystkie czemuś służą.
Tymczasem my, w imię komfortu, bardzo często je... zatrzymujemy.
Tabletka. Syrop. Spray. Byle tylko nie kaszleć, nie smarkać, nie pocić się, nie mieć „brzydkiej” skóry.

Leczenie czy maskowanie?
Jak zwykle w temacie zdrowia i leczenia ścierają się dwa podejścia:
– Łatwe – usunięcie objawu.✔️
– Trudne – poszukiwanie przyczyny.🪞
To oczywiście ogromny, złożony temat – tutaj potraktowany w dużym uproszczeniu. Ale może warto zadać sobie pytanie: skoro choroba próbuje wyjść z naszego ciała – czy na pewno zawsze warto ją w nim zamykać, tylko dlatego, że to łatwiejsze?🙂

🗣Byle chrupło… ale czy to naprawdę o to chodzi?Zacznijmy od rzeczy najważniejszej: dźwięk chrupnięcia, strzelania czy kl...
05/06/2025

🗣Byle chrupło… ale czy to naprawdę o to chodzi?

Zacznijmy od rzeczy najważniejszej: dźwięk chrupnięcia, strzelania czy kliknięcia w stawie nie świadczy o skuteczności techniki terapeutycznej❗️ Efekt terapeutyczny można osiągnąć bez żadnego dźwięku. Ale… czy można otworzyć szampana bez wystrzelenia korka? 🍾Można. Tylko gdzie wtedy cała zabawa?🥳

Niestety, właśnie ten efekt – widowiskowy, idealny na TikToka czy YouTube – sprawia, że „strzał” często staje się celem samym w sobie. A przecież nie powinien.🙅

Z wcześniejszych tekstów wiemy już, skąd bierze się charakterystyczne „chrupnięcie” – to głównie efekt zmiany ciśnienia w obrębie torebki stawowej. Ale zamiast skupiać się na samym dźwięku, warto zapytać: co doprowadziło do sztywności? Dlaczego pojawiła się potrzeba „odblokowania” stawu?🕵️
________________________________________
Manipulacja niejedno ma imię.
W praktyce terapeutycznej stosuje się różne techniki odblokowujące stawy. Mowa tu o manipulacjach – krótko- i długo-dźwigniowych, HVLA (High Velocity, Low Amplitude) i innych. Choć kojarzone głównie z chiropraktyką czy kręgarstwem, techniki te stosują również fizjoterapeuci, osteopaci i ortopedzi.👩‍⚕️🧑‍⚕️👨‍⚕️
Co ciekawe – często wystarczy subtelna terapia manualna, by po zabiegu staw sam spontanicznie „chrupnął”. Nie działamy bezpośrednio na staw, ale ciało samo odnajduje równowagę. Taki efekt bywa dobrym znakiem.
________________________________________
Odblokowanie to środek, nie cel.
Blokowanie stawu to sygnał, że coś w ciele nie działa prawidłowo – to może być efekt napięcia, przeciążenia, błędnej biomechaniki.⚙️ Sama manipulacja, czyli „odblokowanie”, to często tylko tymczasowa ulga. Działa na objaw, ale nie zawsze rozwiązuje problem.🧩
Jeśli nie usuniemy przyczyny blokady, ciało wróci do znanego wzorca – i staw znów się „zablokuje”🔩. Dlatego ważniejsze od samego „chrupnięcia” jest znalezienie i przepracowanie źródła problemu.
________________________________________
Kiedy uważać?
Nie każdemu służą manipulacje stawowe. Przeciwwskazania to m.in.:
– ostre stany bólowe,😬
– aktywne stany zapalne,🔥
– zdiagnozowane lub podejrzewane nowotwory,
– osteoporoza,🩻
– zwężenia tętnic,🩸
– przyjmowanie leków przeciwzakrzepowych.💊
________________________________________
Podsumowując…
„Chrupanie stawami” może być potrzebne – czasem to pierwszy krok do poprawy funkcji i ulgi w bólu. Ale nie musi być spektakularne, nie musi „strzelać” i na pewno nie powinno być celem samym w sobie.🎯
Zanim zdecydujemy się na konkretną technikę, upewnijmy się, że jest bezpieczna i faktycznie dopasowana do naszych potrzeb.🙌

Strzelanie w stawach – czy to powód do niepokoju?😟Na pewno zdarzyło Ci się „strzelać” palcami w szkole albo usłyszeć cha...
03/06/2025

Strzelanie w stawach – czy to powód do niepokoju?😟

Na pewno zdarzyło Ci się „strzelać” palcami w szkole albo usłyszeć charakterystyczne chrupnięcie podczas przeciągania się czy robienia przysiadu. 🏋️‍♀️ To zupełnie normalne. Zjawisko to nosi nazwę kawitacji stawowej i polega na pękaniu pęcherzyków gazu🎈 . Dochodzi do niego w trakcie ruchu, gdy zmienia się ciśnienie w przestrzeni stawowej. Można to porównać do otwierania puszki gazowanego napoju albo naciskania folii bąbelkowej – zasada i efekt dźwiękowy są bardzo podobne.

Pojawia się jednak kluczowe pytanie: czy to dobrze, że stawy strzelają❓
Odpowiedź – jak to często bywa – nie jest jednoznaczna. Samo „strzelenie” może być oznaką odblokowania stawu. Ale skoro coś się odblokowuje, to wcześniej musiało się zablokować. Taka kawitacja może wystąpić samoistnie podczas codziennych czynności, ale w terapii manualnej stosuje się również techniki, które celowo wywołują charakterystyczny „klik”, by uwolnić staw od nadmiernych napięć. Często towarzyszy temu uczucie rozluźnienia i ciepła.🔥

Problemem nie jest więc samo strzelanie, a to, co prowadzi do zablokowania stawu. Cóż z tego, że odblokujemy za jednym razem 350 stawów, skoro nasz tryb życia sprawi, że już po trzech dniach wszystko wróci do poprzedniego stanu? To już temat na osobny artykuł. 📜 Teraz warto wiedzieć, że nie ma się czym martwić, przynajmniej jeśli kliknięcie pojawia się spontanicznie podczas ruchu w ciągu dnia i nie towarzyszy mu ból. 🙌

🗣 W kolejnym tekście przyjrzymy się bliżej terapeutycznemu zastosowaniu kawitacji stawowej – kiedy może pomóc, a kiedy warto zachować ostrożność i czy zawsze musi „chrupnąć”?🤷‍♂️

Zmiany skórne – sygnały, których nie warto ignorować. Na rączce dziecka 👶pojawia się zaczerwieniona plama. Obserwujemy j...
30/05/2025

Zmiany skórne – sygnały, których nie warto ignorować.

Na rączce dziecka 👶pojawia się zaczerwieniona plama. Obserwujemy ją przez dzień, może dwa, po czym zapisujemy się na wizytę do dermatologa, aby dowiedzieć się: "co to jest" ⁉️
Innym razem zauważamy wypryski pod pachą i sięgamy po maść sterydową, którą rok temu przepisano nam "na podobne przypadki". Działa szybko – zmiana znika. I właśnie dlatego leki sterydowe czy antyhistaminowe zyskały tak ogromną popularność w dermatologii.🧑‍⚕️

Skoro bez względu na diagnozę – egzema, atopowe zapalenie skóry, pokrzywka – objaw znika po zastosowaniu maści, to po co szukać głębiej? Po co komplikować sobie życie?

Ale czy naprawdę chcemy sprowadzać nasze zdrowie tylko do objawów i ich maskowania?
Chodzi o coś więcej – o nasze podejście. Gdy skupiamy się wyłącznie na efekcie (czyli zmianie na skórze), często pomijamy pytanie „dlaczego?”. Dlaczego organizm zareagował w ten sposób? Co próbował nam przekazać?🫵

Warto, niezależnie od zastosowanego leczenia, zastanowić się, co może być przyczyną problemów skórnych. Może to reakcja alergiczna? Może organizm próbuje pozbyć się toksyn przez skórę? Może to efekt oczyszczania się po infekcji?
To pierwszy stopień refleksji – dla tych, którzy chcą lepiej rozumieć swoje ciało i w przyszłości zapobiegać, zamiast tylko reagować.

Drugi stopień to głębsze podejście. Dla tych, którzy wybierają drogę mniej oczywistą, ale bardziej świadomą. 🙌 Czy skóra nie jest granicą między „mną” a światem zewnętrznym? Wewnątrz – to ja. Na zewnątrz – wszystko inne. A jeśli zmiany na skórze są czymś więcej niż tylko fizycznym objawem? Może są wynikiem stresu, emocji, tłumionych napięć?😰😠🙄

Niektórzy zauważają, że zmiany pojawiające się na zewnętrznej stronie łokci to sygnał potrzeby odgradzania się, stawiania granic. Z kolei te po wewnętrznej stronie – tam, gdzie chcemy przytulać, być blisko – mogą sugerować potrzebę kontaktu, czułości 🫂.

Czy jesteśmy gotowi spojrzeć na nasze ciało jak na mapę emocji i sygnałów? Czy wolimy tylko zasłaniać oczy i szukać szybkiego rozwiązania? 🫣
Odpowiedź każdy musi znaleźć sam.

Dlaczego kość pęka bez urazu?🦴W poprzednim artykule poruszyliśmy temat tzw. złamania zmęczeniowego, wyjaśniając, jak doc...
21/05/2025

Dlaczego kość pęka bez urazu?🦴

W poprzednim artykule poruszyliśmy temat tzw. złamania zmęczeniowego, wyjaśniając, jak dochodzi do sytuacji, w której kość łamie się mimo braku wyraźnego urazu. Ale skąd właściwie biorą się te złamania? I czy można im zapobiec?

Najczęściej wymieniane przyczyny to:
• niedobór wapnia,🍼
• niski poziom witaminy D,
• nadmierna aktywność fizyczna,🏋️
• wady postawy,👣
• nieodpowiednie obuwie.👠

Często dodaje się do tego także:
• zaburzenia hormonalne,
• predyspozycje genetyczne,🧬
• przewlekłe choroby.

Na końcu – jak to zwykle bywa – dodaje się, że przyczyny nie są do końca poznane.

Rzeczywistość jest jednak bardziej złożona. Można bowiem skrupulatnie dbać o każdy z tych aspektów i mimo to doznać złamania. Z drugiej strony, zdarza się, że ktoś całkowicie je lekceważy i nie doświadcza żadnych problemów🤷‍♂️.
Wniosek? Przyczyny są zawsze indywidualne. I jak to często bywa – "to zależy".

Aby poprawnie zdiagnozować pacjenta, nie wystarczy wykonać jedno badanie. Trzeba poznać jego historię, styl życia, przeanalizować postawę, napięcia mięśniowe, zakresy ruchu – spojrzeć całościowo.
Dbajmy o zdrowie, przestrzegajmy zasad zdrowego stylu życia, a w razie problemów zaufajmy specjalistom. 👨‍⚕️👩‍⚕️ Tak jak przyczyna problemu bywa bardzo indywidualna, tak samo indywidualne powinno być leczenie.🙌😉

🩻 Złamana kość… bez urazu? Tak, to możliwe!Wyobraź sobie, że kichasz 🤧 i czujesz ostry ból w boku. Albo spacerujesz i na...
09/05/2025

🩻 Złamana kość… bez urazu? Tak, to możliwe!

Wyobraź sobie, że kichasz 🤧 i czujesz ostry ból w boku. Albo spacerujesz i nagle zaczyna boleć cię stopa tak mocno, że po kilku dniach nie jesteś w stanie normalnie chodzić. Idziesz do lekarza, terapeuty, a tam – diagnoza jak grom z jasnego nieba: złamane żebro! Albo: pęknięta kość śródstopia! 🦶
„Ale jak to? Przecież się nigdzie nie uderzyłem/am!” – słyszymy często od zaskoczonych pacjentów. I mają rację. Bo w tych przypadkach nie doszło do żadnego klasycznego urazu.
________________________________________
Złamanie zmęczeniowe – cichy przeciwnik 🤫

Tego rodzaju kontuzje to tak zwane złamania zmęczeniowe. Ich przyczyna nie leży w jednym niefortunnym zdarzeniu, jak upadek czy uderzenie. Zamiast tego, kość „męczy się” pod wpływem długotrwałych, powtarzalnych przeciążeń, aż w końcu pęka – jak metalowy drut zginany setki razy w tym samym miejscu. 📎

Co ważne, takie złamanie:
• nie zawsze daje objawy typowe dla urazu – może nie być ani obrzęku, ani siniaka;
• może nie być widoczne w RTG 🩻, szczególnie na początku;
• często nie boli w spoczynku – ból pojawia się dopiero przy ruchu, ucisku lub obciążeniu.
________________________________________
Czy to naprawdę złamanie? I czy potrzebny jest gips?
Brzmi groźnie, ale nie wpadajmy od razu w panikę. W większości przypadków:
• nie trzeba zakładać gipsu,👩‍🦽🩼
• nie jest potrzebny zabieg operacyjny,👨‍🔬
• nie trzeba od razu biec do ortopedy.🥼🚑

Najważniejsze to odpoczynek , odciążenie bolesnej okolicy i cierpliwość. Kość potrzebuje czasu na regenerację. Warunek? Trzeba zrozumieć, dlaczego doszło do złamania 🧐 i zadbać, by sytuacja się nie powtórzyła.
________________________________________
Dlaczego kość pęka bez urazu?
To temat na osobny tekst (który już się pisze 😊)

23/04/2025

🔍 Ciało nie choruje, tylko pokazuje... 🔍

Czy kiedykolwiek przyszło Ci do głowy, że choroba to nie wróg, tylko wiadomość?📨

💡 Nasze ciało to niezwykle mądry, wypracowany przez setki tysięcy lat system – nie działa przypadkowo. Każdy ból, napięcie czy nawracająca dolegliwość to sposób komunikacji. Niemowlę mówi do nas płaczem, samochód kontrolkami na desce rozdzielczej, a ciało jedyny język jaki zna to objawy. Tylko tak potrafi się z nami komunikować🗣.

To, co my nazywamy chorobą, często jest próbą zwrócenia naszej uwagi na coś głębszego:
🧠 Zatrzymanie się.
❤️ Zadbanie o siebie.
😔 Przepracowanie emocji, które od lat zamiatamy pod dywan.
🔄 Zmianę stylu życia, diety, relacji, pracy...

Nie chodzi o to, by ignorować objawy. Wręcz przeciwnie – usłyszeć je, zanim będą musiały krzyczeć głośniej.
Boli Cię głowa. Nazwiesz to migreną czy przyznasz, że trudno Ci rozwiązać jakiś problem lub pracujesz umysłowo zbyt długo?
Psuje Ci się wzrok. Poszukasz diagnozy typu krótkowzroczność, astygmatyzm czy zaćma, a może posłuchasz, że masz za mało witamin lub przyznasz, że jest coś czego „już nie chcesz widzieć”🫣?

👂 Posłuchaj swojego ciała:
– Co boli?
– Kiedy to się nasila?
– Co działo się w Twoim życiu, zanim to się zaczęło?

Zamiast więc walczyć z objawami, zacznij zadawać pytania. Twoje ciało nie działa przeciwko Tobie. Ono próbuje Ci pomóc. Od wieków zamiast słuchać zaczęliśmy wygodnie nazywać i klasyfikować choroby jednocześnie je zagłuszając.
A czy Ty jesteś gotów je usłyszeć? 😊

Adres

Oławska 51
Jelczc
55-220

Telefon

+48726967817

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Gabinet Fizjoterapii mgr Marcin Rybacki umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Gabinet Fizjoterapii mgr Marcin Rybacki:

Udostępnij

Kategoria