
11/05/2025
Ktoś mógłby powiedzieć, że to tylko tatuaż, że to udawania że ma się włosy a włosów jak nie było tak nie ma. To mogłaby powiedzieć jedynie osoba, która nie boryka się z problemem łysienia. Syty głodnego nie zrozumie. Tak łatwo nam oceniać, tak łatwo rzucać w eter opinie nie rozumiejąc głębi problemów, tego co oznaczają dla ludzi. Nie oceniaj, akceptuj, nie pytaj po co, poprostu przyjmij, że skoro ktoś zdecydował się na taki zabieg to miał taką potrzebę, a z czego ona wynikała jest jego/jej osobistą sprawą. Czy pytasz znajomą po co powiększyła usta czy piersi?