21/08/2025
A JEŻELI KŁAMSTWO BYŁO JEDYNĄ OPCJĄ, ABY PRZEŻYĆ ?
"Psychiatrzy i psychologowie uznają, że na pojawienie się mitomanii ma wpływ środowisko, w którym dorasta człowiek, jak również traumatyczne przeżycia. Wymienia się tu śmierć bliskiej osoby, alkoholizm i narkomanię w rodzinie, patologiczną biedę oraz przemoc, również na tle seksualnym."
Powyższy cytat, to odpowiedź googla na pytanie : Skąd się bierze Mitomania ? Czyli w jakich domach dorastają patologiczni kłamcy.
Alkoholizm i narkomania były i są nadal ukrywane przed opinią publiczną tudzież przed społecznością. Są ukrywane nawet w przypadkach, gdy wszyscy w okół wiedzą - w myśl zasady - "orkiestra grała do końca".
Dziecko pochodzące z takiego trudnego domu, niejako czuje, że zarówno rówieśnicy jak i dorośli patrzą na nie przez pryzmat domu, z którego pochodzi. I chociaż de facto dziecko przecież nie jest odpowiedzialne za decyzje swoich rodziców, to jednak w podświadomości czuje to napięcie, ten ciężar swego pochodzenia z patologicznego domu, ze złego domu. Czuje swego rodzaju bezsilność i bezradność, bo co ostatecznie takie dziecko może zrobić ? Spakować się ? Wyjść ? Zmienić nazwisko ? Nazwisko, stanowisko, tytuły przed imieniem, ordery, dyplomy, znajomości, ważne osoby, które realnie coś w życiu osigneły będą dla takiego dziecka, w przyszłości naprawdę ważnymi insygniami statusu społecznego i chęci przywrócenia rodowi zasłużonej lekkości i niejako zmycia plamy na rodowym honorze. Dla dziecka, które wychowywało się w takiej rodzinie - dobre imię i uznanie społeczne będzie kwestią a priori. Kwestią kardynalną. Kwestią wręcz graniczącą swą emocjonalną rangą z przeżyciem, bo przynależność do grupy, do środowiska to ostatecznie przeżycie.
W rodzinach, które wychowują dziecko z chorobą Mitomanii dziecko bierze na siebie nie swój ciężar. Bierze i niesie. Bierze nie swój wstyd. Bierze nie swoje, nierozwiązane problemy. W ten sposób chroni rodowy wstyd, rodowe problemy, próbując zaprzeczyć domowi, z którego pochodzi.
I tak, jeżeli w domu był alkoholizm, to dziecko będzie unikało alkoholu. Jeżeli w domu była narkomania, to dziecko będzie unikało narkotyków. I nie chodzi tutaj o to, że dziecko będzie podejmowało świadomie taką decyzje. Po prostu będzie niejako z przymusu wewnętrznego dbało o to, aby nikt tego z nim nie powziął. To nie będzie decyzja na zasadzie - wiem, że narkotyki są złem, bo niszczą zdrowie, mózg, zmieniają w sposób nieodwracalny nasze ciało. To nie to będzie motywacją. Motywacją jest strefa społeczna. Nikt nie może mnie zobaczyć z alkoholem, bo się WYDA - Skąd JESTEM. W głębi duszy takie dziecko będzie chciało się porządnie upić lub naćpać, bo druga część duszy chce po prostu przynależeć do rodziny pochodzenia. Stąd będzie wynikał też ciągły konflikt wewnętrzny, i ciągły problem ze stabilnością wewnętrzną.
Dla patologicznych kłamców, zazwyczaj bardzo ważne są pieniądze. Bo wychowywali się w domach, gdzie ich wiecznie brakowało. Brakowało, bo kasa szła na wódę i inne używki - to naturalna konsekwencja. Mitomanii w pieniądzach także upatruja insygnia honoru, dostojności, autorytetu, czci, zasług. Dlatego w życiu dorosłym pieniądze będą miały dla nich wysoką wartość. Będą pieniądzom przypisywali coś czego ONE same w sobie nie mają. Będą pławili się w czymś co z nimi jest kojarzone - status, dostojność, autorytet, władzę, szlachetne pochodzenie - ale same pieniądze w sobie tego nie mają. Mitomanii jednak już od małego zauważyli, że Ci którzy, je mają są spostrzegani, jako Ci lepsi, mądrzejsi, bardziej poważani. Dla Mitomanów uznanie społeczne jest czymś najważniejszym. Jest można by powiedzieć sensem ich życia, bo żyją w przekonaniu, że to Oni mają tą moc zmycia z rodu niejako brudu, a w każdym razie tego czegoś co tak bardzo im ciążyło już przy pierwszych bliskich relacjach z rówieśnikami, ale także z rodzicami tych rówieśników.
Mitomiania rodzi się też tam, gdzie szybko takiemu dziecku umiera ktoś bliski. Większy stopień zaburzenia w mitomanii znajdziemy tam, gdzie odszedł ojciec, bo to męskie mówi, skąd pochodzę. Kim jestem. A także nierzadko dokąd zmierzam. Męskie to tożsamość. To krew. To korzeń. Mniejszy stopień mitomanii da się zauważyć, tam gdzie szybko odeszła ważna osoba, w postaci kobiety - jest to swego rodzaju hipoteza, nie poparta badaniami, a wynikającą wyłącznie z moich własnych obserwacji.
Dla Mitomanów duże znaczenie będzie w życiu dorosłym miało to, koło kogo stoją, z kim rozmawiają, z kim są kojarzeni. Zazwyczaj ich cale życie dorosłe będzie w ogromnym stopniu podporządkowane próbie zaprzeczenia, tego skąd pochodzą. Próbie zakwestionowania tej niewidzialnej plamy na herbie, plamy na nazwisku, plamy na rodzie.
Większość ich życiowych relacji będzie oparta o status społeczny partnera relacji. Będą dążyć do tego, aby poznać i wejść w relację z kimś, kto ma to czego Oni nie mają, po to, aby to sobie od nich wziąć, a na końcu obiekt swego oblubienia zniszczyć. Ta ich agresja i przemoc do osób, do których chcą się pierwotnie podpiąć jest tą samą agresją, którą czuły do swoich rówieśników jako dziecko, czując się wtedy gorzej, bo przecież pochodziły z tego gorszego domu. To co Mitomanii robią w życiu dorosłym to właśnie próba dokopania tym, którzy wtedy gdy Oni byli dzieckiem nie oddali im szacunku. Dlatego relacje Mitomana na początku, są podobne do relacji z Narcystycznym partnerem - dochodzi do klasycznego zauroczenia Mitomanem.
Mitomanii w kontakcie ze społeczeństwem będą udawać kogoś kim nie są. Będą bardziej opowiadać - o tym kim chcieliby być, jednak w sposób taki, jakby już tym kimś byli. Będą opowiadać w sposób tak przekonujący, że jesteśmy w stanie w to uwierzyć, bo Oni przecież w to wierzą. Bo dla nich wiara w to co mówią, jest jedyną drogą, aby uciec przed nieuniknionym - przed prawdą. Przed bolesną prawdą. Przed prawdą, że była bieda, że był alkohol, narkotyki, i przed prawdą, że we wczesnym dzieciństwie zabrakło kogoś, kto by im powiedział kim są.
Ten wstyd wynikający z ostracyzmu społecznego, ten brak godnego nazwiska, brak honorowego herbu, brak zdrowego korzenia, brak pieniędzy, dobrego wykształcenia i ciągłe życie w kłamstwie rodzica alkoholika, bądź narkomana, brak wsparcia kogoś stabilnego, kto mimo wszystko ma poczucie własnej wartości owocuje powstaniem zaburzenia - patologicznego kłamcy.
Paradoksem całej sytuacji jest to, że Mitoman, który nie przetrawi swego kłamstwa, nie przerobi swego rodowego wstydu, i który nie stanie w swojej prawdzie, nawet żeby się kolokwialnie zesrał nic nie zmieni - w sensie, nie wyczyści plamy na rodzie - bo jego dzieci, jeżeli On sam nie przepracuje tematu - będą przywiązane i związane sumieniem z tymi wszystkimi narkomanami, alkoholikami, biednymi, niedouczonymi, agresywnymi, którzy w rodzie są. Niezałatwiony temat Mitomana będzie przenosił się dalej, i dalej. I zmiana nazwiska - bo dla każdego Mitomana nazwisko jest bardzo ważne - ale to temat na szerszy inny tekst. Nic nie zmieni. Dzieci mitomana w odróżnieniu od niego samego będą swoim życiem pokazywać i zaświadczać, że jest całkiem odwrotnie, niż tak, jak On stara się pokazać światu społecznemu, społeczności.
Jeżeli Mitoman będzie pokazywał swoje iluzoryczne tytuły przed nazwiskiem, dzieci nie będą mogły skończyć zwyczajnej szkoły w sposób przyzwoity. Nie będą mogły zdać wszelkich egzaminów. Nie będą zainteresowane studiami, edukowaniem się, zdobywaniem rzetelnej wiedzy.
Jeżeli Mitoman będzie pokazywał do jakich to grup społecznych, autorytetów nie przynależy - dzieci będą wiązały się z patologią patologii, wchodząc w relacje z najniższymi pod względem statusu grupami społecznymi.
Jeżeli Mitoman będzie próbował się od czegoś odciąć, dzieci mitomana będą się z tym wiązać.
Niestety w tym zaburzeniu, nie ma drogi na skróty. W tym zaburzeniu wyjściem jest prawda. Mitomanii wykluczający rodową biedę, wiążą swoje dzieci z bieda.
Mitomanii wykluczający rodowy alkoholizm i narkomanię, wiążą swoje dzieci z alkoholem i narkotykami.
Mitomanii wykluczający rodowy brak wykształcenia wiążą swoje dzieci i ich przyszłość, z nie wykształceniem i brakami w tym obszarze.
Mitomanii wykluczający rodową przemoc wiążą swoje dzieci, z tendencją do przemocy i agresji - i w ten sposób, to co nie przeżyte przez rodzica, staje się losem ich dzieci.
Tak jak w każdej rodzinie DDA i DDD zawsze znajdzie się DZIECKO LAURKA, które ma zaświadczyć, że z rodziną przecież wszystko jest w porządku. Tak samo w rodzinie Mitomana znajdzie się dziecko, które poprzez rezygnacje z prawdy pójdzie w Mitomanie, w zaprzeczenie swoich prawdziwych korzeni, w zaprzeczenie siebie, w zaprzeczenie prawdy.
Jezus gdzieś kiedyś powiedział - PRAWDA CIĘ WYZWOLI - w przypadku Mitomanów, patologicznych kłamców, te słowa nabierają jeszcze głębszego znaczenia i mocy.
Każdy z nas jest trochę mitomanem. Tak samo jak każdy z nas jest trochę narcystyczny. Powyższy tekst odnosi się do poważnego zaburzenia osobowości - zwanego Mitomania - a inaczej nazywanego - patologicznym kłamcą. Aby wystąpiło takie zaburzenie potrzebny jest zbieg kilku okoliczności w okresie wczesnodziecięcym. Alkoholizm bądź narkomania jednego z opiekunów. Połączone z przemocą i agresją niezrozumianą dla dziecka. Połączone z bieda i brakiem środków do życia. Utrata bliskiej osoby, bądź jej nieobecność- śmierć emocjonalna. I społeczność na którą patrzy dziecko - społeczność, gdzie są tytuły, realne zasługi, wynikające z tego często pieniądze i status innych rówieśników - taki jak, np to, że rodzice moich przyjaciół są postawieni w hierarchii społecznej "wysoko", a moi... są biedni, piją, ćpają, są agresywni, nie mają dobrego nazwiska. Ten dysonans powoduje pęknięcie, a przez pęknięcie i niemożność jego zacerowania zaczyna wyciekać iluzoryczny świat. Świat z bajki, świat pełen bajek, świat słów, świat relacji, które nie istnieją.
Mitomanii kłamią. Kłamią na każdym kroku. Kłamią zazwyczaj na temat swojej wielkości. Na temat tego, kogo to Oni nie znają. Z kim to Oni nie mają bliskiego, zarzyłego kontaktu. Z kim to Oni już nie są na Ty. Kłamią patologicznie, i przekazują półprawdy, w sposób trudny do podważenia bez zaangażowania sporych środków celem przejrzenia głębi ich wielowarstwowego kłamstwa.
Krzysztof Stanowski - dziennikarz Kanału Sportowego w jednym z ostatnich swoich odcinków nagrał materiał o osobie, która z pewnością klasyfikowała by się, pod poważne rozważenie, czy przypadkiem nie jest Mitomanem. Jednak przez wiele lat osoba, ta była gościem zarówno telewizji śniadaniowych jak i ikoną sukcesu w branży wideo. Ogrom pracy jaką wykonał dziennikarz jest godny podziwu. Ilość zaangażowanych środków również.
Problem z mitomanami polega na tym, że ten ich wymyślony świat na temat ich samych, dla nich jest jedynym światem. Oni nie mają innego. Dlatego, gdy spróbujesz - nie jako terapeuta - tylko jako partner, rodzic, dziecko, przyjaciel - zakwestionować ich świat - staniesz się wrogiem, którego trzeba zniszczyć, lub zdyskredytować poprzez ośmieszenie, nakłamanie na Twój temat, zniszczenie Twojego wizerunku wśród Tobie bliskich. Mitomanii w sytuacjach zagrożenia, dalszego istnienia ich świata zrobią Ci to, czego sami najbardziej się boją. Paradoksalnie zniszczenie ich świata spowodowałoby ich uleczenie, ale często Oni to uleczenie spostrzegają jako śmierć ich samych.
Mitomanii jako zaburzenia doświadczają osoby, które w poprzednich życiach nadużywały MOCY w sposób nie służący wartością uniwersalnym - takim jak prawda, miłość, świadomość, równość. Mitoman to też człowiek. Taki, który chce być lepszy niż to czym jest. Niż to kim jest. Niż to skąd pochodzi.
Nic nie jest takie, jakie wygląda na pierwszy rzut oka. Nie ma złych ludzi, są tylko trudne historie.
Dziękuję, że czytasz. A jak uważasz, że warto to proszę udostępnij
Mirek Piotr Czarko-Wasiutycz
O AUTORZE :
Mirosław Czarko-Wasiutycz urodzony w 1978 r. we Wrocławiu. Terapeuta Ustawień Systemowych, uczestnik Szkoły Terapii Cranio Sacralnej w nurcie Biodynamicznym, Biznes & Life Coach, uczestnik szkoleń i warsztatów takich osób jak David Neenan (Bissines and You), Olga Rzycka (Coaching Menadżerski), Richard Boldstad (Transforming Communication, Transforming Communication w sytuacjach kryzysowych) i wielu innych.
Ustawień uczył się biorąc udział w warsztatach i seminariach Berta i Sophie Hellinger, Gerharda Walpera, Wolfganga Deusser, Guntera Schrickera, Andrea Drochli, Heiko Hinrichsa, Prof. Joaquim Parra Marujo, Alfreda R. Austermanna – autora książki „Dramat w łonie matki – Utracony bliźniak”, a także wielu Polskich terapeutów w nurcie systemowym.
Pełnił funkcje dyrektorskie, kierownicze, menadżerskie w polskich i zagranicznych – mniejszych i większych firmach. Autor kilkunastu artykułów publikowanych w serwisach internetowych i czasopismach branżowych, wykładowca Wyższej Szkoły Europejskiej w Krakowie, prelegent konferencji biznesowych, i motywacyjnych, autor poczytnego bloga na temat ustawień systemowych www.czarko.pl , autor książki „Ona i On Dobrze Ustawieni”.
11 LAT MINĘŁO...
🎉 Świętujemy XI URODZINY Czarko Consulting! 🎉
To już 11 lat pracy z Wami – pełnych przemian, poruszeń, odkryć i głębokich spotkań z tym, co najważniejsze: z sobą samym i z drugim człowiekiem.
Z tej okazji mamy dla Was coś naprawdę wyjątkowego – MEGA PROMOCJE na nasze najważniejsze materiały: książkę, medytacje, ćwiczenia i webinary – w cenach promocyji, którą na Waszą prośbę przedłużamy do 28 sierpnia 🕒
🔥 Wybierz swój zestaw:
⸻
📦 ZESTAW #1 – MEGA PAKIET:
📘 Książka „Ona i On – Dobrze ustawieni”
🧠 30 ćwiczeń do pracy ze sobą
🧘♀️ 5 medytacji (mama, tata, ród, dziecko, los i sukces, byli partnerzy)
🎥 11 webinarów (o relacjach i biznesie)
🎫 + Voucher -50% na warsztaty
👉 z 999 zł na 449 zł
Aby kupić wejdź na 🔗 https://dobrzeustawieni.pl/ i zrób zakupy.
⸻
📦 ZESTAW #2 – Książka + Ćwiczenia + Medytacje + Voucher
👉 z 669 zł na 199 zł z kodem: urodziny-ksiazka-medytacje-cwiczenia
Aby kupić wejdź na
🔗 https://dobrzeustawieni.pl/
i zrób zakupy.
⸻
📦 ZESTAW #3 – Webinary + Voucher
🎥 11 webinarów o związkach, samotności i sukcesie
🎫 + Voucher -50%
👉 z 999 zł na 329 zł z kodem: urodziny-webinary
Aby kupić wejdź na
🔗 https://dobrzeustawieni.pl/
i zrób zakupy.
⸻
📦 ZESTAW #4 – Książka + Ćwiczenia
👉 z 125 zł na 99 zł z kodem: urodziny-ksiazka
Aby kupić wejdź na
🔗 https://dobrzeustawieni.pl/
i zrób zakupy.
⸻
🔁 Udostępnij ten post, jeśli znasz kogoś, kto potrzebuje porządnie ustawić swoje życie – w relacji, w rodzinie albo w biznesie.
💬 A w komentarzu napisz: który zestaw wybierasz – i dlaczego właśnie teraz?
Dziękuję, że czytasz. A jak uważasz, że warto to proszę udostępnij ❤️
Obserwuj Ustawienia systemowe - Mirosław Czarko Wasiutycz
Zapraszam ❤️
Pozdrawiam serdecznie i świątecznie 😍🙌🔥❤️
Mirek Piotr Czarko Wasiutycz
www.czarko.pl
www.dobrzeustawieni.pl