
17/05/2025
Ważne
Pokolenie Z stało się pierwszym pokoleniem w historii dorastającym z urządzeniem w kieszeni odwracającym uwagę od najbliższego otoczenia, a wciągającym do alternatywnego wszechświata, który był ekscytujący, uzależniający, niestabilny i – mam zamiar to pokazać – niewłaściwy dla dzieci i młodzieży. By odnieść społeczny sukces w tym wszechświecie, należało poświęcić mu dużą część swojej świadomości permanentnie zarządzając swoją internetową marką. Taki krok był konieczny, by zyskać akceptację rówieśników, która jest dla młodzieży niczym tlen, i by uniknąć internetowego zawstydzenia, czyli koszmaru młodzieży. Nastoletni przedstawiciele pokolenia Z spędzali wiele godzin dziennie, scrollując upiększone, radosne posty przyjaciół, znajomych i obcych influencerów. Byli świadkami wzrostu liczby tworzonych przez użytkowników filmów oraz streamowej rozrywki podsuwanej przez funkcję autoplay i algorytmy zaprojektowane tak, aby utrzymać ich online najdłużej, jak to możliwe. Znacznie mniej czasu spędzali, bawiąc się, rozmawiając, dotykając czy nawet utrzymując kontakt wzrokowy z przyjaciółmi i rodziną – tym samym redukowali swój udział w fizycznych, ucieleśnionych zachowaniach społecznych, niezbędnych do prawidłowego rozwoju człowieka. Dlatego członkowie pokolenia Z są przedmiotem badań nowego sposobu dorastania, znacznie odbiegającego od interakcji mających miejsce w małych społecznościach, z których ewoluował człowiek. Możemy to nazwać Wielkim Przeprogramowaniem Dzieciństwa. To tak, jakby ci młodzi ludzie stali się pierwszym pokoleniem dorastającym na Marsie. Wielkie Przeprogramowanie dotyczy nie tylko zmian w technologii kształtujących życie i umysły dzieci. Jest jeszcze druga strona medalu: intencjonalnie dobra, acz katastrofalna w rezultacie, zmiana w kierunku nadopiekuńczości wobec dzieci i ograniczania ich autonomii w realnym świecie. Dzieci potrzebują dużo swobody, by się rozwijać. Jest ona konieczna u wszystkich ssaków. Małe wyzwania i niepowodzenia, na które dzieci natrafiają w trakcie zabawy, są niczym szczepionki przygotowujące je do stawienia czoła znacznie większym wyzwaniom w późniejszym życiu.
Jonathan Haidt. Niespokojne pokolenie. Zysk i S-ka Wydawnictwo. Tłumaczenie Robert Filipowski
fot Gaelle Marcel