
15/05/2025
"Nie jestem superbohaterką. Jestem kobietą, która ogarnia dwa światy — i żadnego już nie udaje."
💗Bycie matką i pracowanie w korporacji to nie balansowanie na linie. To codzienne tworzenie nowej definicji profesjonalizmu.
Nie tej z lat 90., gdzie „emocje zostawiamy w domu”.
tylko tej, gdzie empatia, odporność, wielozadaniowość i odwaga to kompetencje, a nie „babskie cechy”.
❤️🔥Macierzyństwo nie odbiera nam mocy — ono ją transformuje. Sprawia, że potrafimy podejmować decyzje w chaosie, słuchać między wierszami i widzieć ludzi, a nie tylko cele.
🤱Nie, nie jestem bohaterką.
Nie muszę nią być.
Chcę być kobietą, która ma prawo do zmęczenia.
Która nie musi wszystkiego udowadniać.
Która przestaje się mieścić w schematach korpo i macierzyństwa — bo tworzy własny.
A Ty myślisz już o tym jaki prezent sprawisz sobie na nadchodzący Dzień Matki?
Jeśli tak to zapraszam Cię do radosnej strony zmiany 🥰