
29/01/2024
Chcę się z Wami podzielić ważną wiadomością dotyczącą Floatarium. Po długim zastanowieniu i wielu próbach znalezienia najlepszego rozwiązania, podjąłem decyzję o zamknięciu tego miejsca.
Jak wielu z Was wie, ostatnie miesiące były dla nas trudne. Lokal w przeciągu roku został 7 krotnie zalany fekalialiami z 18 pięter budynku. Po pierwszym zalaniu prowadziliśmy intensywne prace remontowe, gotowi na nowe otwarcie i pełni optymizmu. Niestety, los rzucał kłody pod nogi serwując kolejne 6 zalań. Co pociągnęło lawinę problemów w tym ogromne problemy finansowe. Do tego niemożność porozumienia się ze spółdzielnią, do której należy lokal. Nie da się ukryć, że nasza lokalizacja miała swoje wyzwania – lokal garażowy w 18-piętrowym bloku, który siedem razy został zalany... Te nieprzewidziane sytuacje przyniosły spore koszty, nie mówiąc już o przerwie w działalności, której nikt z nas się nie spodziewał.
Lokal który budowałem od podstaw własnoręczne został totalnie zniszczony. W całym tym zamieszaniu, spółdzielnia nie podjęła się żadnej odpowiedzialności finansowej. Czyszczenie, remont, a także brak wsparcia w kwestii ubezpieczenia, to wszystko złożyło się na trudną, ale ostateczną decyzję.
Chcę, abyście wiedzieli, że każda chwila spędzona na budowaniu Floatarium i każda sesja, którą z Wami przeprowadziłem, była dla mnie niezwykła. Dziękuję z całego serca za wsparcie, zaufanie i wyjątkowe momenty, które wspólnie tworzyliśmy. Wasze zaangażowanie i pozytywna energia były dla mnie nieocenione.
Mimo że to rozdział się zamyka, pamiętajcie, że piękne wspomnienia i doświadczenia pozostają z nami na zawsze. Mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze na innych drogach i w innych przestrzeniach. A póki co, życzę Wam spokoju, harmonii i samych dobrych fal – takich, które uniosą Was wysoko, bez względu na przeciwności.
Trzymajcie się ciepło i płyńcie zawsze z prądem!
Do zobaczenia,
Adam