Ania Sowińska Joga

Ania Sowińska Joga Nauczyciel Jogi. Szkoła Jogi - Jogadom. Katowice.

Taki plan na koniec marca. To jeden z nielicznych weekendów które organizuje w tym roku.Jeśli masz ochotę się spotkać, z...
16/02/2025

Taki plan na koniec marca. To jeden z nielicznych weekendów które organizuje w tym roku.

Jeśli masz ochotę się spotkać, zapraszam serdecznie 🌿🪷

19/11/2024

To już w tym tygodniu!

W harmonii ze swoim ciałem. Weekend dla kobiet. to czas dla Ciebie wypełniony jogą, warsztatami i wieczornymi koncertami relaksacyjnymi 🧘‍♀️✨. Codzienne poranki w ciszy, wspólne posiłki, aromaterapia, łagodne asany i chwile wytchnienia w saunie pozwolą Ci odnaleźć równowagę w sobie i z otaczającą Cię naturą 🍂🍁.

Wspólnie odkryjemy moc cykliczności, zmysłowych zapachów i świadomego ruchu. Zostały ostatnie wolne miejsca… jeśli chcesz z nami jechać do Agropustelnika to to ostatnie chwile na podjęcie decyzji!

PONIEDZIAŁEK z Kornelia Płaszczymąka
18.15 Vinyasa wzmacniająca
19.45 Joga dla każdego

WTOREK z Ania Sowińska Joga
6.45 Poranny mysore
9.00 Joga poranna
18.00 Mysore
20.00 Wprowadzenie do Ashtanga Jogi

ŚRODA z Kamila Gołębiowska
16.45 Joga rodzinna z Szczęśliwe dziecko - joga dla dzieci
18.00 Joga i pilates
19.30 Kameralny kurs jogi dla początkujących

CZWARTEK
6.45 Poranny mysore z Anią
17.15 Mysore z Kamilą
18.50 Wprowadzenie do Ashtanga Jogi z Kamilą
20.15 Joga dla każdego z Mirosława Kokocińska
AGROPUSTELNIK

PIĄTEK
18.00 Joga rozluźniająca z Nelą
AGROPUSTELNIK

SOBOTA
8.00 Poranny mysore z Kamilą
AGROPUSTELNIK

NIEDZIELA
AGROPUSTELNIK

Czasem obserwuje, jak umysł chce zmieść mnie z planszy. Wytłumaczyć na milion sposobów, dlaczego akurat dziś nie warto r...
15/09/2024

Czasem obserwuje, jak umysł chce zmieść mnie z planszy. Wytłumaczyć na milion sposobów, dlaczego akurat dziś nie warto rozwinąć maty, czy to tylko po to by pooddychać, czy na praktykę asan. Nie ważne jaką formę wybieram, mój umysł chce mnie zabrać od tego momentu.

Coraz rzadziej pozwalam na to, a kiedy przyglądam się temu, czasem widzę, że to o cieniach które chcą wyjść do światła. Że to dni, momenty kiedy bycie ze sobą samą może być bardzo trudne. Kiedy trzeba stanąć przed czymś dużym i ukrytym. Albo spojrzeć sobie w oczy, albo sięgnąć głęboko.

W tych chwilach trudnych widzę, że ciężej się zatrzymuję. Chętniej sięgnę po telefon, znajdę wymówkę, będę mówić sobie, że za 10 minut, co 10 minut..

Bo nie łatwo staje się czasami, ze sobą twarzą w twarz. Ta konfrontacja nie zawsze bywa przyjemna, ale odwaga i świadomość, że to tylko umysł potrafi zmienić wiele..

Myślę też o tym w kontekście prowadzenia zajęć, bycia nauczycielką, stawania obok innych. Wiem, jak wiele odwagi potrzeba, żeby stanąć w swojej mocy, ale też słabości. Wtedy kiedy jest dobrze i wtedy kiedy jest ciężko. Kiedy dzieje się dużo, albo zdecydowanie za mało.

Praktyka jogi pełna skupienia i ciszy, wymaga odwagi, za każdym razem.

Budowanie dyscypliny, świadomości tego, że umysł płata figle, wsparcie (profesjonalne i bliskich osób) w trudnych chwilach, oraz świadomość że wszystko mija pomaga w codziennej praktyce.

Nie dajmy się zwieźć umysłowi. Po prostu usiądźmy na macie na chwilę, każdego dnia.

myślę, że żyjemy w takim czasie, gdzie tak bardzo potrzebujemy odpoczynku, a z drugiej strony tak ciężko nam uwierzyć w ...
14/05/2024

myślę, że żyjemy w takim czasie, gdzie tak bardzo potrzebujemy odpoczynku, a z drugiej strony tak ciężko nam uwierzyć w wewnetrzną MOC ✨

Najpierw potrzebujemy odpocząć, trzeba się zatrzymać. Odetchnąć, rozejrzeć się dookoła, wygodnie oprzeć i po prostu pobyć. A dopiero chwilę później (nie ważne jak długą) sięgnąć do pokładów piękna, sensu, siły, energii i działania, które kryją się w nas.

MOC jest w nas, tylko trzeba tam dotrzeć 🙌🏻

Pośród wszystkiego i pomiędzy pozycjami, wygibasami, pięknymi ciałami i tym, co wciąż nazywamy joga, a co być może już n...
07/05/2024

Pośród wszystkiego i pomiędzy pozycjami, wygibasami, pięknymi ciałami i tym, co wciąż nazywamy joga, a co być może już nią nie być cieszę się, że są nauczyciele tak mocno dbający i kierujący się tradycją.

Wiedzą, opartą na starożytnych tekstach o jodze. O praktyce jogi nie w stylu kolorowych okładek na czasopisma, czy fancy sekwencji na YT, a w trosce o tradycję i dopasowanie jej do potrzeb człowieka. Gdzie stara mądrość spotyka się z najnowszymi odkryciami o człowieku i o tym, jak działa(MY) w całości.

Cieszę się, że od takich nauczycieli mogę się uczyć. Cieszę się, że mogę wracać do źródła i w tym chaosie mogę znajdywać swoją drogę inspirując się tą samą tradycją i mądroscią.

Że w prostocie, można znaleźć całe bogactwo i można czerpać z niego przez całe życie. I że praktyka jogi bez choć kawałka mądrości, jaka wynika z filozofii ma zupełnie inną wartości i trochę brakuje tu sensu stawania na macie każdego dnia.

Bo przecież wygimnastykowane ciało możesz mieć po wielu różnych treningach, więc dlaczego akurat joga?

Do Sopatowca pojechałam 7, może 6 a może 8 lat temu, na wolontariat. Tak po prostu. Nie wiedząc, czego się spodziewać i ...
29/04/2024

Do Sopatowca pojechałam 7, może 6 a może 8 lat temu, na wolontariat. Tak po prostu. Nie wiedząc, czego się spodziewać i nie znając nikogo.

Wsiadłam w jeden, drugi i piąty autobus tylko po to, żeby wysiąść pod górą i pośród drzew znaleźć wąska dróżkę w górę, która zdecydowałam się pójść.. nie mając pojęcia gdzie idę i czy dotrę do TEGO Przyjaznego miejsca w górach.

Dotarłam, a to wszystko co wydarzyło się w tym domu wtedy i z każdym późniejszym razem ma duże znaczenie na to kim i gdzie teraz jestem..

Pozornie nie wydarzyło się wiele. Wstawałam rano, kroilam warzywa, czytałam książki, czasem z kimś porozmawiałam. Snułam się sama po ogrodzie z książką lub bez. Pamiętam, że ani zbyt rozmowna, a nie zbyt towarzyska nie byłam. Ale coś tam, w tym miejscu przenikało w komórki ciała. Poza jedzeniem, które wzmacnia i odżywia ciało było coś jeszcze.. jakieś nieznane mi dotąd poczucie ciszy i spokoju. Tak przyjemnie otulające i wtapiająca się do środka. Miałam poczucie, że znalazłam schronienie, w którym tak zwyczajnie mogłam zatopić się w fotelu z książką i mogłam być taką, jaką jestem. Raz roześmiana i pełna energii, innym czasem zamyślona i niedostępna i na to wszystko tam było miejsce. I bez znaczenia, jak ja się czułam ta samą bliskość i to samo ciepło mnie otaczały..

Ciągle tak mam, kiedy tam wracam. Przekraczam bramę i czuję jak system nerwowy się rozluźnia. Tu nic nie muszę..

Dla mnie to zawsze będzie magiczne miejsce. I totalnie cieszę się, że mogę organizować w nim zwyczajny, niespieszny wspólny czas.

Będzie joga, pyszne jedzenie, wspólne rozmowy i czas na poznawanie się i bycie blisko siebie. Taki zwykły czas zatrzymania się i spokojnych długich oddechów..

Jeśli tylko masz ochotę - zapraszam 14-16 czerwca Sopatowiec 64

Zastanawiasz się dlaczego czasem mimo regularnej praktyki tak ciężko o progres, czy postęp w jodze? Pomijając wątek, czy...
03/04/2024

Zastanawiasz się dlaczego czasem mimo regularnej praktyki tak ciężko o progres, czy postęp w jodze?

Pomijając wątek, czym dla Ciebie on jest (bo to również temat rzeka), poza regularnością w stawaniu na macie ma również znaczenie to, jak wygląda Twoje życie i codzienne nawyki!

Naprawdę! Tu niestety nie ma magicznych rozwiązań, a nasz organizm to system naczyń połączonych..

👉🏼 Dlatego to:

✨ czym się karmisz - jedzenie, przeglądanie social mediów, słuchanie muzyki, czy wybierane książki
✨ czym się otaczasz - natura, miasto, znajomi, przyjaciele, atmosfera w pracy, porządek dookoła
✨ gdzie kierujesz swoje emocje i myśli - plany, marzenia, życiowe cele, przekonania i to w co wierzysz
✨co do tej pory przeżyłeś/aś - relacje z innymi, trudne doświadczenia, własne przeżycia
✨ kim dla siebie jesteś - czy wsparciem i podporą, czy wiecznie niezadowolonym krytykiem

Ma ogromny wpływ na Twoje samopoczucie i zdrowie. Im więcej życia w tym, co Ci nie służy tym więcej Twoje ciało konteneruje stresu i napięć. W takich sytuacjach praktyka jogi może być idealnym wsparciem i ukojeniem, ale również być może potrzebujesz więcej czasu żeby w Twoim ciele coś się odblokowało, puściło, rozluźniło..

Nasze ciało zapisuje historie zarówno te piękne, jak i te trudne. Każdy/a z nas nosi swoją osobistą opowieść. Kiedy łagodnie z szacunkiem i uznaniem tych opowieści, ale też chęcią zmiany i wiarą, że jest to możliwe rozpoczynasz i kontynuujesz praktykę jogi wiele się może zadziać!

pamiętaj tylko, że jest to Twoja osobista droga 🩷

idź w swoim tempie 👣

Przyjechałam tu ze wspaniałymi kobietami. Zaproszona przez inną kobietę w podróż..Nie, ten wyjazd z założenia kobiecy ni...
18/03/2024

Przyjechałam tu ze wspaniałymi kobietami. Zaproszona przez inną kobietę w podróż..

Nie, ten wyjazd z założenia kobiecy nie był. Tak wyszło. 🌸

Podróżujemy spacerując, zwiedzając okolice. Poznając kulturę, zwyczaje, smaki i zapachy.

Wchodzimy w relacje ze sobą nawzajem. Spotykanymi tu ludźmi w sklepach, restauracjach, na ulicy. Czasem bywa mniej komfortowo bo inaczej niż znamy. Wtedy też możemy zanurzyć się w sobie. Sprawdzić, poszukać, doświadczyć czemu tak mamy, tak reagujemy, tak myślimy.

Każdego dnia na jodze staram się opowiadać o MOCy, jaka w sobie mamy. Pretekstem są nasze energetyczne centra - czakry, ale ponieważ joga jest tak piękna i uniwersalna zamiast czakr możemy zatrzymać się przy wartościach uniwersalnych takich jak: poczucie bezpieczeństwa, relacje ze sobą, siła do działania, przepływ, miłość i wiele innych.

Taka podróż ma wiele wymiarów, warstw, emocji, przeżyć i myśli. Całe bogactwo doświadczeń wierzę, że zostanie ze mną/z nami na dużo dłużej niż ten czas, który tu spędzimy.

Mam najlepsze towarzystwo pod słońcem i wspaniałą współorganizatorkę wyjazdu. Dziękuję za ten czas, który dopiero się zaczął ☀️🌴🌊

9 sposobów na regulację systemu nerwowego✨Zorganizuj swoją przestrzeń ✨Oddychaj spokojnie do brzucha✨Pójdź na spacer w n...
15/03/2024

9 sposobów na regulację systemu nerwowego

✨Zorganizuj swoją przestrzeń

✨Oddychaj spokojnie do brzucha

✨Pójdź na spacer w naturze

✨Ćwicz/praktykuj łagodnie

✨ Zaplanuj swój tydzień

✨ Zmniejsz ilość spożywanej kofeiny

✨ Puść muzykę, która Cię koi

✨ Medytuj kilka minut codziennie

✨ Jedz pożywne posiłki

Myślisz, że to za dużo? Wybierz jedną/dwie/cztery rzeczy z listy i zacznij wprowadzać je w życie, budując jednocześnie swoją własną bazę poczucia bezpieczeństwa i zasobów.

Być może na początku będzie to wymagało wysiłku, dyscypliny, zaangażowania, ale uwierz mi z czasem będziesz miał/a do dyspozycji swój własny plecak rzeczy, działań które będą Cię wspierały w trudnych sytuacjach..

Myślisz, że lista jest banalna? Banalna może nie, ale prosta.

Jednak, dla przykładu pokaże Ci ile może dać Ci spacer w naturze 🌳

👣 Kiedy chodzisz jednoczenie angażujesz prawa i lewa stronę swojego ciała. Poprzez kontakt stóp z podłożem możesz się uziemiać, stawiając pewnie stopy na ziemi, równiez poprzez nawiązywanie kontaktu z naturą

👃🏻 Kiedy uwazność przeniesiesz do zmysłów, np. zapachu zaczniesz budować umiejętność bycia uwazną, bycia tu i teraz, co być może zabierze Twoje myśli z trudnych sytuacji na tę obecną teraz chwilę.

🟡 Skupiając uwagę na oddechu przeponowym budujesz poczucie bezpieczeństwa i spokoju. Aktywujesz system nerwowy odpowiedzialny za wyciszenie. Dodatkowo świadomy oddech do brzucha pozwoli Ci budować relacje z Twoim ciałem, a to z kolei może z czasem przełożyć się również na relacje z innymi.

🌳 To tylko spacer w lesie i tylko 3 rzeczy, na których możesz się skupić spacerując. Jest ich oczywiście dużo więcej, ale skoro mówimy o małych krokach myślę, że 3 to już sporo.

🌱 Ważne: nie bierz ze sobą telefonu, nie oczekuj od razu magii, ale bądź ciekawy/a tego co może się wydarzyć. Tak, możesz spacerować z innymi, weź na spacer kogoś kto Cię wspiera, ale też z kim możesz przez moment pobyć w ciszy obserwując emocje wewnątrz Ciebie i zachwycając się drobinkami wszechświata dookoła Ciebie.

Fot. Lilu.po.godzinach

Kilka osób ostatnio spytało mnie, jak uczę zajęć mysore zupełnie nowych osób. I zanim zdradzę sekret, opowiem o jeszcze ...
13/03/2024

Kilka osób ostatnio spytało mnie, jak uczę zajęć mysore zupełnie nowych osób. I zanim zdradzę sekret, opowiem o jeszcze jednym aspekcie, dużo ważniejszym moim zdaniem.

Po kilku latach praktyki wiem jedno. Przede wszystkim zacznij samemu praktykować w tym stylu, bez przeskakiwania z asany do asany, czy z serii do serii. Zamiast uwaznosci na fizyczne aspekty praktyki, swoją uwagę przenieś do świadomego oddechu, zatrzymania wzroku w jednym miejscu i regularności, która mówi o 6 dniach w tygodniu.

Nie kombinuj, a zaufaj - sobie, tradycji, procesowi i niemalże każdego dnia stawaj na macie, ale nie przemęczaj się tutaj. Ta praktyka ma wspierać i karmić.

Z czasem, zaczniesz odczuwać więcej. Na głębszych warstwach i poziomach, być może niewiele będzie się zmieniało na zewnątrz, ale w środku następują procesy. Bądź cierpliwa, szukaj głębszych aspektów praktyki i zostaw ego i idealne asany z boku. Twoja praktyka nie musi się mocno zmieniać na zewnątrz, ale wewnątrz Ciebie wydarzać będzie się wiele. Pozwól sobie na ten czas i proces.

A kiedy już przekonasz się, że taką praktyka ma sens. Kiedy zauważysz jej głębsze wartości i piękno. Kiedy sam poczujesz, że tu już nie do końca chodzi o ułożenie ciała w danej figurze będziesz wiedzieć, czego uczyć.

Asana jest narzędziem, nie celem.

Dlatego kiedy sama poczujesz o czym ta praktyka jest dla Ciebie, wtedy wiesz jak przekazywać tę praktykę dalej. Tą praktykę trzeba kochać i warto czerpać nauki z źródła, albo od osób blisko źrodla. Krok po kroku, wdech po wydechu, budując u osób obok poczucie bezpieczeństwa, sprawczości i wewnętrznego spokoju.

Mój sekret: Nie uczę na raz dużo. A tyle, ile dana osoba może udźwignąć: możliwościami ciała, umiejętnością koncentracji, świadomym oddechem i pamięcią sekwencji ruchu. Czasem to tylko/aż powitania słońca i czasem to tylko/aż dla kogoś. I wiem też z naszych rozmów, że jak to tylko 30 -40 minut na pierwszej lekcji? I wtedy z uśmiechem mówię tak to wystarcza.

joga • ashtangayoga • mysoreclass

A co, jeśli na zajęcia jogi przychodzi ktoś z kontuzją kolana, ktoś inny ma kręgozmyk, a kolejna osoba z kontuzją barku....
28/02/2024

A co, jeśli na zajęcia jogi przychodzi ktoś z kontuzją kolana, ktoś inny ma kręgozmyk, a kolejna osoba z kontuzją barku. Do kolekcji możemy dodać hipermobilność i brak stabilizacji i cieśń nadgarstka.

Czy wtedy joga jest dla każdego?

To nie abstrakcyjna sytuacja, ale to z czym ja się spotykam na swoich zajęciach. Indywidualnie i w czasie zajęć grupowych.

Przeglądam czasem internet w poszukiwaniu inspiracji, czy ćwiczeń i.. sporo podstawowych poziomów zaczyna się od siedzenia na macie w siadzie skrzyżnym. Dużo podstawowych ćwiczeń jest w klęku podpartym i choć intensywność zajęć nie jest duża, to moje doświadczenie pokazuje, że nie tędy droga.

Przyszła do mnie myśl, że być może warto poruszyć temat jogi NAPRAWDĘ dla każdego.

Bo sama kiedyś myślałam, że klęk podparty, czy ćwiczenia na siedząco są łatwe i mogą zaliczać się do kategorii podstawowej. Ale czas i doświadczenie pokazuje zupełnie coś innego. Być może warto odczarować pewne schematy i pokazywać, że:

🔸 te same pozycję można zrobić na milion sposobów.
🔸 joga jest również o oddechu, wewnętrznym spokoju i pracy z akceptacją miejsca w którym jesteś
🔸mimo swoich ograniczeń, możesz praktykować jogę na swoim poziomie

Tak! Taka myśl ostatnio do mnie przychodzi, pewnie również dlatego że takie osoby się pojawiły na moich zajęciach. Cieszę się, że przez prawie 15 lat własnej praktyki mogłam dotknąć i doświadczyć różnych metod, stylów i podejść do jogi. Zawsze było mi najbliżej do tej, która nie kładła nacisku na idealną asane, a na dopasowanie pozycji do potrzeb i możliwości osób praktykujących.

Ostatnio usłyszałam kilka razy, że tu/że u mnie/że w Jogadom czujesz się bezpiecznie, a joga nie musi boleć..

Więcej nie potrzebuję. Takie słowa dodają skrzydeł

Fot. .po.godzinach

W ten weekend - w piątek i sobotę miałam okazję podzielić się moim podejściem do praktyki   na kursie nauczycielskim ryt...
18/02/2024

W ten weekend - w piątek i sobotę miałam okazję podzielić się moim podejściem do praktyki na kursie nauczycielskim ryt200 🙏🏻

I za to doświadczenie jestem niesamowicie wdzięczna. Za możliwość pokazania jasnej strony praktyki, jej łagodności, subtelności i budowania wewnętrznej mocy. Nie jest łatwo opowiedzieć i wytłumaczyć w godzinę, że ta praktyka może przynieść wewnętrzny spokój, nauczyć koncentracji i pozwala rozwijać się we własnym, spokojnym rytmie. Ale sądząc po rozmowach tuż po i na drugi dzień myślę, że to, czym chciałam się podzielić zostało przyjęte.

Kiedy budujesz wewnetrzną moc, nie potrzebujesz zbyt wiele udowadniać na zewnątrz.

Dlatego kiedy w praktyce skupiasz uwagę na spokojnym oddechu, angażowaniu kiedy trzeba głębokich mięśni zwanych bhandami w jodze i zatrzymujesz wzrok w jednym miejscu Twoje ciało znajduje przestrzeń na ułożenie się w pozycjach. Więc również chętnie się wydłuży, skręci i rozluźni.

I niech właśnie taką będzie Twoja praktyka jogi. Nie odpuszczaj trudnych momentów, ale też nie rób absolutnie niczego do linijki. Ciało wie! A Ty tylko podaruj mu przestrzeń na przepływ energii i oczyszczenie.

Dziękuję za to doświadczenie i cieszę się, że mogę dzielić się właśnie taką praktyką.

A jeśli masz ochotę na praktykę ze mną, znajdziesz mnie w i na wspólnych wyjazdach 🌸🌱

ashtanga joga • joga polska • yoga • practice • joy • calm

Adres

Katowice

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Ania Sowińska Joga umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Ania Sowińska Joga:

Udostępnij

Kategoria

Anna Sowińska

Ashtanga Joga, to styl jogi którego uczę i który sama praktykuje. Chcę Cię zaprosić na wspólną praktykę, w kameralnym miejscu, w mieszkaniu w kamienicy w centrum Katowic. Ponieważ jogę traktuję indywidualnie i intymnie, zapraszam Cię do naszego mieszkania (w którym nie mieszkamy), w którym możesz poczuć się jak u siebie, a dobre samopoczucie sprzyja praktyce jogi.

Prowadzę zajęcia: -- indywidualnie, -- w grupach ogólnych (do 15 osób), -- małych grupach specjalnie stworzonych dla Was (jest Was paru i chcecie chodzić na jogę? Napiszcie do mnie),

Jogę praktykuje prawie 10 lat, a w zasadzie wtedy byłam na pierwszych zajęciach. Od tego czasu praktykowałam jogę w różnych szkołach i u różnych nauczycieli z Polski i za granicy. Przez parę lat byłam bardzo mocno związana z jogą Iyengara, jednak to ashtanga stała się moją codzienną praktyką i to w niej odnalazłam swoje szczęście, pasje i drogę. Skończyłam kurs nauczycielski w Yoga Academy u Mateusza Dekera i Basi Lipskiej-Larsen, praktykowałam u nauczycieli takich jak: Sharath Jois, Laruga Larsen, Ewa Makowska, Marina Jung, Konrad Kocot, Roman Grzeszykowski. A moim pierwszym nauczycielem Ashtanga Jogi jest @BiancaYoga.